Forum Klubu ROVERki.pl :: [Rover 620 Ti] Spadajace obroty.Gasniecie
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[Rover 620 Ti] Spadajace obroty.Gasniecie
Autor Wiadomość
wojtas_77 



Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 54
Skąd: Wrocław

Rover 600

Wysłany: Pon Mar 21, 2011 18:22   [Rover 620 Ti] Spadajace obroty.Gasniecie
Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997

Witam.Mam problem ze swoim Roverkiem,a mianowicie wczoraj parę razy mi zgasł przy dojeżdżaniu do skrzyżowania.Nigdy wcześniej to się nie zdarzyło.Dzisiaj problem się nasilił.Obroty po odjęcia gazu spadają do zera a potem do 850 normalnie podskakują.Raz zgaśnie raz nie.Przyspiesza normalnie i normalnie jeździ choć parę razy zdarzyło się przy stałych obrotach 2000-3000 nagle jakby nie dostawał paliwa tak przerywało.Co to może być?Silniczek krokowy,jakiś przewód podciśnienia,czy może świece lub kable.Miał z Was coś takiego?Dodam,ze dzieje się to zarówno na gazie jak i benzynie.Na benzynie są niższe obroty na biegu jałowym i "dusi "się.Z góry wielkie dzięki za pomoc
_________________
Wojtas 77
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Mar 21, 2011 18:22   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Marrkus 




Pomógł: 67 razy
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 1096
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Sro Kwi 06, 2011 20:26   

Ja bym zaczął od adaptacji silnika krokowego
 
 
sid12 



Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 5
Skąd: z internetu



Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 12:50   

Witam posiadam Rovera 620 ti z gazem mam od jakiegos czasu problem z wolnym obrotami jak jest na wolnych obrotach czuć jak go trzesie ale na wskazowce obroty nie widac zeby sie ruszaly i jest problem z wyregulowaniem gazu bo praca silnika na benzynie nie jest czysta wymienilem przepustnice i dalej jest to samo czy ktos moze wie co to moze byc
 
 
 
fioleowy 



Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 6
Skąd: tomaszów lub.



Wysłany: Sro Maj 04, 2011 22:25   

Witam, to chyba jakiś wirus tych silników 20T4. U mnie te same objawy. KTS nic nie wykazał, sprawdzone czujniki, podciśnieniowe przewody, ciśnienie cylindrów, nowe świece, filtry, ciśnienie paliwa, krokowiec, przepustnica, komputer rozebrałem w poszukiwaniu zimnych lutów i nic nie znalazlem, podstawiłem lambdę i dalej to samo, zauważyłem, że nie widzę sygnału z lambdy na oscyloskopie to podmieniłem na sprawną i dalej nic. Obstawiam na jakieś zakłucenie z cewek wysokiego bo przy pomiarach oscyloskopem pojawia się jakiś dziwne iglice na ekranie, jeszcze będę szukał i dam znać co i jak.
 
 
sid12 



Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 5
Skąd: z internetu



Wysłany: Pon Maj 09, 2011 14:10   

CEWKI wymieniłem wiec to nie to moze trzeba sprobowas z tym silniczkiem krokowym
 
 
 
Marshall7 




Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 124
Skąd: Bytom/Katowice



Wysłany: Wto Maj 10, 2011 22:08   

Skąd ja to znam :)
Na gazie chodzi idelnie a na benzynie szarpie zdycha na skrzyżowaniach i się rozpędza jakby nie na wszystkich garach do 3 tys obrotów....... A do tego rano go odpalić to masakra...


Byłem sprawdzić na kompie dzisiaj.
Usterki to czujnik temperatury cieczy chłodzącej - już wymieniony,
potencjometr ustawnika (?) przepustnicy,
czujnik ciśnienia kolektora dolotowego (czy jakoś tak)

jak myślicie - od czego zacząć ?? ?? Czujnik temp juz wymieniony. Brak zmian. Poza tym z częściami problem...

Aha do tego wszystkiego stwierdzili że sonda lambda nie działa, ale w usterkach nie wyskoczyła...
 
 
Marrkus 




Pomógł: 67 razy
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 1096
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Sro Maj 11, 2011 20:03   

Ja bym właśnie obstawał sondę. Czujnik ciśnienia jest zintegrowany z ECU (w tej samej obudowie) i raczej niewymienialny, potencjometr przepustnicy łatwy do sprawdzenia zwykłym omomierzem... czasami warto przed wymienieniem jakiegoś elementu sprawdzić go np multimetrem - kody błędów pojawiają się i zostają w pamięci nieulotnej ECU co nie znaczy że cały czas usterka jest obecna (może to być np zakłócenie w pracy czujnika spowodowane chwilowym jego odłączeniem podczas pracy silnika, zmiennymi warunkami atmosferycznymi itp...). Po wykasowaniu błędów i kilku dniach jazdy warto podłączyć się ponownie celem sprawdzenia które usterki pojawiły się ponownie
 
 
Marshall7 




Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 124
Skąd: Bytom/Katowice



Wysłany: Czw Maj 12, 2011 08:56   

Hmmm.

Tylko, że znowu kolejny mechanik stwierdził, że to normale że lambda nie działa przy gazie :)

Usterka lambdy nie wyszła na kompie, po prostu w parametrach wyszło że nie pracuje...

I bądź tu mądry :)


Ale znalazłem metodę ułatwiającą odpalanie. Dodaję gazu tak żeby żeby było ok 1500 obrotów. Trzymam go tak ok minuty i powoli ruszam nie spuszczając z obrotów....

Ale tak czy sik silnik pracuje nieregularnie. Tak jaklby nie dopalał. Wezmę pod uwagę tą lambdę....
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Pią Maj 13, 2011 01:02   

Jeżeli jest to sekwencja to lambda jest potrzebna, jeżeli nie to nie rozumiem gazownika zakładającego instalację lub właściciela auta, przecież to Ti!

Poza tym sondę warto mieć sprawną. Po co komputer ma walić błędami :)
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
Marshall7 




Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 124
Skąd: Bytom/Katowice



Wysłany: Pią Maj 13, 2011 08:50   

Nie mam sekwencji ale gaz chodzi super.

Poza tym na komputerze błąd lambdy nie wyskakuje. Jest sprawna tyle że nie pracuje :)

Nie wiem o co w tym chodzi bo się nie znam na tyle...


Nie odczuwam różnicy między gazem a benzyną poza tym że na gazie chodzi lepiej :)
Z taką instalacją już go kupiłem.
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Pią Maj 13, 2011 12:22   

Lambda jak nie masz sekwencji to nie jest potrzebna przy gazie.
Różnica na pewno jest, a jeżeli chodzi lepiej na gazie niż na benzynie to coś jest nie tak, może wspomniana lambda?
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
Marshall7 




Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 124
Skąd: Bytom/Katowice



Wysłany: Pią Maj 13, 2011 19:42   

Różnica kolego jest nieodczuwalna dla mnie. Przynajmniej nie znacząco i to nie tylko moja opinia jeśli chodzi o te silniki. Lepiej się wkręca na obroty niższe może, ale przy tej mocy to bardzo mała różnica. W BMW gdzie miałem 192KM odczuwałem o wiele bardziej różnicę gaz-benzyna. Nie mam powodów aby Cię okłamywać ;)

Co do lambdy. Była kombinowana coś. Dzisaij mechanik sprawdził mi lambde po czym stwierdził, ze jest ok to po wiązce kabli sprawdzał odizolował i tam jakieś cuda były typu dziwne luty, dziwne łączenia itp. Poprawił i na benzynie jak próbowałem to niby było już ok ale nawet wcześniej zdarzało się że chwilami chodził dobrze, więc problemu nie wykluczam na 100%. W każdym razie po tej operacji odpalał już normalnie, nie gasł itd. Oby to było to.


Dodatkowo potwierdził awarię potencjometra nastawnika przepustnicy, bo pokombinował tam i udało mu sie autko na prawidłowe obroty ustawić ale stwierdził ze bez wymiany nic nie załatwimy :/



Perez te Rovery 800ki są cudne :D jak takiego masz to gratuluję...
_________________
Jestem bo mnie nie ma...
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Nie Maj 15, 2011 04:07   

Marshall7 napisał/a:
Perez te Rovery 800ki są cudne jak takiego masz to gratuluję...

A dziękuję też się cieszę i jestem z niego dumny :D
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
Marrkus 




Pomógł: 67 razy
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 1096
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Nie Maj 15, 2011 19:12   

Mając instalację gazową starszego niż sekwencja typu można nawet jeździć gdy komp nie działał bo jest np zablokowany immobilizerem - znajomi tak właśnie jeżdżą lanosami gdzie układ immobilizera jest bardzo wrażliwy na przepięcia i zwyczaj niewiele trzeb by zdechł. Sterownik LPG II generacji potrzebuje między innymi informacji z potencjometra przepustnicy i sondy lambda (nie każdy sterownik) by wysterować silnik krokowy dozujący gaz w fazie lotnej. Co prawda w R600 immo odcina też chyba i napięcie do układu zapłonowego czyli złodziej nie pojedzie na LPG tak jak by mógł to zrobić z lanosem

Podejrzewam że ktoś kto montował instalację zrobił to bardzo nieudolnie (pomimo że jeździ dobrze) i kilka połączeń gdzie się wpinał z wiązką od LPG do wiązki auta po prostu źle zabezpieczył i teraz wychodzą takie kwiatki.

Bez oscyloskopu b.ciężko określić czy sonda działa prawidłowo bo może "prawie działać" ... i wcale komp nie musi wykryć jej awarii

Z tym potencjometrem też chyba przesadza, co z nim nie tak że teraz mu się udało ale trzeba wymienić?? jest uszkodzony mechanicznie?? wystarczy sprawdzić ciągłość ścieżki oporowej i jego działanie zwykłym omomierzem...

Ja już miałem dość takich "fachowców" i kupiłem se komplet kluczy... systematycznie uzupełniam sobie swoją skrzynkę i naprawiam auto we własnym zakresie taniej i lepiej i taniej...
 
 
Marshall7 




Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 124
Skąd: Bytom/Katowice



Wysłany: Nie Maj 15, 2011 20:06   

Marrkus z taką wiedzą powineneś być mechanikiem samochodowym ;)
_________________
Jestem bo mnie nie ma...
 
 
Marrkus 




Pomógł: 67 razy
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 1096
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Nie Maj 15, 2011 21:21   

Ciągle maże o własnym zakładzie mechanicznym :wink: może kiedyś się odważę ...
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Nie Maj 15, 2011 23:48   

Marrkus napisał/a:
Ja już miałem dość takich "fachowców" i kupiłem se komplet kluczy... systematycznie uzupełniam sobie swoją skrzynkę i naprawiam auto we własnym zakresie taniej i lepiej i taniej...

Ja po tym jak ostatnio wymieniałem silnik też dochodzę do takiego wniosku. Na razie bawię się samemu w regulację silnika, mam zamontowaną pod maską jakąś drugą pompę paliwa (jutro sprawdzę czy jak ją ominę czy auto będzie chodzić) i jak reguluję ciśnienie na wtryskach poniżej 6psi to ta pompa wyje, a auto szarpie miedzy 2-3,5k rpm.
Z kolei jak mam ustawione na 6psi to auto wciąga 100zł na 120km przy baaaardzo spokojnej jeździe, bo takiej do 2.5k rpm, nie ważne czy trasa czy miasto.
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
Marrkus 




Pomógł: 67 razy
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 1096
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Pon Maj 16, 2011 06:53   

Perez napisał/a:
uto wciąga 100zł na 120km przy baaaardzo spokojnej jeździe


Spróbuj wkładać banknoty 100 rubli może się auto nie zorientuje ..... :mrgreen:
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Pon Maj 16, 2011 08:11   

Raczej Pan/Pani na stacji się zorientuje ;)
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
sid12 



Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 5
Skąd: z internetu



Wysłany: Pon Maj 16, 2011 18:35   

Witam posiadam Rovera 620 ti z gazem mam od jakiegos czasu problem z wolnym obrotami jak jest na wolnych obrotach na benzynie czuć jak go trzesie ale na wskazowce obroty nie widac zeby sie ruszaly i jest problem z wyregulowaniem gazu bo praca silnika na benzynie nie jest czysta wymienilem przepustnice i dalej jest to samo czy ktos moze wie co to moze byc
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R600] Spadające obroty do 0
upierdliwy problem...
jptomczyk Rover serii 600, Honda Accord 2 Sro Lut 24, 2010 16:00
leszczu
Brak nowych postów [R620] Spadające obroty
Wiele prób i nic...
Mich Rover serii 600, Honda Accord 8 Sob Lut 09, 2008 09:31
Mich
Brak nowych postów [R600] Spadające obroty
na każdym z biegów dochodzi do 1,5tys obr i spada do 1tys
rapee Rover serii 600, Honda Accord 4 Pon Kwi 12, 2010 20:50
zimek-1985
Brak nowych postów [Honda Accord] Spadające obroty
maciej1 Rover serii 600, Honda Accord 0 Pią Gru 16, 2011 07:47
maciej1
Brak nowych postów [R618] Spadające obroty,auto gasnie.
Rover 618i benzyna gaz
iambasta Rover serii 600, Honda Accord 29 Sro Sty 26, 2011 12:05
maciej



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink