Forum Klubu ROVERki.pl :: Pijany sprawca bez polisy OC
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Pijany sprawca bez polisy OC
Autor Wiadomość
krzychu.b 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 165
Skąd: Ryczówek

Rover 75

Wysłany: Pią Sty 29, 2010 23:05   

Byliśmy na policji po protokół z wypadku.Z tym papierem trza iść do jakiejkolwiek ubezpieczalni , myśmy poszli do swojej. tam pisemko do funduszu gwarancyjnego.Teraz cierpliwie czekamy na odpowiedz.
Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi . Klik też zrobiłem :mrgreen:
Ps. a gość chleje bo właśnie się rozwiódł (ciekawe czy ze szczęścia czy z rozpaczy) :razz:
Jak coś znowu się ruszy to napiszę.
_________________
https://picasaweb.google.com/108088249941867369207/MOJROVERUNIO75
https://picasaweb.google.com/108088249941867369207/FotoBud02#
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Sty 29, 2010 23:05   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sob Sty 30, 2010 10:00   

krzychu.b, ale tak jak napisał Pavel:
Pavel napisał/a:
Jeżeli sprawca wypadku nie ma ważnego OC to można załatwić odszkodowanie z UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny), ale tylko szkody osobowe, czyli uszczerbek na zdrowiu a nie na pojeździe.

Resztę niestety tylko z powództwa cywilnego. :(
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
zetes 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 558
Skąd: Turek

Rover 75

Wysłany: Sob Sty 30, 2010 10:02   

maciej napisał/a:
Resztę niestety tylko z powództwa cywilnego


albo z wlasnego AC
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
chudson 



Pomógł: 31 razy
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 619
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Sob Sty 30, 2010 14:23   

Dziwne bo mi UFG podaje brak danych gdy wpisuję moje autka czy motor.Czyżby TUW Concordia nie prowadziła bazy danych dla UFG ?

Zauważyłem ,że PZU robi chyba najwięcej problemów z wypłatami. Kolega ostatnio jadąć służbówką dachował w poślizgu. Nic mu sie nie stało więc chwile potem wysłał smsa do klienta ,ze nie przyjedzie to mu PZU biling wzieło i zakwestionowało wypłatę AC uważając ,że smsa pisał w trakcie jazdy i z tąd wypadek. Nie ważne ,ze pogoda ostatnio fatalna i ,że to normalne ,że po wypadku kogoś poinformować wypada.
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sob Sty 30, 2010 16:09   

chudson napisał/a:
Zauważyłem ,że PZU robi chyba najwięcej problemów z wypłatami. Kolega ostatnio jadąć służbówką dachował w poślizgu. Nic mu sie nie stało więc chwile potem wysłał smsa do klienta ,ze nie przyjedzie to mu PZU biling wzieło i zakwestionowało wypłatę AC uważając ,że smsa pisał w trakcie jazdy i z tąd wypadek. Nie ważne ,ze pogoda ostatnio fatalna i ,że to normalne ,że po wypadku kogoś poinformować wypada.


Masakra :/ . Chociaz to dziwi mnie troche, bo ja mialem dwie szkody w jednym roku, jedna nawet ostatnio i bez najmniejszego problemu z ich strony uzyskalismy odszkodowanie(z AC).
 
 
 
krzychu.b 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 165
Skąd: Ryczówek

Rover 75

Wysłany: Nie Lut 07, 2010 21:48   

To ja ojciec założyciel tematu niniejszego.
Jest tak
Ponieważ gość jakimś cudem został wyrejestrowany z PZU(skrót od !@!$#@#$ty Zawsze Uśmiechnięty) papiery z w/w ubezpieczalni poszły (po naszej interwencji) do UNIQI.
W tejże instytucji stwierdzili że szwagier ma ,tu cytat "wypaśne i wyczesane" AC więc skoda zostanie zeń pokryta.
Ciekawi jesteście co z funduszem gwarancyjnym?
Otóż gdyby AC "wypaśne i wyczesane" nie pokryło strat to UNIQA występuje do tej szacownej instytucji o zwrot różnicy kosztów.
Pozostaje jeszcze kwestia zniżek.Tutaj już musimy wykazać się własną inicjatywą i o zwrot utraconej kaski sami (bo jakby ktoś zapomniał do dla ubezpieczyciela czysty zysk).
Podsumowując nasze wycieczki między Sosnowcem a Krakowem(miejscem kolizji a miejscem likwidacji szkód PZU i UNIQA)
1.
Pijany sprawca ma wszystko głęboko w d.... Na uzasadnienie wyroku i komarnika siedzi w domku z piweczkiem.
2.
Bogu ducha winny poszkodowany miota się po instytucjach żeby dozyskać własną kasę.
Zajęło to wyjaśnianie jakieś 4 dni i ok 450 km (za nieobecność w pracy i paliwo,dobrze że mam LPG,żaden fundusz szwagrowi nie zwróci).
Wniosek jest mój taki.
Lepiej chlać nie płacić i jezdzić ,może się uda , ajeśli nie to państwo o swoje się postara.
Natomiast jak płacisz i jezdzisz jak należy to sobie radz sam .dla mnie to chory system.
Dobrze że jest ROVERkowe forum gdzie zawsze ci ktoś coś dobrego podpowie.
:mrgreen:

Jeszcze ras wielkie FENKS
Uważajcie na pijaków na drogach.
_________________
https://picasaweb.google.com/108088249941867369207/MOJROVERUNIO75
https://picasaweb.google.com/108088249941867369207/FotoBud02#
 
 
 
zouza 




Pomogła: 70 razy
Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Pon Lut 08, 2010 07:02   

eh krzychu.b, czyli skończyło się dokładnie tak samo jak u mnie :roll:
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
chudson 



Pomógł: 31 razy
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 619
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Czw Lut 11, 2010 10:08   

Czy ubezpieczyciel ma prawo zasłaniac się tym ,że mamy AC więc nie wypłaci nam odszkodowania z OC ? Myslałem ,że powinni oddac kase z obu źródeł ?
 
 
sarkunx 




Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 29
Skąd: Warszawa

Rover 600

Wysłany: Czw Lut 11, 2010 11:08   

na pewno nie z obu źródeł - nie możesz dostać dwóch odszkodowań za jedną szkodę. Ale też dziwi mnie ta sytuacja... jak masz AC to twoja strata??? Dziwne.
 
 
zetes 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 558
Skąd: Turek

Rover 75

Wysłany: Czw Lut 11, 2010 11:09   

chudson napisał/a:
Czy ubezpieczyciel ma prawo zasłaniac się tym ,że mamy AC więc nie wypłaci nam odszkodowania z OC


nie, z AC korzystamy jeżeli nie ma możliwości uzyskania odszkodowania z OC.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Chester 




Pomógł: 96 razy
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 895
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Czw Lut 11, 2010 12:11   

Koledzy i koleżanki odnośnie AC i OC
Ostatnio miałem kolizje tzn. pewnej pani z sąsiedniej wioski tak spodobał się tył mojego R ze z wrażenia weń wjechała, była policja i te sprawy.... pani ubezpieczona w UNIQA
Zgłosiłem szkodę u swojego ubezpieczyciela tj. PZU i dostałem informacje ze pieniążki zostaną wypłacone z mojego AC ...
Chcąc się dowiedzieć co i jak więc dostałem wyczerpującą odpowiedz:
"Jest sprawca zdarzenia, została wezwana policja, a że sprawca nie jest ubezpieczony w PZU to wypłata odszkodowania będzie z mojego AC, a PZU będzie wypłaconą kwotę odzyskiwać z OC sprawczyni."
Reasumując pieniądze po tygodniu na koncie brak jakichkolwiek konsekwencji w zniżkach AC, pieniądze na naprawę były szybko a teraz sie PZU troszczy o to żeby odzyskać od UNIQI pieniążki mi wypłacone :)))
 
 
 
zouza 




Pomogła: 70 razy
Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Czw Lut 11, 2010 13:08   

Chester, tylko ubezpieczyciel musi miec z czego ściągnąć. Ja trafilam na egzemplarz zyjący na koszt państwa, więc może robic co chce więc nie mają go jak obciążyć (to tak w duzym skrócie) :roll:
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Lut 11, 2010 14:37   

Chester napisał/a:
Chcąc się dowiedzieć co i jak więc dostałem wyczerpującą odpowiedz:
"Jest sprawca zdarzenia, została wezwana policja, a że sprawca nie jest ubezpieczony w PZU to wypłata odszkodowania będzie z mojego AC, a PZU będzie wypłaconą kwotę odzyskiwać z OC sprawczyni."
Reasumując pieniądze po tygodniu na koncie brak jakichkolwiek konsekwencji w zniżkach AC, pieniądze na naprawę były szybko a teraz sie PZU troszczy o to żeby odzyskać od UNIQI pieniążki mi wypłacone :) ))

To się nazywa regres na sprawcę, ale jeśli sprawca nie ma OC (jak w opisanym na początku wątku przypadku) to nic z tego. :(
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Mayson 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Czw Lut 11, 2010 17:32   

Chester napisał/a:
Reasumując pieniądze po tygodniu na koncie brak jakichkolwiek konsekwencji w zniżkach AC, pieniądze na naprawę były szybko a teraz sie PZU troszczy o to żeby odzyskać od UNIQI pieniążki mi wypłacone

Ja słyszałem, że jesli w ciągu roku od wypłaty z mojego AC, mój ubezpieczyciel nie ściągnie szkody z OC sprawcy, to tracę zniżki na swoim AC, prawda to :?:

[ Dodano: Czw Lut 11, 2010 17:32 ]
chudson napisał/a:
to mu PZU biling wzieło

Ubezpieczyciel ma do tego prawo? :shock:
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 12, 2010 12:42   

Cytat:
Ja słyszałem, że jesli w ciągu roku od wypłaty z mojego AC, mój ubezpieczyciel nie ściągnie szkody z OC sprawcy, to tracę zniżki na swoim AC, prawda to :?:

To zależy od zasad Twojego ubezpieczyciela, bo AC jest umową dwustronną i każda może mieć co innego napisane małym drukiem. ;)
Mayson napisał/a:
Ubezpieczyciel ma do tego prawo? :shock:

Chyba tylko przez sąd, jako strona w sprawie - dyskutowaliśmy to bodajże kiedyś w sprawie wyciągu z wyroku wobec gościa, który uszkodził auto violli.
Normalnie, to raczej nie.

Niech kolega dokładniej opisze sytuację, to będzie coś może ciekawego się dowiedzieć.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Mayson 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Pią Lut 12, 2010 14:11   

maciej napisał/a:
To zależy od zasad Twojego ubezpieczyciela, bo AC jest umową dwustronną i każda może mieć co innego napisane małym drukiem.

Tak ale chodzi właśnie o ten okres 1 roku, bo z tego co znalazłem, to jeśli ubezpieczyciel ściągnie z OC sprawcy kasę właśnie w ciągu roku, to utratę moich zniżek ściągnie sobie ze sprawcy, ale jeśli minie rok, to zniżki tracę ja na AC. I to niezależnie od OWU :neutral:

Poza tym jeśli sprawca nie miał polisy i auto robione jest z mojego AC, to UFG ma obowiązek zwrotu pieniędzy za utracone zniżki w AC.

Takie niuansiki, o których warto wiedzieć ;)
maciej napisał/a:
Normalnie, to raczej nie.
Niech kolega dokładniej opisze sytuację, to będzie coś może ciekawego się dowiedzieć.

A no właśnie, bo kolega opisał, jakby to była zwykła procedura ubezpieczyciela ale tak bez sądu się nie da.
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 12, 2010 14:29   

Cytat:
Tak ale chodzi właśnie o ten okres 1 roku, bo z tego co znalazłem, to jeśli ubezpieczyciel ściągnie z OC sprawcy kasę właśnie w ciągu roku, to utratę moich zniżek ściągnie sobie ze sprawcy, ale jeśli minie rok, to zniżki tracę ja na AC. I to niezależnie od OWU :neutral:

Ale gdzie to znalazłeś?

Bo na zgłaszanie roszczeń ubezpieczeniowych to są ZTCP 3 lata, a poza tym to i tak nie ma specjalnego związku.

I nie chodzi o "ściągnięcie utraty Twoich zniżek" tylko ściągnięcie kasy za całą naprawę, bo to nie Ty jesteś w takiej sytuacji winny - jeśli ściągną, to nie ma powodu obniżać Ci zniżek, bo de facto, to nie poszło z Twojego AC, tylko z OC sprawcy.

I to raczej musi być w OWU, bo chyba to jest oparte na KC, a nie na Ustawie o Ubezpieczeniach Obowiązkowych, choć trzebaby sprawdzić.

Najprostsza metoda ustrzeżenia się przed takim problemem to zgłoszenie się bezpośrednio do TU sprawcy i załatwienie sprawy z jego OC - wtedy nie ma problemu regresu i po kłopocie - w zeszłym roku robiłem to 2 razy.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Mayson 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Pią Lut 12, 2010 15:05   

maciej napisał/a:
Ale gdzie to znalazłeś?

Motor 52-53/2009 i 6/2010.
maciej napisał/a:
Bo na zgłaszanie roszczeń ubezpieczeniowych to są ZTCP 3 lata

Zgłoszenie z OC 3 lata, tak. Ale ten rok, to rok od momentu zgłoszenia i decyzji, że robimy z AC, przynajmniej tak logicznie to wynika. Nie będę skanował tych numerów, bo to tylko dwa zdania; zacytuję: ;)

"W takiej sytuacji (o jakiej tu piszemy) w większości towarzystw nie tracisz zniżek, bo firma ubezpieczeniowa wypłacone odszkodowanie "odbierze" sobie z OC sprawcy kolizji. Musi jednak zdążyć je odebrać przed rocznicą twojej polisy, ponieważ w przeciwnym przypadku ta szkoda wpłynie na twoje zniżki w AC."

Szkoda, że nie wyjaśniają na jakiej to jest podstawie :/
maciej napisał/a:
Najprostsza metoda ustrzeżenia się przed takim problemem to zgłoszenie się bezpośrednio do TU sprawcy i załatwienie sprawy z jego OC - wtedy nie ma problemu regresu i po kłopocie - w zeszłym roku robiłem to 2 razy.

Czy prostsze...? Chyba nie, a do tego dłużej trwa. No chyba, że TU potraktuje Cię, jak Cię potraktowało (czyli sprawnie i szybko, bo nie narzekasz ;) )
Cytat z Motoru:
"Jeśli jako kierowca poszkodowany w wypadku i chcesz, aby likwidacja szkody nastąpiła w jak najkrótszym czasie, możesz nei korzystać z OC sprawcy, lecz naprawić auto ze swojej polisy AC. Wypłata odszkodowania w ramach OC sprawcy jest bowiem procedurą dużo bardziej złożoną, niż pokrycie kosztów naprawy z twojego AC."
No i racja, bo w przypadku AC wstawiasz auto na parę dni do serwisu i bezgotówkowo (jeśli taką masz opcję) sprawa jest załatwiona, a procedury i babraninę z papierami załatwia moje TU :ok:

[ Dodano: Pią Lut 12, 2010 15:05 ]
Ale z drugiej strony, jeśli ma dojść w.w. problem ze zniżkami w moim AC, to lepiej faktycznie po prostu poczekać, jeśli auto nie służy do pracy...
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 12, 2010 17:59   

Mayson napisał/a:
Szkoda, że nie wyjaśniają na jakiej to jest podstawie :/

No właśnie. Jedyne, czego mogę się domyślać, to to, że chodzi o wewnętrzną regulację i tyle - dlatego wspominałem o OWU, choć może to też być znacznie głębiej - w wewnętrznych regulaminach przydzielania zniżek, które są tajniejsze od danych szyfrantów WSI ;) i wychodzą z nich śmieszne rzeczy - ja np. na 416 mam 80% zniżki, ale sam już się zgubiłem... :D
Mayson napisał/a:
Czy prostsze...? Chyba nie, a do tego dłużej trwa. No chyba, że TU potraktuje Cię, jak Cię potraktowało (czyli sprawnie i szybko, bo nie narzekasz ;) )
Cytat z Motoru:
"Jeśli jako kierowca poszkodowany w wypadku i chcesz, aby likwidacja szkody nastąpiła w jak najkrótszym czasie, możesz nei korzystać z OC sprawcy, lecz naprawić auto ze swojej polisy AC. Wypłata odszkodowania w ramach OC sprawcy jest bowiem procedurą dużo bardziej złożoną, niż pokrycie kosztów naprawy z twojego AC."
No i racja, bo w przypadku AC wstawiasz auto na parę dni do serwisu i bezgotówkowo (jeśli taką masz opcję) sprawa jest załatwiona, a procedury i babraninę z papierami załatwia moje TU :ok:

Ale z drugiej strony, jeśli ma dojść w.w. problem ze zniżkami w moim AC, to lepiej faktycznie po prostu poczekać, jeśli auto nie służy do pracy...

No i właśnie tu zależy od TU. :)

Ja dwa razy miałem sprawę z Hestią - zgłoszenie telefoniczne tego samego dnia, likwidator po 2 dniach z kompletem wydrukowanych papierów tylko do podpisu i "wycena" na miejscu, oczekiwanie na potwierdzenie z Policji lub z od sprawcy (raz tak, raz tak) i po kilku dniach od potwierdzenia kasa (tzw. kwota bezsporna) na koncie.

Gdyby w czasie naprawy wyszło coś jeszcze, to Hestia zarzekała się, że likwidator podjechałby do warsztatu najpóźniej drugiego dnia roboczego od zgłoszenia dodatkowych uszkodzeń.

Z tego co zrozumiałem, to mogłem też bezgotówkowo lub "na faktury".

Co do AC - jeśli auto musisz mieć jak najszybciej i bez kłopotów - głównie to czekania na potwierdzenie (u mnie - policja ponad 2 tygodnie, a gdy było z oświadczenia, to pani musiała bardzo szybko odesłać potwierdzenie do TU, bo trwało to w sumie mniej niż tydzień + drugi na wypłatę), ale z ryzykiem utraty zniżek to tak - masz rację.

Jak Ci się nie spieszy, to najlepiej z OC sprawcy.

A jak musisz mieć auto natychmiast i liczysz się z awanturą z TU, to robisz z OC sprawcy, ale bierzesz auto zastępcze z serwisu lub na czas naprawy wynajmujesz auto podobnej klasy - oczywiście na koszt TU, tylko musisz się liczyć z próbami mataczenia, choć prawo jest absolutnie po Twojej stronie.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Mayson 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Pią Lut 12, 2010 18:34   

maciej napisał/a:
które są tajniejsze od danych szyfrantów WSI i wychodzą z nich śmieszne rzeczy - ja np. na 416 mam 80% zniżki, ale sam już się zgubiłem

To jest parodia na całego :lol: Ja mam w Generali pełne AC z wykupem udziału własnego i amortyzacji, za 446zł/rok, a kolega ma Seicento `03 (1,2l różnicy w pojemności i młodsze o 5 lat, wartość auta niewiele niższa), identyczną sytuację rodzinną (żonaty/bezdzietny), wiek, miejsce zameldowania, zniżki - jego pakiet OC/AC w Warcie wynosi 1300zł, gdy mu pokazałem ile zapłaciłem za swoją polisę, zadzwonił do Generali i wyliczono mu, że samo AC wyniesie 850zł/rok :lol: 400zł więcej przy praktycznie tych samych warunkach, heh... Z tym nic się nie da zrobić, pełna dowolność wśród TU panuje; można się tylko pośmiać (jeśli oczywiście jest się tym, któremu wychodzi taniej :grin: )
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Ważność polisy OCPD
Gość Prawo i ubezpieczenia 2 Czw Gru 03, 2020 11:42
Doron
Brak nowych postów Potzrebna pomoc, rozwiązanie polisy
Markzo Prawo i ubezpieczenia 1 Pon Wrz 22, 2008 21:54
Irek
Brak nowych postów Stłuczka sprawca nie ma OC Bezdomny
SyntaX Prawo i ubezpieczenia 7 Sro Sty 08, 2014 10:03
maciej
Brak nowych postów Wyrejestrowanie auta a koniec ważności polisy
rovek Prawo i ubezpieczenia 3 Sob Mar 05, 2011 10:56
skorpion012
Brak nowych postów [OC] Baza danych UFG - Identyfikacja polisy OC na dzień
maciej Prawo i ubezpieczenia 0 Sro Lis 25, 2009 13:57
maciej



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink