[sash997]

witam, niewiedziałem gdzie ten temat wrzucić więc pisze tutaj,mam do sprzedania R75 CDT,wystawiłem go za 14tyś pln i o dziwo zero zainteresowania...było kilka telefonów ale w większości chcą go za 10tyś lub mniej i niewiem czy tak strasznie potaniały czy tylko jakieś mośki do mnie dzwonią albo handlarze...może znawcy ocenią czy za dużo chce czy nie - http://allegro.pl/zadbany...1595769707.html

[SPAMU¦]

[maziciel]

Te auta latwo kupic, a pozniej trudno sprzedac - przerabialem juz to
Trzymaj cene, kiedys znajdzie sie nabywca. Mnie niestety szlag trafil po kilku miesiacach od wystawienia pierwszego ogloszenia - potrzeba odmrozenia kasy mnie naglila i musialem oddac auto duzo taniej

[sash997]

no niestety mi też kasa byłaby potrzebna ale itak już straciłem połowe wartości:)dałem 2 lata temu 23kafle:)

[memphisto]

wiesz sam szukam teraz czegoś dla siebie między ZR / R45 / R75 i jako kupujący mogę Ci powiedzieć co mnie zraża w aukcjach R75

Oczywiście piszę to jako zwykły kupujący, który szuka "cuda" no ale to tylko opinia więc ją wyrażę

Jak widzę Autko z przebiegiem 2xx.xxx to mnie już to zniechęca i do zakupu nie zachęca, bo wiem, że posmigam nim jakieś 30-40k ? Może nawet 50 i gdzie ja później sprzedam auto z przebiegiem np 250.000 ? To nie takie proste. Ogólnie twój R75 jest fajny i ja byłbym skłonny dać za niego 12.000 i cieszyłbym się, że urwałem dobrą okazję. 14.000 bym niestety nie dał. Gdyby miał przebieg 170.000 to bym dał 14 Do tego masz ten słabszy silnik CDT - jakbyś miał mocniejszy CDTi ten 135 koni czy ile on tam ma to byłbym w stanie dać może 12.700 i też bym się cieszył z dobrej okazji : )

Oczywiście świadom jestem że diesle mają spore przebiegi itp ale jak auto jest z 2000r to bym chciał takie co robiło 15.000 rocznie a mamy 2011 czyli przebieg max 15.000 x 11 = 165.000 i takiego bym brał bez wachania

[sash997]

hehe:) to widze że z samochodami masz mało do czynienia:)kupuje sie samochód a nie jego przebieg...a przebieg w dieslu robi sie niepokojący dopiero przy 500.000:) wiem z własnego doświadczenia że jakieś 80% a może i więcej aut a w szczególności tych od handlarzy ma cofane albo już miała cofnięty licznik za granicą...a już w szczególności rozbrajają mnie goście piszący na aukcjach R75 SERWISOWANY DO KOŃCA W ASO a do tego ksiażka serwisowa...skoro ASO rovera skończyło sie bodajże w 2006r:) tak więc bede musiał sie chycić metod mniej uczciwych i skręcić licznik na 160tyś:) tak jak większość na allegro którymi jeździli dziadkowie w niemczech tylko w niedziele do kościoła:)

[longer86]

przebieg ma jakieś tam znaczenie ale nie jest decydujący... znajomy trochę handluje autami i ściąga młode roczniki z małymi przebiegami... takie auto trudniej sprzedać niż z dużym przebiegiem.

a ceny R75 hmmm kupiłem za 11 włożyłem z rzeczy potrzebnych juz jakieś 1500-2000

jeśłi stan dobry to cena myślę ok i znajdzie kupca prędzej czy później. Warto zrobić kartkę w szybie i zostawiać auto w widocznych miejscach na parkingach jeśli nie ma potrzeby uzywania

[Raptile]

[tomason]

Nie ma co patrzec na przebiegi tylko na stan

[bolcik]

cena nie jest moze bardzo wygurowana jak na ten model i jest mozliwosc sprzedania zawsze. na minus moze tez wplywac niestety hak. to co musisz koniecznie zrobic to wiecej zdjec. na pewno prawa strone obfotografuj, prawy i lewy przod pod skosem tez zdalby sie, silnik!, srodek z zewnatrz od strony kierowcy tak zeby bylo widac dobrze pedaly i kierownice bo jakos dziwnie wyszla, deske rozdzielcza, tylna kanapa, i otwarty bagaznik zeby pokazac jak duzo wejdzie. czemu nie ma zdjecia ani jednego fotela? na zdjeciu ze srodka nie pokazujesz galki zmiany biegow a zwlaszcza mieszka a ludzie na to patrza. skoro jest w takim dobrym stanie to to pokaz. ja tu widze roverka ze slabymi zdjeciami ktory moze byc w dobrym stanie a moze byc w zlym. aaa i zdjecia w dzien a nie jak slonce zachodzi dobrze dziala jak wpiszesz w opisie ze jest mozliwosc sprawdzenia w dowolnej stacji diagnostycznej. kiepski opis samochodu. nie zapominaj ze nie wszyscy znaja ta marke a jest co reklamowac. podsumowujac: niestety slaba aukcja fajnego autka

wiesz ile ja widzialem aukcji gdzie sprzedawca dawal duzo lepsze zdjecia i zarzekal sie ze mega wypas autko a na miejscu na pierwszy rzut oka wychodzily minusy

[sash997]

dzięki za rady, no niestety robiłem aukcje tak jak ja kupuje auto czyli jest auto,gość pisze że stan dobry, na zdjęciach nie widać kupy złomu więc jade obejrzeć:)a co do opisu to nie bede sie rozpisywał o jakichś klimatronikach webastach czy podgrzewanych lusterkach bo to w standardzie w tym samochodzie jest:)no ale skoro tak twierdzisz to troche postaram sie to ogłoszenie poprawić:)

[Rowan]

sash997, musisz wziąśc też pod uwagę to, że Twój R niestety nie ma jakiegoś ciekawego wyposażenia. Ani grzanych foteli, ani trakcji, tempomatu, rolety, z tego co widze, to pokładowego też nie. Nawet parktronica nie ma. To robi dużą różnice. Zauważ, że teraz już jest na tyle 75 na allegro, że kupujący może wybiera w wyposażeniu, a zdażają się już egzemplarze bardzo dobrze wyposażone za dobre pieniądze. Sam się zastanawiałem nad sprzedażą, ale jak przemyslałem, że 4 lata temu to auto kosztowało ojca 33tyś zł, a teraz miałbym je pchnąc za 15, to jest to nieporozumienie. Tak więc stwierdziłem, że doinwestuję go konkretnie i pojeżdżę jeszcze kilka ładnych lat, ciesząc się nadal niebanalnym wyglądem i komfortem. A potem gdyby przyszło sprzeda, to auto z super wyposażeniem sprzeda sie sporo łatwiej niż "golas"

[Dylemat]

Może się wypowiem jako kupujący na co zwracam uwagę.
O wiele bardziej od handlarzy co przed chwilą sprowadzili auto zza granicy interesują mnie oferty od prywatnych osób - wiadomo wtedy(a przynajmniej tak się myśli), że auto jest sprawne i jeździ.
Samo dopisanie, że auto nadal się eksploatuje jest dla mnie + bo oznacza to że wkład finansowy będzie mały lub zerowy po kupnie.
Oprócz tego przykuwa moją uwagę rozległy opis pisany pełnymi zdaniami(od serca ) o tym co i kiedy zostało wymienione - tak samo jak wcześniej oznacza to, że auto jest gotowe do jazdy a właściciel o nie dbał.

Myślę, że napisanie czegoś w stylu "sprzedaję bo wyjeżdżam za granicę" też pomaga.

Oczywiście zwracam też uwagę na cenę i zdjęcia (zwłaszcza z zewnątrz z każdej strony, deska, siedzenie kierowcy)

Mam nadzieje, że się przyda.

[Czarnysg]

sash997, Trzymaj cenę bo kupiec się znajdzie. Na R75 musi się znaleźć konkretny amator. Ja swojego zakupiłem za 18200 PLN jak chcialem sprzedać to 2 miesiące jeździłem z opisem o sprzedaży a także wystawiłem go 3 x na alledrogo. 2 miesiące i ani jednego telefonu. Aż tu nagle dzwoni gość że chce kupić. Przyjechał i kupił za 17400 PLN za posiadanie przez rok straciłem tylko 800 zeta. Więc bądź cierpliwy i głowa do góry

[sirus25]

Faktycznie troche słabo obfotografowany. Nie do końca chyba jest tak jak piszesz - że jak ktos chce to przyjedzie obejrzeć wóz nawet gdy w aukcji tylko 2-3 fotki zamieszczone. Sam szukam ładnej 75-tki. Mieszkam jakieś 250 km od miejsca w którym wystawiasz wóz. W 2 strony 500 km i cały dzien stracony. Jechałbyś na moim miejscu - praktycznie "w ciemno"? Co do ceny - jeśli nie zależy ci na szybkiej sprzedaży - trzymaj. Jak zdecydujesz się "zejść" z ceny o jakiś tysiąc i przyjedziesz na Śląsk, a wóz faktycznie okaże się w dobrym stanie - tak jak piszesz w aukcji - kupię go od Ciebie
Myślę, że na dobry początek cyknij więcej fotek - koszt ich zamieszczenia - praktycznie żaden. Sam gdy sprzedawałam wóz w aukcji zamieściłem link do picassweb gdzie było chyba ze 30 ładnych dużych zdjęć. Wóz sprzedał się za cenę jaka chciałem dostać w 3 dni.
Pozdrawiam i życzę powodzenia przy sprzedaży samochodu.

[sash997]

ja zrobiłem jakieś 2500 km zanim go kupiłem bo jak dlamnie zdjęcia na aukcji itak nie pokazuja wszystkiego nawet najlepsze... np zacieków lakieru po malowaniu lub pomalowaną kierownice farbą olejną co zdarzało mi sie oglądać:)bede poprawiał aukcje ale jak narazie niemam na to czasu...:)autko dodatkowo stoi przy trasie nr 8 więc dość dużo ludzi je widzi przejeżdzając, tylko martwi mnie że jak dzwonią to chcą dać np 10kafli nie znajdując żadnego innego defektu który widać na pierwszy rzut oka czyli ten zderzak przedni:)

[sirus25]

No cóż - ja nie twierdzę, że nie pojechałbym po wóz 250 km. Ale musiałbym być prawie pewny, że kupię ten samochód (i nie chodzi już tylko o kasę na paliwo, ale jako laik musiałbym zabrać ze soba kogoś, kto się zna na mechanice, nie mówiąc juz o tym, że musiałbym pewnie poświęcić jedyny wolny dzień w tygodniu - co zdecydowanie bardziej boli) Więc tak jak napisałem wczesniej - jak wsadzisz w aukcje 20 fotek które dobrze będą oddawały stan pojazdu - to i pewnie więcej chętnych na taką wyprawę się znajdzie)
Pozdrawiam Jacek

[szylozbi]

Czy ten R75 nie stoi czasami przy trasie między Osjakowem a Ruścem? Bo był bardzo podobny Oglądałem go i jeśli to ten, to jest wart tyle za ile wystawiasz. W rzeczywistości o wiele lepiej wygląda.

[sash997]

nareszcie jakieś słowa otuchy:) tak to ten:)

[memphisto]

[sirus25]

No i wychodzi na to sash, że dla Ciebie problemem jest zrobienie kilku fotek i zamieszczenie ich w aukcji - a dla meni jako potencjalnego kupca - nie ma być problemem przejechania 500 km żeby zobaczyć wóz na żywo. W/g mnie coś tu nie halo...