Forum Klubu ROVERki.pl :: [Forum jako prywatny folwark moderatorów] ciąg dalszy 2 :)
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[Forum jako prywatny folwark moderatorów] ciąg dalszy 2 :)
Autor Wiadomość
Gonia 




Dołączyła: 29 Wrz 2001
Posty: 356
Skąd: Warszawa



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 01:44   

apples napisał/a:
Gonia napisał/a:
Jak osoba, która miała problemy dyscyplinarne, ma prawo dyscyplinować innych?
Słyszałaś kiedyś o Resocjalizacji? Jak tak to masz odpowiedz na pytanie.


To nie instytucja świadka koronnego, a pytanie nie było kierowane do Ciebie.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 01:44 ]
apples napisał/a:

Za chwile okaże się ze pomyliłaś użytkownika z moderatorem i stanie na tym co napisał kolega slax.


Poproszę o interwencję admina lub moderatora, gdyż nie życzę sobie takich tekstów pod moim adresem.
_________________
Gonia
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Lut 12, 2012 01:44   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
apples 




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 01:58   

Gonia napisał/a:
Poproszę o interwencję admina lub moderatora, gdyż nie życzę sobie takich tekstów pod moim adresem.
Jakich tekstów? Tekstów, że mylisz funkcje i się do tego przyznajesz?
Gonia napisał/a:
To nie instytucja świadka koronnego
To nie dotyczy tego.
Gonia napisał/a:
a pytanie nie było kierowane do Ciebie.
Fakt. Nie mogłem się oprzeć aby odpisać. Przepraszam



[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 01:58 ]

Zmierzasz cały czas do jednego ... aby udowodnić, że wszystko jest teraz źle, a kiedyś było cudownie. Za wszystko co teraz dzieje się złego na forum i w klubie odpowiadają moderatorzy i administratorzy, a w szczególności jeden - apples. Tym miłym akcentem kończę ta rozmowę ponieważ zmierza mimo wszystko donikąd. Jeśli chcesz osiągnąć zamierzony cel zmian to napisz otwarcie co ma się zmienić i jak Ty to widzisz, a z pewnością mądre głowy w administracji rozważą Twoje propozycje i w miarę możliwości wprowadza je w życie bo mimo tego co możesz sobie myśleć i mówić o Nas to zależy nam na miłej atmosferze stworzonej dla wszystkich, a nie tylko dla wybrańców.
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Nie Lut 12, 2012 02:04   

Cytat:
O głupiej życzliwości, serdeczności i takiej miłej konwersacji.

Właśnie! Kochajcie się i pożyczajcie sobie pieniądze! ;)

Czy się to starym wyjadaczom klubowym czy byłym modom/adminom podoba czy nie, atmosfery takiej jak była w 2004, 2005 czy 2006 roku na grupach, na forum nie będzie. W samym Klubie pewnie długo się nic nie zmieni, bo Klubowicze w swoim gronie weryfikują pewne niepotrafiące się odnaleźć jednostki.

Atmosfery z grup nie będzie, ponieważ nie ma już grupy 10 - 15 osób, które oprócz porad opowiadają sobie życie z popołudniowej niedzieli. Wszyscy się znają osobiście, każdy z każdym wypił brudzia, itp. itd.

Teraz forum atakowane jest jak zauważył przemas83 przez masę charakterów różnych. Jedni są otwarci, koleżeńscy, przyjacielscy chcą się dzielić swoimi doświadczeniami, inni idą po trupach i traktują wszystko "mnie się należy", jak dostaną - to "dobra, nara, wrócę jak dotknie mnie problem".
Baza użytkowników jest na bieżąco aktualizowana i usuwane są loginy, osób, które zalogowały się raz 2 lata temu i nigdy więcej, czy takie, które nie napisały posta, a wlazły żeby ściągnąć plik.

Posty na forum pisane są z częstotliwością mrugania oczami ;) Mrugniesz, jest post ;)
Pisząc ten post, mam 17 nieprzeczytanych, skończę go pisać, będzie 30 (i to tylko dlatego, że jest już późna pora). Moderacja przy takim przyroście postów musi być aktywna. Nie ma to nic wspólnego z atmosferą na forum. To są pewne reguły, które należy przyjąć i je zaakceptować. Do tego stopnia, że jak mam problem z autem, to boje się pisać, żeby mnie apples nie zrugał na PW czy gg, bo chyba mojego posta usunąć nie może i tematu przeze mnie założonego też :) Wolę podusić szukajkę i ew. dopisać się do tematu najbardziej pasującego. I korona z głowy mi nie spada. Po prostu ja wiem, jak to działa pewnie dlatego, że widzę co się dzieje od kuchni. Gdybym tego nie robił i nie zajmował się tym, pewnie byłbym jak większość się tu logujących i niczym społeczeństwo polskie na wieść o ACTA, wyszedłbym na "forumową ulicę" :)

Uwierzcie mi proszę ;) Ludzie z zielonym kolorem nie są źli. To fajna dziewczyna i chłopaki ;)
Mają tylko taką "psią" robotę, że co by nie zrobili to się znajdą zadowoleni i niezadowoleni. Jak z Policją :) Jak nam pomagają jest git, jak wlepiają mandat to już "złodzieje" ;) Jak zatrzymają pijaka to bohaterowie, jak złapią nas za przekroczenie o 20 km/h to już się pięści nam zaciskają. Punkt widzenia, zależny od punktu siedzenia.

W ogóle widzę, że największe żale są do applesa i szoso, chociaż powiem Wam, że wbrew Waszej opinii chłopaki ogarniają naprawdę dużo pracy. Wkładają to swój wolny czas, nikt im za to nie płaci i nie dostają punktów premium za usunięty temat. Walczą raczej z lenistwem i impertynencją sporej grupy osób. Mimo modnej ostatnio nagonki na nich, nie noszą się póki co z zamiarem usunięcia z forum czy samego klubu. Walczą o porządek i przejrzystość postów, zwłaszcza w poradach technicznych. Czasami też po to, żeby później ktoś nie zarzucał, że na forum to pełno porad domorosłych mechaników i przy stosowaniu się do ich rad, można zepsuć bardziej auto. I co ciekawe, większość z tych osób raczej nie ma do nich pretensji, gdyż pewnie z podobną praktyką spotykają się wszędzie ;) Larum podnoszą osoby, którym wydaje się, że przez staż w Klubie czy na forum mogą więcej niż inni, albo że należy się im większy szacunek i mogą sobie pozwolić na więcej. Ale moderator w swojej świetności właśnie taki być powinien, że nie dba o układy. Traktuje wszystkich tak samo. W mojej ocenie tylko, nie powinno się postów kontrowersyjnych usuwać całkowicie, a wygaszać lub przenosić do kosza. Po to, żeby można było się do tego ustosunkować gdy autor wniesie skargę o błędną interpretację.

A co atmosfery w Klubie... nie mogę powiedzieć żeby była zepsuta ;) Widać na Zlotach jak się ludzie bawią, jak się witają. Problemem moim zdaniem jest raczej przyjmowanie w grono Klubowiczów czy Roverkowiczów nowych osób. Nie wiem jak w innych frakcjach Roverkowych, ale w Warszawie, pojawiająca się na spocie nowa osoba, musi mieć mocny charakter żeby przebić się przez zamknięte często grono stałych bywalców. Zwykle takie osoby witają również świeże dopiero co poznane osoby. Stara wiara stoi w swojej grupce i nie zwraca uwagi na nowych. Ja miałem to szczęście, że w drodze na Zlot przywitał mnie Docent. Człowiek b. ciepły i życzliwy, że poczułem się jakbym go znał już kilkanaście lat. Sama adaptacje dzięki temu nie była trudna, udało mi się. Chociaż nie powiem, że do grona "założycieli" dotarłem dwa lata później ;D
Teraz, czasami mam wrażenie, że osoby które były raz, więcej nie przyjeżdżają bo nikt nie poświęca im uwagi, a same są na tyle nieśmiałe, żeby przebić się przez to szczelne grono.

walkie, rozumiem że jesteś rozczarowana, że pożegnano Cię w niewybredny sposób z administratorki. Byłaś od samego początku w niej, przenosiłaś razem ze mną i piter34 grupy do forum i przyznaję, że zrobiłaś wiele. Jednak podjęłaś decyzję, że nie dasz rady sprawować funkcji i rezygnujesz. Przecież mogłaś napisać, że spróbujesz dawać radę w miarę możliwości. Tak mi się przynajmniej wydaje. Teraz to wygląda trochę tak, że dzieje się coś na forum, do czego nie masz dostępu i to sprawia Ci ból, który manifestujesz przy okazji takich dyskusji - nie jesteś w administratorce, to dokopiesz adminom/modom. Jeśli się mylę to przepraszam. Ale przecież od Twojego wyjścia z grupy zielonych w funkcjonowaniu forum nie zmieniło się wiele. Moderacja działała tak samo.

Gonia/Tomi napiszcie proszę, to co zaproponował apples. Jak w/g Was powinna wyglądać przyjazna moderacja? Jest na forum taki wątek, o propozycjach i tam można promować swoje sugestie dotyczące strony i forum.

Zarówno Ty Goniu, jak i Tomi czy Walkie jesteście bliżej moderacji/administracji i Zarządu niż przeciętni użytkownicy. Wiele razy widzimy się na spotach czy spotkaniach, rozmawiamy na gadu-gadu czy facebooku. Zawsze na żywo możecie przy okazji spotów poruszyć ów temat i wyjaśnić go. Bo teraz to wygląda tak, jakby zależało Wam na skali rozgłosu i zadymy i żeby zmobilizować wszystkich "pokrzywdzonych" do ataku na moderatorów czy administratorów. Nie wiem tylko czy to coś zmieni? Oprócz tego, że zaogni atmosferę pomiędzy użytkownik, a moderator/administrator.
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
Gonia 




Dołączyła: 29 Wrz 2001
Posty: 356
Skąd: Warszawa



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 02:07   

[quot="sTERYD"]Gonia, to nie chodzi o żadne tajne informacje tylko dla administracji i moderacji. po prostu apples, przed otrzymaniem funkcji miał kilka problemów dyscyplinarnych[/quote]

W związku z tym, odnieś się proszę do tego fragmentu regulaminu:
"Funkcja Moderatora nie ma związku z wiedzą merytoryczną na tematy moderowanych kącików, a jedynie ze szczególną dbałością o kulturę i poziom Forum, porządek oraz przestrzeganie jego zasad."

I teraz proszę o osoby zarządzające o odpowiedź.

Jak osoba, która miała problemy dyscyplinarne, ma prawo dyscyplinować innych?

apples napisał/a:

Pytanie w drugą stronę. Jak osoba która sama się przyznaje
(...)
Ma odwagę pisać
(...)
Za chwile okaże się ze pomyliłaś użytkownika z moderatorem i stanie na tym co napisał kolega slax.


apples napisał/a:
Gonia napisał/a:
Poproszę o interwencję admina lub moderatora, gdyż nie życzę sobie takich tekstów pod moim adresem.
Jakich tekstów? Tekstów, że mylisz funkcje i się do tego przyznajesz?

(...)

mimo tego co możesz sobie myśleć i mówić o Nas to zależy nam na miłej atmosferze stworzonej dla wszystkich, a nie tylko dla wybrańców.


Zauważyłam, że ta miła atmosfera to próba wykazania, że jestem głupia i na niczym się nie znam. A to tylko dlatego, że zabrakło merytorycznych argumentów na moje pytanie.

Dlatego ponawiam pytania:
- jak to możliwe?
- jakie będą konsekwencje?
_________________
Gonia
 
 
 
apples 




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 02:21   

Gonia napisał/a:
Zauważyłam, że ta miła atmosfera to próba wykazania, że jestem głupia i na niczym się nie znam.
Nieprawda.
Gonia napisał/a:
A to tylko dlatego, że zabrakło merytorycznych argumentów na moje pytanie.
Masz prawo tak uważać. Starałem się cały czas merytorycznie odpowiadać, a jak odbierasz to co piszę to na to nie niestety nie mam już wpływu.

Mógłbym również prosić o interwencje i czuć się obrażony po tych słowach
Gonia napisał/a:
Dobrym przykładem tego co się dzieje, gdy "zadymiarzowi" da się władze, jest historia gdy Lepper z Samoobroną wszedł do rządu i jak to się skończyło.
Tylko mi osobiście szkoda czasu na takie zagrywki i staram się nie zwracać uwagi na takie prowokacje. Wolę rozmawiać o problemie.
Ostatnio zmieniony przez apples Nie Lut 12, 2012 02:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gonia 




Dołączyła: 29 Wrz 2001
Posty: 356
Skąd: Warszawa



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 02:32   

MaReK napisał/a:

Gonia/Tomi napiszcie proszę, to co zaproponował apples. Jak w/g Was powinna wyglądać przyjazna moderacja? Jest na forum taki wątek, o propozycjach i tam można promować swoje sugestie dotyczące strony i forum.


MaRku, Kochanieńki zrozum, że trudno odpowiadać na prośby osoby, która odnosi się w sposób ignorancki w twoim (w sensie moim) kierunku. Kto mu dał do tego prawo? Wystarczyło, że raz opłacił składkę klubową i może przybierać taką pozę? Kto mu dał do tego prawo?
Piszesz, że bliżej nam do administratorki czy moderacji, czy Zarządu. Wiesz, że prawie nigdy na o tym na spotkaniach nie rozmawiamy... chyba, że o starych czasach.

Piszesz o tym, że Apples, czy Szoso, ogarniają bardzo wiele tematów. Być może. Do Szoso mam duży szacunek ale na niego trzeba sobie zasłużyć.

Nie przypominam sobie aby podano przesłanki jakimi kierowano się wybierając Apples'a na to stanowisko.

Do tego mam ogromny żal do osób zawiadujących tym forum, że pozwolono Tomiemu usunąć konto.

Jest jeszcze jedna istotna różnica pomiędzy Tomim (poza tą, że to mój mąż), a Applesem. Na paru Walnych Zgromadzeniach Stowarzyszenia proponowano Tomiego na funkcję w Zarządzie. Nie zdecydował się na to, twierdząc, że to nieetyczne.

Apples wystarczy, że wpłacił jedną składkę klubową i ma prawo pouczać resztę użytkowników pomimo, iż sam miał wiele na sumieniu. Jedyne co potrafi w tej sprawie napisać to: "Czy słyszałaś o resocjalizacji".

To jest dla mnie nieetyczne, niezrozumiałe i godne pożałowania.
_________________
Gonia
 
 
 
apples 




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 02:37   

Gonia, przeczytaj najpierw to co napisałaś w moim kierunku i to co przytoczyłem wyżej, a potem mnie obrażaj.

I nie porównuj mnie z nikim bo faktycznie mogę zacząć być trochę bezczelny i napisać co myślę, a uwierz mi nie chcę tego robić.
Ostatnio zmieniony przez apples Nie Lut 12, 2012 02:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gonia 




Dołączyła: 29 Wrz 2001
Posty: 356
Skąd: Warszawa



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 02:38   

P.S. MaRKu, znalazłam skórzaną sofę (158 cm, z jednej strony otwartą), a Tomiemu się nie udało :)
_________________
Gonia
 
 
 
apples 




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 02:40   

:?:
 
 
Gonia 




Dołączyła: 29 Wrz 2001
Posty: 356
Skąd: Warszawa



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 02:41   

apples napisał/a:
Gonia, przeczytaj najpierw to co napisałaś w moim kierunku i to co przytoczyłem wyżej, a potem mnie obrażaj.

I nie porównuj mnie z nikim bo faktycznie mogę zacząć być trochę bezczelny i napisać co myślę, a uwierz mi nie chcę tego robić.


Skoro w administratorce wolno wam rozmawiać o użytkownikach bez ich wiedzy, pozwól, że porozmawiamy tu na Twój temat, bez Twojego wkładu w dyskusję. I tak jesteś w lepszej sytuacji niż pozostali, o których piszecie, bo Ty możesz to przeczytać oni tej możliwości nie mają.
_________________
Gonia
 
 
 
apples 




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 02:49   

Gonia napisał/a:
Skoro w administratorce wolno wam rozmawiać o użytkownikach bez ich wiedzy, pozwól, że porozmawiamy tu na Twój temat,
Możesz na PW sobie porozmawiać o mnie. To takie nasze PW. Porozmawiaj o sobie lub o kimś innym. :wink:
Gonia napisał/a:
bez Twojego wkładu w dyskusję.
:smile:
Gonia napisał/a:
I tak jesteś w lepszej sytuacji niż pozostali, o których piszecie, bo Ty możesz to przeczytać oni tej możliwości nie mają.
Twój sposób myślenia mnie przeraża.
 
 
Hrabia 




Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 444
Skąd: Lublin

Rover 45

Wysłany: Nie Lut 12, 2012 03:26   

Nie będę posługiwał się cytowaniem tekstu bo to może zająć mi całą noc.

Może ze mnie "pomidor" nie obserwator ale spirala zła już tak się nakręciła (oczywiście z moim skromnym, niechlubnym udziałem) że chyba czas znaleźć miejsce na podsumowanie.

Sporo osób coś ma na sercu, języku i pod palcami (na sumieniu pewnie też).

Apples. Ja wiem że jestem ostatnią osobą która może Cię o coś prosić.
Znam Cię tylko z forum i jak patrzę na tematy gdzie jest gorąca atmosfera to bez nicka i avatara jestem w stanie rozpoznać Twoje posty.
Może to wynika z tego że obydwaj mamy niewyparzone języki. Może - pewności nie mam ale tak Cię odbieram (siebie też z resztą).

Aaaa tak. Prośba.

Apples. Ja mam tylko zarzut dotyczący sposobu w jaki się komunikujesz w sprawach "gorących".

Sam podświadomie (choć z niechęcią to przyznaję) wiem że robisz dużo dobrej roboty.

Mnie potrafisz zagotować w momencie kiedy udzielasz odpowiedzi składających się z dwóch, trzech słów (i to niskobudżetowych jeśli chodzi o sylaby) próbując odeprzeć czyjeś zarzuty a sam prosisz o szersze uzasadnienia.
Dodając na koniec emoty takie jak ten - :lol: może celowo a może nie - śmiejesz się ludziom w twarz, drwisz. To potęguje negatywne emocje w rozmówcy i uzewnętrznianie ich. I nic tu nie ma do rzeczy wychowanie czy inne pierdoły tego typu. Społeczeństwo od kilku pokoleń jest walczące więc dlaczego ma być inaczej na forum.roverki.eu ?
We wspomnianą resocjalizację nie ma co wierzyć bo gruby procent osadzonych zaraz po wyjściu znowu popełnia przestępstwa i dlatego mając na uwadze swoją przeszłość może mniej samo/bałwochwalstwa (to było mocne) a więcej dystansu do pełnionej przez siebie funkcji. Co wcale nie znaczy więcej pobłażania.

Proszę Cię (tak mam czelność). Mniej jadu, ironii i drwin.

Wyszukiwarka na forum nie jest doskonała. Pozostaje jeszcze problem sformułowania pytania które jej zadamy a ta czynność pozornie prosta przysparza chyba jeszcze wielu problemów użytkownikom for (forów?) internetowych. Myślę że w sporej mierze właśnie to powoduje nagromadzenie nowych tematów które poruszane były wielokrotnie.
W takiej sytuacji (choć domyślam się że to może w końcu znudzić) warto wskazać odpowiedni temat palcem, cierpliwie bez oklepanych form upominawczych. Myślę że wskazywanie odpowiednich tematów nie zajmie więcej czasu niż przepychanki (karnie przyznaję się do udziału w kilku).

A jak zrobić żeby się nie zanudzić pokazywaniem palcem?
Wydaje mi się że bardzo łatwo.

Przydzielić moderatorów do konkretnych działów. Nie tak jak teraz... gdzie nie spojrzeć to moderatorem jest apples (bez urazy – tyczy się większej ilości moderatorów). Przecież pomocy mogą udzielać w każdym temacie.
Dzięki temu łatwiejsza będzie kontrola „własnego (mniejszego) terytorium” a co za tym idzie więcej czasu na poprawne kierowanie do odpowiednich już poruszonych tematów zabłąkanych duszyczek czy czasu na dłubanie w nosie.
Przydzielenie moderatorów do konkretnych działów może też mieć inne następstwa.
Może się okazać że część osób z grona moderatorów z braku czasu (czy też chęci) zda sobie sprawę z tego że kolor zielony to jedynie ozdobnik w ich nicku (nie mam tu nikogo na myśli – żeby była jasność). Nie wszędzie będzie zamiatał Apples i nie wszędzie będzie brał za to cięgi.

Pewnie jak zwykle się wygłupiłem i może przez/dzięki to/temu zdobędę dopisek „forumowy clown” ale przy tym stanie rzeczy a mamy do czynienia ze stanem wojennym który lada dzień może ogłosić administracja forum. Tak to było: http://www.youtube.com/watch?v=IG4SbX26G60

Prezesowi szykuje się ciężka kadencja ale może obędzie się bez trupów( chociaż to bez przekąsu i drwiny w częściowo zmodyfikowanych słowach pieśni "Tomasz Z. padł").

Czego sobie i Wam życzę (bez kolejnych ofiar).

Ajlowiu Was wszystkich.
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Nie Lut 12, 2012 03:49   

Gonia napisał/a:
MaRku, Kochanieńki zrozum, że trudno odpowiadać na prośby osoby, która odnosi się w sposób ignorancki w twoim (w sensie moim) kierunku. Kto mu dał do tego prawo? Wystarczyło, że raz opłacił składkę klubową i może przybierać taką pozę? Kto mu dał do tego prawo?

Napiszcie moi mili jakobym ja Was poprosił :)

Nie lubicie applesa za potyczki w sprawach firmowych, że jako jeden z pierwszych na forum ośmielił się podnieść głos na firmę i tym samym na jedyną instytucję wspierającą. Za nim posypały się jeszcze inne głosy. Być może błędem było odpisywanie na forum w sprawach firmy jako Tomi czy Gonia. Powinniście mieć konto TomaTeam i z niego pisać oficjalnie.

To jest także część tego o czym pisałem wyżej. Wiele osób, które kupują części w TomaTeam zna sklep tylko z netu. Nie tak jak ja czy kilkadziesiąt osób z Klubu, znają Was jako dobrych i życzliwych ludzi, ojców założycieli klubu ROVERki.pl, dzięki którym wszystko co teraz się dzieje, ma swój byt, których traktuje się czasami jak rodzinę często z wzajemnością. Rejestrują się i kupują u Was części ludzie, którzy są nastawieni typowo konsumpcyjnie. W dupie mają Was i Wasze zasługi, płacą i wymagają - ot klient 21 wieku. Nie ważne, że poczta nawaliła czy kurier... ważne, że można wejść na forum i pojechać po firmie. No i dopóki nie łamie się zasad kultury osobistej i powszechnej netykiety, takich postów usunąć nie można, bo zacznie się podejrzenie o układ, o brak wolności słowa itp. itd. Jeśli sklep nie odpowie na zarzuty, pewnie coś na rzeczy jest, jak odpowie z kolei to też coś na rzeczy jest, bo tłumaczą się winni. Czy wyobrażasz sobie, żeby kilka lat temu coś takiego miało miejsce na grupach? Ja nie. I tak samo jest właśnie z pojawiającymi się tutaj nowymi użytkownikami i ich zachowaniem. Moderatorzy mają funkcję z której są rozliczani, czasami może pochopnie postępują, ale w moim odczuciu często sprawiedliwie.

Jeśli o applesa chodzi, to ja osobiście jeszcze go nie poznałem. Poznałem go na gg, na forum. W prywatnych rozmowach i dyskusjach na forum. Przeszłość miał bujną, wzorem tego tematu, rozpętał niejedną zadymę. Walczył z moderatorami i administratorami w swojej rozumianej słuszności. Wielokrotnie otrzymywał za swoje zachowanie ostrzeżenia. Walczył na słówka z Thefem i maciejem. Do dnia, w którym zrobiłem małą prowokację i wyłączyłem pewne funkcje forum zwykłym użytkownikom. Wtedy też apples żeby pokazać nam Klubowiczom że nie o kasę chodzi, opłacił składkę. Oczywiście prowokacja się skończyła tego samego dnia i wszystkie funkcje wróciły. Apples Klubowiczem pozostał i ... chyba nie żałował. Zmienił się jednak jego stosunek do forum i pracy na nim. Wciąż był autorem poczytnego kącika o problemach R75/ZT. Poświęcił swój czas i zrobił taką małą encyklopedię wiedzy. Z czasem dołączyli do niego inni, ale... bez przerwy zwracał się z prośbą do mnie lub innego moda o interwencję. Zrobił się "normalnym" użytkownikiem forum. Bez zadym i zbędnych dyskusji. Skupił się na kąciku R75 i tam dbał o ład i porządek.

Któregoś dnia zaproponowałem kolegom adminom i moderatorom, aby może dać mu możliwość moderowania kącika R75. Wtedy po burzliwej dyskusji w naszym gronie, ustalono, że albo jest moderatorem, albo w ogóle nie ma funkcji. Rozpoczęło się głosowanie. Ku mojemu zaskoczeniu, jego najwięksi forumowi przeciwnicy byli na TAK. Rozumieli oni, że człowiek się może zmienić, a przede wszystkim wiedzieli jaki wkład pracy włożył w kąt R75. Obdarzono go kredytem zaufania i większością głosów wybrano na moderatora. Na wejściu do grona adm/mod spotkał się z brutalną prawdą i przeczytał co wcześniej adm/mod pisali na jego temat. Od tego czasu, zgodnie ze swoją zasadą oraz zasadami moderacji forum, piastuje to stanowisko. Nie wykorzystuje swoich funkcji w prywatnych rozgrywkach pomiędzy forumowiczami. Jest obiektywny. Jest kontrowersyjny, bo działa radykalnie i nie uznaje kompromisów. Może to źle, może to metoda na niereformowalnych użytkowników. Na pewno jednak nie działa na szkodę forum czy Klubu. Proszę Was, uwierzcie mi, że robi on więcej dobrego niż tego złego co widzicie na forum. Nie musicie się na wzajem lubić, chociaż to pewnie kwestia poznania się osobiście i wyjaśnieniu paru rzeczy w kulturalny sposób na żywo. Jednak zwracam się do Was z ogromną prośbą, abyście się na wzajem szanowali. Zarówno Ciebie Goniu i Tomku bardzo lubię, ale nie mogę powiedzieć, że nie lubię applesa. Na pewno nie znam go tak dobrze jak Was, ale jednak trochę już czasu z nim rozmawiam. Ma facet poukładane w głowie na pewno bardziej, niż ja na półce w swojej szafie :) Chociaż miałem go na początku za durnia, aferzystę i pieniacza, tak teraz darzę go sympatią i szacunkiem, za wiedzę i wkład pracy na forum. Podobnie jest z innymi moderatorami. Chociaż jeśli mam być szczery, to Tronsek, greg-si i Syntax są mi najbardziej obcy ;)

Gonia napisał/a:
Do Szoso mam duży szacunek ale na niego trzeba sobie zasłużyć.

jak pisałem. Nikt na siłę nie wymaga żeby wszyscy się lubili. Tak było zawsze, że w dużych grupach jedni się lubią inni nie, ale postarajcie się do siebie odnosić z szacunkiem. To nic nie kosztuje.

Gonia napisał/a:
Jest jeszcze jedna istotna różnica pomiędzy Tomim (poza tą, że to mój mąż), a Applesem. Na paru Walnych Zgromadzeniach Stowarzyszenia proponowano Tomiego na funkcję w Zarządzie. Nie zdecydował się na to, twierdząc, że to nieetyczne.

Rozumiem. Co innego jest sprawowanie funkcji w Zarządzie, gdzie pewnego rodzaju interesy mogą się kłócić, albo niektórzy (a takich co raz więcej) uważaliby, że jest to celowa zagrywka na czerpanie korzyści na rzecz firmy około roverkowej, a co innego sprawowanie funkcji moderatora.

Gonia napisał/a:
Do tego mam ogromny żal do osób zawiadujących tym forum, że pozwolono Tomiemu usunąć konto.

Nie miej żalu kochana ;) Tomi raz próbował, przekonywałem go że nie ma co się wygłupiać, bo w tym konkretnym przypadku będzie to odebrane jako foch. Został mu usunięty post z dyskusji i wbrew wszystkiemu, nie zrobił tego apples, a inny moderator, który dopatrzył się tam złamania regulaminu. Drugi raz poprosił Tomi tydzień później. Spełniłem jego prośbę, bo wielu już takich było, którzy dawali sobie odpocząć i wracali. Gdybym nie miał pewności, że pewnych decyzji nie da się cofnąć, nie przesunął bym ręki w kierunku "Usuń konto" ;) Możliwość powrotu jest i myślę, że jak Tomi ochłonie, odpocznie i będzie miał chęć, powróci do nas. Po jego usunięciu również podniosło się larum. Przypadków było kilka. Niestety trzeba będzie oddzielić biznesową część od prywatnej. Szkoda, że wybrał taki moment, gdzie Zarząd wspólnie z Administratorami tworzy pewne działy na forum, oraz grupy ludzi, którzy mogliby pomóc rozwinąć Klub - bezinteresownie. Myślę, że znalazłoby się w jednym z takich kącików miejsce dla Tomiego i Ciebie.

Gonia napisał/a:
P.S. MaRKu, znalazłam skórzaną sofę (158 cm, z jednej strony otwartą), a Tomiemu się nie udało :)

Daj linka na gg ;)

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 03:49 ]
Bardzo kulturalny i uargumentowany post Hrabuś ;)
Życzę dobrej nocy Wam wszystkim i oby jutrzejszy (dzisiejszy) poranek, niedzielny w dodatku, był spokojniejszy. Bo, że złe informacje napływają ze świata w środku nocy, to już wiem http://www.rp.pl/artykul/...-nie-zyje.html.
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Nie Lut 12, 2012 09:39   

MaReK napisał/a:
Czy się to starym wyjadaczom klubowym czy byłym modom/adminom podoba czy nie, atmosfery takiej jak była w 2004, 2005 czy 2006 roku na grupach, na forum nie będzie. W samym Klubie pewnie długo się nic nie zmieni, bo Klubowicze w swoim gronie weryfikują pewne niepotrafiące się odnaleźć jednostki.

Atmosfery z grup nie będzie, ponieważ nie ma już grupy 10 - 15 osób, które oprócz porad opowiadają sobie życie z popołudniowej niedzieli. Wszyscy się znają osobiście, każdy z każdym wypił brudzia, itp. itd.


Marek, nie sięgam tak daleko aż, fakt, grupy były super, ale idąc z czasem i postępem, zmieniliśmy na forum, które też było przyjazne i takie może być przy odrobinie dobrej woli wszystkich. :)

MaReK napisał/a:
walkie, rozumiem że jesteś rozczarowana, że pożegnano Cię w niewybredny sposób z administratorki. Byłaś od samego początku w niej, przenosiłaś razem ze mną i piter34 grupy do forum i przyznaję, że zrobiłaś wiele. Jednak podjęłaś decyzję, że nie dasz rady sprawować funkcji i rezygnujesz. Przecież mogłaś napisać, że spróbujesz dawać radę w miarę możliwości. Tak mi się przynajmniej wydaje.


MaReK wiedząc, że nie będę miała możliwości podołać, gdyż sprawy prywatne mnie wtedy pochłonęły całkowicie i po prostu wiedziałam, że przez najbliższe minimum pół roku nie dam rady, zdobienie nicka kolorem mija się z celem, zwłaszcza, że jak wszyscy wiemy, z tym wiążą się pewne obowiązki, z których bym się nie wywiązywała i to po prostu moim zdaniem był uczciwe. I nie mam jakiegoś ogromnego żalu, raczej jest mi nieco przykro tylko za sposób załatwienia sprawy, ale było minęło. Widocznie było to w stylu innych.

MaReK napisał/a:
Ale przecież od Twojego wyjścia z grupy zielonych w funkcjonowaniu forum nie zmieniło się wiele. Moderacja działała tak samo.


No ja właśnie odnoszę wrażenie że zmieniła się. Jak dla mnie jest bardziej agresywna z każdym dniem. Rozumiem, że postow i userow przybywa, ale to nie musi się odbijać na jakości moderacji, może rozwiązaniem byłoby zwerbowanie jeszcze kogoś do porad technicznych, skoro chłopaki mają dużo roboty.

MaReK napisał/a:
Teraz to wygląda trochę tak, że dzieje się coś na forum, do czego nie masz dostępu i to sprawia Ci ból, który manifestujesz przy okazji takich dyskusji - nie jesteś w administratorce, to dokopiesz adminom/modom.


Wiesz co, wydaje mi się, że nie można mieć żalu o coś o czego istnieniu nie ma się pojęcia. :) Ja nie mam żądzy sensacji, chęci bycia w centrum, także tutaj wydaje mi się, że Twoje stwierdzenie jest błędne. I nie szukam okazji, żeby dokopać adm/mod. Czasem wywiązują się dyskusje takie jak ta, czy o podpisach, ale moje uczestnictwo w nich nie bierze się z chęci dokopania komukolwiek, a z chęci zabrania głosu, że może coś będzie lepiej. Szkoda, że to jest tak odbierane.

MaReK napisał/a:
Zarówno Ty Goniu, jak i Tomi czy Walkie jesteście bliżej moderacji/administracji i Zarządu niż przeciętni użytkownicy. Wiele razy widzimy się na spotach czy spotkaniach, rozmawiamy na gadu-gadu czy facebooku. Zawsze na żywo możecie przy okazji spotów poruszyć ów temat i wyjaśnić go. Bo teraz to wygląda tak, jakby zależało Wam na skali rozgłosu i zadymy i żeby zmobilizować wszystkich "pokrzywdzonych" do ataku na moderatorów czy administratorów. Nie wiem tylko czy to coś zmieni? Oprócz tego, że zaogni atmosferę pomiędzy użytkownik, a moderator/administrator.


Ale przecież zazwyczaj przy spotkaniach na żywo są podejmowane takie rozmowy, na Zlotach, przy okazji Walnego Zgromadzenia. O ile na spotach ciężko zebrać wszystkich w kupę, choćby z racji geograficznego rozrzucenia, to na Zlotach jest większe prawdopodobieństwo zebrania wszystkich osób w jednym miejscu i pogadania.
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
apples 




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 10:31   

MaReK, Dziękuje, że zabrałeś głos i wyjaśniłeś pewne sprawy.

Hrabia napisał/a:
Apples. Ja wiem że jestem ostatnią osobą która może Cię o coś prosić.
Nie wiem dlaczego tak uważasz. Osobiście nie przypominam sobie abyśmy mieli jakąś zwadę, a jeśli nawet to widocznie była tak błaha, że nie pamiętam.
Hrabia napisał/a:
Mnie potrafisz zagotować w momencie kiedy udzielasz odpowiedzi składających się z dwóch, trzech słów (i to niskobudżetowych jeśli chodzi o sylaby) próbując odeprzeć czyjeś zarzuty a sam prosisz o szersze uzasadnienia.
Wydaje mi się że udzielam wyczerpujących odpowiedzi kiedy wymaga tego sytuacja lub wcześniej o czymś nie pisałem. Nie lubię się powtarzać i prowadzić zbędnych dyskusji. Podobno my faceci mamy to do siebie, że oczekujemy jasnych i krótkich komunikatów w przeciwieństwie do kobiet które uwielbiają gadać.
Hrabia napisał/a:
Dodając na koniec emoty takie jak ten - może celowo a może nie - śmiejesz się ludziom w twarz, drwisz.
Emot używam aby wyrazić swoje emocje. Kiedyś ich nie używałem to kierowano zarzuty że jestem bezczelny, itp. Teraz natomiast, że drwię.
Hrabia napisał/a:
To potęguje negatywne emocje w rozmówcy i uzewnętrznianie ich. I nic tu nie ma do rzeczy wychowanie czy inne pierdoły tego typu. Społeczeństwo od kilku pokoleń jest walczące więc dlaczego ma być inaczej na forum.roverki.eu ?
Czepialstwo, irracjonalne zarzuty, prowokowanie również potęguje negatywne emocje. Odnośnie tego byśmy mogli rozmawiać dniami i każdy z Nas z pewnością miałby rację w zależności jak by na to spojrzeć.
Hrabia napisał/a:
We wspomnianą resocjalizację nie ma co wierzyć bo gruby procent osadzonych zaraz po wyjściu znowu popełnia przestępstwa i dlatego mając na uwadze swoją przeszłość może mniej samo/bałwochwalstwa (to było mocne) a więcej dystansu do pełnionej przez siebie funkcji. Co wcale nie znaczy więcej pobłażania.
Uważasz, że nie mam dystansu. Zobacz do kącika R75 w którym nie dyskutuje ostatnio wcale aby nikt mi nie zarzucił, że jestem stronniczy w swoim ogródku.
Hrabia napisał/a:
Proszę Cię (tak mam czelność). Mniej jadu, ironii i drwin.
Dostosowuje się tylko do poziomu rozmówców ... tak mi się przynajmniej wydaje. Musisz chyba przyznać, że nie ja zacząłem w tym wątku pałać jadem jako pierwszy.
Hrabia napisał/a:
Przydzielić moderatorów do konkretnych działów.
I tak jest. Zobacz w górnym okienku kto jest moderatorem.
Hrabia napisał/a:
Nie tak jak teraz... gdzie nie spojrzeć to moderatorem jest apples (bez urazy – tyczy się większej ilości moderatorów).
Nieprawda. Moderatorem jestem w dziale Porady techniczne - kącik R75 i Inne oraz Offtopic (ale tu akurat wszyscy jesteśmy).
Hrabia napisał/a:
Może się okazać że część osób z grona moderatorów z braku czasu (czy też chęci) zda sobie sprawę z tego że kolor zielony to jedynie ozdobnik w ich nicku (nie mam tu nikogo na myśli – żeby była jasność). Nie wszędzie będzie zamiatał Apples i nie wszędzie będzie brał za to cięgi.
Właśnie tak jest. apples wszędzie nie zamiata, a jedynie kolor mnie zdobi. Nie mam możliwości wchodząc np. do działu Car-audio odebrać sobie barwy. Jak może zauważyłeś w tematach których się udzielam nie zasłaniam się funkcją oraz nie występuje raz jako moderator, a za chwilę jako "zwykły" użytkownik. I uwierz mi na słowo, że również nie "biegnę" do administratorki po pomoc, a wręcz przeciwnie ... kiedy przegnę chcę być traktowany jak każdy zwykły użytkownik.


[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 10:24 ]

Hrabia napisał/a:
Wyszukiwarka na forum nie jest doskonała. Pozostaje jeszcze problem sformułowania pytania które jej zadamy a ta czynność pozornie prosta przysparza chyba jeszcze wielu problemów użytkownikom for (forów?) internetowych. Myślę że w sporej mierze właśnie to powoduje nagromadzenie nowych tematów które poruszane były wielokrotnie.
Mam odmienne zdanie. Wyszukiwarka dział dobrze, a lenistwo lub niewiedza niektórych forumowiczów o istnieniu funkcji "szukaj" jest głównym problemem. Kącik R75 znam dosyć dobrze i czytając nowe tematy, wiem że odpowiedz jest na forum w kilkunastu tematach. Wystarczy tylko wpisać w wyszukiwarkę.
Hrabia napisał/a:
W takiej sytuacji (choć domyślam się że to może w końcu znudzić) warto wskazać odpowiedni temat palcem, cierpliwie bez oklepanych form upominawczych. Myślę że wskazywanie odpowiednich tematów nie zajmie więcej czasu niż przepychanki (karnie przyznaję się do udziału w kilku).
Staramy się to robić za każdym razem. Zamykamy tematy właśnie po to aby "starzy" wyjadacze forum nie "jeździli" po nowych użytkownikach obrzucając ich różnymi określeniami właśnie za to że nie używają funkcji "szukaj".
Hrabia napisał/a:
Dzięki temu łatwiejsza będzie kontrola „własnego (mniejszego) terytorium” a co za tym idzie więcej czasu na poprawne kierowanie do odpowiednich już poruszonych tematów zabłąkanych duszyczek czy czasu na dłubanie w nosie.
Miej na uwadze, że robimy to w swoim wolnym czasie i wolałbym "dłubać w nosie" siedząc przed TV oglądając film zamiast na forum. Staramy się wywiązywać z tego czego się podjęliśmy sumienie. Forum nie jest naszym jedynym życiem, a tylko dopełnieniem naszych zainteresowań. Wszystkim nie dogodzimy wprowadzonymi zasadami. Będzie tak jak teraz grupa osób która będzie Nas krytykować i grupa która uważa, że robimy dobrze ... stałe grono od długiego czasu. Niestety niezadowoleni mają więcej odwagi mówić o tym co im nie pasuje.


[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 10:31 ]

Z drugiej strony można pokusić się o opinię, że pozostali którzy nie wypowiadają się w temacie rozumieją zasady i są zadowoleni z Naszych działań, a więc statystycznie jest SUPER. :smile:
Ostatnio zmieniony przez apples Nie Lut 12, 2012 10:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Przemas83 




Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 39
Skąd: Poznań



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 10:32   

I tu właśnie na przykładzie Hrabiego i Applesa mamy przykład starcia dwóch bardzo różnych charakterów.A mamy 12999 użytkowników.
Hrabia,rozumiem i doskonale wiem o co Ci chodzi,owszem Apples może zwrócić uwagę na Twoją prośbę,ale nie próbuj go zmieniać.Dla mnie Apples to konkretny facet,który się nie patyczkuje w jakieś eseje,tylko mówi prosto i dosadnie i ja go za to bardzo lubię,ponieważ jestem bardzo podobny.To,że ktoś rzuci mięsem i odpowiada krótko nie znaczy,że nie jest inteligentny i nie mówię tu tylko o Applesie.Może teraz inni poczują się urażeni,ale czy zauważyliście kto robi całą aferę wokół Applesa?Ludzie podobni charakterem do Hrabiego,Hrabia to jest tylko przykład a nie oskarżenie.Lub Ci z długim stażem.Każdy jest inny i całe szczęście.
Piszecie o tym jak ktoś z problemami dyscyplinarnymi może pilnować innych?A kto zrobi to lepiej,przecież to jest bardzo dobry ruch Zarządu,ponieważ Apples potrafi doskonale rozmawiać z tymi co eseje piszą jak i z tymi co docinają po prostu chamstwem.A poza tym dali mu szansę wykazania się.
I zrozumcie to co napisał Marek,bo naprawdę ma racje.
 
 
 
orson 



Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 147
Skąd: Wrocław

Rover 25

Wysłany: Nie Lut 12, 2012 11:03   

Witam

Rzadko sie wypowiadam gdziekolwiek ale te tematy mnie rozwalily:

"[Forum jako prywatny folwark moderatorów] ciąg dalszy"

"[Forum jako prywatny folwark moderatorów] ciąg dalszy 2 :) "

Poczytalem troche forum i w sumie odczulem tylko ze apples jest kolejnym mod ktory wykonuje swoja robote - troche oschle, szybko z domieszka swoistego stylu bycia/pisania ale widze w nim tylko rozwiniecie moda/admina piter34 i pozniej Thefa.

Pozniewaz nie znam go osobiscie (apples'a) traktuje go jako automat moderujacy (bez urazy), ktory w zalozeniach swojej pracy ma bazowac na zasadach i regulaminie forum.

Wydaje mi sie z moich obserwacji, ze pelni ta funkcje.

To o czym wspominal MaReK -> przy tylu postach i uzytkownikach moderacja z ludzkimi odruchami skonczyla sie jakis czas temu. By to zmienic trzeba by paru moderow siedzacych 24h a na to raczej nikt sobie nie pozwoli.

MaReK - moze by zaczac myslec wlasnie o napisaniu automatow... ;P

Troche razic zaczyna to ze sprawy personalne zaczynaja wylazic na ogolne kanaly forum.

Jak ktos cos do kogos ma to niech wyjasnia to na PW, spotach, w knajpie czy zaprosic kogos na kawe/herbate/cos mocniejszego.

To tyle ale w temacie: nie widze zeby forum stalo sie jakas prywata.

HOUK
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
apples 




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 11:06   

Niedawno była podobna nagonka za wprowadzanie zasad na SB. Stałe grono ponownie krytykowało wprowadzanie nowych zasad tłumacząc to kontrolą ze strony moderacji oraz zburzeniem specyficznego klimatu panującego na SB. Osobiście uważam, że klimat pozostał ten sam, a jedynie jest mniej "chamsko". Nie zauważyłem, aby ktoś ze starej ekipy SB się wykruszył, a widzę że wszyscy zaakceptowali nowe zasady i się do nich dostosowali. Osobiście potrafię przyjąć nowe propozycje i zmiany pomimo, że mogą mi nie pasować lub nie odpowiadać starym przyzwyczajeniom aby nie izolować się od reszty i być zgorzkniałym "wapniakiem". :smile:
 
 
Hrabia 




Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 444
Skąd: Lublin

Rover 45

Wysłany: Nie Lut 12, 2012 11:23   

Przemas83 napisał/a:
Hrabia,rozumiem i doskonale wiem o co Ci chodzi,owszem Apples może zwrócić uwagę na Twoją prośbę,ale nie próbuj go zmieniać.
Nie chcę być chamski i chcę uniknąć dłuższych form literackich. Zwyczajnie jestem w szoku. Ja tam się nie będę z Tobą targował komu przypada zaszczyt bycia podobnym do Apples'a. Skoro tak bardzo Ci zależy to oczywiście uznaję Twoje podobieństwo.

Przemas83 napisał/a:
Może teraz inni poczują się urażeni,ale czy zauważyliście kto robi całą aferę wokół Applesa?Ludzie podobni charakterem do Hrabiego,Hrabia to jest tylko przykład a nie oskarżenie.Lub Ci z długim stażem.Każdy jest inny i całe szczęście.
Chyba wiem o co Ci chodzi ale pewności nie mam. Tzn. że każdy kto ma swoje zdanie jest "be"? Każdy kto ma inny punkt widzenia niż Apples zasługuje na Twoje potępienie?

To co piszesz to przykład na nieudolne występowanie w obronie osoby która sama świetnie sobie z tym radzi a tym co i jak piszesz możesz narobić więcej szkody niż pożytku. Czy sam w tym momencie nie stałeś się elementem tej całej gry? Ale to tylko przykład a nie oskarżenie :)
 
 
VMatas 




Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 609
Skąd: Pszów

Rover 75

Wysłany: Nie Lut 12, 2012 11:33   

Ta cała dyskusja - nie mówiąc już o nazwach jak to powiedział orson trochę jest dziwna i ma jakieś poprzestawiane cele. Dziwi mnie to, w jaki sposób spostrzega się "jakość" forum. Jeżeli moderator pełni swoją funkcję i nie daj Boże "zaczepi" kogoś ze "starych" użytkowników to już on jest zły? I forum już jest nie taki jaki był? Czy to jest sprawiedliwe? I czy o tym trzeba martwic się?

Uważałbym że powinniśmy martwic się o tym, jak zmienić tych ludzi którym to forum właśnie jest prywatnym folwarkiem, gdzie można przyjść, zadać pytanie i wymagać odpowiedzi - "no bo ja nie mam czasu poszukać na forum" - niektórzy tak i piszą w swoich postach. Czemuś to osoby, kierujące się emocjami w swoich wypowiedziach nie liczą ani czasu moderatorów, ani czasu tych, którzy próbują dawać odpowiedzi. Można 1, 5, 10 razy napisać to samo - ale ileż można? Tym bardziej że przy zamykaniu posta zwykle się daje link na miejsce gdzie można poczytać o problemie. Nie powiem o innych działach niż R75 i ich moderatorach - w R75 jestem jak najbardziej za to co robi apples. To wnosi wiele porządku i konstruktywności w cały dział.

A to że dyskusja z "moderatorów" w nazwie wątku przeszła na jednego "moderatora" pokazuje, że problem tkwi gdzie indziej, niż że "jest nie tak jak było".
_________________
Land Rover Discovery 3 2.7 HSE
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink