Jeszcze mam pytanie, czy jak już wymieniam z jednej strony przegub to czy z drugiej również powinno się w tym samym czasie wymienić profilaktycznie? Czy jeśli przy drugim kole pierścień będzie OK, to mam tego nie ruszać?
Jak jest ok i nic nie terkocze to nie wymieniaj. Tylko dobrze zbadaj z której strony ten pierścień jest pęknięty.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Sie 2010 Posty: 335 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 17:46
Podniosłem auto na podnośniku, skręciłem koła i w prawo i w lewo i zaglądałem tam, ale nie widać zeby było cokolwiek urwane. Jak to ma wyglądać to pęknięcie może ktoś podrzucic jakies zdjęcie?? Z góry dziękuję.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Sie 2010 Posty: 335 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Wrz 24, 2010 19:31
Wydaje mi się, że pierścienie są w porządku. Nie zauważyłem pęknięcia nigdzie. Może to wina czujnika na którymś kole? Gdzie wpiąć omomierz, żeby sprawdzić oporność?
Z przodu wymienia się przegub - to na nim jest pierścień.
Z tyłu wymienia się piastę - na niej jest pierścień... ale nie słyszałem żeby komuś pękł z tyłu.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sie 2010 Posty: 33 Skąd: Nowa Sól
Wysłany: Sro Lis 24, 2010 18:21
Witam drodzy koledzy i koleżanki. U mnie [R25] problem wyglada następująco podczas odpalania auta kontrolka ABS gaśnie po jakiejś chwili (5-6sek) wcześniej tak się nie działo gasła zaraz po odpaleniu( choc i teraz czasem też tak sie zdaża). Ostatnio podczas jazdy w deszczu po mieście przy prędkości 30km/h po dodawaniu gazu przednie prawe koło traciło przyczepność poprostu się ślizgało . Problem ustał po przejechaniu jakis 300m, do tych dziwnych objawów mogę dodać że podczas chamowania( delikatnego) załanczał się ABS Nie wiem co może byc przyczyną takiego zachowania auta jak narazie zdażyło mi się to tylko jeden raz. Co o tym myślicie
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 19:07 [R200] PROBLEM Z ABS
Podobnie jak koledzy wyżej, myślę że najłatwiej i najszybciej jest zobaczyć czy nie jest peknięty pierścień ABSu a potem jakby coś martwić sie czy może być to coś innego
U mnie walnięty był nie pierścień ale tylny czujnik ABS.
Objawy były 100% jak przy pierścieniu, czyli
- ABS wyłaczał sie po krótkim odcinku
- gdy działał włączał sie przy hamowaniu przy małych prędkościach
Więc nie nastawiałbym sie ze to koniecznie pierścień.
Rok jeździłem po różnych mechanikach, w końcu przy pomocy komputera Bosch okazało sie że tylny prawy czujnik wariuje i przy bujaniu samochodem potrafi pokazać 50km/h na postoju.
Na oko nie było nic widać, że jest uszkodzony.
Kupiłem używany (i to chyba nawet od R25) za 50zł i od tej pory spokój.
Jezeli pierścienie sa całe, to trzeba podłączyć kompa i sprawdzić odczyty każdego koła z osobna, a nie bawić sie w kotka i myszkę - bo szkoda nerwów czasu i pieniedzy. Boscha ma wielu mechaników.
PS. Bratu w BMW tez padł czujnik więc to nie jest odosobniony przypadek.
Też mam problem z pierścieniem abs. Przy każdym dojeździe do skrzyżowania włączał się abs i było słychać nieprzyjemne chrobotanie. Okazało się, że w przednim lewym kole był pęknięty pierścień. Wymieniłem przegub (choć tamten był jeszcze w dobrym stanie) i problem zniknął. Długo się nie nacieszyłem spokojną jazdą okazało się, że teraz pęk mi pierścień w prawym kole. Nie mam kasy, a pisaliście, że można go zespawać. Tylko mam pytanie: na pęknięciu powstała kilkumilimetrowa przerwa i odległość między zębami jest większa, czy wystarczy tylko wypełnić tą przerwę? Bo ścisnąć do pierwotnego kształtu chyba się nie da.
A może ktoś ma zdjęcie, jak wygląda pierścień po spawaniu?
[ Dodano: Czw Wrz 22, 2011 18:47 ]
Dzięki za poradę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum