Forum Klubu ROVERki.pl :: Wypadek karetki w Lubinie...
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Wypadek karetki w Lubinie...
Autor Wiadomość
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Nie Maj 18, 2008 12:04   Wypadek karetki w Lubinie...

http://www.tvn24.pl/28385,1549950,wiadomosc.html

w calej tej dramatycznej sytuacji, ktos kto krecil to z telefonu kom. nakrecil przypadkiem znany nam dobrze samochod... ;)

Pozdrawiam,
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Maj 18, 2008 12:04   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Paul 




Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Nie Maj 18, 2008 15:24   

Hehe, bardzo dużo złapał - całą lewą tylną lampę :P

:brawo: za spostrzegawczość MaReK :D
 
 
emes 


Członek Zarządu
skarbnik


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2349
Skąd: Wrocław



Wysłany: Nie Maj 18, 2008 15:27   

Ja nie mogę obejrzeć, ale może w domu zobaczę :-)
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Nie Maj 18, 2008 15:27   

Marek, jeszcze zidentyfikuj czyja to lampa i zwerbuj do klubu :D
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Nie Maj 18, 2008 17:58   

Moze to ktos z klubu? Niewiadomo ;D
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Nie Maj 18, 2008 20:20   

No nie wiadomo, szukaj, szukaj :D

Swoją drogą jak na to patrzę i czytam. Powiedzcie mi jakim cudem osobówka wzbiła w powietrze dużą karetkę?
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Nie Maj 18, 2008 20:22   

Monitoring miejski Ci powie (jak jest).
Ja sadze, ze karetka pewna prezjazdu zasuwala, a tu gosc z prawej badz lewej wczolgal sie jej pod ktores z przednich kol.... Bum i karetka sie wzbila. Nie wyobrazaj sobie, ze to byl lot Boeinga... wywalila sie i przeleciala chwile... w kazdym razie co by nie bylo, to bedzie wina karetki ;D
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Nie Maj 18, 2008 20:25   

Nie no, nie podejrzewam że przeleciała na drugi koniec miasta hehehe ;)

Czemu będzie wina karetki skoro jechała na sygnale?
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Nie Maj 18, 2008 20:27   

Takie prawo... karetka musi uwazac. Ma przywilej, ale jesli wjezdza na czerwone i bedzie bum to ona jest winna...
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
kamil_luczak 




Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 567
Skąd: Warszawa



Wysłany: Nie Maj 18, 2008 22:09   

Dokladnie Marek ma racje niedawno byla o tym godzinna audycja w Tok FM, tez mnie troche to zdziwilo, ale co poradzic. Karetka lecaca na sygnale ma prawo wjechac na czerownym jechac pod prad, po torach, po wodzie, po niebie, ale jesli bedzie wypadek z jej udzialem i okaze sie ze jechala pod prad lub wjechala na czerwonym to bedzie to karetki wina.
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Nie Maj 18, 2008 22:18   

Troche bez sensu. Po to jest pojazdem uprzywilejowanym, żeby móc tak jeździć. No ale z przepisami nie ma co się wdawać w polemikę. Szkoda tylko, że przez takie gapy jak ta w Lubinie może zginąć człowiek. Ta karetka akurat przewoziła rannych z innego wypadku samochodowego Smutne to.
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Nie Maj 18, 2008 22:57   

Karetka jest uprzywilejowana. Ma sygnaly swietlne i dzwiekowe. Kierujacy sa zobowiazani ustapic jej miejsca w celu swobodnego przejechania (z czym u nas ciezko bardzo). Mimo swoich przywilejow kierowca karetki musi uwazac, gdyz na drodze jest takim samym uzytkownikiem drogi jak inni kierowcy. Tak jak napisal Kamil...

Niestety. Ja widzialem na zywo, jak wracalem z liceum kiedys, jak gosc przylozyl w karetke i ona z pacjentem na boku leciala ul. Tamka w dol...
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Nie Maj 18, 2008 23:01   

MaReK napisał/a:
Karetka jest uprzywilejowana. Ma sygnaly swietlne i dzwiekowe. Kierujacy sa zobowiazani ustapic jej miejsca w celu swobodnego przejechania (z czym u nas ciezko bardzo).


Niestety. Ostatnio nawet jechała i jeden burat z golfa stał na środku i ani nie drgnął. Wszyscy na niego trąbią żeby zjechał a ten stoi jak zaklęty. W końcu ktoś wysiadł, chciał mu chyba osobiście albo ręcznie wytłumaczyć. Otworzył drzwi a tam muza na pełen gaz. Biedaczek nie słyszał.

Cytat:
Niestety. Ja widzialem na zywo, jak wracalem z liceum kiedys, jak gosc przylozyl w karetke i ona z pacjentem na boku leciala ul. Tamka w dol...


Na pewni niemiły widok :( btw. co znaczy w dół? wyleciała z jezdni, przeleciała barierki?
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pon Maj 19, 2008 00:49   

walkie napisał/a:
Otworzył drzwi a tam muza na pełen gaz. Biedaczek nie słyszał.

Sam padlem ofiara glosnej muzy :(
Moze nie do tego stopnia co opisywany wyzej delikwent ale...
Stoje w koreczku rano, jak to zwykle bywa - jade do pracy ;)
Uslyszalem jakas nute w radiu, puscilem glosniej i tocze sie jak zolwim tempem.
Nagle widze jak gosc z Avensisa zjezdza na trawnik...
- Ha! - se mysle. Taki avensis swietny pewnie mu sie rozsypal ;) I dawaj go omijam!
Ale zaraz! Cos tu nie gra... ten przed nim tez zjezdza... patrze w lipo... kurde karetka juz prawie za mna... szybko sie wbilem przed avensisa, machnalem mu reka na przeprosiny i przeczekalem ambulansa ;D

walkie napisał/a:
btw. co znaczy w dół? wyleciała z jezdni, przeleciała barierki?

Jezdnia jest z gory na dol. Wywalila sie karetka na bok, poleciala swoim masa i predkoscia w dol. Tor nawet zachowany taki jak byc powinien, tylko ze na boku a nie na kolach ;)
Nikomu sie wtedy nic nie stalo. Zaraz podjechala szybko druga karetka (szpital nieopodal) i odjechali. Potem pojawila sie policja itp...
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Pon Maj 19, 2008 08:51   

MaReK napisał/a:
Ale zaraz! Cos tu nie gra... ten przed nim tez zjezdza... patrze w lipo... kurde karetka juz prawie za mna... szybko sie wbilem przed avensisa, machnalem mu reka na przeprosiny i przeczekalem ambulansa ;D


No, sie przynajmniej zreflektowałeś a ten stał a karetka pół metra za nim.
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
llygas 




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 296
Skąd: Zamość/Warszawa

Rover 25

Wysłany: Pon Maj 19, 2008 09:19   

To i ja sie wypowiem. Swego czasu miałem okazje duuuuużo jezdzic w karetkach (nie jako pacjent całe szczeście). To z czym sie muszą zmagać kierowcy karetek jadących na sygnałach to przechodzi ludzkie pojęcie. Pamiętam kiedyś sytuacje kiedy jadąc za busem który przewoził osoby jechaliśmy na sygnałach przez dobre kilka minut, bo kierowca nas nie widział/nie słyszał. Dopiero po jakimś czasie rezolutna babcia która była pasażerka w busie i jechała na ostatnich fotelach odsuneła zasłonki, zobaczyła karetkę i powiedziała o nas kierowcy. Nasz kierowca karetki chciał sie zatrzymać i urwać gościowi lusterka bo niby po co mu jak z nich nie korzysta, ale jak zwykle nie mieliśmy czasu na to. Drugim przykładem są ludnie którzy jadąc po trasie 90 km/h i widzą karetke w lusterku hamują do 20 i dopiero skrecają robiąc miejsce. Brak słów i myślenia....
Ale trafiają sie też ludzie którzy widząc karetke włączająca sie do ruchu z drogi podporządkowanej (jadącą bez sygnałów) wpuszczają ją. Takim ludziom dziękuje. Bo nie zawsze są podstawy aby użyć sygnały. Ta karetka może wracać własnie na baze i lepiej jak bedzie wcześniej już w gotowości oczekiwała następnego wezwania.

Jeśli chodzi o wypadki to faktycznie winę ponosi kierowca pojazdu jadącego na sygnałach. :( Smutne ale prawdziwe.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 19, 2008 10:20   

llygas napisał/a:
Jeśli chodzi o wypadki to faktycznie winę ponosi kierowca pojazdu jadącego na sygnałach. Smutne ale prawdziwe.

I tu sprawa jest dyskusyjna, i nie możecie jej rozważać tak jednostkowo - karetki i straż pożarna oczywiście, że to brzmi nie fajnie, ale pamiętajcie, że właśnie nie zawsze się słyszy i widzi te sygnały - wczoraj ruszyłem z pierwszej pozycji ze świateł z prawego pasa, a na środkowym stał TIR, w poprzek na czerwonym leciała karetka, a mnie TIR zasłaniał tak dokładnie, że zauważyłem ją gdy była prostopadle do moich drzwi, na szczęście jeszcze jakieś 50 m ode mnie i zdążyłem zjechać.
Sygnały w karetkach ustawione są tak, że 90% mocy idzie prosto w przód i dojeżdząjąc prostopadle do skrzyżowania przez które przejeżdzą karetka słyszy się ją w ostatniej chwili.

To że karetkę widać i słychać czesto bywa złudne, a kierowca karetki nie zachowując się jak zwykly użytkownik ruchu może bardzo zaskoczyć i przez to musi bardziej uważać, bo nie można ratować jednego życia i zdrowia kosztem innego na razie nie zagrożonego.

A to dotyczy tylko karetek i pojazdów straży pożarnej.
A teraz wyobraźcie sobie te tysiące zakompleksionych urzędników służb wszelakich od policji i straży miejskiej przez służbę więzienną, straż bankową, po znudzonych kierowców co ważniejszych posłów, którzy po włączeniu sygnału są bezkarni...

Myślę, że wtedy to by karetke nie starczyło, żeby wyjeżdżać do wypadków, a winni byliby zwykli ludzie, którzy nie mogli przypuszczać, że BMW 760 iL będzie przelatywać przez skrzyżowanie Al. Jerozolimskich z Marszałkowską 150 km/h na czerwonym, bo pan "oseł" spieszy się na Okęcie na samolot, ale on miał "kogut" i "pierwszeństwo".
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pon Maj 19, 2008 10:31   

Dlatego uwazam, ze informowanie sie na CB o tym jest bardzo potrzebna rzecza, wbrew temu co sadza inni uzytkownicy CB, ze to zasmiecanie kanalu. Wole wiedziec wczesniej, ze zbliza sie pojazd takowy do mnie i miec czas i miejsce na manewr pozwalajacy mu swobodnie przejechac.
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Pon Maj 19, 2008 10:40   

MaReK napisał/a:
Dlatego uwazam, ze informowanie sie na CB o tym jest bardzo potrzebna rzecza, wbrew temu co sadza inni uzytkownicy CB, ze to zasmiecanie kanalu. Wole wiedziec wczesniej, ze zbliza sie pojazd takowy do mnie i miec czas i miejsce na manewr pozwalajacy mu swobodnie przejechac.


No ja jak mam CB to zawsze informuję w którą stronę leci karetka. Często też słyszę takie ostrzeżenia. Nie spotkałam się za to z krytyką takiego zachowania.
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 19, 2008 10:42   

Ale kto mówi, że to zaśmiecanie kanału?

Nigdy czegoś takiego nie usłyszałem, mimo, że jak mam CB to zawsze informuję, o karetkach i straży pożarnej.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Wypadek na S2
gnusman Offtopic 0 Wto Lip 22, 2014 22:23
gnusman
Brak nowych postów Tragiczny wypadek...
Arcik Offtopic 28 Nie Paź 24, 2010 09:49
monia0023
Brak nowych postów Koszmarny wypadek
Jednak cuda się zdarzają !
tronsek Offtopic 6 Sro Maj 05, 2010 05:16
Warlike
Brak nowych postów Miałem wypadek
Piotrass Offtopic 182 Sob Lip 09, 2011 09:28
walkie
Brak nowych postów Wypadek - R200
michone Offtopic 6 Pon Paź 26, 2009 08:24
paff



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink