[tomek112a]

Witam wszystkich!
Pierwszy raz piszę post zwykle tylko czytałem, ale dzisiaj jestem zmuszony prosić was o poradę i pomoc. Nie znalazłem takiego tematu nigdzie być może był gdzieś poruszony, lecz jestem nowy i zbytnio nie orientuje się w tym dlatego proszę o wyrozumiałość.
Więc jestem szczęśliwym i zadowolonym właścicielem rovera 400 2.0 TD 105km z 1998 r od ponad półtora roku. Samochód ogólnie sprawia wrażenie solidnego i nie miałem z nim większych problemów, powiem więcej nigdy mnie nie zawiódł, ale niestety to rover i sypie się blacha mechanik powiedział 1000zł za robotę bez malowania... Korzystając z okazji w okolicy znalazłem Roverka 45 2.0 iTD 101 km z 2001 roku bez rdzy, ale z popsutym silnikiem. Wpadłem na pomysł po prostu go przełożyć z mojego do tamtego tylko pytanie czy się da bez większych problemów. Niby silnik wyglada tak samo lecz mechanikiem nie jestem. Pytania moje brzmią następująco :
1) jaki jest mniej więcej koszt przełożenia?
2) czy da się to zrobić bez większych przeróbek ?
3) sam silnik czy razem ze skrzynią?
4) opłaca się ta operacja?
Domyślam się ze pewnie ze sterownikiem trzeba go zamienić na Wikipedii jest napisane , iż silniki niby są tej samej serii, ale po modyfikacjach.. dlatego zgłupiałem i proszę o pomoc ludzi bardziej ogarniętych w temacie niż ja . Pozdrawiam wszystkich i czekam na odpowiedź

[SPAMU¦]