Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416] Problem z alternatorem za duże napięcie
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416] Problem z alternatorem za duże napięcie
Autor Wiadomość
ziomek 




Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 52
Skąd: Katowice



Wysłany: Pią Lut 06, 2009 12:05   [R416] Problem z alternatorem za duże napięcie
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997

Witam!!!
Jestem juz swiezo po wymianie uszczelki pod głowicą....narazie wszystko ok nic nie cieknie, mianowicie zauwazyłem ze wskazówka od temperatury rosnie jak poprzednio.
Po odpaleniu silnika trzeba mu około 2 -3 minut aby drgneła, a pozniej moment i jest juz na połowie. Teraz pytanie czy wczesniej gdy padła mi uszczelka to czy mogłem uszkodzic czujnik temperatury? wogole troche dziwna jest ta wskazówka bo skoro wszystkie uszczelki były potopione to silnik raczej powinnien sie przegrzać a ona cały czas była na połowie.
Teraz drugie pytanie
Od czasu do czasu zaświeca mi sie kontrolka od akusia...mechanik sprawdzal alternator, ma ładowanie (alternator kupiłem 3 miesiace temu Nowy) zaświeca sie głónie na małej prędkości gdy wciskam sprzegło lub zaraz po uruchomieniu silnika.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Mar 11, 2011 21:04, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Lut 06, 2009 12:05   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pią Lut 06, 2009 12:38   

co do temperatury to nie wiem ale z prądem to mogą być szczotki alternatora krótkie i się czasem lekko przywieszać trudno to zdiagnozować
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
ziomek 




Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 52
Skąd: Katowice



Wysłany: Pią Lut 06, 2009 12:42   

własnie trudno....jak już pisałem to alternator jest 3 miesięczny a mechanik mówił ze łąduje wiec może akumulator mi siada...
 
 
 
paff 



Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 560
Skąd: Bydgoszcz



Wysłany: Pią Lut 06, 2009 17:09   

ziomek, - alternator nowy czy nowy regenrowany? ;-) amoze jakies chinskie cudo? moze regulator siada z dziwnych powodow?

Pytanko mam takie - czy robiles termostat razem z HGF? bo jesli dziwnie sie otwiera termostat to prosta drogia do kolejnego HGF :-) mysle ze przy HGF zawsze dobrze jest conajmniej zbadac jak dziala termostat
_________________
820ti Coupe :-) raw power
 
 
ziomek 




Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 52
Skąd: Katowice



Wysłany: Sob Lut 07, 2009 01:35   

oczywiscie ze nowy firmy magneti marelli nie zadna podrobka....byc może termostat ale jak go sprawdzic dzisiaj jade do elektryka bo siadły mi swiatła oba naraz, musiałem wracać na długich.... co do termostatu to jak by sie zablokowal to chyba temperatura wskoczyła by na maxa? nie wiem myślałem że to czujnik tem.

[ Dodano: Sob Lut 07, 2009 14:22 ]
witam ponownie, właśnie wróciłem od mechanika wymieniłem żarówki które spaliły mi sie po 2 minutach zmierzylismy napiecie...alternator ładuje ale troche za mocno ponoc ma byc 14.5-14.7 ja mam 18 mechanik mówi ze to chyba alternator sie zepsół (diody, listwy) i moze zepsuć mi akumulator ktory właśnie dzisiaj kupiłem.
 
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Sob Lut 07, 2009 22:49   

regulator napięcia spieprzony on jest chyba ze szczotkami w komplecie.

[ Dodano: Sob Lut 07, 2009 22:49 ]
czasem nowe też potrafi byc zepsute

[ Dodano: Sob Lut 07, 2009 22:53 ]
ziomek napisał/a:
mechanik mówi ze to chyba alternator sie zepsół (diody, listwy)
jak diody siadają to napięcie spada a nie rośnie
ziomek napisał/a:
i moze zepsuć mi akumulator ktory właśnie dzisiaj kupiłem.

ma rację może zepsuć
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
ziomek 




Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 52
Skąd: Katowice



Wysłany: Nie Lut 08, 2009 11:31   

dzęki kolego...mam jeszcze stary alternator moze się uda cos przełozyć....jezeli nie gdzie można kupić takie częsći do alternatora, orientuje się ktos? moze to jest nieopłacalne i lepiej kupić jakąś używke?
 
 
 
paff 



Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 560
Skąd: Bydgoszcz



Wysłany: Nie Lut 08, 2009 11:37   

czesci do alternatora kupuje sie w sklepie z elektryka samochodowa. u mnie w miescie jest taki 1 czy 2 sklepy, jako ze Katowice to spore miasto na pewno tez macie takie sklepy. Ale to juz zazwyczaj elektryk jedzie po to w twoim imieniu, chyba ze sam to robiles.

Z dostepnoscia czesci do aleternatorow nie ma problemu, bo sa to najczesciej alternatory włoskie Magneti Marelli i wiele innych aut ma te same podzespoły

Jesli kupiles nowy alternator to nie nalezy ci sie gwarancja na niego ??
_________________
820ti Coupe :-) raw power
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Nie Lut 08, 2009 11:38   

szczotki przełóż na początek one są zintegrowane z regulatorem napięcia (tak mi się wydaje) a potem zadzwonił bym do Tomateam namiary znajdziesz na forum oni mogą mieć części ja do alternatora w polonezie (roverowski jest) diody kupowałem w dawniejszym serwisie rovera z i anglii sciągneli

[ Dodano: Nie Lut 08, 2009 11:39 ]
a dlaczego wymieniałes alternator?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
ziomek 




Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 52
Skąd: Katowice



Wysłany: Nie Lut 08, 2009 11:51   

tamten alternator wogole nie ładował wogóle to pękła obudowa...jak stwierdził elektryk naprawa była by kosztowna kupiłem na allegro nowy i to był chyba moj błąd....jutro zadzwonie do tomateama i zobaczymy...jak z częściami do alternatora.

[ Dodano: Nie Lut 08, 2009 11:53 ]
kupowałem go na allegro odebrałem go osobiscie nie mam na niego rachunk....kontakt z kolesiem zamarł..
 
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Nie Lut 08, 2009 12:00   

od pękniętej obudowy nie ładował :shock: zmień elektryka.
Nie ładować może od uszkodzonych diód dużych bądź małych, wytartych szczotek, uszkodzonego uzwojenia, uszkodzonego wirnika, uszkodzonego regulatora napięcia (tego w szczotkach) itd ale obudowa wież mi nie ma wpływu na ładowanie ona może spowodować zatarcie się alternatora ale chyba tak nie było
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
ziomek 




Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 52
Skąd: Katowice



Wysłany: Nie Lut 08, 2009 12:01   

acha wogóle to najpierw zaniose go do jakiegoś elektryka niech go najpierw rozkręci i postwi diagnoze..
 
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Nie Lut 08, 2009 12:02   

Swój alternator sam naprawiałem :arrow: filozofi z tym nie ma
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
ziomek 




Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 52
Skąd: Katowice



Wysłany: Nie Lut 08, 2009 12:04   

pęknieta to była przy okazji a ze nieładował to wiem bo auto mi gasło podczas jazdy :)nieoddawałem go do regeneracji bo się nieopłacało (przez tą obudowe) teraz obudowe mam cała i moze regeneracja bedzie sie jescze opłacać. Szczotki chyba nie są takie drogie...

[ Dodano: Nie Lut 08, 2009 12:07 ]
hehe szwagier elektrych moze damy rade jak coś to bedziemy sie pytac na forum....wiec posta jescze niezamykam...co pierwsze mamy sprawdzyć na co trzeba zwrocić najwieksza uwage?
 
 
 
paff 



Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 560
Skąd: Bydgoszcz



Wysłany: Nie Lut 08, 2009 12:12   

zmien elektryka, i pojdz do jakiego kompetentnego z dwoma aletrantorami, moze z dwoch zlozy jeden, albo poprawnie zdiagnozuje co padlo i kupi to co padlo A NIE WSZYSTKO INNE.

jak mi przestal ladowac, to poszedlem do czlowieka cieszacego sie uznaniem i zaufaniem, mimo ze nie prowadzi blyszczacego warsztatu tylko ma skromna siedzibe. On rozebral moj alternator, swierdzil ze sie wytarl sie komutator i jak to powiedzial - zamiast kupowac czesci zamienne ktore sa gorszej jakosci od tych idacych na pierwszy montaz, wstawil mi uzywany komutator od fiata jakiegos (mowilem ze to wszystko to magneti marelli jest, a wnetrznosci z fiata byly z alternatora po peknieciu obudowy, a klient chcial nowke i zostawil ten "złom") i zlozyl do kupy i jest super. Potem mowil - no jak ja mam panu wstawiac takie cos chinskie, jak pan mi po pol roku przyjdzie z reklamacja mowiac ze panu fuszere wstawilem.

Ten "nowy alternator" co kupiles z allegro to jest jakies cudo po regeneracji, ladnie umyte i zapakowane. Sam rozwazalem zakup od goscia z trojmiasta (cena cos kolo 250-350pln) ale jednak stwierdzilem ze udam sie do elektryka.

A jesli kupiles nowe to Ci przysluguje gwarancja/reklamacja czy jak to sie nazywa. Jesli doszlo do transakcji przez allegro to daloby sie typa namierzyc pewnie jakos i poprosic allegro o asyste.

Zawsze mowilem ze z roverami jest prosto: aletrantory magneti, rozruszniki boscha - to zawsze mozna naprawic i kupic potrzebne czesci za normalna kase. Lipa jest jak jest w hondzie, albo innych skosnookich markach, elektryka Denso Nippon - tu juz powstaje czesto problem z dostepnoscia niedrogich podzespolow do regeneracji/naprawy
_________________
820ti Coupe :-) raw power
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Nie Lut 08, 2009 12:42   

ziomek napisał/a:
hehe szwagier elektrych moze damy rade jak coś to bedziemy sie pytac na forum....wiec posta jescze niezamykam...co pierwsze mamy sprawdzyć na co trzeba zwrocić najwieksza uwage?

najpierw sprawdź omomierzem czy nie przebiło gdzieś do masy obejżyj szczotki potem zakręć wirnikiem i sprawdż czy na wyjściu sie volty pojawiają jak nie zobacz czy diody małe od wzbudzenia są sprawne potem czy diody mocy chociaż te trudniej się sprawdza ale elektryk da rade coś wymyślić no i komutator elektryk nawet mało biegły oceni co jest wart to tak na szybko co mi przychodzi do głowy. Powodzenia z dwóch zrobicie jeden na bank a iprzełóż ze starego do nowego szcotki na początek bo mnie się wydaje że to to
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
ziomek 




Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 52
Skąd: Katowice



Wysłany: Nie Lut 08, 2009 12:48   

dzieki wielki od jutra zabieramy sie do roboty....dam znac jakie są efekty dziekuje wszystkim za pomoc! Pozdrawiam.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416] Jakie napięcie na sondzie LAMBDA? 0-1V czy 0-5V???
r_afal Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 14 Nie Sty 25, 2009 19:41
r_afal
Brak nowych postów [r400] problem z alternatorem
sobek0075 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Pią Cze 14, 2013 18:45
Sirk
Brak nowych postów [R416Si 96r] Problem z alternatorem.
ralfi83 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 12 Pią Lip 10, 2009 12:23
ralfi83
Brak nowych postów [r416SI] problem (chyba) z alternatorem
smarzuch Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Pią Kwi 02, 2010 20:13
PopaY
Brak nowych postów [R416] Za duże wolne obroty
lamtrop Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 9 Sro Lis 17, 2010 09:23
Grzem



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink