Forum Klubu ROVERki.pl :: Ostrzeżenie dla "ukulturalniających" :D
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kasjopea
Sro Kwi 13, 2011 22:02
Ostrzeżenie dla "ukulturalniających" :D

Quiz z PoRD
Autor Wiadomość
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 14:18   

Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Ale jak udowodnic, ze Ty go wyprzedzales ;D ?
Musialbys miec naprawde kilku swiadkow po swojej stronie, a on zadnego po swojej zeby udowodnic i zmiescic sie w tym przepisie ;)

Z drugiej strony, jesli wyprzedziles go na skrzyzowaniu to nie powinines tego robic :P
Wiec moglibyscie sie klocic, gdybys trafil na takiego samego wariata jak Ty :)

Oczywiscie wariat to w pozytywnym tego slowa znaczeniu;)

Ps.
Na skrzyzowaniu ze swiatalami nie moge wyprzedzac?
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Paź 29, 2008 14:18   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
ezy 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 134
Skąd: Góra Kalwaria



Wysłany: Sro Paź 29, 2008 14:21   

maniaq napisał/a:
chyba ci maciej chodzi o definicje wyprzedzania i dopuszczalnosc wyprzedzania z prawej na dordze wielojezdniowej >? mam racje ?


Tak właśnie podejrzewałem.
tylko czy ty Macieju nie złamałeś prawa wyprzedzając z prawej?

[ Dodano: Sro Paź 29, 2008 14:22 ]
MaReK napisał/a:
Na skrzyzowaniu ze swiatalami nie moge wyprzedzac?

No CHYBA na regulowanym skrzyżowaniu można ?
_________________
R620SDi (Super Diesel installed) BRG '96
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 14:22   

O znalazlem cos takiego
http://www.scigacz.pl/Wyp...ogowy,6599.html

to chyba portal z ktorym utozsamia sie Thrillco ?

[ Dodano: Sro Paź 29, 2008 14:26 ]
ezy napisał/a:
tylko czy ty Macieju nie złamałeś prawa wyprzedzając z prawej?

Wychodzi na to, ze mogl ;) Wielojezdniowa, skrzyzowanie o ruchu kierowanym... :)

Musialbys udowodnic, ze on przyspieszyl, a nie Ty zajechales mu droge.
W zderzeniu "dupnym" to on bylby sprawca. Chyba ze obydwu z Was wyleczylby monitroring miejski ;)

[ Dodano: Sro Paź 29, 2008 14:27 ]
ezy napisał/a:
No CHYBA na regulowanym skrzyżowaniu można ?

Z tresci scigacz.pl wynika jasno, ze tak.
Zapytalem, bo pewny nie bylem, a przeciez non stop zdarza mi sie wyprzedzanym byc przez innych, a czasami nawet przez oznakowane pojazdy uprzywilejowane nie jadace na sygnale.
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
Paul 




Pomógł: 216 razy
Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Sro Paź 29, 2008 14:32   

ezy napisał/a:
tylko czy ty Macieju nie złamałeś prawa wyprzedzając z prawej?

Przy 2 pasach w mieście i 3-ch poza miastem można wyprzedzać z prawej.
ezy napisał/a:
No CHYBA na regulowanym skrzyżowaniu można ?

Nie chyba a NA PEWNO można :P

[ Dodano: Sro Paź 29, 2008 14:40 ]
bambi napisał/a:
obowiązku ustępowania Ci pierwszeństwa napewno nie ma

Racja :oops:
Pozajączkowało mi się z sytuacją, kiedy jednocześnie na jeden pas z 2 stron chcą wjechać 2 pojazdy :P
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 14:41   

maniaq napisał/a:
hyba ci maciej chodzi o definicje wyprzedzania i dopuszczalnosc wyprzedzania z prawej na dordze wielojezdniowej >? mam racje ?
thef napisał/a:
Próbował uniemożliwić Ci prawidłowy manewr wyprzedzania.

Dokładnie. :D
Paul napisał/a:
Przy 2 pasach w mieście i 3-ch poza miastem można wyprzedzać z prawej.

Nie do końca, bo to nie ta część przepisu o wyprzedzaniu - w tym miejscu mogłem wyprzedzać nawet, gdyby były tylko 2 wyznaczone pasy ruchu, bo jezdnia była jednokierunkowa. :D
MaReK napisał/a:
Z drugiej strony, jesli wyprzedziles go na skrzyzowaniu to nie powinines tego robic :P
Wiec moglibyscie sie klocic, gdybys trafil na takiego samego wariata jak Ty

To tym bardziej miałby przekichane, bo od razu udowodniłby, że nie zna przepisów, bo na tym skrzyżowaniu mogłem go wyprzedzać. :D
MaReK napisał/a:
Musialbys udowodnic, ze on przyspieszyl, a nie Ty zajechales mu droge.
W zderzeniu "dupnym" to on bylby sprawca. Chyba ze obydwu z Was wyleczylby monitroring miejski

Dlatego napisałem, ze potrzebowałbym świadka - wystarczyłoby, żeby świadczył, że wyprzedzałem, wtedy naturalnym jest, że gość musiał przyspieszyć, żeby mnie strzelić i wtedy to, że ja zmieniałem pas nie ma żadnego znaczenia, bo to on bez powodu zmienił prędkość, a nie miał prawa. :D
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 14:50   

A ja mam inne pytanie, z innej beczki jesli moge.
Mamy taka ulice na tarchominie http://mapy.google.pl/map...56&ie=UTF8&z=17 tutaj link do mapy.

Ulica nazywa sie Leszczynowa i laczy sie z ul. Modlinska. Rownolegle do ul. Modlinskiej leci sobie taka mala uliczka, ktorej tutaj nawet nie ma nazwy. Ulica jest oznaczona przy wjezdzie znakiem ogranizcajacym predkosc do 30 km/h i znakiem ostrzegajacym o prograch zwalniajacych. I teraz jesli jade ulica Leszczynowa w kierunku ul. Modlinskiej, to owa uliczke mam z prawej strony. Przyjelo sie, ze kierowcy puszczaja tych z prawej strony a tamci im klaniaja sie po pas i dziekuja, ale... czy aby na pewno jest to ulica? Czy mimo, ze mam ich z prawej musze ich puszczac? Czy to ze wjazd na ta ulice zaczyna sie progiem - roznica poziomow (jakies 20cm) pomiedzy Leszczynowac a owa ulica.
Ulica jest waska i dwa samochody obok siebie sie nie zmieszcza ;) Czy w takim razie, spelnia kryteria jezdni? Bardzo mnie to ciekawi, a nie znalazlem podobnego rozwiazania w sieci :) Byc moze za slabo szukalem ;)

Pozdrawiam,
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 14:58   

MaReK napisał/a:
Rownolegle do ul. Modlinskiej leci sobie taka mala uliczka, ktorej tutaj nawet nie ma nazwy.

Gdzie ta droga prowadzi? To jest dojazd do czegoś?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 15:02   

A czy jest utwardzona?
I czy prowadzi dokądś, czy tylko do posesji?

Czy wcześniej na Leszczynowej lub na tej małej uliczce są jakiekolwiek znaki dotyczące pierwszeństwa?

MaReK napisał/a:
Czy to ze wjazd na ta ulice zaczyna sie progiem - roznica poziomow (jakies 20cm) pomiedzy Leszczynowac a owa ulica.

Nie ma żadnego przepisu to regulującego.
MaReK napisał/a:
Ulica jest waska i dwa samochody obok siebie sie nie zmieszcza ;) Czy w takim razie, spelnia kryteria jezdni?

Nie ma to żadnego znaczenia.

Jedyne rzeczy, które powodują, że wyjeżdżając z "drogi" jesteś "włączajacym się do ruchu" to:
1. Droga jest drogą gruntową
2. Droga jest utwardzona, ale ma długość mniejszą niż 20m
3. Droga jest dojazdem do posesji
4. Droga nie jest drogą publiczną (oznaczona tabliczkami "Droga wewnętrzna"
5. Droga jest wyjazdem ze "Strefy zamieszkania" (też odpowiednie znaki)

W innych przypadkach, gdy nie masz znaków określających pierwszeństwa zawsze musisz puścić tych z prawej.

Pamiętaj jednak, że znak "Droga z pierwszeństwem przejazdu" skutkuje aż do jego odwołania, więc powtórzenie tego znaku nie musi stać przed każdym skrzyżowaniem.

W tym przyadku ta droga nie jest "dojazdem do posesji" bo łączy się wg mapy jeszcze z dwiema ulicami, więc na moje to wyjeżdżający z niej mają pierwszeństwo.

[ Dodano: Sro Paź 29, 2008 15:06 ]
Paul napisał/a:
bambi napisał/a:
maciej czy Ty przypadkiem nie jestes instruktorem nauki jazdy?

Świeżo po kursie na prawko ;p

A do tego jestem hobbistą. :D
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 15:15   

Da droga prowadzi tam, gdzie widac ja na mapie ;)
Nie ma zadnych znakow regulujacych. Nie ma znakow o drodze wewnetrznej. Ma wiecej niz 20 m. Mozna ja potraktowac jako dojazd do ulic na ktorych znajduja sie posesje, co niewiele zmienia :) Jedyne co ja odroznia od innej drogi, to szerokosc... jest wezsza od jednego pasa i nie jest na jednym poziomie z ul. Leszczynowa - jest wyzej.

Dodam, ze jesli ktos pusci kogos z prawej to dostaje podziekowania ;)
A jesli nie pusci i twardo jedzie, to nikt nie ma pretensji i cierpliwie czeka. Niczym wjazd na rondo z ustapieniem pierwszenstwa ;)

Nutruje mnei to odkad pierwszy raz tamtedy przejechalem ;D
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 15:19   

MaReK napisał/a:
jest wezsza od jednego pasa i nie jest na jednym poziomie z ul. Leszczynowa - jest wyzej.

Może to chodnik? ;) :D

Jeśli nie to jest to droga publiczna i trzeba ustępować. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
wild_weasel 




Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 15:36   

Dopiero wróciłem, więc zabiorę ponownie głos w dyskusji z opóźnieniem.
Odniesienie do kazusu podanego przez macieja w pierwszym poście:
Jeśli samochody ruszały po włączeniu się zielonego światła, to naturalne jest, że przyspieszały. Zatem kierowca miał pełne prawo przyspieszać, mimo tego, że wyprzedzałeś go z prawej strony (zresztą nieważne z której). Czy PoRD przewiduje obowiązek zaprzestania przyspieszania po ruszaniu spod zielonego światła w takiej sytuacji?
Ponadto, jeśli są dwa pasy, to praktycznie bez przerwy ktoś kogoś wyprzedza - prawym bądź lewym pasem. Czy oznacza to, że jeśli np. jestem wyprzedzany przez samochód, który mknie prawym pasem, to absolutnie nie powinienem zwiększać prędkości, bo jestem wyprzedzany?
W opisanej przez Ciebie sytuacji (moim zdaniem) kierowca Opla nie byłby winny nawet wówczas, gdyby przyspieszył nieprawdopodobnie dynamicznie, bo zauważywszy swój błąd (zbyt duży odstęp od pojazdu poprzedzającego i tamowanie ruchu) miał prawo naprawić go energicznym manewrem.
Miałbyś rację, gdybyś wyprzedzał prawym pasem samochody jadące z względnie stałą prędkością, a przynajmniej w innej sytuacji, niż ruszanie spod świateł, kiedy to każdy stojący na nich samochód przyspiesza - bez względu na to, czy i po którym pasie jest wyprzedzany.
Podsumowując, przyspieszanie podczas wyprzedzania - wykroczenie. Ale przyspieszanie ruszając ze świateł, mimo że jest się wyprzedzanym - nie jest wykroczeniem. Moim zdaniem ;)

[ Dodano: Sro Paź 29, 2008 15:42 ]
I dalej, sprowadzając problem do sytuacji absurdalnej: jeśli samochód ruszając spod świateł ma obowiązek powstrzymac sie od przyspieszania gdy jest wyprzedzany, to wszyscy myślący kierowcy powinni skorzystać czym prędzej z prawego pasa i wyprzedzać delikwenta, bo w takiej sytuacji nie ma prawa przyspieszać. Zatem: kierowca jedzie ze stałą prędkością i nie może przyspieszyć, bo jest wyprzedzany. A jest wyprzedzany, bo jedzie wolniej, gdyż nie zdążył odpowiednio dynamicznie ruszyć.
I jeszcze dalej: jeśli kierowca pojazdu wyprzedzanego ma obowiązek powstrzymać się od przyspieszania gdy jest wyprzedzany, to czy po włączeniu się do ruchu, gdy jest wyprzedzany przez "sznur" innych pojazdów ma cały czas tamować ruch, gdyż przepisy uniemożliwiają mu osiągnięcie prędkości "przelotowej" przez obowiązek powstrzymania się od przyspieszania? W ten sposób, o ile tylko będzie ciągle wyprzedzany przez jadące szybciej samochody, nigdy nie osiągnie prędkości "przelotowej.
Moim zdaniem ;)
_________________
It's all right...
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 15:51   

Hmm... a jaka to roznica czy on rusza ze swiatel, czy np. wyjezdza z obszaru zabudowanego. Jesli jest pojazdem wyprzedzanym, to nie powinien przyspieszac i utrudniac manerwu pojazdowi wyprzedzajacemu. Poza tym maciej jechal na zielonym, tylko ten Pan ruszyl pozniej... a gdyby tego swiatla nie bylo?
To mnie gdy wyjezdzam z terenu zabudowanego i widze ze za mna jest sznur samochodow, ktos wyprzedza to mam przyspieszyc, zeby inni mogli jechac, a ja nie bede tamowal ruchu ;D ?

Macka przypadek i opis ma sens, ale musialby zostac podparty swiadkami.
Gdyby sie upierac to kazdy mialby racje i sprawa zakonczyla by sie w sadzie ;D
maciej napisał/a:
Może to chodnik? ;) :D

No ale po co znak ograaniczajacy do 30 km/h i ostrzegajacych o prograch ;D ?

[ Dodano: Sro Paź 29, 2008 15:53 ]
wild_weasel napisał/a:
Zatem: kierowca jedzie ze stałą prędkością i nie może przyspieszyć, bo jest wyprzedzany. A jest wyprzedzany, bo jedzie wolniej, gdyż nie zdążył odpowiednio dynamicznie ruszyć.

Dlatego na wiekszosci skrzyzowan przed i za nimi przez pewna dlugosc wystepuja pasy linii ciaglej :)
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 17:38   

wild_weasel napisał/a:
Jeśli samochody ruszały po włączeniu się zielonego światła, to naturalne jest, że przyspieszały. Zatem kierowca miał pełne prawo przyspieszać, mimo tego, że wyprzedzałeś go z prawej strony (zresztą nieważne z której). Czy PoRD przewiduje obowiązek zaprzestania przyspieszania po ruszaniu spod zielonego światła w takiej sytuacji?

A jakaś podstawa prawna?

Bo podstawa mojej interpretacji jest Art. 24:
"6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości."
i nie ma od niego odwołań, a do tego ja nie piszę o tym, że powinien zaprzestać przyspieszania, bo jak sam napisałeś to "naturalne" i z tym się zgadzam, ale moim zdaniem ten artykuł można tu użyć, bo nastąpiła istotna zmiana w zachowaniu kierującego w czasie mojego manewru i to dokładnie w momencie, gdy zauważył mój manewr i tu kłania się dodatkowo Art. 4.

Bo generalnie to Twój "absurdalny" przykład rozumiem, ale w tym przypadku facet przyspieszał, tylko sporo wolniej i tu nie było problemu, tylko, że w geście ewidentnej złej woli zmienił tempo przyspieszania, przez co w sopsób absolutnie świadomy złamał przepis o wyprzedzaniu.
Gdyby przyspieszał równym tempie nie byłoby problemu i raczej tłumaczenie:
wild_weasel napisał/a:
W opisanej przez Ciebie sytuacji (moim zdaniem) kierowca Opla nie byłby winny nawet wówczas, gdyby przyspieszył nieprawdopodobnie dynamicznie, bo zauważywszy swój błąd (zbyt duży odstęp od pojazdu poprzedzającego i tamowanie ruchu) miał prawo naprawić go energicznym manewrem.

nie działa, bo zrobił to ewidentnie widząc mnie i mój włączony kierunkowskaz, a więc sygnał, że kończę wyprzedzanie i rozpoczynam zmianę pasa, a więc jestem już w 3 fazie manewru, przed nim, więc nie zachodzi jakakolwiek możliwość, niezauważenia mnie przez niego.

Tutaj bez problemów mogę powołać się na przepis Art 4 PoRD:
"Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania."

Tu do momentu, gdy z włączonym wcześniej kierunkowskazem zacząłem zmianę pasa będącą zakończeniem manewru wyprzedzania nie miałem powodów spodziewać się gwałtownego przyspieszania, zwłaszcza, gdy wcześniej to przyspieszanie nie było tak żwawe, a więc tym bardziej mogłem spodziewać się, że kierowca Opla stosuje się do przepisu art. 24 dotyczącego wyprzedzania, bo z pewnością widział, że jest wyprzedzany.

Gwałtowne przyspieszenie rozpoczęło się w momencie zauważenia mojego wyprzedzającego samochodu po prawej stronie już przed Oplem.

Ja stosowałem się w tym czasie do wszelkich zaleceń Art. 24 i 22 (Wyprzedzanie i Zmiana pasa ruchu) - przy zmianie pasa nie było kwestii ustąpienia pierwszeństwa, gdyż mój manewr nie powodował istotnej zmiany w prędkości Opla, ba nawet nie spowodowałby zmiany w tempie jego przyspieszania, więc jak najbardziej mogłem spodziewać się zachowania zgodnego z Art. 4 i 24 PoRD, gdyż wcześniej kierowca Opla robił wszystko prawidłowo.

Podsumowując - w świetle PoRD jedyne złamanie przepisu było po stronie Opla i tyle. :D

Chyba, że o czymś nie wiem, a jeśli nie wiem, to proszę mnie uświadomić... ;) :D
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
wild_weasel 




Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 18:01   

MaReK napisał/a:
o mnie gdy wyjezdzam z terenu zabudowanego i widze ze za mna jest sznur samochodow, ktos wyprzedza to mam przyspieszyc, zeby inni mogli jechac, a ja nie bede tamowal ruchu ;D ?

Nie pisałem o terenie zabudowanym, tylko o włączaniu się do ruchu. Mam nadzieję, że po włączeniu się do ruchu, nawet jeśli jesteś wyprzedzany, nie jedziesz z prędkością constans=20km/h bo tyle miałeś w momencie włączenia się do ruchu, a prawo zabrania przyspieszać? :roll:
maciej napisał/a:
A jakaś podstawa prawna?

Podstawa prawna na przyspieszanie po zapaleniu się zielonego światła? :lol: Obawiam się, że nie znajdę ;)
maciej napisał/a:
w geście ewidentnej złej woli zmienił tempo przyspieszania
Zgadzam się! Też wytłumaczyłbym mu "manualnie" ;)
maciej napisał/a:
zrobił to ewidentnie widząc mnie i mój włączony kierunkowskaz
To wiesz tylko Ty i on - nie my i nie sąd. Jest to raczej nie do udowodnienia, chyba że potwierdziłoby to nagranie z monitoringu (świadków ze względów oczywistych wyłączam) i opinia biegłych. Innymi słowy, jest możliwe, że gość mógł Cię nie widzieć (teoretycznie, nie znamy planu sytuacyjnego; może zasłonił mu jego słupek?). Zatem prawnie kwestia jest nie do udowodnienia przez żadną ze stron.
Podsumowując - maciej ma absolutną rację oskarżając kierującego Oplem o złą wolę i zgadzam się z tym całkowicie. Jednak nie zgadzam się z poglądem, że znajdują tu zastosowanie przepisy dotyczące wyprzedzania. W mojej opinii ta szczególna sytuacja, jaką jest ruszanie spod świateł, wyłącza stosowanie przepisów o wyprzedzaniu - nie ex lege co prawda; ale wyprzedzając pojazdy przyspieszające nie można mieć pretensji do nich, że przyspieszają (zatem przyspieszanie zostało rozpoczęte przed manewrem wyprzedzania i brak podstaw do oczekiwania, że przyspieszanie to zostanie przerwane). Można by spróbować jedynie wykazać złą wolę kierowcy Opla, ale nie na zasadzie przyspieszania jako samochód wyprzedzany. On po prostu uniemożliwił Ci (nieudolnie usiłował) bezpiecznie zakończenie manewru i przez to sprowadził niebezpieczeństwo. De facto dlatego, że wyprzedzałeś go a on przyspieszył bardziej niż powinien.
Podsumowując podsumowanie ;) Zła wola kierującego Oplem - tak. Przyspieszanie ponad miarę podczas wyprzedzania - tak. Wykroczenie polegające na przyspieszaniu podczas wyprzedzania - nie.

[ Dodano: Sro Paź 29, 2008 18:03 ]
maciej, wielki szacunek za prawnicze wywody i prawniczy sposób myślenia :ok: (rozumiem, że wykształcenia prawniczego nie masz?). I za to, że Ci się chce :D
_________________
It's all right...
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 18:14   

maciej napisał/a:
nie działa, bo zrobił to ewidentnie widząc mnie i mój włączony kierunkowskaz, a więc sygnał, że kończę wyprzedzanie i rozpoczynam zmianę pasa, a więc jestem już w 3 fazie manewru

Ja tak z ciekawości zapytam jaka była 1 faza Twojego manewru wyprzedzania? :cool:

[ Dodano: Sro Paź 29, 2008 18:18 ]
W 3 fazie wyprzedzania musisz się upewnić, czy nie zajedziesz drogi wyprzedzanemu (bez względu na to co tamten wyczynia)
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 18:31   

wild_weasel napisał/a:

Podstawa prawna na przyspieszanie po zapaleniu się zielonego światła? :lol: Obawiam się, że nie znajdę

Podstawa wyłączenia działania art. 24.:D
wild_weasel napisał/a:
zatem przyspieszanie zostało rozpoczęte przed manewrem wyprzedzania i brak podstaw do oczekiwania, że przyspieszanie to zostanie przerwane

Ale jak już napisałem - nie oczekiwałem zaprzestania przyspieszania, a jedynie utrzymanie ruchu "jednostajnie przyspieszonego". :D
wild_weasel napisał/a:
wielki szacunek za prawnicze wywody i prawniczy sposób myślenia :ok: (rozumiem, że wykształcenia prawniczego nie masz?). I za to, że Ci się chce

Dzięki - takie małe hobby. ;)
Na prawnika jestem za leniwy - nie chciałoby mi się czytać tych milionów stron kodeksów na studiach, ale jak coś mnie bezpośrednio dotyczy to jestem zawzięty - zaczęło się od walk z ubezpieczycielami i tak zostało - mam to po ojcu. ;)
piter34 napisał/a:
Ja tak z ciekawości zapytam jaka była 1 faza Twojego manewru wyprzedzania?

Zmiana pasa na prawy. Początkowo było to omijanie, ale potem przeszło w wyprzedzanie.
piter34 napisał/a:
W 3 fazie wyprzedzania musisz się upewnić, czy nie zajedziesz drogi wyprzedzanemu (bez względu na to co tamten wyczynia)

Nieprawda - nadal na podstawie art. 4 i art. 24 mam prawo oczekiwać, że wyprzedzany nie przyspieszy tuż po zakończeniu mojego manewru wyprzedzania, więc jeśli mam miejsce na zmianę pasa po wyprzedzaniu, to na podstawie art. 4 mam prawo oczekiwać, że skoro wyprzedziłem (czyli jestem już przed drugim autem), sam niezwolniłem i upewniłem się, że nic nie wjechało z lewego pasa (choć to byłoby nieustąpienie pierwszeństwa przy zmianie pasa z art. 22) to mogę bezpiecznie ten pas zmienić.

Ewentualne zderzenie niebyłoby tu skutkiem mojej zmiany pasa, ale wcześniejszego złamania przepisu o wyprzedzaniu przez kierującego Oplem, tylko znów pozostaje kwestia świadków. ;) :D
Oczywiście, gdyby gość przyspieszał szybciej, to ja bym hamował przed końcem mojego pasa, bo nie chciałoby mi się szukać świadków. ;) :D
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
wild_weasel 




Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 18:50   

Art. 24 ust. 6 zakazuje "w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości". Co ze zwiększaniem prędkości rozpoczętym przed wyprzedzaniem? Czy należy przyspieszanie przerwać?
Jeśli ktoś wyprzedza przyspieszający samochód, to musi chyba liczyć się z przyspieszeniem przyspieszania, albo innymi słowy ze zwiększeniem prędkości zwiększania prędkości :lol:
Nie wynika to z PoRD, a jedynie ze zdrowego rozsądku ;)
A na poważnie - czy moje pytanie po cytowanym fragmencie ustawy wystarczająco dużo wątpliwości zasiało? :P
_________________
It's all right...
 
 
 
bambi 




Dołączyła: 13 Maj 2008
Posty: 101
Skąd: Jasło

Rover 200

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 19:02   

maciej napisał/a:
Paul napisał/a:
bambi napisał/a:
maciej czy Ty przypadkiem nie jestes instruktorem nauki jazdy?

Świeżo po kursie na prawko

A do tego jestem hobbistą.


maciej czyli jesteś instruktorem czy nie? ;>
_________________
...heaven can wait, belt up...
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Paź 29, 2008 19:04   

nie nie jest ;) zrobił/robi prawko na motocykle ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
bambi 




Dołączyła: 13 Maj 2008
Posty: 101
Skąd: Jasło

Rover 200

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 19:09   

Brt napisał/a:
nie nie jest ;) zrobił/robi prawko na motocykle ;)

to ja zakładam nowy wątek apropos kategorii A, mam nadzieję że maciej się wypowie :P
_________________
...heaven can wait, belt up...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: Zasady kącika "Prawo i ubezpieczenia"
piter34 Prawo i ubezpieczenia 0 Pon Gru 01, 2008 13:18
piter34
Brak nowych postów [PoRD] "Jak się bronić przed zabraniem prawa jazdy"
henryk Prawo i ubezpieczenia 0 Sro Lut 09, 2011 14:32
henryk
Brak nowych postów [Zaliczka] Sprzedający nie chce oddać "zaliczki"..
Wydryszek Prawo i ubezpieczenia 10 Pon Mar 15, 2010 10:55
Wydryszek
Brak nowych postów Zakup cześci od "zmarłej osoby"
SyntaX Prawo i ubezpieczenia 1 Wto Gru 13, 2016 09:07
flapjck1
Brak nowych postów "Mandat"?? za wycieraczką samochodu na parkingu.
Wydryszek Prawo i ubezpieczenia 18 Nie Sty 16, 2011 01:20
siemion_



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink