Forum Klubu ROVERki.pl :: MG ZR 160 z komisu Marpex, Targowisko 389 - oględziny
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
MG ZR 160 z komisu Marpex, Targowisko 389 - oględziny
Autor Wiadomość
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Nie Lut 17, 2013 18:11   MG ZR 160 z komisu Marpex, Targowisko 389 - oględziny

Rocznik 2004. Autko sprowadzone z Włoch. HGF na dzień dobry ale po kolei. Przebieg 90kkm i wg mnie nie kręcony. Stan wnętrza bardzo dobry, zadbany!
Kierownica, gałka biegów i pedały wgl nie wytarte co może świadczyć o prawdziwości przebiegu. Tak samo fotel kierowcy nie jest bardzo poprzecierany czy z nadmiernie miękką gąbką siedziska. Typowe zużycie od wysiadania i wsiadania.
Niestety trudno było stwierdzić eventualnego dzwona, ślady są. Przed zakupem konieczne sprawdzenie geometrii. Stał delikatnie przechylony i być może było to złudzenie ale lewe* przednie koło wystawało minimalnie więcej poza błotnik niż koło prawe) [*lewe czyli od str. kierowcy]
Przyrysowany przedni zderzak z prawej strony, źle spasowany (dotyka błotników z obu stron) tak jakby dociśnięty ale nie uderzony (wynik nieumiejętnego parkowania?) i raczej nie był wymieniany.
Cały lewy bok podejrzany - zamknięte drzwi kierowcy chowały się zbyt głęboko po stronie zawiasów. Widać to stając z tyłu auta i śledząc przebieg szczeliny po lewym słupku przedniej szyby. Próg drzwiowy nie ruszony, nie malowany - jeszcze widoczne były resztki nie do końca zerwanej folii ochronnej producenta pod ozdobnym chromem. Po tym wioskuje, że i podłużnice są ok. Próg ozdobny z lekką falą na wysokości dzrzwi. Lekko wgięta i minimalnie przyrysowana blacha lewej ściany bocznej - nie szpachlowane, nie malowane. Ewidentnie autko miało jakąś przygodę z lewej strony.
Po obniżeniu ceny i upewnieniu się, że geometria jest ok autko jest warte zainteresowania ale tylko pod warunkiem, że nie ma większych szkód wyrządzonych przez niedoszły (albo już zaawansowany) HGF.
Cappuccino olejowe z pianką na 3 palce w zbiorniku płynu chłodzącego. Reszki do wylizania pod korkiem wlewu oleju. Zaschnięta stróżka wycieku spod głowicy. Niestety to zdyskwalifikowało u mnie zakup. Reszty nawet nie sprawdzałem ale sądząc po pochodzeniu auta zawieszenie powinno być w porządku (pomijając eventualny rykoszet tajemniczej historii lewego boku). Jeśli nie groźny komuś HGF i jest w stanie od razu wyłożyć na uszczelkę itd. to sądzę, że po diagnostyce z pozytywnym wynikiem zawiechy i geometrii podwozia warto się nim zainteresować.
Wydaje mi się, że poprzedni właściciel po prostu wiedział o zbliżającym się HGF'ie i czym prędzej go sprzedał nieświadomemu handlarzowi z PL.
Przez telefon zostałem poinformowany, że przyjechał na własnych kołach. Na miejscu nie pytałem, ale jak mógł przyjechać skoro nie jest zarejestrowany?
Chyba, że jechał na starych blachach. Możliwe?

PS: Trophy Blue w realu wygląda świetnie :)
PS2: Proszę nie komentować tego, co mówimy na filmie.
PS3: Proszę też użytkowników na co zwracać uwagę na następnych oględzinach. Będzie kolejny filmik dla potomnych albo moje autko ;p


http://www.youtube.com/wa...&v=WuLGiZRKcdQ[

Ostatnio zmieniony przez NoPE Nie Lut 17, 2013 18:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Lut 17, 2013 18:11   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Nie Lut 17, 2013 18:15   

NoPE napisał/a:
PS2: Proszę nie komentować tego, co mówimy na filmie.

na jakim filmie?
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Nie Lut 17, 2013 18:17   

Poprawione bo forum korzysta ze starego kodu ;p
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
Pawkaz 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 1664
Skąd: Warszawa

Rover 600

Wysłany: Nie Lut 17, 2013 18:29   

NoPE napisał/a:
Wydaje mi się, że poprzedni właściciel po prostu wiedział o zbliżającym się HGF'ie i czym prędzej go sprzedał nieświadomemu handlarzowi z PL.

A mi się wydaje, ze handlarz o tym wie i szuka nieświadomego kupca
_________________
Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C :D
 
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Nie Lut 17, 2013 18:40   

Wnętrze jak wnętrze, wygląda ładnie. Buda, nawet jak coś było, to nie szukajmy auta ideału w tym roczniku. Silnik strasznie klekocze, pewnie przez te masełko, choć niekoniecznie. Dźwięk z tłumika też dziwny, VVC tak nie hałasuje. Możliwe że ma wycięty katalizator. Wszystko teraz zależy który to HGF tego silnika. :wink:
PS: wątpię, aby w takim stanie silnika te autko przyjechało o własnych siłach.
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
flapjck1 



Pomógł: 108 razy
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 1744
Skąd: Urzut/Nadarzyn



Wysłany: Nie Lut 17, 2013 19:21   

ja kupilem kiedys r400 z hgfem w southampton, bylo wtedy cappucino juz :P

pojechalem nim do bristolu, potem do londynu, i w dalsza droge do pl, zdechl dopiero na dobre w swiebodzinie jak rozerwalo mi weza gumowego do nagrzewnicy :)

( czyli tylko ja zrobilem jakies 1400 km nim, nie wiem ile brytol nim jezdzil )
_________________
'99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv :)
 
 
r0wl3n 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 126
Skąd: Wrocław



Wysłany: Nie Lut 17, 2013 20:59   

Nie żebym był znawcą MG, ale powiem tak, z własnego doświadczenia wiem, że nie ma co się napalać na samochód z auto komisu... Nie mówię, że wszyscy, ale są to picusie. Jeżeli jest HGF, przy takim przebiegu (gdzie na 9 letni samochód to jakoś tak trochę mało ŚREDNIO 10k rocznie, ok 1200km/mc?), to możliwe, że są i inne wady ukryte. A jak to bywa często w komisach, mogli dać zaprzyjaźnionemu mechanikowi, żeby coś polepił. Wyjedziesz samochodem i po ok 5-10 tys. km zacznie się początek problemów. Moja autko było kupione w komisie, gdzie wyglądało pięknie, normalnie jak nie 12 letni samochód :smile: Pojeździłem 2 miesiące poszedł prawie cały układ wydechowy (oprócz tłumika końcowego). Następny miesiąc, poszły pordzewiałe przewody hamulcowe. Po ok 5 mc skrzynia biegów do wymiany (a przecież chodziła pięknie, zero zgrzytów) :razz: , nagle wyszła mała ruda tu i tam. Wiem, że powiecie, no ale moje auto ma 12 lat, co się dziwić. Osobiście mam znajomego co też ma 12-letni samochód (kupił jako 3 latka) i wymienia do teraz podstawowe rzeczy (oleje, filtry, klocki). Nie chcę nikogo zniechęcać, ale lepiej nie popełniać mojego błędu, bo ja teraz pluje sobie w brodę, że naprawy przekroczyły wartość auta. Teraz jestem zdania, że zawsze lepiej poczekać na coś innego :mrgreen:

O dodam jeszcze, że tak mi wyprali tapicerkę(nie zauważyłem), że po kilku dniach jak sobie spokojnie doschła, to musiałem podklejać specjalnym klejem :razz:
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Nie Lut 17, 2013 22:34   

Pawkaz napisał/a:

A mi się wydaje, ze handlarz o tym wie i szuka nieświadomego kupca

Oj, wątpię. Wgl nie pociągną tematu HGF jak mu o tej usterce powiedziałem. Co więcej wydawał się być zaskoczony tym co mówię. Wg mnie nie miał pojęcia, że to autko ma taką usterkę. Po prostu stanął obok i w ciszy się przyglądał przez chwilę, a później poszedł do innych klientów nam pozostawiając okaz do przetrzepania :)

leszczu napisał/a:
Buda, nawet jak coś było, to nie szukajmy auta ideału w tym roczniku

Nie, no jasne. Dlatego napisałem o konieczności sprawdzenia geometrii dla pewności.
Buda całkiem do przyjęcia. To naprawdę są detale. Troszkę gorzej z wgięciem na lewej ścianie bocznej - tylko spachla, chociaż jakby dało się do niej dostać od środka to można ją wypchnąć ryzykują tylko odprysk lakieru. No i te drzwi.
Nie przyjrzałem się zawiasom, bo wiele by powiedziały. No cóż, to umknęło.
Patrzyliśmy pod dywaniki - wsio ok. Kolega (Platyna, bo tak sie zowie:) )ogarnia temat.

r0wl3n napisał/a:
z własnego doświadczenia wiem, że nie ma co się napalać na samochód z auto komisu.

Zgadzam się. Jechałem z nadzieją, że może ot, sprowadzili sobie autko przy okazji, być może w dobrym stanie.

flapjck1 napisał/a:
czyli tylko ja zrobilem jakies 1400 km nim, nie wiem ile brytol nim jezdzil

Jak widać na objawach HGF'u można zrobić sporo km'ów. Niewykluczone, że te Cappuccino z pianką powstawało właśnie na trasie Włochy - Polska...
Tego się chyba nie dowiemy....

Teraz kwestia prawna. Czy ja mogę zamieszczać taki film? W zasadzie bez zgody ale widzieli, że trzymam tel i robię foty (a nagrywałem). Nie oponowali. W filmie nie mówię o firmie i jej usługach ale o konkretnym modelu. Nie chce mieć nieprzyjemności. Jak coś to usunę film ale wiadomo obawa jest.
 
 
r0wl3n 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 126
Skąd: Wrocław



Wysłany: Nie Lut 17, 2013 23:20   

Dla przestrogi powinieneś zostawić, ale dla własnego bezpieczeństwa usunąć (nie jestem prawnikiem). Temat odnośnie tego samochodu dokładnie chyba opisałeś, a jeżeli ktoś nadal będzie nim zainteresowany, to pojedzie sobie obejrzeć :mrgreen:
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Nie Lut 17, 2013 23:39   

No to luźno - zostawiamy
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
MultecFSO 



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 455
Skąd: Radom



Wysłany: Pon Lut 18, 2013 18:20   

leszczu napisał/a:
Silnik strasznie klekocze, pewnie przez te masełko, choć niekoniecznie.


Chodzi jak... VVC. :) Z lekko zużytymi łożyskami na "młynkach". Nieodpowiedni olej albo zbyt napięty pasek rozrządu.
O ile olej w zbiorniczku to oczywista oznaka HGFa. Tak lekkie masełko na korku to raczej wina niedogrzanego silnika. Jak był kilka razy tak odpalany i chodził nawet się nie nagrzewając porządnie, to woda odparowała i osadziła się na korku.
 
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Pon Lut 18, 2013 19:38   

Ale woda powinna osadzić się w postaci kropel, a nie masełka. Swoją drogą dobrze wiedzieć.

Wyobraźcie teraz sobie taki scenariusz: komis wymienia płyn chłodnicy i przeciera lekko zaciek. Ja bym się nabrał :( Tylko, że ja jeszcze pojechałbym na diagnostykę zerknąć tą geometrię (tylko co by to dało). I tu jest mały problem, bo autko nie może jeździć po drogach z racji braku ubezpieczenia. Nie wiem jak to rozwiązują ale możliwe, że z zaliczką lub zadatkiem (na ten drugi trzeba uważać)
Ostatnio zmieniony przez NoPE Pon Lut 18, 2013 20:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Stanislaw 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 188
Skąd: Francja

Rover 75

Wysłany: Pon Lut 18, 2013 20:38   

NoPE mylisz kolego zaliczke z zadatkiem Sprawy te reguluje kodeks cywilny, zaliczka nie jest zwracana podwojnie.obojetnie z czyjej strony nastapilo niewywiazanie sie z umowy.To o czym piszesz dotyczy zadatku i tez musi byc ujete w umowie.
_________________
Stanislaw
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Pon Lut 18, 2013 20:40   

Musiałeś mnie uprzedzić? Właśnie zasięgnąłem info, bo co coś mi się zdawało, że pokręciłem...
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
Stanislaw 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 188
Skąd: Francja

Rover 75

Wysłany: Pon Lut 18, 2013 20:44   

Nie problem,zawsze mozna sprostowac,pomylka to rzecz ludzka
_________________
Stanislaw
 
 
szylozbi 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 308
Skąd: Katowice

MG ZS

Wysłany: Pon Lut 18, 2013 21:45   

NoPE napisał/a:
I tu jest mały problem, bo autko nie może jeździć po drogach z racji braku ubezpieczenia.

I ważnych tablic też nie ma? Komisy zazwyczaj dają przy zakupie ubezpieczenie na miesiąc z Liberty Direct na podstawie numeru VIN. Jeśli nie ma oryginalnych tablic zazwyczaj dostaje się tzw. ''wyklejanki'', ja tak dostałem, ale to ryzykowna sprawa bo w razie kontroli przez policję jest mandat i trzeba wzywać lawetę.
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pon Lut 18, 2013 22:18   

Zgadza się z wyklejanką, bo komisy/handlarze nie musza rejestrować auta i płacić za to a jak wiadomo zazwyczaj tablice tymczasowe na przewóz auta za krótki mają czas ważności aby sprzedaż auto.

Ja swoje także kupiłem z wyklejanką ale zdawałem sobie z tego sprawę.
Trochę stres było jechać 150km nim, ale jechałem w konwoju (ojciec w aucie przede mną zasłaniał tablice jak by policja z nad przeciwka jechała a kumpel za mną).
 
 
 
kamillo_19 



Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 1



Wysłany: Pon Lut 25, 2013 17:36   


Administracja forum ROVERki.pl informuje:

Niniejszy post został ukryty z powodu niezgodnśoci z regulaminem.
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Pon Lut 25, 2013 21:39   

MultecFSO napisał/a:
Chodzi jak... VVC. :) Z lekko zużytymi łożyskami na "młynkach". Nieodpowiedni olej albo zbyt napięty pasek rozrządu.
O ile olej w zbiorniczku to oczywista oznaka HGFa. Tak lekkie masełko na korku to raczej wina niedogrzanego silnika. Jak był kilka razy tak odpalany i chodził nawet się nie nagrzewając porządnie, to woda odparowała i osadziła się na korku.
Co do klepania racja - mój klepie na młynkach od 50kkm i nic złego sie nie dzieje (odpukać). Co do majonezu - przez 4 lata nie było najmniejszego śladu - pierwszy objaw - lekkie okopcenie zbiorniczka, drugi minimalny majonez, trzeci - wsysnął mi kiedyś z pół litra płynu przy ostrej jeździe. Po rozebraniu widać było początki HGF. Wcześniej jak i później mimo krotkich tras po mieście nigdy nie uświadczyłem majonezu pod korkiem, ani ubywania płynu, ani brudenia zbiorniczka :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Prośba o opinię na temat samochodu z komisu 620 Si Mysłowice
Nikczemny Chcę kupić ROVERka 4 Sob Mar 16, 2013 11:28
Julek
Brak nowych postów wasza ocena na temat 45 z komisu - zastanawiam się aby nabyć
krzysiopysio Chcę kupić ROVERka 5 Czw Paź 27, 2011 23:21
Bartek8508
Brak nowych postów (rover 75 ) proszę o ogledziny
blady1 Chcę kupić ROVERka 6 Sob Gru 13, 2014 16:18
blady1
Brak nowych postów Oględziny rovera 75 w Nowym Sączu
Padzer Chcę kupić ROVERka 1 Sro Cze 06, 2018 15:56
adam_26
Brak nowych postów Oględziny auta - Trójmiasto/Gdynia
moto-museum.com Chcę kupić ROVERka 2 Pią Lip 15, 2011 11:29
moto-museum.com



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink