Forum Klubu ROVERki.pl :: Tomi - MG ZR
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kasjopea
Pią Maj 20, 2011 02:17
Tomi - MG ZR

Projekt budowy rajdówki rozpoczęty.
Autor Wiadomość
Michal 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 155
Skąd: Rossosz/Warszawa



Wysłany: Pią Mar 18, 2011 21:46   

Tomi na forum, był kolektor do sprzedania, tylko pytanie czy będzie pasował?
Link: http://forum.roverki.eu/v...light=kolektor, i jeszcze coś znalazłem, może się przyda: http://forum.roverki.eu/v...hlight=kolektor
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Mar 18, 2011 21:46   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Pią Mar 18, 2011 22:36   



Netto ok 160 funtów za nowy.

Więc ceny z tych ogłoszeń trochę z kosmosu :)

Ponadto pierwszy ucięty... i chyba ucinano go tak, aby gniazdo sondy lambda wykorzystać ... więc może okazać się, że trzeba tyle zapłacić za jego dorobienie, że niewiele więcej wyjdzie za dorobienie całego lub kupienie w Anglii nowego.

Cały wydech z drugiego linku mnie nie do końca interesuje, gdyż jest on exl. MG ZR 160 :)
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Sob Mar 19, 2011 10:16   

a El-tec? ewentualnie Tomson racing? sportmile? rozejzyj się na racingforum.pl, jest tam wiele firm z wawy jak i niezależnych ludzi mających duże doswiadczeniu w motaniu silnikow i napewo ktos by sie tego podjal.
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Sob Mar 19, 2011 16:18   

Tomi napisał/a:
i sklecić jakiegoś fajnego airboxa.
wydaje się że najlepsza do VVC jest seryjna puszka ZR 160 z jakimś dobrym panelem (nie wiem czy 200VI ma taką samą wielkość) i ewentualnie doprowadzeniem powietrza rurą z pod lampy przedniej. Kiedyś dla próby chciałem zobaczyć jak będzie bez seryjnej łapaczki i rezonatora - jest dużo gorzej (mimo że nie ma specjalnej różnicy temperatury powietrza wpadającego do silnika) Wiem natomiast że chwalą sobie ludzie właśnie puszczenie rury w lewy róg w okolice lampy. Przypuszczam że różnica w temperaturze może kosmiczna nie jest ale chodzi o zwiekszoną pojemność dolotu (być może rezonator nie tylko wycisza, ale to jest jego dodatkowa rola). Tak ma zrobione Bumelant i twierdzi że jest to najlepsza opcja, ciut gorzej na totalnej serii, najgorzej bez doprowadzenia (zdjęta rura). Kolektor bym chyba brał z Janspeeda albo jakiejś 160 jak się trafi coś w dobrym stanie...
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Sob Mar 19, 2011 17:09   



To jest najlepsze rozwiąznie + jakieś fachowy airbox.

Zastanawiałem się natomiast, jakby zadziałał dolot, który byłby wyprowadzony gdzieś w tył za kielich McPhersona i dolot przez maskę lub przez błotnik.
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Sob Mar 19, 2011 17:18   

Tomi napisał/a:
Zastanawiałem się natomiast, jakby zadziałał dolot, który byłby wyprowadzony gdzieś w tył za kielich McPhersona i dolot przez maskę lub przez błotnik.

ja mam dolot zza kierunkowskazu i rożnica jest kolosalna.
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Sob Mar 19, 2011 17:21   

Chociaż jak się patrzy na doloty fachowych ZR'ów, to wszystkie ciągnął z przodu.


 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Sob Mar 19, 2011 19:10   

Ale zauważ jaki potężny rezonator - czyli mocne K-Series potrzebuje dużej pojemności układu... to by sie zgadzało z moimi obserwacjami. Czyli optymalnie będzie, żeby zmierzyć pojemność łapaczki i rezonatora, po czym dobrać podobną (lub większą) pojemność rury doprowadzającej zimne. Aha co do łapania zimnego z wlotu, to jak widziałem parę takich seryjnych układów, to mają dziurę z dołu ;) żeby ewentualna zassana woda wyciekła grawitacyjnie. Temperatura nie ma chyba aż takiego znaczenia jak pojemność i odpowiedni przepływ w układzie, bo przecież auto nie traci tyle w letnie dni, a różnica temperatur może sięgać 50C ;)
 
 
Roj 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 242
Skąd: warszawa



Wysłany: Wto Mar 22, 2011 09:44   

W upalne dni nie traci też mało, z tego co wiem nie tylko (ale przede wszystkim) samochody z turbo mają 5 - 10 % (!) więcej mocy przy temp. otoczenia poniżej zera względem 20 - 25 stopni.

Ktoś na forum subaru (nie wiem jak sprawdzał) pisał o różnicy w STi 06 około 30 KM pomiędzy jazdą w trasie zimą a w upalny dzień.

Więc moim zdaniem jeśli na utrzymaniu niskiej temperatury zasysanego powietrza możesz ugrać kilka procent mocy to jets to opłacalna i pewnie jedna z tańszych dróg dla zdrowych koni dla silnika.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Wto Mar 22, 2011 10:55   

Niby tak, ale są to róznice praktycznie niezauważalne (nie czuje żeby auto dużo lepiej jeżdziło w zimie, ani nie pokazuje tego dynolicious) natomiast zdjęcie seryjnej łapaczki powietrza spowodowało u mnie zauważalny, momentalny spadek mocy (róznica temperatury nie mogła zagrać roli - w dolocie tylko kilka stopni wyższa - sprawdzane na ELM327).
 
 
Bumelant
[Usunięty]






Wysłany: Sro Mar 23, 2011 10:33   

Wszystko pieknie tylko zapominacie o jednym to sa zupelnie inaczej przygotowane i wystrojone silniki. Maja zupelnie inne graty w srodku kreca sie na bide do 8-9k rpm - wtedy to zapotrzebowanie na powietrze jest faktycznie wieksze. Wkladanie czegos takiego do seryjnego silnika i seryjnego ecu mija sie z celem i nic tu nie ugracie - komputer i tak sobie zniweluje i wyustawia tak mieszanke zeby byla ta srednia fabryczna - konia i niutona przybedzie ZERO. Ten silnik wpierw trzeba upancernic a nastepnie rozkrecic wyzej strojac go juz konkretnym ustrojstwem typu emerald etc. Najpierw to bym zajal sie jak juz to ma isc na grubo wlasnie motorownia.
 
 
dobryziom 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pią Mar 25, 2011 20:44   

Roj napisał/a:

Ktoś na forum subaru (nie wiem jak sprawdzał) pisał o różnicy w STi 06 około 30 KM pomiędzy jazdą w trasie zimą a w upalny dzień.


prawda stara jak świat że hamowane fury przy temp około 20C maja dużo słabsze wykresy niż te około zera...
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Sob Mar 26, 2011 01:49   

Bumelant napisał/a:
Wszystko pieknie tylko zapominacie o jednym to sa zupelnie inaczej przygotowane i wystrojone silniki. Maja zupelnie inne graty w srodku kreca sie na bide do 8-9k rpm - wtedy to zapotrzebowanie na powietrze jest faktycznie wieksze. Wkladanie czegos takiego do seryjnego silnika i seryjnego ecu mija sie z celem i nic tu nie ugracie - komputer i tak sobie zniweluje i wyustawia tak mieszanke zeby byla ta srednia fabryczna - konia i niutona przybedzie ZERO. Ten silnik wpierw trzeba upancernic a nastepnie rozkrecic wyzej strojac go juz konkretnym ustrojstwem typu emerald etc. Najpierw to bym zajal sie jak juz to ma isc na grubo wlasnie motorownia.

Mądrze gada, ze złej strony trochę do tematu podejście chyba. Polać mu.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Marrkus 




Pomógł: 67 razy
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 1096
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Pon Mar 28, 2011 22:02   

Co do tej różnicy w mocy w temp. niskich i wysokich to jest to też związane z kompem silnika. Są tan takie cuda jak korekcie krótko i długoterminowe. To miedzy innymi one odpowiadają za to byś nie odczuł zmian pracy silnika związanych z zmianą temperatur zewnętrznych (uogólniając).
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Nie Kwi 03, 2011 20:34   

W kwestii wydechu sprawa się trochę wyjaśniła:
kolektor:


łącznik ze sportowym katalizatorem:


środkowy:



Wszytko widoczne w tym katalogu:
http://www.ptp-ltd.co.uk/...stems/index.htm
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Nie Kwi 03, 2011 22:06   

Nice :) teraz zaślepienie dziurki 2 sondy, jakiś przelotowy końcowy fi 60 i masz najlepszy wydech jaki można zafundować VVC...
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 12:30   

no no no :D nabiera ksztaltu :D
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 13:07   

Tomi rezerwuję sobię od razu bilet. Mam nadzieję, że mnie przewieziesz :)
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 18:20   

marcinmarcin napisał/a:
Nice :) teraz zaślepienie dziurki 2 sondy, jakiś przelotowy końcowy fi 60 i masz najlepszy wydech jaki można zafundować VVC...


Zastanawiam się tylko czy nie urwie głowy poziomem decybeli :???:
 
 
adamsky 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Wrocław

Rover 45

Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 18:32   

Tomi napisał/a:
Zastanawiam się tylko czy nie urwie głowy poziomem decybeli :???:

nie bój nic ;)
są stoppery do uszu :D
_________________
Driving is believing !
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink