Zależy od organizacji ludzi i danego regionu. W Warszawie na spotach pojawia się czasami tyle ludzi co na Ogólnopolskim Impreza klubowa "10 urodziny Klubu" też liczyła dość sporo osób. Większość z Warszawy, ale sporo spoza i jechali z dość daleka.
Ostatni Zlot w Ślesinie też był dość dogodną lokalizacją. Wszyscy mieli w sumie blisko, no może oprócz ludzi z suwalszczyzny. No i droga nie taka najgorsza. Ale jest pewna reguła, która się potwierdza od lat, że gdzie nie zrobić Zlotu Ogólnopolskiego, to Brt ma 400 km
Pozdrawiam,
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
bywaly czasy kiedy zapelency tacy jak Steryd - potrafili ze Szczecina w bieszczady sie wybrac tylko umowmy sie ile osob pojedzie do francji, jak do KRK jest za daleko O_o
Chociaz jak tak mysle to ci ze Szczecina w podobnym czasie do FR i KRK mogliby zajechac po naszych pieknych drogach
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Widze ze Krakow padl jako propozycja nie ukrywam jako mieszkaniec tego miasta moglbym conieco dolozyc staran zeby gdzies w naszych okolicach odbyl sie zlot jak ktos juz pisal ... kolo Krokusa jest dosc spory teren na takie cos... w sumie byl bym pierwszy raz na zlocie roverkowym xD poszperam czy nie ma jakis dobrych miejsc zeby jakies wyscigi porobic badz czasowki a w nocy na rynek krakowski pozwiedzac...
To byłoby ciekawe, szczególnie, że bylibyśmy widoczni. Można też wtedy poszukać sponsorów, bo po wjeździe na taki rynek możemy postawić flagi np. Mobil 1
Robiliśmy tak w PTM VW BUS kiedyś.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Ogolnopolski to wcale nie musi znaczyc ze w Polsce,mysle ze raczej o zjazd Roverkowiczow z calej Polski,a we Francji no coz, mialbym blizej no i moze troche kuchnia i widokami zachece?bo piwem to raczej nie!!!!!!
Kuchnią chyba również nie...
[ Dodano: Sob Mar 26, 2011 17:33 ]
kampel napisał/a:
w Krakowie koło parku wodnego jest opuszczone lotnisko i tam można zlot zrobić
Lotniska nawet jeśli "opuszczone" do kogoś zawsze należą i trzeba zdobyć pozwolenie. Jeśli jest to impreza organizowana, musi być poinformowane niezbędne urzędy.właściciele terenu. Ponadto, jeśli chcecie zorganizować KJS dłuższy niż 1000 m. wymagane jest zorganizowanie i opłacenie karetki pogotowia i Straży Pożarnej.
[ Dodano: Sob Mar 26, 2011 17:34 ]
Brt napisał/a:
piwo swoje przywieziemy
... i sery ...i mięso.
[ Dodano: Sob Mar 26, 2011 17:38 ]
Harry napisał/a:
MaReK napisał/a:
Ale doświadczenie pokazuje, że organizacja Zlotów Ogólnopolskich w centrum kraju pomaga
ja to rozumiem, no masz racje skoro na spoty mało ludzi przyjeżdza to co dopiero ogólnopolski
hmmm...w centrum? to LDZ zostaje
Przerabialiśmy zlot "na końcu świata" (właściwie na końcu Polski - Bystre). Frekwencja była taka, że przyjechała tylko stała ekipa, która w każdy koniec kraju pojedzie...
[ Dodano: Sob Mar 26, 2011 17:44 ]
MaReK napisał/a:
Chodzą plotki, że w tym roku Zlot odbędzie się w Jaszowcu (k/Cieszyna).
Rajd szutrowy ze szczytu z góry Czantorii.
Burmistrz Jaszowca zgodził się na ten czas zablokować wszystkie drogi wjazdowe do Cieszyna. Będzie lokalna prasa i lokalna TV.
Najprawdopodobniej nocleg będzie w Domu wczasowym "Gwarek" lub "Jawor", kwestia lepszej oferty od zarządzających tymi obiektami.
Zapomniałeś jeszcze dodać info o sponsorach, którzy refundują wszystkim paliwo na przyjazd, powrót i pobyt, części (jeśli się coś popsuje w czasie zlotu), nocleg, wyżywienie i oczywiście nagrody dla wszystkich... wystarczy tylko być
Zapomniałeś jeszcze dodać info o sponsorach, którzy refundują wszystkim paliwo na przyjazd, powrót i pobyt, części (jeśli się coś popsuje w czasie zlotu), nocleg, wyżywienie i oczywiście nagrody dla wszystkich... wystarczy tylko być
No ale rozmowy pomiędzy Zarządem, Tobą i starostwem Jaszowca jeszcze się nie zakończyły, więc nie chciałem robić smaku
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Tomi Proponujac Francje jako miejsce zlotu zdawalem sobie sprawe ze jest to troszke nierealna propozycja ze wzgledu na odleglosc,obecne horrendalne ceny paliw,oraz czas zlotu-dojazd pobyt i powrot.Nie kazda osoba moglaby poswiecic na taka impreze tyle czasu.Pozatym patrzac na Forum jakie problemy sa z kilkugodzinnymi spotami regionalnymi,tymbardziej widze ze to by nie wypalilo.A co do kuchni francuskiej,to trzeba ja poznac i przekonac sie do niej.jest bardzo wyrafinowana z owocow morza i innych skladnikow,ale jest i codzienna,normalna,dla wszystkich,napewno kazdy w niej znajdzie cos co mu odpowiada.A co do serow i miesa to tego przywozic nie trzeba.Mieszkam na granicy Normandii ktora slynie w Europie z serow,i Bretanii gdzie sa hodowle wolowiny i wszelakiego innego miesiwa.Oczywiscie tradycyjnego schabowego z kapusta i ziemniakami tu nie uswiadczysz,tak jak kapusty i ogorkow kiszonych.Co do piwa to jestem zaaa.
Reasumujac: polecam zwiedzanie tego zakatka Francji,w miare wolnego czasu chetnie sluze pomoca w zwiedzaniu,czy tez jakiejs tanszej rezerwacji noclegow.
Pozdrawiam.
_________________ Stanislaw
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 10:21
Stanislaw napisał/a:
A co do kuchni francuskiej,to trzeba ja poznac i przekonac sie do niej.jest bardzo wyrafinowana z owocow morza
Mam proste podniebienie i niewysublimowany gust. Za robakami nie przepadam
Stanislaw napisał/a:
A co do serow (...) Mieszkam na granicy Normandii ktora slynie w Europie z serow,
Pisałem już o swoim guście... i tak mi się przypomniała impreza u znajomego, kiedy to po którymś otwarciu lodówki stwierdziliśmy, że musi posprzątać lodówkę, bo mu się coś zapsuło. Okazało się, że to przedniej jakości sery, dopiero co przywiezione z Francji
Może i dobre ale trzeba je jeść zatykając nos
Stanislaw napisał/a:
i miesa Bretanii gdzie sa hodowle wolowiny i wszelakiego innego miesiwa.Oczywiscie tradycyjnego schabowego z kapusta i ziemniakami tu nie uswiadczysz,tak jak kapusty i ogorkow kiszonych
No właśnie, ponieważ ich francuskie rarytasy, nasze podniebienie odbiera jak coś, co się już przeterminowało i zepsuło... zresztą na odwrót jest dokładnie tak samo (kapusta kiszona, czy kiszone ogórki).
... a na zlocie z reguły największym wzięciem cieszy się pajda świeżego chleba, ze smalcem (ze skwarkami i jabłakami) i kiszonym ogórkiem... oczywiście do polskiego piwka
Zlot ogólnopolski jak sama nazwa wskazuje dotyczy Polski
Ale zdarza się grupa fanów z Polski, która jedzie kilkaset km poza granicę naszego kraju, aby wziąć udział w zagranicznym zlocie
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Przerabialiśmy zlot "na końcu świata" (właściwie na końcu Polski - Bystre). Frekwencja była taka, że przyjechała tylko stała ekipa, która w każdy koniec kraju pojedzie...
Szkoda, że wtedy jeszcze Was nie znałem- lubię długie trasy , ale tak jak mówisz, jeżeli jest to na końcu świata, na bank frekwencja będzie mniejsza.
Zapomniałeś jeszcze dodać info o sponsorach, którzy refundują wszystkim paliwo na przyjazd, powrót i pobyt, części (jeśli się coś popsuje w czasie zlotu), nocleg, wyżywienie i oczywiście nagrody dla wszystkich... wystarczy tylko być
Ciekawe To chyba każdy przyjedzie i się nie pomieścimy
Ale blisko zlocik: Wieden - Jaszowiec 353km Nie cale 4 godzinki i jestem jak się nie spieszyć
[ Dodano: Pon Mar 28, 2011 23:09 ]
Do Bystrego to bym tez miał blisko i to nie koniec świata a początek Polski
Do Francji na zlot bym tez pojechał, kocham ten kraj
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Impreza klubowa "10 urodziny Klubu" też liczyła dość sporo osób. Większość z Warszawy, ale sporo spoza i jechali z dość daleka.
biorąc pod uwagę, że byłaby to pierwsza taka imprezka w moim życiu 
na śląsk dojechać to bajeczka a potem będzie krajoznawczo się jechać czyt. 70 km/h 
, ale tak jak mówisz, jeżeli jest to na końcu świata, na bank frekwencja będzie mniejsza.
