Wysłany: Wto Sty 17, 2012 02:01 [r75] świst w kabinie
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam, kupiłem Rovera 75 kilka miesiecy temu blisko końca wakacji ( niby od zaufanego pana kilka ulic dalej który nie miał z nim żadnych problemów ) Od początku miałem z nim tyle problemów jak z żadnym innym. Prawie z żadnym problemem sobie jeszcze nie poradziłem tylko ( znoszę je ). Ale jeden mi doskwiera bardzo ponieważ jestem na tym punkcie wrażliwy. Chodzi o dźwięk a ja jestem muzykiem.
Jakiś czas temu nie mając ani CD ani zmieniarki, czytnik kart SD podłączany zamiast zmieniarki. Podłączyłem go do kabla zmieniarki pod schowkiem, na początku nie zadziałało ale po naciśnięciu dwukrotnie przycisku CD DZIAŁA. To było prawie zaraz jak go kupiłem może po miesiącu. Po kilku dniach zorientowałem się że wraz z przyśpieszaniem słyszę świst {pisk}( trochę jak by z kompresora ) zatrzymałem się, dodałem gazu i wraz ze wskazówką obrotomierza świst jest z coraz wyższą częstotliwością. Od razu pomyślałem że znowu coś się popsuło, ale nie wiedziałem co więc nie zwracałem uwagi. Po jakimś czasie po uruchomieniu silnika raz nie załączył mi się od razu ten czytnik kart SD i włączyło się radio. Włączyłem sobie go normalnie znowu ale zauważyłem coś. Przy przełączaniu folderów świst znikał. Włączyłem znowu radio i NIE MA. Okazuje się ze świst powoduje czytnik kart podłączony do zmieniarki. Zdenerwowało mnie to też przy okazji rozładowującego się nowego akumulatora w zimę. Po jednym dniu stania aku zdycha. Czy może to być zwarcie na czytniku które powoduje zarówno świt jak i rozładowanie akumulatora?
Teraz opiszę problemu które miałem na początku. Może to nie ma znaczenia jak ktoś nie chce niech nie czyta. Mianowicie:
Drugiego dnia podczas jazdy w gorący dzień wyłączyła mi się klima, Działała i przestała dmuchać zimnym. Zlekceważyłem. Potem ze starego samochodu chciałem przełożyć akumulator bo był lepszy ale poprzedni samochód nie zapalił na tym wiec włożyłem spowrotem. Po jakimś czasie zdechł nagle ten akumulator w ROVERZE. Podłączyłem klemami od brata ( oczywiście źle bo bezpośrednio do akumulatora a podobno powinienem minus do ramy ) ale odpalił. Akumulator był tak słaby, że szybko zdychał więc wymieniłem. W tym czasie ( jeszcze na starym akumulatorze ) podczas jazdy i niedziałającej klimy podobno nabitej niedawno podniosła się temperatura silnika do wartości krytycznej i zapaliła się kontrolka oleju. Zatrzymałem się i zobaczyłem wentylator. Nie działał. Ale za chwile ruszył. Temperatura spadła. Po wymianie akumulatora nie miałem tego problemu ale klima nie działa, lub działa przez chwilę a po przekroczeniu 3 tys obrotów wyłącza się i nie włącza. Mechanik mówi że stara chłodnica i wentylator trzeba wymienić.
Zaczęły mi też stukać zawory. Zauważyłem że oleju jest trochę jak by za dużo. Pomijam szczegóły wymiany klamki ( cypelek ) lub nie działającego czujnika parkowania ( wiem nawet który bo byłem na diagnozie i czujnik mam ale go nie umiem założyć ) aha i jeszcze nie działający pilot od centralnego w kluczyku. Podobno czasami działał a czasami nie. Myślałem że bateria a po wymianie i synchronizacji w ogóle nie działa. Pilot przekazuje wiązkę podczerwieni bo mechanik sprawdzał. Może odbiornik..Bardzo ciężko chodzi mi też gaz no i jak na 150 koni jest strasznie mulasty. Oprócz zarąbistego wyglądu i wyposażenia ( ktore mogło by działać ) to jestem załamany.
Najchętniej pojechał bym do jednej superosoby od Roverow i zrobił wszystko na raz.
Ale w tym temacie chodzi mi o świst z czytnika kart SD
Mam nadzieje, że ktoś się mną zainteresuje.. sorry za ilość tekstu
pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 17, 2012 02:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ten świst to nic innego jak zakłócenia od układu elektrycznego, najczęściej alternatora.
Obecnie praktycznie w każdym nowym radiu pomiędzy wtyczką a radiem jest filtr anty-zakłóceniowy. W Roverze 45 ten filtr nie mieścił sie pod radiem więc go usunąłem i efekt był dokładnie taki jaku Ciebie. Im większe obroty silnika a tym samym alternatora tym głośniejszy świst w głośnikach.
Ratuje Ci zamontowanie takiego filtra lub założenie oryginalnego radia.
Radio jest oryginalne, tylko zamiast zmieniarki jest podłączony ten czytnik SD.
A skąd taki filtr wziać?
Czyli raczej rozładowania akumulatora nie powoduje ten czytnik?
Radio jest oryginalne, tylko zamiast zmieniarki jest podłączony ten czytnik SD.
A skąd taki filtr wziać?
Czyli raczej rozładowania akumulatora nie powoduje ten czytnik?
to znaczy amperomierz miedzy ujemną kleme a akumulator? nie sprawdziłem, bo na pewno jest i to za duzy skoro akumulator się rozładowuje . Czy chodzi o pobór prądu gdzie indziej>?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Kwi 2010 Posty: 208 Skąd: Jastrzębie Z
Wysłany: Sro Sty 18, 2012 11:01
To, że coś gwiżdże to już nie jest wina samochodu a jedynie tego czytnika. Jak napisano wyżej może filtr pomoże. Co do rozładowywania aku to sprawdz amperomierzem ten czytnik, czy wyłączony również nie pobiera prądu. Co to za mechanik powiedział ci , że masz pilota na podczerwień? R75 ma pilota radiowego. Na forum znajdziesz jak zsynchronizować go z odbiornikiem w samochodzie. Może po wymianie baterii musisz to zrobić. Filterek kupisz w co drugim sklepie motoryzacyjnym. Co do klimy to na stronce jest też opis jak wykonać test sprawdzający klimatyzacji, użyj szukajki.
_________________ teraz 75 cdt, wcześniej 216 SE i 214 Si może kiedyś jagular...
Synchronizacje robiłem ale nie pomogła. A moje pytanie brzmiało jak sprawdzić czy nie pobiera prądu. Chodzi o to żeby pomiędzy kleme akumulatora podłączyć amperomierz a potem odłączyć czytnik i sprawdzić czy pobiera prąd? o to chodzi? czy jakoś inaczej sprawdzić?
Z innego wątku w dziale Car audio wiem ze te czytniki kart pobieraja prąd po wyłaczeniu auta i rozładowuja aku jak sa podłączone zamiast zmieniarki i trzeba im zasilanie prowadzić tak zeby było przez kluczyk/stacyjkę.
soo-woo napisał/a:
Chodzi o to żeby pomiędzy kleme akumulatora podłączyć amperomierz a potem odłączyć czytnik i sprawdzić czy pobiera prąd? o to chodzi?
tak, tak sprawdzisz
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
okej dzięki sprawdzę to. Dzisiaj zauważyłem, że przy wtyczce czytnika jest jeden dodatkowy kabelek który łączy cos w samej wtyczce ( czerwony z czarnym ) Da się go odłączyć osobno od wszystkich. Jak go odłączyłem nic sie nie zmieniło ani przy zapalonym samochodzie ani przy zgaszonym i wyjetym kluczyku. Wiec nie wiem co to jest. Opisane jako GROUND. Odłącze i zobacze moze to to.
dzieki za odpowiedzi.
Odłączyłem czytnik w ogóle i akumulator narazie się nie rozładował. Ten kabel dodatkowy łączy dokładnie A-ANG z ANG GROUND. łączy we wtyczce dwa czarne czyli jak by mase z masą.
Zrobiłem zdjęcie jak to jest dokładnie. Jest też dodatkowy czerwony kabelek opisany Acc Ignition. On jest pewnie od podtrzymywania napiecia ale po co w czytniku podtrzymanie napiecia?
Dzięki za odpowiedzi.
nie będzie zasilania
Dwa czarne kable są dlatego, że być może w innej wtyczce dochodzą dwie masy albo na którymś czarnym przewodzie musi ta masa wracać
[ Dodano: Czw Sty 19, 2012 13:57 ]
trudno mi tak pomóc bo musiałbym widzieć nazwy wszystkich kabli i wtyczki które do czego idą
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
) zatrzymałem się, dodałem gazu i wraz ze wskazówką obrotomierza świst jest z coraz wyższą częstotliwością. Od razu pomyślałem że znowu coś się popsuło, ale nie wiedziałem co więc nie zwracałem uwagi. Po jakimś czasie po uruchomieniu silnika raz nie załączył mi się od razu ten czytnik kart SD i włączyło się radio. Włączyłem sobie go normalnie znowu ale zauważyłem coś. Przy przełączaniu folderów świst znikał. Włączyłem znowu radio i NIE MA. Okazuje się ze świst powoduje czytnik kart podłączony do zmieniarki. Zdenerwowało mnie to też przy okazji rozładowującego się nowego akumulatora w zimę. Po jednym dniu stania aku zdycha. Czy może to być zwarcie na czytniku które powoduje zarówno świt jak i rozładowanie akumulatora?
