[didymus]

Witam
Problem polega na tym że nie mogę odpali roverka . Zmieniłem filtr paliwa i od tej pory zdechł. Raczej się chyba nie zapowietrzył bo to benzyna to po przekręceniu kluczyka pompka powinna dopompowa paliwo. Od razu po zmianie filtra to na chwilkę odpalił ale szarpał i się dławił aż padł. UWAGA Podczas wymiany filtra spadł mi klucz na akumulator i zwarły się na chwilkę klemy aż zaiskrzyło. Czy mógł się jakiś bezpiecznik przepalic np. od pompy paliwa? I czy pompa paliwa ma wogule jakieś bezpieczniki. Z góry dzięki za pompc.
pozdrawiam

AndrewS: poprawilem tresc tematu

[SPAMU¦]

[AndrewS]

no filtr paliwa mozemy raczej wykluczyc, chyba ze trafil sie zapchany , odwrotny montaz tez pewnie by az tak nie zaszkodzil,
co do zwarcia, tez nie powinno sie nic stac, bo ja kiedys zrobilem podobnie, albo nawet gorzej, zrobilem krotkie zwarcie plusa aku do masy kompa i nic sie nie stalo

musisz standardowo posprawdzac
wszystkie bezpieczniki , od pompy jest napewno
a immo jak tam moze po zwarciu i niskim spadku napiecia rozprogramowal sie pilot z alarmem
jesli to wykluczysz to sprawdz czy jest iskra i czy napewno dostaje paliwo, najlepiej ale nie najwygodniej jest wyjac listwe z wtryskiwaczmi, uwaga potem na montaz (gumki oringi wtryskiwaczy trzeba posmarowac, bo sie zniszcza przy wkladaniu)

[didymus]

immo jest ale raczej to nie on bo na początku odpalił na chwilę . Posprawdzam bezpieczniki i dam zna czy coś się zmieniło.

[ Dodano: Pią Sie 29, 2008 20:27 ]
WRZESZCIE ROVER NAPRAWIONY SPALIŁ SIĘ JAKIŚ PRZEKAŹNIK OD POMPY PALIWA(i nie tylko) KOSZT NAPRAWY 80 ZŁ. NIE WIEM CZY TO DROGO ALE...