Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214] Gaśnie, obroty falują
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R214] Gaśnie, obroty falują
Autor Wiadomość
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Cze 27, 2011 21:22   

w kompie nic ci się nie zapisuje tylko po przekręceniu kluczyka odczytuje położenie przepustnicy z potencjometru i to uznaje za położenie zerowe. Jak będzie wytarty potencjometr to w tym samym miejscu będzie podawał różne wartości i miernikiem tego nie zmierzysz bo jak pisałem za duża bezwładność i wynik jest nieco uśredniony. w radiu uszkodzony potencjometr po prostu trzeszczy a tu wariuje komp
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Cze 27, 2011 21:22   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
borsi 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 747
Skąd: Poznań Koło

Rover 400

Wysłany: Wto Cze 28, 2011 09:30   

sknerko, o jakże wielkie DZIĘKI składam Tobie za pomoc na 3 razy w zakręcaniu krokowca.
Pomogło . Zobaczymy na jak długo miejmy nadzieje że na amen.
Jeszcze tylko musze wytrzasnać ori kostke do cewki i zamontować w rozsądnym miejscu cewkę bo teraz mam na przednim pasie tóż nad chłodnica. a to wszystko wibruje i przez to może szarpie.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Wto Cze 28, 2011 10:04   

borsi napisał/a:
sknerko, o jakże wielkie DZIĘKI składam Tobie za pomoc na 3 razy w zakręcaniu krokowca.

a proszę cie bardzo wyobraź sobie ze sam wpadłem na to jak go prawidlowo założyć a potem tylko potwierdziłem słuszność moich poczynań u Zukowatego ale juz po fakcie jak udalo mi sie poskładać freela do kupy. Najlepszeże zawodowy mechanik->gazmen poległ na tej jakże prostej sprawie :grin:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
borsi 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 747
Skąd: Poznań Koło

Rover 400

Wysłany: Wto Cze 28, 2011 10:15   

sknerko napisał/a:
gazmen
Ja nigdzie ale to nigdzie nie jeżdże :)
Własne błędy utwierdzają mnie w świadomości że dam radę coś tam naprawić :P
Zastanawiam się teraz nad wymianą samodzielną rozrządu. :P
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Wto Cze 28, 2011 11:39   

Nie no, ktoś mi gazownie założyć musiał co? Ale powiem ci że nie porwałbym się na rozrząd ani na HGF, auto musi codziennie brykać do pracy i wole na jeden dzień dać do mechanika i być pewnym roboty a samemu jak spieprzę to tylko czas wydłużę albo na spore koszty się narażę. Co nie zmienia faktu ze większość i tak grzebie sam teraz gaz będę rozpracowywał, kabel już mam.

dobra konieć offtopa
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
ArekL 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 429
Skąd: Legionowo



Wysłany: Sro Cze 29, 2011 19:12   

Jak Ci gaśnie silnik podczas jazdy i nie chce potem odpalić to może być też czujnik położenia wału. A co do obrotów to obstawiałbym chyba albo TPS albo czujnik temperatury, ale nie wiem czy to słuszna teoria. On z tego co pamiętam wysyła do kompa informację czy ma być ssanie czy nie, ale czy to może mieć coś wspólnego?
_________________
Rover 420 Si Lux '96 bez gaziuuu :)
wcześniej PoldoRover 1.4 MPi "Adrenaline" 105,5 KM :)
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Sro Cze 29, 2011 20:49   

ArekL napisał/a:
albo czujnik temperatury
mogło by być ale pisał że czujnik ma wymieniony
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
zubeer 



Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 9
Skąd: Grójec



Wysłany: Pią Lis 18, 2011 16:23   

witam,
ja mam problem z gaśnięciem na zimnym silniku, czyściłem krokowca, przepływomierz, przepustnice, świece i kable wymienione.
Jak się chociaż trochę nagrzeje jest już ok. Jakieś pomysły?
r414 SLi '95
 
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pią Lis 18, 2011 16:32   

Mógł byś mi napisać gdzie w tym silniku znajduje się niby przepływomierz? Albo znaleźć zdjęcie jego w necie i mi pokazać?
 
 
 
zubeer 



Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 9
Skąd: Grójec



Wysłany: Pią Lis 18, 2011 16:36   

o przepływomierzu mówił mi elektryk który mi czyścił to wszystko :/
 
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pią Lis 18, 2011 16:50   

Jak możesz to podjedź do owego "elektryka" i poproś aby Ci pokazał ten przepływomierz.
Potem wsiądź w auto i pojedź do innego majstra, ten Ci gów... w głowę wkręca, ten silnik niema przepływomierza więc cię okłamuje, bóg jeden wie co może zrobić...

Jeśli ten silnik wygląda mniej więcej tak:
 
 
 
zubeer 



Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 9
Skąd: Grójec



Wysłany: Pią Lis 18, 2011 16:57   

Olac elektryka, obroty mi się zawieszały na 3-4 tysiącach, albo nie trzymał w ogóle niskich obrotów, po wizycie u niego to wszystko zniknęło, został mi tylko problem z tym niskimi obrotami na zimnym silniku.
Musze przytrzymać nogę na gazie, aby chociaż trochę temperatury złapał i jest ok później.

[ Dodano: Pią Lis 18, 2011 16:57 ]
 
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pią Lis 18, 2011 17:01   

Być może czujnik temperatury wody poszedł i ECU nie orientuje.
 
 
 
zubeer 



Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 9
Skąd: Grójec



Wysłany: Pią Lis 18, 2011 20:20   

Musze chyba jednak poszukać nowego silniczka krokowego, wszystko było dobrze przez 5 dni, a teraz z powrotem albo nie trzyma wolnych obrotów, albo wkręca się na 4 tys... :/
Tylko jest problem nie mogę nigdzie go dostać bo już wcześniej szukałem, nie orientuje się ktoś gdzie mógłbym go dostać??
 
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Sob Lis 19, 2011 05:56   

http://allegro.pl/silnicz...1932273266.html

Jak by się uprzeć to może z tego:
http://allegro.pl/rover-2...1943985504.html
Dało by radę zrobić pasujący,
 
 
 
zubeer 



Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 9
Skąd: Grójec



Wysłany: Sob Lis 19, 2011 20:15   

Myślisz ze będzie pasować? w sumie 50pln to nie majątek można spróbować, dzięki :)
Będę dalej rzucał info co się dzieje, ale w poniedziałek pojadę z nim na komputer, może się czegoś więcej dowiem :)
 
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Sob Lis 19, 2011 20:46   

zubeer,
Nie jedź na komputer, bo pewnie i tak się nie połączą z Roverkiem. Potrzebujesz Testbooka T4, a tych w Polsce jest tylko kilka. :wink:
 
 
 
zubeer 



Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 9
Skąd: Grójec



Wysłany: Sob Lis 19, 2011 21:25   

Myślałem, żeby podjechać na bokserską w Wawie, tam mi poprzedniego podłączyli.
 
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Sob Lis 19, 2011 22:21   

Myślałem, że gdzieś w swoich okolicach będziesz chciał się podpiąć. Bokserska będzie :ok:
 
 
 
Majki 



Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 5
Skąd: Sosnowiec



Wysłany: Wto Gru 20, 2011 19:19   

sknerko napisał/a:
borsi napisał/a:
sknerko napisał/a:
"raty" na nie dokręconych śrubkach obudowy.


Co masz na myśli dokładnie.

[...]podłączasz go na przekręconej w pozycję II stacyjce, wyłączasz stacyjkę i wciąga ci trzpień ale jest to jeszcze za mało, zakładasz na kolektor chwytasz śrubkami obudowę tak, że już bardziej go nie włożysz (ostrożnie bo można go zepsuć) i zostaje szczelina gdzieś ze 2-3mm i przekręcasz kluczyk w pozycję II i znowu wyłączasz :arrow: krokowiec się chowa trochę bardziej, dokręcasz na tyle na ile się da (ostrożnie i znowu ciach stacyjką, znowu trochę się bardziej cofnie i teraz już raczej masz dobrze wkręconego i obudowę dokręconą jeszcze kilka razy kręciłem stacyjką i potem normalnie odpaliłem miał przez chwilę wyższe obroty a potem normalnie się ustawił na wolnych i tyle.


Czy przy wymianie krokowca na nowy, muszę zastosować się do powyższych intrukcji? Czy może inaczej się go wymienia, jeśli tak to jak?
Dodam, że nie znam położenia trzpienia w "nowym" krokowcu.
Rover troszke nie z tego działu, bo 214 Si '98 rok, ale przy okazji tematu pytam tutaj :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R200 1.6 Gti 93r] obroty faluja
przemograczyk Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
5 Wto Lip 15, 2008 12:57
piter34
Brak nowych postów [R200]faluja obroty, kanciak
KingKongNX Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
13 Czw Kwi 24, 2014 08:36
KingKongNX
Brak nowych postów [k-seria] Falują obroty po wymianie czujnika temp.
fsomr88 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
2 Nie Lis 09, 2014 20:23
fsomr88
Brak nowych postów [R400] Odpala ale po czasie traci obroty szarpie i gaśnie
zezogrodco Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
1 Wto Lip 03, 2012 22:04
sTERYD
Brak nowych postów [R214] Nie wchodzi na obroty
bachu93 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
8 Nie Gru 18, 2011 00:46
AndrewS



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink