Forum Klubu ROVERki.pl :: [R45/MG ZS] Łapa sprzęgła - jak nasmarować
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R45/MG ZS] Łapa sprzęgła - jak nasmarować
Autor Wiadomość
Armandoo 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 354
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sro Wrz 07, 2011 23:28   [R45/MG ZS] Łapa sprzęgła - jak nasmarować
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2003

Witam,

mam pytanie jak nasmarować łapę sprzęgła , żeby lżej chodziła.
Czy można to zrobić jakoś bez rozbierania skrzyni tylko z zewnątrz ?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Wrz 07, 2011 23:28   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
ArekL 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 429
Skąd: Legionowo



Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 09:59   

Na początek sprawdź czy to rzeczywiście wina łapy, bo może to byś także wina pompki lub wysprzęglika. Wystarczy poczytać tematy o sprzęgle, objawy są podobne, a różne rozwiązania.
U siebie też z tym walczę.
Żeby dobrze nasmarować łapę trzeba ściągnąć skrzynię.
_________________
Rover 420 Si Lux '96 bez gaziuuu :)
wcześniej PoldoRover 1.4 MPi "Adrenaline" 105,5 KM :)
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 08:40   

można spróbować bez ściągania skrzyni, najpierw WD a później oliwa do maszyn, jeśli nie pomoże to trzeba zwalać skrzynię
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 09:37   

Armandoo napisał/a:
Czy można to zrobić jakoś bez rozbierania skrzyni tylko z zewnątrz ?

Zależy w jakim stopniu zatarcia ona jest, ale działanie z zewn, będzie raczej tylko doraźnym rozwiązaniem, najczęściej bez zwalania skrzyni się nie da, u mnie np. oś łapy była tak spuchnięta od rdzy, że nawet po zwaleniu skrzyni był problem z jej ruszeniem, jak już ją rozruszałem, dopiero została zdemontowana, doprowadzona drobnym papierkiem ściernym do stanu fabrycznego, następnie smar grafitowy i ponowny montaż.
 
 
Armandoo 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 354
Skąd: Warszawa



Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 23:07   

Ok, spróbuje z nią powalczyć najpierw z zewnątrz.

Jak można sprawdzić czy łapa jest zatarta?
Jest jakiś sprytny sposób? Jak duży powinna mieć skok i jak dużej siły trzeba by ją ruszyć ?

PS. Wysprzęglik nówka , sprzęgło nówka , pompa nówka , mocowanie pompki na ścianie grodziowej nowe. Wszystko sprawne , biegi wchodzą ale mimo wszystko działa to wszystko jakoś strasznie ciężko :cry:
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 23:41   

Jak wypniesz wysprzęglik z łapy powinieneś lekko ruszyć łapą w krótkim zakresie- lekko w dosłownym tego słowa znaczeniu, jeżeli tak jest, to z łapą masz wsio ok, jeżeli po wypięciu wysprzęglika nie jesteś w stanie ruszyć łapą o mm, to masz niestety zatartą łapę sprzęgła.

[ Dodano: Pią Wrz 09, 2011 23:41 ]
P.S.
A u mnie teraz wygląda to tak:
- sprzęgło nówka
- wysprzęglik + pompka fabryczne, czyli ok. 11lat
- łapa sprzęgła doprowadzona do stanu fabrycznego+ nasmarowanie
...wysprzęglania teraz dosłownie się nie czuje pod nogą :ok:
 
 
yogibear 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 33
Skąd: EL

Rover 400

Wysłany: Nie Wrz 11, 2011 15:55   

Jugol napisał/a:
Jak wypniesz wysprzęglik z łapy powinieneś lekko ruszyć łapą w krótkim zakresie- lekko w dosłownym tego słowa znaczeniu, jeżeli tak jest, to z łapą masz wsio ok, jeżeli po wypięciu wysprzęglika nie jesteś w stanie ruszyć łapą o mm, to masz niestety zatartą łapę sprzęgła.


Podepnę się pod temat ponieważ wczoraj smarowałem łapę na początek poszedł penetrator później olej, efekt przeszedł moje oczekiwania ponieważ mogę łapą ruszać normalnie ręką. Czy to normalne? Jugol piszesz że po wypięciu wysprzęglika powinna się ruszyć kilka mm, a ja mogę ją ruszyć kilka cm. Czy to normalne?
_________________
Chcesz zrobić coś dobrze?
Zrób to sam.
 
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Nie Wrz 11, 2011 19:59   

yogibear napisał/a:
Jugol piszesz że po wypięciu wysprzęglika powinna się ruszyć kilka mm, a ja mogę ją ruszyć kilka cm. Czy to normalne?


yogibear źle się zrozumieliśmy. Po wypięciu wysprzęglika ( jeżeli z łapą jest wsio ok ) , to można nią ruszać w małym zakresie- tak jak napisałeś kilka cm :taa: , a później napisałem, że jeżeli jest zatarta, to nie ruszysz nią ani o mm.
 
 
Armandoo 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 354
Skąd: Warszawa



Wysłany: Nie Wrz 11, 2011 23:09   

yogibear smarowałeś łapę z zewnątrz ?
Czego dokładnie użyłeś i jak to zrobiłeś ?
 
 
yogibear 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 33
Skąd: EL

Rover 400

Wysłany: Pon Wrz 12, 2011 22:19   

Armandoo napisał/a:
yogibear smarowałeś łapę z zewnątrz ?
Czego dokładnie użyłeś i jak to zrobiłeś ?


Smarowałem łapę w miejscu gdzie wchodzi w skrzynię głównie, ale jak skrzypiało to również bolec wysprzęglika.

To tak na początek coś takiego:


Później jako, że przy naprawie rurki układu wspomagania byłem zafascynowany jak ten olej moczy i z małej dziurki może zabryzgać pół silnika, użyłem spuszczonego oleju o takiego:


Zaczęło chodzić lekko, ale zaczęło coś skrzypieć straszliwie i przeraźliwie więc doszedł jeszcze lotos mineralny na sam bolec. Teraz jest cicho i lekko, chociaż porównując do skrzyni w 416 i działania sprzęgła to jest ciężko w tym dieslu :/
_________________
Chcesz zrobić coś dobrze?
Zrób to sam.
 
 
 
Armandoo 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 354
Skąd: Warszawa



Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 22:13   

Dzięki , w weekend też tak zrobię.

POMÓGŁ poszło.
 
 
Artu 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 383
Skąd: Kraków

Rover 400

Wysłany: Sro Paź 17, 2012 22:19   

Pozwolę sobie odświeżyć temat.

Chodzi mi konkretnie o zakres łapy sprzęgła - czy jeżeli wszystko jest w pełni sprawne to czy jestem w stanie używając niewielkiej siły rękami odchylić ją na tyle na ile robi to wysprzęglik?
 
 
barney79 




Pomógł: 28 razy
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 513
Skąd: Gogolin

Rover 45

Wysłany: Czw Paź 18, 2012 05:11   

Jak jest wszystko Ok to powinieneś ręką wcisnąć łapę.Ja miałem tak zapieczoną że 2 rękami nie szło jej ruszyć.
 
 
 
Artu 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 383
Skąd: Kraków

Rover 400

Wysłany: Czw Paź 18, 2012 10:45   

W moim przypadku mogę ją lekko poruszyć, niemniej z wciśnięciem jest już duży problem - nie udało mi się tego zrobić "ręcznie".... :sad: tylko i wyłącznie wciskając sprzęgło.
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Czw Paź 18, 2012 10:48   

ręką łapy sprzęgła nei wyciśniesz (przynajmniej w dieslu a i nie sądze, żeby w benzyniaku się dało) ale jeśli w zakresie luzu chodzi lekko, to powinno byc wszystko ok.
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Artu 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 383
Skąd: Kraków

Rover 400

Wysłany: Czw Paź 18, 2012 12:37   

W zakresie luzu wszystko jest jak najbardziej ok. Czyli wychodzi na to, że pękła mi po prostu podstawa wysprzęglika.
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1066
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Pią Sty 31, 2014 19:25   

Odkopię nieco temat...

Dzisiaj po kilkutygodniowym postoju Roverka w garażu (nie widział jeszcze śniegu) chciałem go trochę przewietrzyć, jednak sprzęgło chodziło bardzo ciężko. W pewnym momencie pedał wpadł całkowicie w podłogę i już tam został. Po zdjęciu obudowy filtra powietrza okazało się, że tłok wysprzęglika leży na osłonie silnika a łapa jest w pozycji "wciśniętej". Czy jest możliwe że łapa się wygięła czy tłok mógł wypaść przy prawidłowej geometrii? Dodam, że ręką łapy sprzęgła nie jestem w stanie ruszyć. Pod koniec grudnia autko jeszcze normalnie jeździło...
 
 
andrew0503 




Pomógł: 25 razy
Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 501
Skąd: epaepa

Rover 45

Wysłany: Pią Sty 31, 2014 19:39   

Jakieś 3 lata temu miałem to samo, ruszam ze skrzyżowania a pedał w podłodze, wysprzęglik rozsypany, zatarta łapa, ale nie przypominam sobie aby coś tam się skrzywiło.
_________________
Andrzej
 
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1066
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Pią Sty 31, 2014 19:55   

andrew0503, trochę mnie uspokoiłeś. Może uda się ogarnąć sprawę bez ściągania skrzyni...
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Sob Lut 01, 2014 08:37   

Żeby porzadnie to zrobić, trzeba niestety zdjąc skrzynie... możesz jeszcze sprawdzić stan podstawy wysprzęglika, czy nie jest pęknięta :)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400] Łapa sprzęgła.
daro76 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pon Cze 30, 2008 15:15
sTERYD
Brak nowych postów [R420] Łapa sprzęgła
rkalina Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pon Lip 30, 2007 15:25
sTERYD
Brak nowych postów [R45/MG ZS] Wentylator - jak nasmarować ?
Armandoo Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 7 Sro Wrz 28, 2011 22:56
Armandoo
Brak nowych postów [R420] Łapa sinika
Haidi Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Czw Lis 18, 2010 16:11
Haidi
Brak nowych postów [R400] Miękki pedał sprzęgła. Wysprzęglik czy pompa sprzęgła
fredii Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 10 Sro Paź 26, 2016 23:24
fredii



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink