Forum Klubu ROVERki.pl :: Rover 800 - Czy warto w to wchodzić?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: szoso
Pon Cze 10, 2013 20:56
Rover 800 - Czy warto w to wchodzić?
Autor Wiadomość
piora 



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 15



Wysłany: Czw Maj 23, 2013 15:19   Rover 800 - Czy warto w to wchodzić?

Cześć. To mój pierwszy koment na tym forum więc proszę o wyrozumiałość.

Szukam samochodu. Limit kasy jest, ale na to co zobaczyłem to powinno starczyć. A zobaczyłem na allegro Rovera serii 800 itp.

Jestem po prostu zdumiony. Ta furka naprawdę mi się podoba. I wersja 4 drzwiowa i coupe. Tak sobie przeglądam auta na allegro i docieram do Rovera 800. No nie wiem co powiedzieć aż :D

Nakreślę pokrótce moją osobę i moje potrzeby. Mam nadzieję, że specjalistom tutaj pomoże to w pomocy mi ;)

Otóż poszukuję samochodu niebanalnego. BMW, Merce, Audi, VW, Toyoty itp odpdają. Chyba że własnie starsze modele. Zazwyczaj szukałem samochodu na który będzie mnie stać i jak najmłodszy. Ale kto nie pokusiłby się na starsze klasyczne auto w dobrej cenie...? Samochód będzie mi potrzebny od czasu do czasu. Głównie po mieście i czasem gdzieś za miasto, ale nie wykluczam dalszych podróży - wiadomo.

Nie jestem typem, który szybko samochodem jeździ. Raczej wolałbym spokojnie po mieście się bujać więc na wysokiego spalania bym się nie obawiał w moim przypadku.

Chciałbym na samochód w ciągu miesiąca i roku wydawać jak najmniej, dlatego chciałbym kupić benzyniaka i sam załozyć nowiutką instalację LPG. Czy gaz w tych samochodach dobrze się sprawdza? Wiem, że starsze samochody to zazwyczaj cięzar w poszukiwaniu części i pewnie są one drogie... To prawda jeżeli chodzi o Rovera 800?

Jestem estetą więc wygląd samochodu jest dla mie bardzo ważny w środku i na zewnątrz. Czy ten model ma probelmy z blachami spore? Czy są to rzeczy których naprawić się nie da?

Czy w coupe jest sporo miejsca z tyłu i w bagażniku? Ten samochód jest spory i na zdjęciach wygląda tak jakby z tyłu było tyle samo miejsca.

I teraz opłaty:

Widzę na allegro samochody Rover 800 od 2000 są za 4500. Liczę, że instalacja to jakieś 3200. I co dalej...? Z jakimi kosztami musiałbym się liczyć na sam początek... Czy wymiana najbardziej newralgicznych elementów na sam poczatek to spore koszty?

Co sądzicie o tym samochodzie?
http://otomoto.pl/rover-827-C28055542.html

Zastanawiałem się nad Rover 600 i Rover 75, ale 75 to już droga impreza, a 600 na tle 800 wygląda słabiej :D

Proszę o pomoc. Dziękuję. :)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Maj 23, 2013 15:19   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Vigoslaw 




Pomógł: 28 razy
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 805
Skąd: Pruszcz Gdański

Rover Coupe

Wysłany: Czw Maj 23, 2013 16:02   

Egzemplarz, który pokazałeś jest mocno zniszczony w środku, skóry są popękane i wytarte...
Gaz daje radę, silniki są proste, więc nie będzie problemów z dobraniem instalalacji.
Części są łatwo dostępne i w akceptowalnych cenach, porównując do samochodów po 2000 roku, to w granicach rozsądku.
Nie ma raczej problemu z blachami, newralgiczne miejsca, to:
- nadkola
- narożniki
- spody drzwi

Coupe jest równie obszerne co limo, jednak jest niżej nad głową, do tego bagażnik ma ok 480 l. Samochód ma 4,8 metra długości, więc wszystko pomieścisz :razz:
Co do kosztów, to na początek licz + 1500, żeby było tak jak chcesz, pamiętaj, że są to już leciwe samochody.

Pozdrawiam,

V.
_________________
Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem :)
 
 
piora 



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 15



Wysłany: Czw Maj 23, 2013 16:29   

Dzięki... dzięki...


Na początku nie mówiłem ile mam pieniędzy, ale myślę, że spokojnie do 11k (teraz tyle mam ) mogę dociągnąć. Czyli:

Samochód + instalacja + wymiana najważniejszych elementów (rozrząd, oleje, filtry) + opłaty + ewentualnie zabiegi upiększające (bo w takim czyms to po prostu trzeba)

Wiem, że teraz to wróżenie z fusów (są różne egzemplarze), ale z tego co zrozumiałem pewnie spokojnie dam radę. No i wiem doskonale, że na tym nie będzie koniec. Chodzi mi bardziej o przystosowanie samochodu do jazdy pode mnie. DObrze rozumuję?

Wiem, że 827 to samochód z silnikiem V6 a jak jest w przypadku 820 i 825? Aha i nie inetresuje mnie diesel?

A do takiego samochodu lepiej sekwencję walnąć? Jeśli mam te 3200 to chyba tak nie? ;)
 
 
soviet100 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 499
Skąd: Czechowice-Dziedzice

Rover 800

Wysłany: Czw Maj 23, 2013 23:10   

Zależy co i jak generalnie są to ciężkie samochody jeśli chodzi o naprawy itp . Polecałbym je komuś kto ma znajomego w warsztacie albo sam ma warsztat i elektryka . Gaz najlepiej I albo II gen do 2.7 . Silnik 2.0 jest za słaby do tego samochodu , jesli moc to 2.0 t a jak niezniszczalność to 2.7 . Diesla nie polecam bo jest problematyczny VM silnik włoski trup ( każda głowica osobno itp .)
 
 
 
Yog-Sothoth 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 501
Skąd: Warszawa

Rover 800

Wysłany: Pią Maj 24, 2013 08:28   

Jak wyżej, zarówno coupe jak i sedan mają z tyłu więcej miejsca niż większość jeżdżących aut po naszych ulicach, wiozłem z tyłu 3 osoby i nie narzekały (no może przy wysiadaniu ;) ). Samochód ma prawie 5m, do tego dość kiepski promień skrętu więc po osiedlowych uliczkach jazda może być lekko upierdliwa ale to kwestia przyzwyczajenia.
Części różnie, w większości są tanie i w miarę dostępne (podwozie Hondy Legend) ale zdarzają się problemy jak np. z chłodnicą wody. Główne bolączki to elektryka (do ogarnięcia przez kumatego elektryka) i zawieszenie po tylu latach na polskich drogach.
Do 11tyś to spokojnie kupisz auto i będziesz miał na przygotowanie go porządnie do jazdy. Egzemplarz wygląda nawet nieźle, skóra przy takim przebiegu (albo i wyższym ;) ) ma prawo być popękana i po to masz nadwyżkę kasy żeby ją ewentualnie naprawić. Ja bym i tak zbijał cenę bo te samochody chodzą dość tanio ~3k no chyba że mechanicznie bardzo dobry ale w to wątpię.
_________________
Sprzedam części R800 turbo 200KM - https://www.dropbox.com/s...qkqhx/graty.txt
 
 
 
Vigoslaw 




Pomógł: 28 razy
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 805
Skąd: Pruszcz Gdański

Rover Coupe

Wysłany: Pią Maj 24, 2013 08:39   

soviet100,

Czepiasz się VM. mój cały czas cieknie (przez dużą ilość usczelek :P ) ale jeździ.

Raczej jak ktoś chce spokój, to lepiej 2,7 V6 i 2,0 T, nie zabierał bym się za słabe 2,0 (chociaż również proste i trwałe) i za 2,5 V6, bo już bardziej skomplikowane i rzadko występujące w galeonach

piora,

Jeżeli dysponujesz takimi środkami, to wybieraj po prostu samochód pod siebie, a reszte zrobisz wg uznania... wg mnie lepiej szukać zdrowej blachy i przede wszystkim środka, bo silnik i zawiechę ogarniesz max w granicach 3 tyś

Pozdrawiam,

V.
_________________
Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem :)
 
 
piora 



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 15



Wysłany: Pią Maj 24, 2013 09:59   

Kurcze, mega konkretne odpowiedzi - zwłaszcza jesli chodzi o te ostatnią. Super dziękuję.


Mam jeszcze pytanko odnośnie wnętrza. Kiedyś miałem VW, zanim się nie skasował to wszystko w środku w nim trzeszczało. Jazda po kocich łbach sprawiała, że lepiej było się zamknąć i odezwać dopiero po ich przejechaniu ;) Wyczytałem gdzieś, że to także jest bolączką osiemstek... tak?

W sumie nie dziwiłoby mnie to, bo wiem, że samochód stary, ale czy są możliwości, aby jakoś temu zapobiec?

Oraz pytanko jeszcze raz o LPG.

Z tego co zrozumiałem, to szukać silnika 2,0 turbo lub 2,7. Oba będą nadawały się na gaz? Ktos wyżej napisał o I albo II generacji instalacji. Nie chciałbym na tym oszczędzać. Czy to jest najlepszy gaz pod te samochody? Czy jednak sekwencja za około 3200 nie będzie lepsza? Chociaż w sumie do V6 to pewnie się nie nada... ale do 2,0 turbo?
 
 
Vigoslaw 




Pomógł: 28 razy
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 805
Skąd: Pruszcz Gdański

Rover Coupe

Wysłany: Pią Maj 24, 2013 10:43   

piora,

Ogólnie zgadzam się, że wnętrze 800 troszeczkę trzeszcz, jednak zaznaczaqm, że mam diesla. Benzyna ma mniej drgań. Zauważyłem, że deska wydaje dźwięki jak jest mocno nagrzana (tzn. strzela plastik). Ogólnie czasami potrafią się odklejać pod wpływem temperatury materiał, jednak ja tego nie zauważyłem u mnie...

Nie porównuj deski do VW, bo jednak jest to inna klasa i wykonanie, poza tym VW nie należa do samochodów "używanych sporadycznie" :wink:

Co do gazu, to niech się wypowiedzą specjaliści...
Jednak uważam, że przy prostocie silnika w Galeonach uważam, że mega wypasiona instalacja gazowa mija się z celem, ponieważ może nie dawać jakiś mocno zauważalnych efektów.

V.
_________________
Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem :)
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pią Maj 24, 2013 11:04   

tego wolnossącego 2.0 też bym nie skreślał ... jeśli kolega nie zamierza "szaleć" to do normalnego użytkowania i ten silnik da radę i wcale nie będzie osatni na drodze ... a ma ten duży plus, że jest prosty i tani w użytkowaniu i naprawach a także pewnie LPG do niego będzie w niższej cenie :ok: ... Senn i AndrewS takowe ujeżdżają i sobie chwalą o ile wiem :) :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Yog-Sothoth 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 501
Skąd: Warszawa

Rover 800

Wysłany: Pią Maj 24, 2013 12:11   

Niestety w środku mimo wszystko trzeszczy, moja druga 800tka przy konsoli środkowej ma ten sam problem, natomiast już wiem o co chodzi więc jak będzie cieplej to rozkręcam i problem będzie załatwiony. Inna sprawa że na trzeszczenie wpływa też stan zawieszenia, więc jak to będzie zrobione to i w środku powinno być ciszej :)

Odnośnie gazu to w przypadku wersji turbo nie ma co oszczędzać i IV generację jednak warto zamontować.
_________________
Sprzedam części R800 turbo 200KM - https://www.dropbox.com/s...qkqhx/graty.txt
 
 
 
piora 



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 15



Wysłany: Pią Maj 24, 2013 14:22   

Może teraz trochę z innej beczki...

Pomijając kwestię wyglądu... Dlaczego miałbym wybrać wersję Rover 800 a nie Rover 600? Albo na odwrót. Dlaczego miałbym wybrać wersję 600 a nie 800?

Biorąc pod uwagę ten sam rocznik (powiedzmy najmłodszy - 1999) i to, że samochód ma podobny przebieg i, że w ogóle są w podobnym stanie. Czy kupując 800 muszę się liczyć z większymi wydatkami na niego (pomijam roczne musowe opłaty) czyli części, częstośc napraw itd?

Mnie 800 podoba się bardzo, ale jak patrzę na 600 z tego samego rocznika to mam wrażenie, że 800-tka jednak jest jakby z innej epoki. :D

Dlaczego te samochody są w tak niskich cenach? Bardzo mnie to dziwi... OCzywiście mówię o tych co są aktualnie w sprzedaży. Full wypas za 4500 zł?
 
 
Vigoslaw 




Pomógł: 28 razy
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 805
Skąd: Pruszcz Gdański

Rover Coupe

Wysłany: Pią Maj 24, 2013 15:17   

piora,

Rover 800 jest dużo większy, wygodniejszy i ma lepsze wyposażenie... do tego samochód ma do wyboru mocniejsze silniki

Jest to klasyczna limuzyna, która płynie po drodze.

Rover 600 bardziej młodzieżowy, twardszy, ekonomiczniejszy i mniejszy.

Koszty częsci porównywalne, np. silnik 2,0 t występował w obu.

Cena 800 jest taka, a nie inna, gdyż ludzie boją się takich "wynalazków", jest problem z odsprzedażą (właściwie to jak wzięcie ślubu :P )

Pozdrawiam,

V.
_________________
Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem :)
 
 
soviet100 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 499
Skąd: Czechowice-Dziedzice

Rover 800

Wysłany: Pią Maj 24, 2013 17:48   

Też się zgadzam generalnie przetestowałem go z kobietą przednie fotele i kanapa i wszędzie wygodnie . Rover 800 docelowo był na rynek amerykański dlatego tak wygląda . Gaz I alb II gen do 827 ideał chodzi bardzo dobrze nic się nie psuje itp . Jak chcesz niezawodny silnik to tylko 2.7 v6 idiotoodporny . Ceny niskie bo u nas w Polsce musi być passat i najlepiej w tedeiku
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pią Maj 24, 2013 20:35   

soviet100 napisał/a:
az I alb II gen do 827 ideał chodzi bardzo dobrze nic się nie psuje itp
ale czemu nie sekwencja, skoro budżet na gaz jest wystarczająco duży, czemu polecać coś co powoduje pogorszenie osiągów :?: .

[ Dodano: Pią Maj 24, 2013 20:35 ]
piora napisał/a:
Mnie 800 podoba się bardzo, ale jak patrzę na 600 z tego samego rocznika to mam wrażenie, że 800-tka jednak jest jakby z innej epoki.
no tu sumie też mam takie samo wrażenie...
 
 
 
Yog-Sothoth 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 501
Skąd: Warszawa

Rover 800

Wysłany: Pią Maj 24, 2013 21:02   

W końcu to konstrukcja z lat 80tych po jednym faceliftingu. Jak dla mnie to w wyglądzie cały urok tego modelu, lubię auta na modłę amerykańskich krążowników a tutaj coś z tego jest.
_________________
Sprzedam części R800 turbo 200KM - https://www.dropbox.com/s...qkqhx/graty.txt
 
 
 
soviet100 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 499
Skąd: Czechowice-Dziedzice

Rover 800

Wysłany: Pią Maj 24, 2013 21:17   

Jak założysz I albo II gen to nie będzie się miało co pier$$ a sekwencje to takiego trupa wchać nie warto poza tym to japoński wóz to na pewno elektryka nie zagra czy coś .
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sob Maj 25, 2013 08:06   

soviet100 napisał/a:
Jak założysz I albo II gen to nie będzie się miało co pier$$
a co ma pier... wybuchnie czy co na sekwencji?
soviet100 napisał/a:
a sekwencje to takiego trupa wchać nie warto

kolejna podpowiedz by wybrac r600?
soviet100 napisał/a:
poza tym to japoński wóz to na pewno elektryka nie zagra czy coś

Imprezy jezdza na gazie i jakos im wsio gra...
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3633
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Wto Maj 28, 2013 23:25   

Vigoslaw napisał/a:
nie zabierał bym się za słabe 2,0


Masz szczeście że mnie nie bedzie na zlocie, bo bym Ci pokazał jakie słabe
Do 200km/h na autostradzie sie rozpedza i to wcale nie za dlugo, oczywiscie jak wsiade do ZS-a z 2,5 KV6 to sobie mysle, ze fajnie jakby byl i u mnie w 800, ale do cywilnej jazdy z dzieckiem po co wiecej ??

Każdy broni swojego no to i ja

Brak turbo = brak problemów z turbo
Brak automatu = brak problemów z automatem
Tani rozrzad (zmieniam sam) i czesci silnika w porownaniu do V6-stek
Ogólnie V6 wiecej swiec wiecej przewodów, wiecej głowic, wiecej uszczelek itp
W serii T łatwo dostepna przy wymianie pompa wody i termostat.

Dostep do czesci wiadomo gorszy, ale zalezy co, np termostat, pompa wody rozrzad itp sa latwo dostepne.
Gorzej np chlodnica, elementy wydechu, wymagaja posiedzenia w necie.

Sporo sie dowiesz jak przewertujesz nasz dział techniczny, oczywiście w sekcji R800

Co do gazu to moze Senn się wypowie

Ogólnie rzadki i zwracający na siebie uwage samochód, no moze nie tak jak moj 125p :mrgreen:

U mnie teraz po zimie wylazło troche rudej, np przednie nadkola i same rogi tylnych, na dole prawych przednich drzwi, ale tam bylo widac juz po kupnie 4 lata temu, no i standard blaszane podszybie

Ja szukał bym jak najmłodszego po 96 roku, czyli Mk2 ten z linka jest przed liftingiem, ma rocznik 95 i pomaranczowe tylne lampy zamiast dymionych
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
soviet100 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 499
Skąd: Czechowice-Dziedzice

Rover 800

Wysłany: Sro Maj 29, 2013 07:32   

Ja mam 94r i mam po liftowe lampy i boczki po prostu sam sobie wszystko dokupiłem nie polecam po 96 bo immo już było . 2.0 jeździ ale rewelacji nie ma. W 820 też był automat ja miałem to się rozleciał .
 
 
 
Vigoslaw 




Pomógł: 28 razy
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 805
Skąd: Pruszcz Gdański

Rover Coupe

Wysłany: Sro Maj 29, 2013 08:17   

AndrewS,

Każda benzyna w R800 objedzie mój awaryjny silnik VM :wink:

Swojego bronić nie będę, bo mam mało argumentów, jedynie spalanie na +
Jednak ogólnie nie miałem za dużego wyboru i wybrałem tego, którego znałem i wiedziałem co w nim jest...

Poza tym, zgadzam się co do obsługi prostego silnika... jednak jak już chcesz traktować samochód czysto hobbistycznie, to uważam, że najlepszą jednostką jest 2,7

Jeżeli chcesz tzw. "woła roboczego" to zdecydowanie 2,0

Zresztą raczej w takim samochodzie osiągi schodzą na dalszy plan, liczy się wygoda :mrgreen:

Oczywiście ile osób tyle opinii.

Co do zlotu, to szkoda, że Ciebie nie będzie... tak to byśmy z soviet100, usiedli i porozmawiali o starej dobrej motoryzacji :piwko:

V.
_________________
Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: ROVER - PORADY DOTYCZĄCE KUPNA
Zdjęcia nagich kobiet !!! + na co zwracać uwagę, kupując ROVERka ;-)
piter34 Chcę kupić ROVERka 6 Wto Maj 15, 2012 15:18
szoso
Brak nowych postów [Rover 25] Warto?
LastAttack Chcę kupić ROVERka 3 Pon Paź 21, 2013 22:11
Julek
Brak nowych postów rover 45 czy warto
Kaze Chcę kupić ROVERka 12 Sob Cze 07, 2014 14:04
bociannielot
Brak nowych postów [Rover 75] Czy warto?
masta_kila Chcę kupić ROVERka 8 Czw Kwi 05, 2012 16:42
masta_kila
Brak nowych postów Rover 200 1.4. Czy warto ?
allegro16 Chcę kupić ROVERka 1 Sro Mar 02, 2011 16:15
leszczu



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink