Nie wiem jak oglądaliście walke ale chyba niezbyt dokładnie jeśli po tej walce wrózycie Adamkowi zdobywanie wszelkich laurów boxu. Sorry....może Gołota był powolny, nie do konca ogarnięty ale było od niego kilka strzałów, które Adamek przyjał i sie troszeczkę ostudzał....gdyby to jednak nie był strał powolnego i nieco podstarzałego Gołoty tylko Kliczki....potrebna by była zmiotka z szufelką zeby Adamka pozbierać. Koniec 2 rundy sobie przyczajcie na powtórkach jak Gołota w slepo strzelił i Adamek po przyjęciu na klate tego ciosu w pewnym bezwładzie doparł do lin...i takich momentów było pare. Dlatego Adamek tak naprawdę musiał skończyć to w 5-6 rundzie...bo kilka takich trafien mogło odwrócić przebieg tej walki.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Paź 25, 2009 07:51 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie umiem sobie wytłumaczyć uczucia jakie mnie ogarnia. Jestem na Gołote zły,rozczarowany i potwornie mi żal Andrzeja. Po każdej jego przegranej walce czuje to samo. Zaraz po walce (gdybym się nie bał) prz........ał bym mu, a z drugiej strony przytulił i pobeczał razem z nim.
_________________ www.w-mp3.pl Nie trąb, robię co mogę
Ostatnio zmieniony przez staf Nie Paź 25, 2009 09:36, w całości zmieniany 1 raz
Chyba Andrzej za bardzo sobie olał Tomka. Jego przygotowanie do walki, też pozostawiało wiele do życzenia. Choć byłem za Gołotą, to Adamek prezentował się o klasę lepiej.
Szkoda.
Koniec 2 rundy sobie przyczajcie na powtórkach jak Gołota w slepo strzelił i Adamek po przyjęciu na klate tego ciosu w pewnym bezwładzie doparł do lin...
w ktorej dokladnie sekundzie?
Cytat:
Dlatego Adamek tak naprawdę musiał skończyć to w 5-6 rundzie..
taaak, zwlazsza ze golota juz sie ledwo ruszal.
Cytat:
gdyby to jednak nie był strał powolnego i nieco podstarzałego Gołoty tylko Kliczki
a gdyby to jednak nie byl lzejszy o blisko 20kg adamek tylko kliczko...
chcesz rozgrzeszac golote, prosze bardzo, ale wynik i przebieg walki mowi sam za siebie.
Thrillco napisał/a:
Koniec 2 rundy sobie przyczajcie na powtórkach jak Gołota w slepo strzelił i Adamek po przyjęciu na klate tego ciosu w pewnym bezwładzie doparł do lin...
Wkońcu dostał cios od kolesia ważącego 20 kg więcej miało prawo go odrzucić ale większego wrażenia na Adamku ciosy Gołoty nie zrobiły. Były czytelne i łatwe do uniknięcia.
kpt napisał/a:
wynik i przebieg walki mowi sam za siebie.
Dokładnie. Andrzej był nadzieją Polaków w boksie zawodowym pare lat temu, a teraz swoją szanse będzie miał Adamek. Kibicuje mu bo wiem, że może osiągnąć to czego nie udało się Gołocie. Jeżeli nie rzuci się odrazu na głęboką wodę to może zajść daleko
To że Adamek jest pewny siebie to dobrze. Gołota tylko dlatego, że miał słabą psychikę i nie miał tzw syndromu zwycięzcy nie miał nigdy pasa mistrzowskiego. Obejrzyjcie obie walki z Bowe'm w obu Gołota był bardzo bliski zwycięstwa, widać było, że Bowe nie ma już sił i zaraz padnie, a pomimo tego Gołota zachowywał się głupio i puszczały mu nerwy.
Ta walka to nic innego jak ułatwienie Adamkowi startu w wadze ciężkiej, a nazywanie jej "polska walką stulecia" jest co najmniej śmieszne bo jak można tak nazwać pojedynek 32 latka u szczytu formy z 41 latkiem który jej szczyt miał naście lat temu. Czytam komentarze na różnych portalach i nie rozumiem podniecenia tą walką. Prawda Adamek pozamiatał Gołotę ale to było wiadomo od początki mimo iż gdzieś tam w głębi myślałem, że może jednak Andrju coś pokaże. Czekam na kolejne walki Adamka sam już zapowiedział, że za rok będzie gotowy na Kliczków...
Aaaa i to chyba ostatnia walka jaką oglądałem na polsacie czy ten Ibisz musi wszędzie tą swoją paskudną facjate pchać?
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Niestety kolejny raz walkę wygrały pieniądze i interesy a nie pięściarze... Andrzej za kasę podłożył się i tym samym otworzył drzwi do wagi ciężkiej Adamkowi który bez tej walki nie miał czego tam szukać bo nikt po prostu nie chce z nim walczyć nie ma tam ani emocji ani pieniędzy... szkoda ze Gołota sie tak tanio sprzedał ale cóż jemu już raczej nie zależny bo przechodzi na emeryturę a adamek cóż przeciętny pięściarz z dużym ego... ale może to i dobrze bo coś chodzą słuchy ze chce wyzwać kliczko do walki... hhe może zejdzie na ziemie jak padnie w 20sek
a kto by dal golocie taka kase jak teraz? jeden i drugi na tym skorzystal.
no golota wg niektorych mial miec zadatki na mistrza swiata, a tu przegrywa gladko z zawodnikiem ktory dopiero wchodzi do tej kategorii???
dobryziom napisał/a:
hhe może zejdzie na ziemie jak padnie w 20sek
no zobaczymy czy pobije niechlubny rekord goloty w walce z lewisem
a przepraszam, zapomnialem jeszcze o walce z brewsterem
a kto by dal golocie taka kase jak teraz? jeden i drugi na tym skorzystal.
no golota wg niektorych mial miec zadatki na mistrza swiata, a tu przegrywa gladko z zawodnikiem ktory dopiero wchodzi do tej kategorii???
Według niektórych którzy się na tym znają wystarczy poczytać komentarze prasy zachodniej z lat 90 o Gołocie ale co tam najlepiej ocenić kogoś przez pryzmat kilku kompromitujących porażek nie mając pojęcia o całej karierze. Kiedy do Ciebie dotrze, że Adamek wygrał ze starym, zmęczonym kontuzjami człowiekiem? Tak jak pisałem czekam na jego walkę z Kliczkami lub Wałujewem może wtedy zejdzie na ziemie jak napisał dobryziom i nabierze trochę pokory...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
no przepraszam bardzo, ale golota najpierw tez walczyl z tzw "kelnerami" nim przyszly walki z 1. liga w postaci taysona czy lewisa, a Ty chcesz zeby adamek od razu walczyl z kliczkami. dopiero co wszedl do kategorii i juz oczekujecie od niego niewiadomo czego.
Po pierwsze to on się chce porywać na kliczków sam powiedział po walce, ze w ciągu roku będzie gotów na to starcie po drugie Gołoty na początku kariery gdy walczył z "kelnerami" nikt nie nazywał mistrzem i nie robił nie wiadomo jakiego medialnego szumu...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
a to ja wam opowiem dosc smieszna sytuacje jaka miala miejsce wczoraj u mnie na silowni. Przyszedlem z bratem, nikogo nie bylo, za 10 min zeszlo sie ostre towarzystwo, z 6-7 karkow (2 jeszcze w miare znam) i zaczela sie rozmowa o walce goloty z adamkiem. Wszyscy typowali golote (nie wiem czemu ja od razu mowilem, ze adamek) i teraz najlepsze. Poszlo pytanie: a Ty Marcel (tutaj juz sie zaczalem smiac, taki kark i imie Marcel:D) na kogo stawiasz.
Na to Marcel: - No wiecie...ja jednak stawiam na Andrzeja
Na co jeden: - A to co k... Twoj jakis koles, ze po imieniu mowisz
I wielkie Łahahahahahahha cala silownia sie smieje:D
Dodam jeszcze wam, ze przednim tekstem, nontoper sie przewijajacym bylo: "jednak masa to jest masa, golota wygra" hahaha
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
to juz nie do mnie żale- mistrzem nikogo z nich nie nazywam, a za szum medialny nie odpowiadam
a co do przechwalek adamka- taki "urok" tego sportu i takie zachowanie jest wen wpisane, to chyba nie jest sport dla grzecznych chlopcow
Nie umiem sobie wytłumaczyć uczucia jakie mnie ogarnia. Jestem na Gołote zły,rozczarowany i potwornie mi żal Andrzeja. Po każdej jego przegranej walce czuje to samo. Zaraz po walce (gdybym się nie bał) prz........ał bym mu, a z drugiej strony przytulił i pobeczał razem z nim.
staf, lepiej bym nie oddał tego co czułem po walce...
Thrillco, również podzielam Twoje zdanie... gdyby zamiast Gołoty był inny pięściarz wagi ciężkiej.. ot choćby inny emeryt Holyfield, to Adamek nie miałby nic do powiedzenia... Pamiętacie niedawną walkę Wołujewa z Holyfieldem Przecież ten "emeryt" skakał jak nastolatek Myślę, że przy nim Adamek nie miałby najmniejszych szans, dlatego też uważam, że waga ciężka dla Adamka to jeszcze odległa przyszłość.
Nie umiem sobie wytłumaczyć uczucia jakie mnie ogarnia. Jestem na Gołote zły,rozczarowany i potwornie mi żal Andrzeja. Po każdej jego przegranej walce czuje to samo. Zaraz po walce (gdybym się nie bał) prz........ał bym mu, a z drugiej strony przytulił i pobeczał razem z nim.
Nie jestem miłośnikiem boksu, ale podobne odczucia po tej walce i ja miałem.
Thrillco napisał/a:
Serce mówi Gołota...rozum Adamek...najlpeiej zeby ta podzieloną polske zastał remis
Niestety wszystko zostało już powiedziane, pozostaje mi jedynie zgodzić się z w/w przedmówcami
A i i taka dygresja o mało sportowym pożegnaniu się naszych pięściarzy po walce ( zrsztą przywitania też chyba nie było?). Rozumiem Gołota, rozwydrzony osiłek, któremu sława uderzyła do głowy
Ale Adamek, fan p.Rydzyka i miłosnik ichniego Radia nie mógł podziękować za spotkanie Zresztą i w tym wypadku nie ma się co dziwić. To nasza, katolicka obłuda. Im ktoś częściej i głośniej mówi o swojej Wierze, tym mniej Boga jest w nim na codzień
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum