Dziadek, mam podobne odruchy
wczoraj uporałem się z trzeszczącym czujnikiem ale samej kratki nawiewu nijak nie mogłem zdjąć Skończyło się na smarze silikonowym i narazie cisza.... tylko teraz zaczyna coś brzęczeć od strony pasażera teraz ....
Ja będę musiał jeszcze raz radio wyciągać i profilaktycznie wszystkie kable pospinać i należycie ułożyć- przy zmianie radia na clariona, mało że jest tam kostka bmw->ISO, to jeszcze clarion ma swoją przejściówkę z ISO. I zrobiło się raptem pól metra przewodów więcej . Z tym czujnikiem to można powiedzieć, że prowizorka - taśmę wsunąłem pod spód.
D o k ł a d n i e. W zakresie 1600- 1800. Niedawno jechałem w nocy kilkaset kilometrów, z tyłu usnął wnuczek i żona,a ja robiłem wszystko żeby uniknąć tych obrotów.Momentami z górki można było spokojnie pojechać na piątce,a ja wbijałem czwórkę.Nie pomagało walenie pięścią po moim kochanym kokpicie.
Kurcze ja cierpie na ten sam symptom staram sie unikac tych obrotow a czasami jak mnie nerwy poniosa to pieknemu kokpitowi sie oberwie gdyby nie odglosy w Roverku byloby naprawde cicho i komfortowo
Miewam podobne trzaski dochodzące ze strony pasażera lub jak niektórzy diagnozowali z podszybia. Spędziłem całe godziny na przyklejaniu np. uszczelek pod osłoną airbaga od pasażera czy psikania sprayem po wszystkich dziurach.
Jednak powiem wam że to nie to tak trzeszczy. Przyczyną najgłośniejszych i najbardziej wkurzających trzasków jest schowek pasażera. Proponuje wszystkim spróbować podczas drgań otworzyć schowek i docisnąć klapę w stronę ziemi a usłyszycie błogą ciszę. Jeśli to nie pomoże to dociśnijcie górny plastik wewnątrz schowka do góry ręką a też zapanuje spokój.
Próbowałem podklejać górną część schowka od środka pianką pod panele podłogowe
ale to niewiele pomogło. Dalej trzeszczy i jedynie dociskanie klapki pomaga.
Może ktoś z was wpadnie na pomysł co robić dalej, bo mnie te drgania doprowadzają do szewskiej furii
Szczerze Wam wszystkim współczuję....trzaski, trzeszczenia,brzęczenia ...i tudzież inne dźwięki też doprowadziły by mnie do szewskiej pasji...ale nie wiem jak to się dzieje ale w moim R75 pomimo że jest z 1999 nie mam najmniejszych dźwięków i to niezależnie po jakiej nawierzchni bym nie jechał ciągle jest błoga cisza ... ... i za to go właśnie też kocham... ...życzę wam wszystkim tej ciszy...bo milczenie jest złotem...
Dawidovs, zamiast tak kombinować z tym schowkiem, sprawdź poduszki silnika, zapewne są lekko pęknięte i to dzięki nim trzeszczy kokpit ja po roku walczenia z trzeszczącym kokpitem wymieniłem poduszki silnika i wreszcie jest cisza
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Wto Lis 06, 2012 16:15
Poduszki jako problem to pewien zakres obrotów,ale wkurzać może i z innego powodu. U mnie zaczyna się przy skoku temperatury,np. ostre słońce,albo ogrzewanie na maxa i potem spokój.
Najgorszy jest właśnie schowek.
...a jeszcze trzy lata temu była cisza.Czyżby klimat nie służył?
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Wto Lis 06, 2012 17:41
proponuje też w przypadku drżenia złapać lusterko,u mnie po wymienie szyby zaczeło dosłownie buczeć i długo myślałem że to gdzieś z podszybia aż odkryłem że to lusterko a buczenie sie niesie niewiadomo gdzie
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
haszczyc pewnie ma racje posiadam roverka 99 rok i nic mi nie brzęczy (no może cichutko cycek od zamków)... ale mam nowe poduchy silnika - cisza i spokój proponuję zerknąć na nie i obadać ich stan pewnie dużo pomoże.
Dzięki za poradę, pewnie macie rację z tą poduszką silnika. Jak wymienię to dam znać czy pomogło.
[ Dodano: Czw Gru 13, 2012 10:35 ]
Panowie wymieniłem w tym tygodniu jedną poduchę pod silnikiem przy okazji wymiany sprzęgła. Skutek: wcześniej trzeszczało w okolicach 1800-2000 obr. Teraz trzeszczy powyżej 2400. Poza tym bardziej trzęsie się całe auto.
Dodam, że robiłem 75 u Pana Midowicza w Krakowie który jest przez forumowiczów polecany. Pokazał mi zużytą poduszkę i faktycznie była pęknięta więc wierzę, że ją wymienił, zresztą bardzo w porządku gość.
Napisałem do niego o objawach to mi odpowiedział, że może to być jeszcze poduszka pod rozrządem. Powiedzcie co o tym sądzicie. Po wymianie jednej poduszki może bardziej trząść się całe auto?
Dodam, że dwumasa sprzawdził i powiedział że idealna.
Dawidovs, przecież to oczywiste jest że jeśli wcześniej trzeszczało przy obrotach 1800-2000 i jak wymienił poduszkę od skrzyni to teraz inna poduszka daje o sobie znać która jest zużyta, zapewne ta olejowa gruszka, najlepiej wymienić wszystkie poduszki i wtedy problem zniknie przecież to jest tak oczywiste
Odkopię temat, gdyż u mnie również pojawia się denerwujące trzeszczenie, choć w innych okolicznościach niż przedstawione powyżej.
Otóż odgłos trzeszczenia występuje w czasie jazdy po nierównościach i dobiega z okolic styku kokpitu z szybą czołową. Kiedy trzeszczy i docisnę ręką za krawędź cały kokpit do szyby wtedy dźwięk ustaje.
Jednak bez sensu jest taka jazda dlatego chciałbym poprosić o podpowiedź w rozwiązaniu tej kwestii. Czy spryskać to jakimś środkiem, dać w okolice silikonu czy może jeszcze inna metodę wybrać (coś dokręcić np)?
Rover jak ci zacznie trzeszczyć to już koniec ja też kąbinowałem rozbierałem kleiłem smarowałem jak trzeszczenie przeszło w jednym miejscu to pojawiło się gdzie indziej, Rover ładnie ma w środku ale spasowanie tego wszystkiego to jakaś pomyłka.
Zdjąłem drewna z kokpitu i licznik, wyciągnąłem radio. Upchałem płaskie kawałki gąbki (z pomocą mogą przyjść cążki na długim ramieniu) w podszybie pod deską kokpitu. Składając do kupy przy okazji dokręciłem luźne śruby na łączeniu słupka środkowego i kokpitu oraz uzupełniłem brakującą śrubkę, która powinna trzymać licznik.
Na koniec wepchnąłem kawałki tej samej gąbki między szybę a deskę od góry. Są na tyle głęboko, że właściwie ich nie widać.
Nieprzyjemnie dźwięki, które wcześniej dało się w czasie jazdy po kocich łbach wyeliminować tylko przytrzymaniem lub trzepnięciem w kokpit w 99% ustały.
Aaa na poduchy i dwumasę to przy okazji i tak warto zwrócić uwagę, gdyby drgania i trzeszczenie pojawiały się też w innych okolicznościach.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum