Znalazłem takie coś w necie i powiem że parę rzeczy mam z tego a winą obarczałem sam nie wiem co. Nigdy nie mogłem dojść do tego, szczególnie do niestabilnego auta w trasie a szczególnie podczas wiatru.
Objawy zużytych poduszek amortyzatora:
■stuki przy podskokach koła, na pagórkowatych nierównościach podbijających, rzadziej na dziurze jak koło miękko się wtacza
■czyli dziury z ostrymi krawędziami, podbitki na podwyższeniach ok 2cm itp – tutaj obserwuję stuki
■ściąganie przy przyśpieszaniu lub spowalnianiu, zazwyczaj w odwrotnym kierunku dla przyśpieszania i hamowania
■zmiana kierunku jazdy przy ostrym hamowaniu, odczucie niestabilności, pływania, drgania na kierownicy
■drgania na kierownicy już przy małych prędkościach (drgania przy dużych to zdeważone starością tarcze, lub krzywe felgi, ale to osobny temat)
■przy podmuchach wiatru zmiana kierunku jazdy
■przy ruszaniu, np. na skrzyżowaniu w lewo 90 stopni, odczucie jakby całe zawieszenie się ruszało
■objawy nasilają się przy silnym operowaniem gazem, gwałtownym przyśpieszaniu na skręconych kołach czujesz jak koła uskakują, np. jak ruszasz np. z parkingu w bok
■odczucie przesuwania się raczej góry pojazdu, mniej pływania dołu – jak jest przy np. wybitych dolnych sworzniach kulowych mocowania piasty koła do wahacza dolnego
[ Dodano: Wto Paź 14, 2014 18:57 ]
Pelson91 a Tobie jak to się objawia, że musisz wymienić?
Pelson91 a Tobie jak to się objawia, że musisz wymienić?
raz, że skrzypi przy skręcaniu na postoju, a dwa, że przy wymianie sprężyn okazało się, że łożyska są popękane i coś nie tak jest z poduszką. Wymienię, będę miał spokój
Aha no to kit trzeba rękawa zakasać i kupać. Jak sam nie diagnozuje to nikt mi tego nie zdiagnozuje. Szkoda, ze tego nie zrobiłem przy wymianie sprężyn i amorów ale kto wiedział.
U mnie wcześniej na postoju skrzypiało a teraz w trakcie jazdy na skrętach słychać niepokojące dźwięki, czyli strach się bać
Ostatnio zmieniony przez markozalko Wto Paź 14, 2014 19:23, w całości zmieniany 1 raz
Widzisz, ja tego nie robiłem tylko mechanicy. A oni może tego nie zauważyli albo nie było tak mocno rozwalone aby się w oczy rzucało. Mnie tylko zastanawia, skoro u mnie skrzypi ewidentnie guma to może nie łożysko pało tylko ta poduszka....??
markozalko, ja mam uwalone łożyska ale słuchając najlepszego specjalisty od R, lepiej będzie jak wymienimy całe poduszki. Szerszej wiedzy na ten temat nie mam, ale mam nadzieję, że załatwi to sprawę skrzypienia
jeśli guma w poduszkach nie jest uwalona, a przy ruszaniu kierą skrzypi to wymieniajcie tylko same łożyska pod tymi poduszkami. Kiedyś była to kolosalna różnica w cenie, a jak poducha nie urwana, to nie ma jej co moim zdaniem wymieniać, bo to tylko wyłuda kapusty
pozdrawiam
To w takim razie aby sprawdzić nei łożysko ale tylko poduchę to można ją obcenić od góry czy też trzeba odkrećić mc persona? Pytam bo dla mnie to jest problem, bo aby zobaczyć co jest walnięte musze jechać do majstra. Weźmie on odkręci i sprawdzi i musi skręcić bo na miejscu tego nie będą mieli. Potem znów jechać i znów rozbierać, a wszystko płacić muszę.
To różnie, czasami od dołu tylko widać, z resztą od góry i tak chyba mało tej gumy widać
nie wiem dokładnie, czy tak na 100 proc sprawdzisz, ale jakby pobujać samochodem i obserwować tą poduszkę czy nie ma wyraźnych luzów, jak nie to moim zdaniem nie uwalona, ale ja już dawno z R75 nie miałem do czynienia. A co tam się dzieje w ogóle? stuka czy tylko trzeszczy przy ruszaniu kierą?
To różnie, czasami od dołu tylko widać, z resztą od góry i tak chyba mało tej gumy widać
nie wiem dokładnie, czy tak na 100 proc sprawdzisz, ale jakby pobujać samochodem i obserwować tą poduszkę czy nie ma wyraźnych luzów, jak nie to moim zdaniem nie uwalona, ale ja już dawno z R75 nie miałem do czynienia. A co tam się dzieje w ogóle? stuka czy tylko trzeszczy przy ruszaniu kierą?
Trzeszczy i skrzypi i to okropnie ale jak jest na dworzu ciepło albo jak przejadę kilkadziesiat km wtedy się rozgrzeja jakaś guma i daje popalić. Strasznie to denerwuje a ostatnio słyszę jakieś trzaski gumowe albo coś takiego, ciężko to nazwać, jak jadę po rondzie albo przy mniejszej prędkości robię jakiś skręt. Co do stuków to sporo mam wymienione ale i tak jakieś tam są, nie wiem czy to tak ma być czy te drogi marne. To mi nie przeszkadza tylko to co pisałem wyżej.
miałem podobnie ostatnio na zimnym silniku nic nie było słychać dopiero w trasie przy skręcaniu kierownica było to słychać wymieniłem łożysko amortyzatora (oryginał SNR 30zł) i problem znikł, poduszkę miałem w dobrym stanie
Problem mi w większości zniknął, może nie do końca ale jest ogromna poprawa. Pękły mi przewody hamulcowe, całe szczęście że w mieście a nie w trasie bo akurat jechałem później i po ich wymianie poprawa. Nie słyszę już dźwięków na rondzie, czy też przy parkowaniu. Wczoraj zrobiłem trasę i aż miło było parkować i kręcić kierownicą bez szurania. Nie wiem co to ma wspólnego ale jak na razie łożyska amorów zostawiam. Wiec może jak ktoś ma podobne objawy niech spojrzy na te przewody bo to nie przelewki.
Czy taki dźwięk jak tu na tym filmiku to jest właśnie wina łożyska czy też samej maglownicy. Zbliża sie ciepło i już miałem kilka razy "przyjemność" słuchania tego. Czemu to się dzieje jak jest ciepło i jak zrobię jakąś trasę to wówczas jak np. manewry na parkingu robię to daje ze hej. O wiele głośniej niż na filmie. I jak skręcam w prawo. Nie chcę na pałę czegoś kupować. Pisałem o tym wcześniej gdzieś indziej ale tu poruszę temat. Dzięki za ewentualne sugestie.
https://www.youtube.com/watch?v=td0HqwWQQqs
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum