Forum Klubu ROVERki.pl :: [freelander] chcę kupic anglika i sam przerobić..
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[freelander] chcę kupic anglika i sam przerobić..
Autor Wiadomość
danar 




Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 5
Skąd: Olsztyn



Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 15:26   [freelander] chcę kupic anglika i sam przerobić..

Witam wszystkich,
mam w planach kupić Freelanderka z prawą kierownicą i przerobić na lewą, przeglądam forum już od dłuższego czasu i chciałbym zebrać wszystko do kupy,
czaje sie na Freelandera z silnikiem dizla 99-2001r
co mi będzie potrzebne do przerobienia?
chodzi głównie o części pochodzące z auta z lewą kierownicą, wyczytałem że deska rozdzielcza jest do przełożenia p&p na drugą stronę, jak wygląda sprawa z pedałami i przeniesieniem serva?
dużo jest cięcia i spawania?
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 15:26   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 18:14   

Przekładkę należy rozpocząć od przygotowania częsci:
- Maglownica (Około 2000zł)
- Przewody hamulcowe (Około 100zł)
- Przewody klimatyzacji (Około 200zł)
- Lampy Europa (700zł)
- Przewody ciśnieniowe (około 300zł)
- Wygłuszenie na ścianę grodziową (50zł)
- Wiązka elektryczna z innego auta (Tak by były różne przekroje)
- Inne koszty (500zł)

Przekładkę najlepiej jest rozpocząć od dopasowania otworów pod nową maglownicę, gdyż wtedy łapiemy punkty mocowań do kolejnych elementów.
Po przymocowaniu maglownicy kolejny etap to przespawanie półki pod kolumnę kierowniczą.
I tutaj uwaga, przednia szyba jest laminowana dlatego przy cięciu i spawaniu należy ją odizolować termicznie.
Polecam folię do pieczenia i taśmę i solidnie zabezpieczyć.
W załączniku są poprawne wymiary do ustawienia tej półki.
Resztę mogę pomagać na bieżąco na moim GG ale późnym wieczorem.
 
 
skniwasserball 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 14
Skąd: Warszawa



Wysłany: Wto Maj 12, 2009 16:59   

Witajcie, u znajomego po przekładce w wersji z klimatyzacją po jej włączeniu pojawia się woda na wycieraczce obecnego pasażera. Pod deską widać taką dużą rurę, która prawdopodobnie pokrywa się wodą z uwagi na różnicę temperatr (w środku zimno z klimatyzacji, w aucie ciepło). Czy tak powinno być? Czy nie powinna tam być jakaś "izolacja"? Oczywiście klimatyzacja działa poprawnie.

Będę wdzięczny za info.
 
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Wto Maj 12, 2009 17:06   

Prawdopodobnie ktos zostawił ten "cycek" od parownika klimatyzacji zamiast go zaślepić i zrobic kanalik dla odpływu skroplin.
Jednym słowem robił to ktoś kto nie miał o tym zielonego pojęcia.
nieststy trzeba wyciągnąc parownik i to poprawic a to wiąże się praktycznie z rozebraniem całej deski.
Kwestia zimna to prawdopodobnie nie przerobione łopatki w wentylatorze nawiewu, które dają za mało powietrza i źle wykonany dolot powietrza.
Wniosek prosty, tego kto to przekładał omijać.
Rozebranie parownika wiąże się niestety z koniecznościa rozszczelnienia układu i ponownym nabiciem klimy.
Wyslij do mnie parownik zrobie to porządnie tak jak ma być, o ile ktoś wcześniej tego nie połamał i nie ponitował.
Przerabiam parowniki klimatyzacji najtaniej w Polsce bo za 100zł + przesyłka i jest to zrobione porządnie.
 
 
skniwasserball 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 14
Skąd: Warszawa



Wysłany: Wto Maj 12, 2009 17:33   

SyntaX napisał/a:
Prawdopodobnie ktos zostawił ten "cycek" od parownika klimatyzacji zamiast go zaślepić i zrobic kanalik dla odpływu skroplin.

Pewnie tak jest. Z tego co mówił, jest na miejscu pasażera taka czarna skrzynka, do której wchodzą przewody z klimatyzacji. Potem odchodzi od niej gruba rura do skrzynki gdzie jest wentylatory z tym,że nie ma na niej zacisków. I właśnie kapie na łączeniu rura-puszka pod deską od strony pasażera. Wychodzi na to, że metalowe przewody klimatyzazcji w tej puszce "pocą" się i od nich ta woda. Czyli rozumiem,że trzeba teraz zrobić odpływ ale z tego co piszesz to trzeba rozszczelnić układ ;(

SyntaX napisał/a:

Kwestia zimna to prawdopodobnie nie przerobione łopatki w wentylatorze nawiewu, które dają za mało powietrza i źle wykonany dolot powietrza.Wyslij do mnie parownik zrobie to porządnie tak jak ma być, o ile ktoś wcześniej tego nie połamał i nie ponitował.
Przerabiam parowniki klimatyzacji najtaniej w Polsce bo za 100zł + przesyłka i jest to zrobione porządnie.


Przekażę Wujkowi o praowniku. A czy we FL nawiewy powinny bardzo mocno dmuchać no i czy klima powinna super schłodzić pojazd tak jak w osóbówce. Bo powiem szczerze, że u niego to nawiew nawet na 4 nie dmucha bardzo mocno, no i wieje zimnym powietrzem ale w aucie nie jest tak jak np. w osobowym (mam porównanie do Passata i Omegi).
 
 
 
Asia 




Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 128
Skąd: włocławek



Wysłany: Wto Maj 12, 2009 18:48   

danar, ja sie nie znam .. ale szczerze zycze powodzenia ;)
_________________
Pozdrawiam z Włocławka ;)
 
 
 
malczaki 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 40
Skąd: łódzkie



Wysłany: Sro Maj 13, 2009 13:58   

WITAM

Mam pytanie.A gdzie polecacie ,,wstawić"rurkę do odprowadzania skroplin z parownika.Oglądając obudowę,doszedłem do wniosku ze najbezpieczniej dla parownika to zrobić dziurkę w miejscu ,,spawu"-tu gdzie została obudowa przerobiona.

Co wy na to???

Bo oczywiście mechanik zapomniało tej drobnostce. :evil:
_________________
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
 
 
drax 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 85
Skąd: Sandomierz



Wysłany: Czw Maj 21, 2009 20:52   

SyntaX napisał/a:

Kwestia zimna to prawdopodobnie nie przerobione łopatki w wentylatorze nawiewu


Nie przerabia się łopatek wentylatora,nie ma takiej potrzeby .

malczaki napisał/a:
WITAM

A gdzie polecacie ,,wstawić"rurkę do odprowadzania skroplin z parownika


W oryginale jest na samym dole i skierowana jest na zewnątrz samochodu tzn.założony jest na nią wygięty pod kątem 90 stopni gumowy wąż i wyprowadzony przez ścianę grodziową na zewnątrz do komory silnika .
 
 
 
malczaki 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 40
Skąd: łódzkie



Wysłany: Pią Maj 22, 2009 15:01   

WITAM

Wiem jak to wygląda w ,,angliku" ale gdzie macie lub polecacie wyprowadzenie skroplin z obudowy która jest przerobiona z ,,anglika" na ,,europejczyka"??

Chodzi mi o najlepsze miejsce.Według mnie najlepsze miejsce to prawy przód(jak patrzymy z pozycji pasażera)???
_________________
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
 
 
danar 




Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 5
Skąd: Olsztyn



Wysłany: Pon Cze 08, 2009 23:09   

dziekuje za wsystkie odpowiedzi...
baza juz została zakupiona :mrgreen:
rok 99 2.0 di, mały przebieg, skórzana tepicerka, elektryka, klimatyzacja, szyberdach i mięki dach ale juz szukam twardego do kompletu...





puki co na trase wymieniłem tarcze i klicki przod bo juz był ich czas :lol: jeszcze tylko płyn muszę wymienić bo coś pedał hamulca twardy :/



tyle w temacie, postaram sie relacjonować na bierząco

PS: Syntax- jak juz będę zakasał rękawy do przekładki na pewno sie odezwę, jeszcze raz dziękuję za pomoc :ok:
 
 
 
malczaki 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 40
Skąd: łódzkie



Wysłany: Wto Cze 09, 2009 08:21   

WITAM
danar czy możesz mi powiedzieć gdzie w wersji angielskiej masz odpływ skroplin z parownika klimatyzacji.

PS Fajnie by było jakbyś zrobił fotke.
_________________
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
 
 
danar 




Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 5
Skąd: Olsztyn



Wysłany: Wto Cze 09, 2009 20:57   

malczaki napisał/a:
WITAM
danar czy możesz mi powiedzieć gdzie w wersji angielskiej masz odpływ skroplin z parownika klimatyzacji.

PS Fajnie by było jakbyś zrobił fotke.


jeszcze tam nie zaglądałem ale za niedługo zacznę działać, fotorelacja na pewno będzie
 
 
 
knighterrant 



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Nie Cze 21, 2009 12:33   

Odprowadzenie skroplin w angolu jest przez gumową rurkę do wnętrza komory silnika na wysokości maglownicy ,może ciut niżej .Jak dobrze pomacasz :mrgreen: u siebie pod pedałem hamulca to znajdziesz zaślepienie. :ok:
 
 
michalie 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 287
Skąd: kielce



Wysłany: Nie Cze 21, 2009 19:10   

Panowie przepraszam ze pytam ale czy sciane grodziowa we freelanderku trzeba spawać czy jest ona ''lewa prawa''
 
 
 
knighterrant 



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 08:17   

Ściana pozostaje :mrgreen: ,ale trzeba spawac mocowanie kolumny kierowniczej , wycinac otwory pod pedały :bezradny: i takie tam pierdoły , które wyjdą w trakcie. :bezradny:
 
 
danar 




Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 5
Skąd: Olsztyn



Wysłany: Wto Cze 30, 2009 00:40   

malczaki napisał/a:
WITAM
danar czy możesz mi powiedzieć gdzie w wersji angielskiej masz odpływ skroplin z parownika klimatyzacji.

PS Fajnie by było jakbyś zrobił fotke.




ta rurka wystaje w komorze silnika i tam sie konczy

poza tym prace ruszyły, na dniach zaczynam ciąć metal i krzesać iskrę...

 
 
 
benola 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 84
Skąd: Kraków-Krynica



Wysłany: Wto Cze 30, 2009 08:49   

Danar, a wktórym miejscu jest dolot powiertza w wersji angielskiej, a czy po przekładce będzie w innym miejscu?
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Wto Cze 30, 2009 09:10   

Podczas przekładki nalezy wymontowac smoka od dolotu powietrza.
Nalezy zaślepić otwór w ścianie grodziowej.
Po przełozeniu obudowy parownika nalezy z drugiej strony wykonać odpowiedni otwór w podszybiu.
PRZEZ TEN OTWÓR WYPROWADZIĆ RURKĘ DOLOTU POWIETRZA.
Ważne aby po wykonaniu tego otworu wykonac nad nim coś w rodzaju daszka.
Dzięki temu spadająca po szybie woda nie będzie tą rurką zasysana do nagrzewnicy.
 
 
malczaki 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 40
Skąd: łódzkie



Wysłany: Sro Lip 01, 2009 08:10   

danar napisał/a:
malczaki napisał/a:
WITAM
danar czy możesz mi powiedzieć gdzie w wersji angielskiej masz odpływ skroplin z parownika klimatyzacji.

PS Fajnie by było jakbyś zrobił fotkę.




ta rurka wystaje w komorze silnika i tam się kończy



wiem jak to jest ale mi chodzi gdzie i jak Wy zrobiliście odprowadzenie skroplin po przekładce
(dokładnie w którym miejscu obudowy)
_________________
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Czw Lip 23, 2009 23:00   

Wstawiam parę zdjęć jak powinno wyglądać auto po dobrze zrobionej przekładce.
Robiłem sobie sam.
A >>>> TUTAJ <<< macie więcej fotek.
Zajmujemy się poprawianiem aut po źle wykonanej przekładce.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Ogłoszenie: Zasady kącika "Chcę kupić ROVERka"
piter34 Chcę kupić ROVERka 3 Pią Lut 08, 2008 14:51
Brt
Brak nowych postów [Freelander] Chcę kupić Freelandera 2010/2011
Kuras77 Chcę kupić ROVERka 0 Sob Sie 30, 2014 03:25
Kuras77
Brak nowych postów chce kupic MG ZS
alicja1985 Chcę kupić ROVERka 18 Wto Wrz 13, 2016 02:01
maniaq
Brak nowych postów chcę kupić 620 sdi
jakub11 Chcę kupić ROVERka 3 Pią Sty 27, 2012 14:09
kpolski
Brak nowych postów Chcę kupić R75 V6
kowalski_jan Chcę kupić ROVERka 3 Czw Kwi 14, 2016 14:33
robsonw



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink