Forum Klubu ROVERki.pl :: [R220] Prędkość maksymalna i kilka mniejszych pytań :)
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R220] Prędkość maksymalna i kilka mniejszych pytań :)
Autor Wiadomość
predatoraf 




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 142
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pon Lip 29, 2013 14:27   [R220] Prędkość maksymalna i kilka mniejszych pytań :)
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999

Witam,
1.Panowie ile wyciągnęliście ze swoich R200? Bo ja wczoraj miałem możliwość dociśnięcia gazu do dechy na odcinku ok 1500m, jechałem z dosyć stromej górki i licznik zatrzymuje mi się na 145km/h. Samochód elegancko przyśpiesza, a wskazówka prędkościomierza cały czas ciągnie w górę do 130km/h potem potrzebuje kilku sekund i dopiero ok 145km/h, dalej iść nie chce.
2. Co do górek i spalania... jadąc pod górkę lepiej wbić niższy bieg i że tak powiem trochę przypiłować silnik, czy przydusić samochód? Chodzi mi o spalanie w takim momencie :)
3. Jak to jest z tym spalaniem jadąc na luzie? Jest ono większe/mniejsze niż jazda na jakimkolwiek biegu? Jadąc z górki, dojeżdżając do skrzyżowania wrzucać luz?

Pozdrawiam
_________________
Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Lip 29, 2013 14:27   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pon Lip 29, 2013 14:30   

Zdecydowanie vmax powinno byc u Ciebie większe niż 140 kilka km/h :roll:
 
 
 
chudson 



Pomógł: 31 razy
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 619
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Pon Lip 29, 2013 14:33   

Mój sd dociągał kiedyś do 160 licznikowych.

Dojezdzając do świateł najmniej pali hamując silnikiem.
 
 
Sabz 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2012
Posty: 299
Skąd: Szklarska Poręba

Rover 200

Wysłany: Pon Lip 29, 2013 16:26   

Skoro kolega ma SDI to istnieje możliwość zamknięcia licznika.
Co do jeżdżenia pod górkę. Mieszkam w górach więc najlepiej znam sytuację :) Powyżej 1500 obrotów autko śmiga spokojnie. Nie radzę Ci zmieniać biegu jadąc pod górę jak masz 2k obr. bo będziesz co chwilę redukował (mówię tu o sytuacji gdy ktoś jedzie przed Tobą).
Nie jeździj na luzie. Po pierwsze nie wolno, po drugie gdy masz bieg i nie użyjesz gazu to silnik napędzany jest przez samą jazdę. Niby pracuje, ale nie ciśniesz mu paliwa. Dojeżdżając do świateł redukuj biegi i hamuj silnikiem.
_________________
A driver don't pick the car. The car'll pick the driver.
It's a mystical bond between man and machine...
Ostatnio zmieniony przez Sabz Pon Lip 29, 2013 16:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
MD 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 946
Skąd: Krzepice

Rover 75

Wysłany: Pon Lip 29, 2013 16:32   

Sabzu, zaciekawiło mnie Twoje stwierdzenie, że nie wolno jeździć na luzie. Dlaczego? Oczywiście zakładając, że to skrzynia pracuje na luzie, a nie mamy cały czas wciśnięte sprzęgło. Zjeżdżając na trasie ze wzniesienia, a chcąc mieć cały czas te 90-100km/h najwygodniej jest wyluzować - samochód nie hamuje, a obroty wynoszą mniej niż 1k. Chyba, że uświadomisz mnie w głupocie takiego postępowania. :)
_________________
Jam jest MD, władca Dinożaurów
 
 
macku667 




Dołączył: 15 Paź 2012
Posty: 32

Rover 25

Wysłany: Pon Lip 29, 2013 16:37   

Ad.1) Mój roverek, 1.4 103km na A4 (z góry św. Anny) pojechał 205km/h. Na prostej 185 (i to z wielką łaską :P ). Pomijam fakt, że świst powietrza zagłuszał nawet myśli...

Ad.2) Lepiej zawsze auto wkręcić na wyższe obroty niż go dusić, bo ze spalaniem wyjdziesz na to samo, a przede wszystkim nie zarzynasz slinika.

Ad.3) Jadąc na luzie nie jedziesz jak duża grupa osób myśli "za frajer", ekonomicznej jest hamować silnikiem, a jeżdżąc po swoim mieście bardzo łatwo zapamiętać cykle świetlne i można próbować wstrzelić się tak by ciągle jechać/toczyć się i nie zatrzymywać samochodu, a dieselku jest to dużo prostsze/wygodniejsze niż w benzynie. Auto najwięcej pali podczas ruszania, bo w końcu musi dźwignąć te ponad 1100kg :-)

edit
MD napisał/a:
to skrzynia pracuje na luzie, a nie mamy cały czas wciśnięte sprzęgło. Zjeżdżając na trasie ze wzniesienia, a chcąc mieć cały czas te 90-100km/h najwygodniej jest wyluzować - samochód nie hamuje, a obroty wynoszą mniej niż 1k. Chyba, że uświadomisz mnie w głupocie takiego postępowania.


Wyobraź sobie, że jadać na luzie wybiega Ci na drogę zwierzyna, czy auto przed Tobą gwałtownie zachamuję. Mając auto na biegu masz więcej czasu na reakcje (lewy pas i but :))
Ostatnio zmieniony przez macku667 Wto Lip 30, 2013 16:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
predatoraf 




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 142
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pon Lip 29, 2013 16:40   

Hamuję silnikiem, ale chciałem zapytać o ten "luz" bo właśnie różne opinie chodzą. Martwi mnie tylko ta prędkość.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi :)
_________________
Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
 
 
 
Sabz 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2012
Posty: 299
Skąd: Szklarska Poręba

Rover 200

Wysłany: Pon Lip 29, 2013 16:56   

MD, widzę że macku667 odpowiedział na pytanie za mnie. Tylko szkoda, że źle cytat postawił, bo wygląda to tak jakbym ja napisał tego posta (zmień to :D )

Ponadto jak zjeżdżasz z górki to po co masz luzować? Kolega pyta się tutaj o spalanie. Jest to oczywiste, że jeżeli auto pracuje "na luzie" to silnik dostaje paliwo niezbędne do pracy (przecież musi jakoś te swoje obroty trzymać). Przeczytaj sobie jeszcze raz mój poprzedni post - jest tam napisane co się dzieje podczas zjeżdżania na biegu.
_________________
A driver don't pick the car. The car'll pick the driver.
It's a mystical bond between man and machine...
 
 
 
MD 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 946
Skąd: Krzepice

Rover 75

Wysłany: Pon Lip 29, 2013 17:21   

W porządku, towarzystwo. Mnie akurat wyluzowywanie się przydawało, bo po prostu miałem nogę na hamulcu, gdy mi coś wyskakiwało to wciskałem od razu, nie martwiąc się o wcześniejsze odcięcie silnika sprzęgłem itd. Jednak czytając wasze wypowiedzi chyba więcej zacznę jeździć na biegach, a bez gazu. :)
_________________
Jam jest MD, władca Dinożaurów
 
 
nospa 



Dołączył: 04 Gru 2012
Posty: 31



Wysłany: Pon Lip 29, 2013 17:52   

Przede wszystkim gdy się toczysz na luzie i będziesz musiał niespodziewanie coś ominąć to może się to kiepsko skończyć bo w najgorszym wypadku stracisz panowanie nad autem, autko toczące się na luzie jest mniej stabilne niż na biegu.
A co do spalania, w większości diesli hamując silnikiem nic nie spalasz praktycznie, więc wrzucanie na luz i toczenie się mija się z celem.
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Wto Lip 30, 2013 11:18   

macku667 napisał/a:
jeżdżąc po swoim mieście bardzo łatwo zapamiętać cykle świetlne i można próbować wstrzelić się tak by ciągle jechać/toczyć się i nie zatrzymywać samochodu

To o czym piszesz przypomina mi zieloną falę i powinno działać tak. Przejeżdżasz drogą główną przez jakieś miasto, pierwsze światła masz np. czerwone, ruszasz na zielonym i jadąc z prędkością 50 km/h dojeżdżasz do drugich świateł to powinno być zielone na kolejnym i każdym następnym sygnalizatorze tak abyś mógł przejechać przez miasto z jak najmniejszą liczbą zatrzymań.
Pięknie brzmi ale często jest inaczej.
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
macku667 




Dołączył: 15 Paź 2012
Posty: 32

Rover 25

Wysłany: Wto Lip 30, 2013 16:57   

robsson78 napisał/a:
macku667 napisał/a:
jeżdżąc po swoim mieście bardzo łatwo zapamiętać cykle świetlne i można próbować wstrzelić się tak by ciągle jechać/toczyć się i nie zatrzymywać samochodu

To o czym piszesz przypomina mi zieloną falę i powinno działać tak. Przejeżdżasz drogą główną przez jakieś miasto, pierwsze światła masz np. czerwone, ruszasz na zielonym i jadąc z prędkością 50 km/h dojeżdżasz do drugich świateł to powinno być zielone na kolejnym i każdym następnym sygnalizatorze tak abyś mógł przejechać przez miasto z jak najmniejszą liczbą zatrzymań.
Pięknie brzmi ale często jest inaczej.


Zazwyczaj jest inaczej, racja. Nie da się wszystkim dogodzić (szczególnie w dużym mieście), chodziło mi o zieloną fale, ale stworzoną przez Ciebie (dziwnie to brzmi, nie?:D) czyli: Do jednych świateł jedziesz z prędkościa 50km/h. Na kolejnych z 80 na budziku za to do następnych toczysz się siłą rozpędu. Oczywiście zakładając, że w tym dużym mieście nie ma korków czy niedzielnego kierowcy :)
 
 
BlackD 



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 311
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Lip 30, 2013 21:33   

Co do SDi to nie wiem jak w R200 ale u mnie w R620 SDi jak dane głoszą 195km/h. Ja miałem 190 swoim i musiałem zjeżdżać z autostrady do domku. Będę miał okazję sprawdzić bo na mazury będę jechał na początku września to aż sprawdzę gdzie maxa mam u siebie.

Swoją drogą może ty szybciej jedziesz a licznik ci świruje.
_________________
Z roverów się śmieją ale nie muszę przynajmniej pedałować.
 
 
Ukor 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 231
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 200

Wysłany: Sro Lip 31, 2013 19:10   

U mnie licznikowe 210km/h przy 5 chłopa w środku. Na GPS to było jak dobrze pamiętam jakieś 197km/h.
_________________
Sprzedam dużo gratów do R200 SDi
 
 
 
predatoraf 




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 142
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Czw Sie 01, 2013 13:50   

Ukor a na jakim mniej więcej dystansie się tak rozpędziłeś?
_________________
Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Czw Sie 01, 2013 14:24   

http://forum.roverki.eu/v...p=250230#250230

;)


a co do jazdy na luzie to dobre jest powiedzenie: żyj na luzie, jedź na biegu ... polecam. Zużyjesz mniej paliwa, mniej klocków hamulcowych i sprzęgła ;)

A SDi jak jedziesz na biegu, bez gazu i silnik kręci się powyżej 1300 obr/min, to komputer odcina całkowicie wtryskiwanie paliwa. Dopiero poniżej tej prędkosci obrotowej zaczyna ponownie wtryskiwać paliwo ale tylko tyle, żeby nie zgasło auto.

Pozatym jest jeszcze jedna zasada jeśli chodzi o jeżdżenie po górach ... zjeżdżasz z góry na takim samym biegu na którym pod nią wcześniej podjeżdżałeś :ok: No i kolejna rzecz w zakrętach, jak masz wrzucony bieg to auto i bezpieczniej sie prowadzi i w przypadku podbramkowej sytuacji zawsze masz możliwość szybkiego dodania gazu i obronienia się, a na luzie to zanim wrzucisz bieg, to już leżysz w rowie ... czego nikomu nie życzę :)
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Czw Sie 01, 2013 14:45   

Brt, krejzolu oczywiscie german autobahn był :D
 
 
 
Ukor 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 231
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 200

Wysłany: Czw Sie 01, 2013 15:32   

predatoraf,
Na jakim dystansie to Ci nie powiem, bo nie pamiętam. Powiem tylko ze tak do 170 jest rakieta, potem zeby go do tych 210 dociągnąć to trzeba mu troszkę czasu. Jak dorwę kawałek prostej to zmierzę ile ma do 200 :)

ps. tak przy tych 210 miałem niecałe 4,5 tys. obrotów
_________________
Sprzedam dużo gratów do R200 SDi
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Czw Sie 01, 2013 16:02   

no ba :D .... poszedł jeszcze o 10km/h więcej, ale tego już nie uwidoczniłem ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
predatoraf 




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 142
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Czw Sie 01, 2013 18:57   

No dobra, a do ilu km/h kręcisz go na 4tym biegu?
_________________
Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R25] Prędkość maksymalna
niuton Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 25 Sro Lut 09, 2011 09:29
bociannielot
Brak nowych postów [216si 97'] Prędkość maksymalna
krzycho1702 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Nie Gru 06, 2009 13:03
kaaaziuu
Brak nowych postów [R220 SD] i kilka pytań
andy1251 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Wto Sie 24, 2010 23:44
Remigiusz
Brak nowych postów [R220 SD] Mechanika po zakupie i kilka pytan
krzysztof_ns Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Sob Sie 02, 2008 22:17
krzysztof_ns
Brak nowych postów [25 2.0 TD] kilka pytań
bamber Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Wto Mar 15, 2011 18:23
sluchawa21



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink