bo taki silnik musiałby działać bardzo szybko i bardzo często co by go zabiło na polskich drogach, poza tym jak sobie wyobrażasz jazdę po nierównościach jednym kołem? będzie trzepało obiema lampami góra-dół no wybacz. Nie wiem czy widziałeś kiedyś filmik z pracy zawiechy tam chyba tylko na autostradzie nie ma jakichś dużych wychyleń bo małe są bez przerwy więc byłby efekt niedokreconej lampy nawet jak by silniki były w stanie się wyrobić.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 21:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
pewnie ze się zgadzam na naszych drogach trzeba uważać by ze śmietany nie zrobiło sie masło ale czujnik przecież może działać w określonych zakresach położenia wahacza, no i jest przecież komputer który może wybierać usrednienie wychyleń wahacza -choć w to wątpie ale kto wie w końcu to Rover 75....a to że jest na jednym wahaczu to tez przecież logiczne bo jak sam zauważyłeś wahacze działają niezależnie ...i lampy dostałyby zeza
ale czujnik przecież może działać w określonych zakresach położenia wahacza, no i jest przecież komputer który może wybierać usrednienie wychyleń wahacza -choć w to wątpie ale kto wie w końcu to Rover 75
i tak to jest zrobione w niektórych nowych autach ale z tego co sie orientuję bardzo rzadko spotykana funkcja. W takich lampach sa bardzo szybkie silniczki ale mysle ze to jest patent na nabijanie kasy serwisom jak z naszą pompką sprzęgła. Nie jestem na 100% pewny ale w nowych accordach są światła dynamicznie sterowane a pisze o tym dlatego bo mijam sie codziennie z takim autem (salonowy nie ma więcej jak pół roku) i oślepia na dziurach jak nie wiem co, więc albo tam tego systemu nie ma albo można go o kant d...y rozbić.
[ Dodano: Pon Maj 17, 2010 22:01 ]
zresztą co tu dywagować. Sprawdź sobie sam, podjedź pod ścianę a potem podjedź jeszcze raz ale najedź na coś żeby nierówność zasymulować i zobacz sam że lampy ani drgną, ale jak dosadzisz 100kg kumpla do auta to wtedy pewnie zadziałają tyle ze będziesz je musiał pewnie ponownie uruchomić.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
oj jak słyszę ASO to włosy staja na głowie masz racje ...a z oślepianiem na koleinach to może być jak zauważyłeś albo gość z hondy ma walnięte ustawianie xenonów podczas jazdy lub czujnik i silniczki nie reagują na gwałtowne wychylenia na dziurach w drodze ...tego nie rozstrzygniemy ....a co do naszego podwórka mozna by przetestować światła i ich działanie np. rozciągniąć prześcieradło przed maska auta w czasie jazdy ale to byłaby ostatnia podróż....nie podejmuję sie
a co do naszego podwórka mozna by przetestować światła i ich działanie np. rozciągniąć prześcieradło przed maska auta w czasie jazdy ale to byłaby ostatnia podróż....nie podejmuję sie
ale wystarczy że powoli wjedziesz na krawężnik przednimi kołami przed jakimś murem, jak ma dynamiczne lampy to powinny się obniżyć i prześcieradła nie trzeba
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Odświęże trochę temat,a mianowicie mam pytanie do osób które włożyły xenony:czy wymieniająć na xenony muszę wymienić również wtyczkę,czy czy są takie same i wystarczy tylko odpiąć stare lampy i podpiąć nowe?
Odświęże trochę temat,a mianowicie mam pytanie do osób które włożyły xenony:czy wymieniająć na xenony muszę wymienić również wtyczkę,czy czy są takie same i wystarczy tylko odpiąć stare lampy i podpiąć nowe?
U mnie wszystko pasowal, zadnej przerobki! Montujesz lampy, podlaczasz i wszystko "hula". Oczywiscie nie do konca jest to zgodne z warunkami techniucznymi poniewaz (u mnie) nie ma spryskiwaqczy ani samoregulacji, a podobno to musi byc przy xsenonach. Ale przeglady od 3 lat przechodzi bez problemu.
Tylko w razie jakiejś kolizji ubezpieczalnia może się do tego przyczepić, że np zamontowane reflektory nie spełniają pewnych wymagań które mają moc prawną.
Chcę zakupić komplet lamp xenonowych - wydatek jak widzę 1500-2400zł na allegro, ale jestem zdecydowany. Nasuwa mi się kilka pytać i będę z góry wdzięczny za odpowiedź:
1) Czy lampy halogenowe mogę normalnie zamienić na xenonowe z żarnikiem DS2 czy jakie tam są metodą plug&play? Montaż rozumiem bez problemu, ale chodzi mi o tematy kostki, która normalnie zapinam teraz na żarówkę H7 jak wygląda to w przypadku Xenonów? Jak to się podpina?
2)Czy automatyczne poziomowanie, które podają w aukcjach umożliwi mi mimo wszystko po wpięciu kostki manualną regulację lamp z tego pokrętła w aucie?
Witam potrzebuję porady.
1) Czy lampy halogenowe mogę normalnie zamienić na xenonowe z żarnikiem DS2 czy jakie tam są metodą plug&play? Montaż rozumiem bez problemu, ale chodzi mi o tematy kostki, która normalnie zapinam teraz na żarówkę H7 jak wygląda to w przypadku Xenonów? Jak to się podpina?
Palnik D2S mocowany jest inaczej. Trzeba odkręcić 5 torx-ów, zdjąć przetwornicę, odpiąć wtyczkę i wyjąć żarnik. Samo podłączenie lampy (kostka/gniazdo) jest takie samo.
Kasa313 napisał/a:
2)Czy automatyczne poziomowanie, które podają w aukcjach umożliwi mi mimo wszystko po wpięciu kostki manualną regulację lamp z tego pokrętła w aucie?
Samopoziomowanie nie zależy od rodzaju reflektora tylko od modułu LSM i czujników na wahaczach. Jeśli nie masz owych czujników, nie kombinuj z samopoziomowaniem. Będziesz mógł sterować wysokością wiązki światła jak dotąd - potencjometrem. jeśli natomiast zmienisz moduł LSM (włącznik świateł) na wersję bez potencjometru (Xenon) nie dokładając czujników na wahacze, LSM wykryje błąd i ustawi światła w dolnym skrajnym położeniu i tak się skończy bajka o samopoziomowaniu.
[ Dodano: Czw Lip 03, 2014 08:38 ]
sknerko napisał/a:
ale wystarczy że powoli wjedziesz na krawężnik przednimi kołami przed jakimś murem, jak ma dynamiczne lampy to powinny się obniżyć i prześcieradła nie trzeba
I tak się właśnie dzieje po ok. 30 sekundach. LSM w czasie rzeczywistym monitoruje położenie czujników, jednak zmienia wysokość wiązki światła dopiero jeśli zmiana położenia czujnika jest trwała (powyżej 30-40 sekund) co ilustruje poniższy filmik.
Pineska w tobie nadzieja.Moje pytania o porady w sprawie felg niewiele pomocy przyniosły i kupiłem sam jak się wkurzyłem 18 MG Rover są bajka co do lamp też było dużo dziwnych wypowiedzi kupiłem kxenony ale jest problem.Nie działało mi poziomowanie prawej lampy zwykłej i myślałem że lampa padła ale i xenon prawy też nie poziomuje.Po mojemu nie widzę bezpiecznika od poziomowania więc proszę o poradę jak ruszyc ten temat.
kosiacki, a po przekręceniu kluczyka nie podnosi się również? Skoro zwykła się nie ustawiała to na "chłopski rozum" najpewniej nie dostaje napięcia lub informacji na którymś kablu/pinie za to odpowiedzialnym. sprawdź wiązkę dochodzącą i może kontaktem spryskaj styki. Tak na początek...
Pineska chyba się nie zrozumieliśmy od początku lewa lampa się podnosiła a prawa nie mam kolesi na stacji i przeglądy mi podpisywali ale teraz jak założyłem xenony to chciałbym żeby wszystko działało.Przedtem myślałem że jest coś uszkodzone w lampie ale niemożliwym jest żeby to samo uszkodzenie było w drugiej.Piszą coś na forum że jest jakiś czujnik na wahaczu ale gdzie to jest.Pozdrawiam.Pisz do mnie gogo bo mnie !@!$# kosiacki ja pierwszy raz tak się zalogowałem i tak zostało a nie wiem jak to zmienić.
Ale dołożyłeś samopoziomowanie? Skoro wcześniej miałeś zwykłe lampy to go nie posiadałeś więc bez dokładki nie masz co sprawdzać na wahaczu
Rozumiem co napisałeś - ani wcześniej ani obecnie prawa lampa się nie podnosi, tak?
Czyli to nie wina lampy. Radziłbym Ci najpierw sprawdzić wiązkę dochodzącą i oczyścić styki - może po prostu nie dochodzi do niej sygnał że ma się podnieść lub napięcie do silniczków (nie w samej lampie ale w wiązce auta, albo wtyczce).
Jak to się wykluczy trzeba dalej szukać przyczyny, np. błędów w module świateł...
A reaguje na kręcenie pokrętłem w aucie od wys. świateł?
Pineska nie odpisywałem bo miałem znajomych teraz sprawdziłem i tak jak po włączeniu świateł działa lewa strona tak przy ręcznej próbie też działa tylko lewa strona.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ale czujnik przecież może działać w określonych zakresach położenia wahacza, no i jest przecież komputer który może wybierać usrednienie wychyleń wahacza -choć w to wątpie ale kto wie w końcu to Rover 75....a to że jest na jednym wahaczu to tez przecież logiczne bo jak sam zauważyłeś wahacze działają niezależnie ...i lampy dostałyby zeza 
a nie sądze żeby na przeglądzie sprawdzano poziomowanie wahaczy.
