Na miejscu Tych, którzy nie mają możliwości podłączenia ELM-a próbowałbym "coś wymyślić" aby mieć możliwość kontroli "na żywo" temperatury. Obecnie pozostaje przy ELM-ie (BT), połączenie jest szybkie i bezproblemowe to tylko dwa dotknięcia ekranu - 1 - IKONKA TOR... i 2 OK.
Jestem pewien, że ta kulka (a raczej zatkany z jej powodu króciec?) powodował, że : cyt. " ... zaworek sie nie otwiera, skutkiem czego w głowicy powstaje i utrzymuje sie poduszka gazowa, a zaworek zamyka jedyną droge odpowietrzenia sie głowicy..." a to skutkowało, tym że termostat się nie otwierał (zakładam, że "poduszka gazowa" była przy termostacie).
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 23, 2017 21:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tu już nie otwarty termostat jest sprawa drugorzędną, powstanie tam bąbla powietrza powoduje przegrzanie miejscowe głowicy i puszcza uszczelka najczęściej płyn do oleju (w tym freelu to przerobiłem) rzadziej olej do płynu (to miałem w poprzednim freelu) i druga opcja jest najczęściej wynikiem nieotwarcia się termostatu z powodu zapowietrzenia. U mnie akurat lpg dostało się do chłodziwa i mi to narobiło.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wnioski po ok.4 tygodniach użytkowania roverka bez kulki oraz z 'dziurawym” termostatem:
Obserwując tylko wskazania czujnika temperatury płynu na zegarach
-nie będę podawał odczytów ELM-a ponieważ nie mam możliwości ich porównania z latami poprzednimi- (gdyż ich po prostu nie sprawdzałem – nie było takiej potrzeby) :
w dni ciepłe (temp. powietrza rano ok. 10 st. C)
- bez włączonego nawiewu ciepłego powietrza - nagrzewanie „silnika” bez widocznych zmian
- z włączonym nawiewem ciepłego powietrza - nagrzewanie „silnika” widocznie wolniejsze
w dni zimne - (temp. powietrza rano ok. 0 st. C)
- bez włączonego nawiewu ciepłego powietrza - nagrzewanie „silnika” bez widocznych zmian
- z włączonym nawiewem ciepłego powietrza - nagrzewanie „silnika” widocznie dużo wolniejsze
Reasumując : w przypadku krótkich tras, silnik częściej będzie się wolniej nagrzewał, w przypadku tras powyżej 5km (moim zdaniem) nie będzie odczuwalnych zmian.
Jeżeli udałoby się wypracować sposób sprawdzenia drożności „króćca za kulką” bez spuszczania płynu (zdejmowania kolektora) to zdecydowałbym się na termostat bez dziurki. Ewentualnie zastanowię się nad dodatkowym czujnikiem temperatury płynu (z wyświetlaczem) zamontowanym zaraz za termostatem i wówczas wymienię termostat na „bezdziurkowy”.
ja mam już drugie auto bez zaworka i nie zaobserwowałem żadnej róznicy w nagrzewaniu ale w obu autach miałem/mam termostat PRT bez dziurki. wydaje mi sie że różnice w nagrzewaniu wynikają z dziurki w termostatcie. Obojętnie jak jest temperatura po 6km mam wskazówke w połowie latem (temp powyżej 15st już po 4-5km jest rozgrzany
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum