Właśnie to jest najgorsze. Można jechać prawidłowo i bezpiecznie, a i tak zginąć
Zostaje też kwestia prowadzenia po alkoholu.
Dlaczego pasażerowie mondeo nie zareagowali, że są wiezieni przez pijanego kolege?
Są tak samo winni.
Ja bym z pijanym do auta nie wsiadł.
Siła uderzenia musiała być ogromna. Ford wygląda jakby wjechał pod Tira, a przecież R45 jest mniejszym/lżejszym samochodem.
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Pon Sie 09, 2010 13:38
sobrus napisał/a:
Właśnie to jest najgorsze. Można jechać prawidłowo i bezpiecznie, a i tak zginąć
Zostaje też kwestia prowadzenia po alkoholu.
Dlaczego pasażerowie mondeo nie zareagowali, że są wiezieni przez pijanego kolege?
Są tak samo winni.
Ja bym z pijanym do auta nie wsiadł.
Siła uderzenia musiała być ogromna. Ford wygląda jakby wjechał pod Tira, a przecież R45 jest mniejszym/lżejszym samochodem.
Nie pierwszy i niestety nie ostatni raz pasażerowie są bierni w takich sytuacjach. A tak naprawdę nie zdają sobie sprawy, że nie tylko kierowca lub inny uczestnik ruchu drogowego jest narażony na śmierć, ale i oni, więc ja nie rozumiem jak ludzie mogą być tak bezmyślni i z taką łatwością podpisują własnymi rękami wyrok na siebie.
Ja sam po pijaku kluczyki trzymam z dala od siebie, żeby czasem nie podkusiło, choć kieruję się takimi zasadami jak nieliczni, że po alko nie wsiadam, ale na wszelki wypadek, gdyby pokusiło to kluczyków dla mnie poprostu nie ma, a co dopiero wsiąść do samochodu, gdzie kierowca nawalony w trzy dupy.. Na szczęście wśród znajomych nie mam takich osób, które po alko wsiadają za kółko i zabierają jeszcze ze sobą pasażerów. Nie mam takich znajomych, albo nie miałem jeszcze 'okazji' poznać takiej osoby wśród znajomych i mam nadzieje, że nie prędko lub w ogóle nie poznam.
To masz szczęście, ja znam wielu ludzi którzy po piwku dwóch czy trzech normalnie wsiadają i jadą... I im się nie da wytłumaczyć, że tak nie można, dla nich to jest normalne... Ja tego nie rozumiem! ale ja mieszkam na wsi, a tutaj ludzie maja swoje realia, tutaj jak policja komuś prawko zabierze, to taki pacjent już drugiego dnia śmiga bez uprawnień do sklepu po piwko... wielu znam takich ludzi...Grzywny nie zapłaci, bo on jest
"bezrobotny" i ma rodzinę na utrzymaniu... szkoda słów
To masz szczęście, ja znam wielu ludzi którzy po piwku dwóch czy trzech normalnie wsiadają i jadą... I im się nie da wytłumaczyć, że tak nie można, dla nich to jest normalne... Ja tego nie rozumiem! ale ja mieszkam na wsi, a tutaj ludzie maja swoje realia, tutaj jak policja komuś prawko zabierze, to taki pacjent już drugiego dnia śmiga bez uprawnień do sklepu po piwko... wielu znam takich ludzi...Grzywny nie zapłaci, bo on jest
"bezrobotny" i ma rodzinę na utrzymaniu... szkoda słów
No tak niestety jest w małych wsiach i miejscowościach, ja obiecałem sobie że będę dzwonił w takich sytuacjach na policję, ale z drugiej strony weź zadzwoń w sprawie kogoś kogo znasz, wtedy już jakoś tak głupio, a takich osób które po prau głębszych wisadają do auta niestety parę znam . Kij z nimi - niech się zabiją za głupotę, ale oby nikomu innemu nigdy przez nich nie stala się krzywda .
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 19:09
slax napisał/a:
To masz szczęście, ja znam wielu ludzi którzy po piwku dwóch czy trzech normalnie wsiadają i jadą... I im się nie da wytłumaczyć, że tak nie można, dla nich to jest normalne... Ja tego nie rozumiem! ale ja mieszkam na wsi, a tutaj ludzie maja swoje realia, tutaj jak policja komuś prawko zabierze, to taki pacjent już drugiego dnia śmiga bez uprawnień do sklepu po piwko... wielu znam takich ludzi...Grzywny nie zapłaci, bo on jest
"bezrobotny" i ma rodzinę na utrzymaniu... szkoda słów
Smutna prawda, ale to i tak wszystko do czasu jest. Trafi kosa na kamień jak to mówią. Raz, drugi, trzeci, czwarty mu się taki wypad uda, aż w końcu kiedyś albo sobie zrobi krzywdę, albo nie daj Boże innym i tak się skończy..
Wczoraj jechałem po trasie i mijałem się ze strażą. Na CB zaczęli trąbić, że w miejscowości Kamienna wypadek, prawdopodobnie śmiertelny, bo Policja objazd zrobiła. Dziś pytałem się niedaleko tej wsi w sklepie co się stało, to powiedziano mi, że gość 29 lat jechał, nagle zjechał na lewy pas i czołowo zderzył się z busem, wjechał mu poprostu pod mache. Oczywiście gość zginął na miejscu, natomiast ten z busa troche tylko ucierpiał. Co ciekawe.. Straż znalazła z tyłu na siedzeniu pół upitej flaszki i teraz nie wiadomo, czy nawalony jechał czy nie. Mało tego - dziewczyna jego składała wczoraj jeszcze zeznania, bo prawdopodobnie go rzuciła czy coś, więc motyw właściwie już jest - dziewczyna + kłótnia + wódka = pretekst do zrobienia jej na złość/sobie krzywdy/ew. samobójstwa. Co za ludzie, co za kraj Gość tak przyfanzolił, że znaleźli go pod siedzeniem.
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
Witaj trosnek wśród żywych
A tam w tym zdaniu pierwszym zabrakło przecinka.
winno być moim zdaniem: tronsek, kierowca niestety...
A kolega adamsky8811 w pośpiechu przeczytał tragiczne informacje o koledze z forum i zbulwersowany doszukiwać się zaczął haniebnych żartów.
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum