[rover200dermet]

Witam, mam taki problem.. A mianowicie, cały czas świeci mi się kontrolka ABS. Ale od początku, nic się nie działo, nic grzebane nie było, kola nie były zmieniane, nic zupełnie nic.. jadę i nagle kontrolka zapalała się i gasła, tak przez 5 minut, zatrzymałem się i czekam.. po chwili zapaliła się i pali się cały czas, zjechałem po mału na parking sprawdzić czy w ogóle hamulce działają jak powinny, okazało się ze jest idealnie, a najciekawsze jest to ze ABS też DZIAŁA.. zgłupiałem całkowicie.. pojechałem do mechanika, podłączył go pod kompa, sprawdził i wszytko jest jak być powinno, przeczyścił styki i dosłownie na 15 minut zgasła. Pali się w dalszym ciągu.. Wiecie jaka może być przyczyna? Jakieś porady?

Pozdrawiam.

[SPAMU¦]

[Gutek-145]

a czy kolega nie ma przypadkiem problemow z akumulatorem albo z ladowanie kontrolka od abs zapala sie takgze kiedy akumulator ma małe napiecie albo jest na wykonczeniu
A czy mechanik sprawdzał koronki na kołach

[rover200dermet]

tak, sprawdzał.. a akumulator prawie nowy mam i nie mam problemów z ładowaniem..

[kruszan]

Może być problem z masą we wtyczce głównej ABS, ja tak miałem, że kontrolka paliła się mimo braku błędów i pracy ABS, we wtyczce urwał się mały plastikowy bolec - wsadziłem kawałeczek gumki i problem zniknął.

Był to plastik zaraz na początku wszystkich pinów, ciężko opisać musiał bym zrobić foto.

[rover200dermet]

kruszan, jak bys mial chwile i dalbys rade zrobic foto, to bym byl wdzieczny

[kruszan]

rover200dermet, jutro rano postaram się wrzucić fotkę, może akurat masz podobnie.



wystający plastikowy bolec się ułamał, prawdopodobnie było wsadzone coś we wtyczkę i wypadło:



teraz wsadziłem kawałek gumy imitujący ten ułamany plastik, kontrolka zgasła i wszystko ładnie działa, wcześniej się paliła, nie było żadnych błędów