Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 18:57 [MGF] zamiana silnika czy tylok uszczelka?
Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1997
Pewnego dnia zobaczyłem kałuże pod moim mg i okazało się ze płyn chłodniczy wymieszał się z olejem, śmietana! Od tamtego momentu auto nie było odpalane. Pytanie czy wystarczy wymiana uszczelki czy całego silnika, jeżeli to drugie to czy mógł bym wsadzić coś większego? Kolejne pytanie to koszta, jakie są ceny takich operacji? I ostatnie czy jest moze ktoś na forum kto chciał by się podjąć takiego zadania i jest z lubuskiego lub wielkopolski?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 18:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
dzięki za odpowiedź ale kolega PHJOWI nie odpowiada na moje wiadomości, może jest ktoś jeszcze kto by podołał problemowi albo może mógł bym dostać numer telefonu do wyżej wymienionego kolegi
wiem, dlatego ja tez zapytuje przy okazji czy ktoś coś moze ma godnego do załozenia gdyby moj motorek nie był w stanie kontynuować swojego żywota, chętnie bym zainwestował w coś co sprawi ze maleństwo zacznie szarżować znowu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum