My się już zapisaliśmy, pewnie jutro pójdzie przelew.
Tytus póki co nadal unieruchomiony, palec wczoraj wymieniony, ale bez efektów, dziś wziąłem cewkę od Harrego, ale niestety pada, a auto stoi pod chmurką, więc dziś nie montowałem
Jeśli pogoda się jutro nie poprawi to GOSia będzie z parasolem stała nad nami.
Jutro zamawiam sprzęgło u Tommiego, więc trzymajcie nadal kciuki, abyśmy nie musieli być czyimś balastem w podróży na Zlot.
MARcin
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
O fajnie by było jak byście dotarli.
W razie czego ja bym jechał tak by na 20 w piątek być, ale z piątku na sobotę kimam w aucie bo nie mam z kim pokoju wziąć a 100zł trochę boli.
Ten piątek 18 maja mam wolny, mogę Wam pomoc auto ogarnąć jak coś.
GG2105400
Tel 728-94-10-10
ale z piątku na sobotę kimam w aucie bo nie mam z kim pokoju wziąć a 100zł trochę boli.
Wystarczy, że w zapisie zaznaczysz pokój 2 osobowy i "mogę spać w pokoju 3osobowym" i na miejscu będziemy dobierani w "pary" lub "trójki" a zapłacisz 55zł. Sam też tak zrobiłem więc nie musisz spać w aucie 3maj się.
Dobrze, że jestem na diecie... zawsze balast będzie trochę mniejszy
Mam nadzieję, że Tytus przestanie stroić fochy (tzn. Marcin przemówi mu do zapłonu) i nie będziecie musieli jechać na zlot przez Łódź
(GOSia)
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dziś Tytus został w końcu "odpalony" u mechanika (dzięki osarro za holowanie w sobotę). Świeczki były zalane paliwem - mam nadzieje że jeszcze magicy poszukają DLACZEGO się tak dzieje i co jest takie wrażliwe na wilgotną pogodę.
Jutro powinno dotrzeć sprzęgło od Tommiego i mam nadzieję w środę będę mógł wrócić R do domu i dopicować na Zlot.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dziś nowe sprzęgło wylądowało w warsztacie, mechanik wie że wybieramy się na Zlot, więc wypada abyśmy pojawili się tam R.
Odpaliłem Tytusa dziś sam kontrolnie, bez żadnego zająknięcia zaskoczył, oby tak dalej, jutro ma być jeszcze wymieniona kopułka i sprawdzone czy nie dochodzi lewe powietrze.
Fajnie by było już jutro przyjechać nim do domu.
A tak w ogóle to Łódź o której rano startuje w piątek, trzeba w końcu ustalić wspólny wyjazd na Piotrków.
MARcin
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dobrze że udało się odpalić roverka...( co do sobotniego holowania hehe było z niezłymi przygodami ) ...tylko nie myj go jak taki marudny na wilgoć
My dołączymy prawdopodobnie około 9 rano w sobotę...no chyba że mi autko focha strzeli...dzisiaj strzeliło.
Odpaliłem auto i nie mogłem wrzucić żadnego biegu, nasz magik Harry też nie wiedział co jest grane zwłaszcza że biegi po wyłączeniu silnika normalnie wchodziły....rada...udało się odpalić z zapiętym już biegiem i jak narazie brak nowych niespodzianek....
Co więcej została podjęta decyzja o dożywotnim katowaniu roverka.....w dobrym znaczeniu oczywiście
Moje maleństwo dostało filtr K&N i stopniowo będzie pucowane Harry będzie miał co robić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum