ja z czystym sumieniem polecam Yoko S Drive AS01, rondo na około 60km/h na trójce, oponka nawet nie zapiszczała, autko wklejone w asfalt, na mokrej nawierzchni staram się nie jeździć szybko, nie zauważyłem żadnych problemów z hamowaniem podczas deszczowej aury, dodatkowy plus to że Yoko praktycznie nie da się zerwać podczas startowania, polecam
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Pon Mar 29, 2010 00:42
...miałem okazję dzisiaj przetestować extremalnie i opony i nowe hample- niezamierzenie przetestować Pogoda deszczowo- słoneczno- tęczowa, droga w kierunku Orska- prosta i szybka droga, wkoło same pola, cześciowo porobione już jakieś podorywki,
prędkość ok. 100-120km/h i z takiego właśnie zaoranego pola wyskoczyła mi taka stara, wielka sarna- samobójczyni. Za cholerę jej nie widziałem na tym polu- zlała się kolorystycznie z tym polem. Pedał w podłogę- ostre hamowanie na mokrym, a ta samobójczyni jak wskoczyła mi z lewej strony, to sobie na moim pasie postój zaplanowała i stoi i kuźwa ślepi się- to trwało ułamek sekundy. Przywaliłbym w nią z prędkością ok. 50km/h, ale droga pusta, więc ostry manewr w lewo, z nogą na hamplu i minąłem ją o jakieś pół metra, noga z hampla , gaz w podłogę, wyprostowało auto i wyprowadziłem na prostą. Zatrzymałem się jakieś 10-15m za nią, awaryjki załączyłem, papieros i wyłażę z auta, a ona nie ucieka, zerknęła tylko w moją stronę i majestatycznie polazła sobie dalej na pole....
Test opon i hampli wyszedł pozytywnie- na moje, Kochanicy i megasarny- samobójczyni szczęście ( w jej przypadku, to nie wiadomo, czy nie na nieszczęście )
problem z yoko jest taki, ze sa super... tylko szybko sie koncza
Nie taki diabeł straszny... 10kkm i jakiegoś wielkiego zużycia nie widzę, szacunkowo myślę, że jeszcze ze dwa do trzech sezonów na tym komplecie pojeżdżę, tylko ja jazdy torowej nie uprawiam, powiedzmy że to taki styl mieszany bo czasem 120 po łuku lubię depnąć, a jak jeździ moja pani to spokojnie, ona nie szaleje, ale możliwe, że słyszałeś to o oponkach Yoko wyprodukowanych w Rosji, albo w Niemczech bo Yoko również tam produkuje opony i ktoś mi mówił, że mają krótszą żywotność niż te made in Japan. Ja mam japonki właśnie.
a co powiecie na temat opon bieżnikowanych? macie jakieś doświadczenia z nimi?
Różne opinie czytam i sam nie wiem co na fele założyc;p a kasy dużo nie mam coś na felge 15" ET35.
Myślałem o czymś takim. Zwykle jeżdże po mieście.. czasami 2-3 razy w roku w trase np nad morze. Powyżej 150nie lece bo ciężko silnik 1,4 8v rozbujać;P
hvil [Usunięty]
Wysłany: Pon Mar 29, 2010 20:11
WItam,
kupiłem wozik na jesień, jednak ma 2 opony michelin z przodu w bardzo dobrym stanie, jedna z tylu ma pirelli w takim samym stanie....a ostatnia.... to nóweczka, przyjechałem na niej 2tys km i założyłem u nas zimówki. A teraz powróciłem do letnich. opona ma jeszcze paski z farby. założona przy mnie tylko, ze inna niż z drugiej strony. I tu moje pytanie. W Polsce nie można jeździć na dwóch rożnych, w Anglii jak najbardziej.
Co radzicie, kupić druga nowa oponę 195/60/15 NANKANG(to ta nowiutka) czy może dwie jakiejś innej firmy, czy ten nankang to warty świeczki dokupować druga taka?? A znowu czy nie jest tak droga ze lepiej dwie nowe kupić inne niż jednego nankanga?
Pamiętam jak kiedyś jeździłem Fordem Scorpio Mk II mojego taty,też miał założone opony bieżnikowane i o ile na suchej nawierzchni było jeszcze dobrze chociaż piszczały w byle zakrętach to po większym deszczu był strach jechać,po prostu zero odprowadzania wody i do tego aquapling a po wjechaniu w jakąś kałużę na jezdni przy rozsądnej prędkości nieraz mogło zakończyć się kolizją lub gorzej ot takie moje doświadczenie z oponami bieżnikowanymi
ja bym nawet o tym nie pomyślał, raz że bardzo ciężko to coś (bo ja bym tego oponą nie nazwał) wyważyć, po drugie primo to Twoje bezpieczeństwo, akurat na nim bym nie oszczędzał, a ta opona kosztuje 90 zł, to poszukaj bo oponki kupisz nawet niezłe nowe za 150 za sztukę
http://www.opony.com/opon...ynaxer_hp3.html
lub 160 coś lepszego
http://www.opony.com/opon...drive_aa01.html
a przecież nie kupujesz opon co roku, na nowych na pewno dłużej pojeździsz niż bieżnikowanych
jak dobrze poszukasz to znajdziesz jeszcze taniej
ja Ci proponuję rozmiar 175/65/fela 14 jak w awatarze, chyba że masz aluski to zmienia postać rzeczy, cena opon wraz z rozmiarem rośnie (choć nie jest to prawidło )
a co powiecie na temat opon bieżnikowanych? macie jakieś doświadczenia z nimi?
Nigdy! Tragedia! Do starego malucha albo Trabanta jedynie, ale nie do auta, które osiąga prędkości powyżej 60km/h, bo nie dają się wyważyć w żaden sposób
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Nie no tak ogólnie poleciłem a jeśli znajdziesz takiego samego NANKANG'A a twoja stara/nowa opona jest ok to czemu nie
[ Dodano: Pon Mar 29, 2010 20:33 ]
Mayson napisał/a:
Nigdy! Tragedia! Do starego malucha albo Trabanta jedynie, ale nie do auta, które osiąga prędkości powyżej 60km/h, bo nie dają się wyważyć w żaden sposób
kumilek23 to w avatarze to już stary wygląd autka... bedzie trzeba pomyslec nad zmianą;P Oczywiscie aluski 15 dlatego oponki 195/50 lub 185/55 (duzej różnicy chyba nie ma i w komforcie i w cenie)
Dzięki za porade.. widze stanowcze wypowiedzi;P bieżnikowane omijam.. znalazłem:
i to na terenie Poznania więc tanio i myślę że dobre oponki;)
Chociaż podoba mi się ten sportowy bieżnik:
http://moto.allegro.pl/it...branie_0zl.html
ale nie mam 150KM więc ich nie potrzebuje;p
Cena tych TOYO wydaje mi sie bardzo mala (jak na ich klase) i to razem z przesylka;P hmm
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Cze 2009 Posty: 202 Skąd: Polska
Wysłany: Pon Mar 29, 2010 22:07
Wlasnie jestem po zmianie opon ze 185/60/15 (zimowki) na 205/45/16 Bridgestone Turanza ER300 (przod) 205/50/16 (tyl) jakies GoodYear'y i czy tez macie takie wrazenie, ze ciezej chodzi wspomaganie niz na felgach 15? Plyn jest, pasek tez jest w porzadku
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Pogoda deszczowo- słoneczno- tęczowa, droga w kierunku Orska- prosta i szybka droga, wkoło same pola, cześciowo porobione już jakieś podorywki,
)
problem z yoko jest taki, ze sa super... tylko szybko sie koncza 
coś na felge 15" ET35.
)
Plyn jest, pasek tez jest w porzadku 
