Forum Klubu ROVERki.pl :: fotoradar ITD
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
fotoradar ITD
Autor Wiadomość
Harry 


Członek Zarządu


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 2816
Skąd: Łódź

Rover 200

Wysłany: Sro Sty 21, 2015 12:09   

było wykroczenie,pracodawca wskazał kto prowadził do SM, była fota, ale znając nasze prawo, może się uda uniknąć kary :wink:
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Sty 21, 2015 12:09   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Sty 21, 2015 12:30   

Poczytaj stronę 3obieg.pl - tam jest trochę informacji, część (jak o niemożliwości karania przez SM za niewskazanie) się przedawniła, a nie są aktualizowane, bo ztcw autor strony był ostatnio poważnie chory. :(
Ale część jest nadal ważna i daje pojęcie o tym, jak SM naciągają albo łamią prawo, żeby tylko wrzucić trochę kasy do budżetu.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Harry 


Członek Zarządu


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 2816
Skąd: Łódź

Rover 200

Wysłany: Sro Sty 21, 2015 12:57   

trochę czytałem.
no nic zobacz czy cos przyjdzie w ogole
 
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Wto Lut 17, 2015 15:13   

troche zaniedbalem relacjonowanie...

odp komendanta na wykazane bledy - pomija kilka istotnych kwestii ;) ale o nie, dopytam w kolejnym pismie ;)

[ Dodano: Wto Lut 17, 2015 15:04 ]
Druga odslona to pisma do mamy o to ze ma wskazac itp itd. Odpowiadalismy, ze nie pamieta by i komu uzyczala. To ostatnie pismo juz sprawa idzie do sadu :)

Nie wiem o co im biega, ale w kazdym pismie pytaja o miejsce zatrudnienia, stan materialny i rodzinny O_o Nie wazne, ze w kazdym kolejnym podaje, do znow pytaja O co moze im chodzic ? Ze skanu mowy o prace nie zalaczylismy ? :)

[ Dodano: Wto Lut 17, 2015 15:13 ]
Ok - teraz kilka pytan, bo wole podpytac czy slyszeliscie albo wiecie jaki stan prawny jest.

Sprawa mamy idzie do sadu, bo nie wskazala - nie wiem czemu tylko ona, skoro ja tez nie wskazalem.

Nie wskazala bo zapewne sama byla prowadzacym, wiec nikogo innego nie mogla wskazac, zatem... termin ukarania jej jako sprawcy minal, wiec sad wedle mojego rozumowania nie moze jej skazac, za kierowanie i popelnienie wykroczenia, bo na to byl rok. Teraz leci kolejny rok od momentu nie wskazania komu uzyczyla na sprawe sadowa... Czy sprawa skonczy sie umozeniem, bo nie mogla wskazac zgodnie z prawda i prawem komu uzyczyla - bo nie uzyczala ? Czy sa jakies inne wyjscia. Zapewne dostaniemy najpierw wyrok nakazowy, ale bedziemy pisac dalej.

Czy przed sadem tym mozemy wyciagnac nieprawidlowosci pokroju
- alternatywne wezwanie
- antydatowanie dokumentu dostarczenia listu poleconego
- zle skonstruowane pismo powolujace sie na nieobowiazujace w dniu wykroczenia przepisy

?

Komendatn ciagle bledy SM rozpatruje w granicach "ludzkiego" bledu. A wykroczenie urasta do rangi niewiadomo jakiego przestepstwa.

Ja oczekiwalbym sprawdzenia czy
- wysylanie alternatywnych wezwan po wyroku trybunalu nie jest przekroczeniem uprawnien lub zwyklym zlamaniem prawa.
- konsekwencji wobec osoby ktora podpisala sie i natydatowala odbior listu.
- uchylenie waznosci , badz jego podwazenie - choc dla mnie to juz niby bez znaczenia- wezwania wyslanego przez SM ze wzgledu na bledy formalne ?

Rozumiem, ze sad to tez budzetowka, wiec mandatu by bronili, a jak z bledami i antydatowaniem >? Ktos cos ?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
sta_ry 



Dołączył: 22 Paź 2014
Posty: 16



Wysłany: Sro Mar 04, 2015 21:21   

Jak już się o sąd rozbija to by trzeba do prawnika z tymi papierami po poradę.
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Czw Mar 05, 2015 00:11   

Sad znajac praktyki wyda wyrok nakazowy i w ciagu 7 dni trzeba bedzie sie odwolac. Prawnik nie zmieni prawa ani dzialania sm, ani sadow.

Poszlo kolejne moje pismo do komendanta, do wiadomosci wojewody mazowieckiego i prezydent miasta.

Dostane odp to pochwale sie. :-)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Mar 05, 2015 10:40   

maniaq, czy Twoja mama odpowiedziała na którekolwiek pismo?

Bo art. 38 § 2 KPoW mówi:
Cytat:
§ 2. Przy pierwszym wysłuchaniu oraz w wypadku, o którym mowa w art. 54 § 7, osoba podejrzana o popełnienie wykroczenia ma obowiązek wskazać adres dla doręczeń w kraju; w razie nieuczynienia tego pismo wysłane pod ostatnio znanym adresem w kraju albo jeżeli adresu tego nie ma, załączone do akt sprawy, uważa się za doręczone, o czym należy ją pouczyć. Pouczenie to odnotowuje się w protokole, o którym mowa w art. 54 § 6, lub w notatce wskazanej w art. 54 § 7.

Czy nastąpiło takie 'wysłuchanie' lub kontakt pisemny?

Jeśli nie, a minął już rok od wykroczenia, to ja bym im odpisał, że poprzednie pisma nie zostały doręczone zgodnie z tym artykułem, a skoro to zostało odebrane, to Twoja mama składa wyjaśnienie, że prawdopodobnie (choć nie na pewno, bo minął ponad rok) to ona wtedy prowadziła. :)

Dokładnie to zrobi mój ojciec, jak już sądy ustalą, który jest właściwy do sprawy o niewskazanie w w Tarczynie, bo pisma SM Tarczyn nigdy nie zostały prawidłowo doręczone do mojego ojca, bo był na wakacjach, a oni wysłali pod 'jakiś' adres (z CEPiK albo PESEL), a nie taki spełniający przesłanki z art. 38 § 2 i ojciec nie mógł odebrać, bo go tam nie było i wcale się nie uchylał, tylko SM nie dołożyła należytych starań w celu odszukania go.

A jeśli Twoja mama odpowiedziała, to już gorzej, bo znają adres i wtedy tym się nie da, ale przeczytaj to:
http://anuluj-mandat.pl/b...-ze-swoich-praw

Z uchylaniem spraw mandatowych ze względu na uchybienia to jest różnie.
Na pewno się da, jak jest problem z datami, ale jak się już odpowiedziało nawet na błędne wezwanie, to sąd może uznać, że jednak zostało ono zrozumiane, i owszem można ukarać tego strażnika, który popełnił błąd, ale nie ma to wpływu na bieg sprawy.

[ Dodano: Czw Mar 05, 2015 10:40 ]
I jeszcze jedna rzecz, która może być przydatna (chwilowo wisi, ale może to wina mojego łącza, które jest dziwne, ale google go znają, więc może ruszy):
http://ms.gov.pl/pl/sady-...ortal-orzeczen/

Będzie można kopiować z orzeczeń np. tych wymienionych w poprzednim linku. :)

Cytat:
Jak już się o sąd rozbija to by trzeba do prawnika z tymi papierami po poradę.

Nie, nie bądźmy defetystami. To jest ciągle TYLKO sprawa o wykroczenie i praktyka jest taka, że sąd w najgorszym razie daje tą samą karę jak SM, czyli zwykle, za niewskazanie mandat w wysokości mandatu za popełnione wykroczenie + 100 zł, bez punktów + koszty sadowe (80-200 zł), a z SM ciężko podobno przegrać - wystarczy poczytać trochę i można sobie samemu poradzi. :)

Z resztą zobaczymy, bo mój ojciec właśnie dostał awizo InPosta, więc jak będzie miał czas odebrać, to zobaczymy co sąd uznał w jego sprawie i jak to się dalej potoczy. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Czw Mar 05, 2015 15:01   

Kontakt byl, bo przyslali pismo o wskazanie komu zostal uzyczony pojazd. Odpwiedziala mama zgodnie z prawda, ze nie pamieta kto uzytkowal pojazd tamtego dnia bo to juz duzo czasu minelo. Takze adres znany :)

Najsmieszniejsze jest to , ze SM ratuje sie jak moze oskarzajac o nie wskazanie, a zapewne to mama kierowala, bo mnie w tym czasie w PL nie bylo, a Zouza raczej nie jezdzila tym autem. Czas ukarania kierowcy minal, wiec probuja ukarac ja za nie wskazanie. Jak sie okaze, ze to na zdjeciu jest mama, to teoretycznie nie moga juz jej ukarac. Nie mogla nikogo wskazac, bo to wtedy byloby klamstwo i falszywe posadzenie o wykroczenie, wiec ad moglby mame ukarac za to :)

Wiec moja linia obrony jest taka, ze do mnie kierowali bledne, niekonstytucyjne pisma, po terminie, a do mamy o wskazanie komu uzyczyla, skoro nie uzyczala :D Tak jakby na zdjeciu nei bylo widak kto to, a jesli nie moga odroznic 30+ letniego faceta z broda od kobiety 60 paro letniej , to znaczy, ze moze na zdjeciu NIC nie widac :) A wtedy nie ma dowodu w sprawie wykroczenia. Sprawa do umozenia.

Komendant ciagle unika odp o alternatywne wezwania, antydatowanie potwierdzenia odbioru. Niesmialo przyznal, ze byl blad w konstrukcji pisma co do powolywania sie na przepisy wedle ktorych dzialaja :D

Czekam zapewne na wyrok nakazowy i bede sie odwolywal :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Mar 05, 2015 15:37   

maniaq, moim zdaniem to zła linia, bo będziesz się bawił w ich gierki.

Tu uzasadnienie jest proste i nie ma z nim co dyskutować. Sąd z Krakowa rozbił je na części pierwsze, więc przepisz je z powyższego linka wskazują sygnaturę akt.
Nie ma u nas precedensów, ale sądy starają się orzekać podobnie, więc takie wskazanie powinno pomóc.
Poza tym wskazanie wprost tych przepisów daje Ci drogę do odwołań nawet do TK, bo jest tu sprzeczność między KW i KPoW. :D

I jeszcze jedno - czy do Twojej mamy nie poszedł quiz?
Bo jeśli tak, to:
maniaq napisał/a:
do mamy o wskazanie komu uzyczyla, skoro nie uzyczala :D

nie działa - będą się upierać, że dali jej wybór - może się przyznać albo wskazać i dasz się wpędzić w ich gierki, a nie tędy droga. ;)

Przeczytaj dokładnie orzeczenie sądu z artykułu z 3 obiegu - tam jest oparcie o przepisy mówiące, że NIE MUSIAŁA nic robić, bo ani jako świadek, ani jako podejrzana nie musiała.

Skoro nie przesłali jej zdjęcia, a stwierdziła, że po takim czasie nie pamięta, to próba wskazania groziłaby jej odpowiedzialnością karną, w związku z czym nie musiała odpowiadać.

SM ma obowiązek działać bez zbędnej zwłoki, a tu, jak możesz wskazać zwłoka była i to oraz to, że nie przedstawili Twojej mamie dowodu, spowodowało, że nie mogła im odpowiedzieć.

[ Dodano: Czw Mar 05, 2015 15:37 ]
maniaq napisał/a:
Tak jakby na zdjeciu nei bylo widak kto to, a jesli nie moga odroznic 30+ letniego faceta z broda od kobiety 60 paro letniej , to znaczy, ze moze na zdjeciu NIC nie widac :) A wtedy nie ma dowodu w sprawie wykroczenia. Sprawa do umozenia.

Nie prawda.
Jest ciągle pomiar, który jest podstawą do skazania za niewskazanie.
To ciągle fatalna linia jeśli chodzi o karę za 'niewskazanie', bo zdjęcie nie musi być wyraźne - wystarczy, że został dokonany pomiar prędkości i widać tablicę, żeby próbować zmusić do wskazania.

Cały myk jest w tym, że nie można zmusić do wskazania siebie albo do wskazania 'kogokolwiek' jeśli nie pamiętasz, bo minęło pół roku, a oni nie przedstawili Ci zdjęcia.
I to wynika z konstytucyjnego prawa do obrony przez KPK i KPoW.
Twoja mama zarówno jako świadek, jak i jako podejrzana NIC NIE MUSI i nie można jej karać za to, że korzysta ze swoich praw broniąc się przez wymuszeniem na niej przestępstwa przez SM.

Po odpowiedzi, że nie pamięta, czyli odpowiadać mogłaby popełnić przestępstwo z art. 234 KK - przestępstwo fałszywego oskarżenia albo mogłaby wskazać siebie (co też jest 234 jeśli to nie ona prowadziła!!!), czego nie musi robić zgodnie z 183 KPK.

I jeszcze jeden wyrok:
http://anuluj-mandat.pl/b...d-stwierdza-sad

Przeczytaj te dwa wyroki - z Krakowa i Bydgoszczy - one zawierają wszystko na temat. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Pią Mar 06, 2015 12:37   

Tylko wyrok sadu jak dla mnie stoi w sprzecznosci zorzeczeniem TK, ktory stwierdzil, ze musisz wskazac. bo inaczej przepisy o fotoradarach bylyby martwe. Nikt by nie odpowiadal, nikogo nie wskazywal... i stad ten wyrok w obronie kasy kraju.

Musze posuzkac swiezych wyrokow, orzeczen w podobnych sprawach. Nie odpowiedzili mi, bo ja pytalem, czy jestem swiadkiem, podejrzanym, czy oskarzonym o popelnienie wykroczenia, bo kazda sytuacja z prawnego punktu daje nieco inne mozliwosci lini obrony w sadzie.

Odpowiedz poszla, wiec to juz nie ta droga.

Mama nie mogla nikogo wskazac, do niej nie przyszlo pismo o przyznanie sie, tylko o wskazanie komu uzyczyla. Bylo juz grubo po terminie, wiec po prostu probuja scigac za nie wskazanie. Wiec jak to byla mama, to nie mogla nikogo wskazac. A nie pytano jej czy to ona prowadzila, zdjecia nie udostepniono :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Mar 06, 2015 18:28   

maniaq napisał/a:

Musze posuzkac swiezych wyrokow, orzeczen w podobnych sprawach. Nie odpowiedzili mi, bo ja pytalem, czy jestem swiadkiem, podejrzanym, czy oskarzonym o popelnienie wykroczenia, bo kazda sytuacja z prawnego punktu daje nieco inne mozliwosci lini obrony w sadzie.

Maniaq, spójrz na daty.
Ten wyrok jest sporo późniejszy od wyroku TK, a do tego odnosi się dokładnie do tego do czego TK się nie odniósł, czyli do sprzeczności tego przepisu z prawem do obrony, a może nie sprzeczności, ale możliwości wykluczenia go przez przepisy KPoW (szczególnie 234 po takim przeciągnięciu sprawy przez SM).

Nie można karać za wykorzystanie Kodeksu Postępowania w Sprawach o Wykroczenia i nie można karać z Kodeksu Wykroczeń łamiąc KPoW.

ZTCP TK się w ogóle nie odniósł do 183 KPoW, bo nie badał konkretnej sprawy (minął czas, kierować mógł ktoś członek rodziny itp), a jedynie normę prawną, jako suchy przepis, który musi być w zgodzie z Konstytucją.

Sąd w Krakowie tak i w tym przypadku ma rację.

TK bada tylko zgodność z konstytucją, a sądy, w tym w szczególności Sąd Najwyższy również z ustawami i orzecznictwem. :)
Cytat:
Mama nie mogla nikogo wskazac, do niej nie przyszlo pismo o przyznanie sie, tylko o wskazanie komu uzyczyla. Bylo juz grubo po terminie, wiec po prostu probuja scigac za nie wskazanie. Wiec jak to byla mama, to nie mogla nikogo wskazac. A nie pytano jej czy to ona prowadzila, zdjecia nie udostepniono :)

Ooo... A skanowałeś tu to pismo? Bo chyba przeoczyłem.

I jak to po terminie? Po 365 dniach?

To należało grzecznie odpowiedzieć, czy chyba mama, ale nie pamięta dokładnie. ;)

[ Dodano: Pią Mar 06, 2015 18:12 ]
Jeszcze raz spojrzałem na orzeczenie TK i dotyczy ono wyłącznie zgodności samego przepisu oraz kary z Konstytucją, a nie ma odniesienia do KPoW, więc nie ma tu mowy o sprzeczności wyroku krakowskiego sądu z orzeczeniem TK. :D

W sytuacji Twojej mamy ma ona zawsze prawo odmowy zeznań z KPoW, bo mogłaby obciążyć siebie, Ciebie lub wskazać niewłaściwie, co mogłoby jej grozić procesem karnym, szczególnie, w sytuacji, gdy SM, mimo posiadania środków technicznych utrudnia wykonanie obowiązku wskazania przez nieudostępnienie zdjęcia, co ja bym podniósł, jako ważny argument.

KPoW to instrukcja 'jak karać z KW' - nie można ukarać z KW łamiąc prawa zawarte w KPoW i to wynika z orzeczeń sądów krakowskich, a do tego SM/GITD powinna dołożyć należytych starań, a nie tylko wysłać list.

Co ciekawe sąd w Krakowie podnosi, że te wszystkie papierki w świetle KPoW są nic nie warte, bo jeśli nie podpiszesz wprost przyznania się do winy, które Ci przysłali, to dowód i tak musi być poparty formalnym przesłuchaniem. :)

[ Dodano: Pią Mar 06, 2015 18:28 ]
Znalazłem już skan pisma do Twojej mamy i to jest lepsza jazda.
Twoja mama nie został pouczona o art. 183 (możliwość odmowy zeznań jako świadek) oraz o odpowiedzialności w art. 234 (fałszywe oskarżenie).

A po pierwsze, to jak nie było właściwych pouczeń, to nie mogą karać, a po drugie, to Twoja mama 'swoimi słowami' powołała się w sumie na 183/234 zgodnie z orzeczeniem sądu krakowskiego - nie udzieliła odpowiedzi, bo po tak długim czasie spowodowanym zwłoką w działaniach SM (i nie mogą się tu tłumaczyć procedurą, bo wezwanie listowne jest działaniem zastępczym i wpierw powinni spróbować przesłuchać Twoją mamę osobiście, i to od razu, bo przecież mieli jej dane od początku z CEPiKu, a nie po ponad pół roku) mogłaby źle wskazać za co grozi kara więzienia - wszystko z odpowiednimi odniesieniami do orzeczeń SN masz w wyroku. :)

Nie jest obowiązkiem mieć pamięci doskonałej. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Sob Mar 07, 2015 00:20   

Przepraszam za skroty myslowe, bo blednie zalozylem, ze pamietasz pisma.

Dla mnie niepojete jest to , ze wyslali najpierw do mnie skoro jestem drugi w dowodzie, a prowadzila kobieta, ze nikt nie patrzy na zdjecie, tylko jak dostalem info pobrali z automatu :-)
Od wykroczenia ponad rok minal :-)

Ich pisma sa wybrakowane, ale komendant nie widzi w tym nic zlego bagatelizuje bledy sm. Napisalem w pismie ostatnim, ze w sumie ciesze sie, ze sprawa trafi do sadu, bo sad bycmoze oceni nieprawidlowosci i rowniez nadzor komendanta :-)

Mamy nigdy sm nie wskazala jako potencjalnego kierowcy :-) pisali jak do swiadka o wskazanie, ale bez zasadnej adnotacji i pouczen. Balagan niezly maja. Nie ma w sm prawnika, albo kogos kogo by wyroki sadow nauczyly prawidlowej praktyki? Zenujace to dla mnie jest.

Dlatego dla zasady pisze pisma. Nie dostalem ciagle odp dlaczego sm wysyla quizy po orzeczeniu tk.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Mar 11, 2015 12:38   

Cytat:
Od wykroczenia ponad rok minal :-)

Ale do odebrania ich pisma przez Twoją mamę nie, czyli mogą naciągać. :(

Ich pismo pasuje mi idealnie do orzeczenia sądu z Krakowa - to nie jest przesłuchanie ani nawet wezwanie na przesłuchanie w roli świadka, więc wszystkie podniesione przez sąd zarzuty są ważne. :)

Ja bym odwołując się od wyroku, jak już przyjdzie, przepisał wszystko co napisał są i nawet wskazał sygnaturę wyroku, bo sąd w Warszawie może sobie to sprawdzić, a sądy raczej starają się nie orzekać inaczej.

W skrócie wytknąłbym, że:
1. Nieprawidłowo i pozaprocesowo prowadzone postępowanie nie mające oparcia w KPoW, więc niezgodne z Konstytucją (jest ładny punkt z odwołaniem do art. 7 Konstytucji w orzeczeniu z Krakowa)
2. Do Twojej mamy wysłano wezwanie alternatywne, więc jest to niezgodne z wyrokiem TK, więc nie ważne, więc tak naprawdę Twoja mama NIGDY nie została prawidłowo wezwana do wskazania sprawcy, a mimo to dobrowolnie odpowiedziała, zdając sobie sprawę ze swoich ustawowych obowiązków i chcą ułatwić prace SM!!!
3. Twoja mama nie została prawidłowo pouczona o odpowiedzialności z 234 oraz możliwości uchylenia się z 183, więc po raz kolejny doszło do rażącego nadużycia i naruszenia prawa
4. Straż Miejska utrudnia dostęp do zdjęcia (w piśmie do Twojej mamy nie ma nic o możliwości wglądu, a wręcz przeciwnie, w punkcie 8 jest jasno powiedziane, że SM nie pokaże zdjęcia, póki sprawa nie trafi do sądu, a więc SM celowo utrudnia wykonanie obowiązków świadka i powoduje, że, w przypadku pomyłki, do której może dojść, a nie doszłoby, gdyby zdjęcie pokazano, świadek może sam się narazić na odpowiedzialność 234
5. Pismem wysłanym do SM, co prawda bez formalnego wskazania paragrafów, które powinny się znaleźć jako pouczenie w wezwaniu, Twoja mam wypełniła jednak warunki art. 183 par. 234, gdyż po upływie tak długiego czasu od wykroczenia do wezwania (10 miesięcy!!!) i bez zdjęcia mogła by wskazać nie właściwą osobę, a więc naraziła by się na odpowiedzialność z 234 KK, a właśnie przed takimi sytuacjami chroni 183 KPK (akurat sąd w Krakowie użył tu przykładu, że członek rodziny miał zakaz prowadzenia pojazdów)
6. Jeszcze muszę przejrzeć KPoW, ale można też wskazać, że jest kilka dróg w nim wymienionych, SM wykorzystała, i to z rażącym złamaniem prawa, tylko jedną, więc nie wykazała się należytą starannością w prowadzeniu tego postępowania (chyba też jest coś o tym w orzeczeniu z Krakowa)

Do tego wszystkiego Twoja mama nie ma żadnego obowiązku nawet tłumaczyć się SM dlaczego korzysta z 183 (też opisane w wyroku), ale tu akurat może, bo to przez opieszałość Straży Miejskiej i ich procedurę uniemożliwiającą zobaczenie zdjęcia została postawiona w takiej sytuacji.

Możemy o tym pogadać wieczorem. :)

[ Dodano: Sob Mar 07, 2015 11:23 ]
A sorry - jest sprzeczność - informują, że nie muszą wysłać, ale potem piszą w kolejne informacji, że możesz obejrzeć, jak się do nich pofatygujesz.
Ech... No to jeden punkt odpada do zarzutów (ale ten najmniej ważny) odpada.

[ Dodano: Sro Mar 11, 2015 12:38 ]
Kolejny akt komedii.

Ojciec dostał InPost z Sądu Okęgowego w Radiomu, który informuje go, że przychylił się do zdania sądu w Grójcu, że sprawę nie wskazania powinien rozpatrywać sąd w Warszawie (a więc wykroczenie "niewskazania", o ile do niego rzeczywiście doszło, popełnia się w miejscu zamieszkania, a nie w miejscu siedziby SM).
Pisma jeszcze nie widziałem.

Teraz miną kolejne 2-3 miesiące i może dowiemy się, czy sędzia z Sądu Rejonowego w Warszawie czyta akta, czy tylko podpisuje, co mu SM podkłada, bo jeśli czyta, to powinien bezzwłocznie umorzyć sprawę - ojciec nigdy zgodnie z prawem nie został "wezwany do wskazania".

A jak nie czyta, to ojciec się odwoła i zobaczymy co dalej. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
pakis 



Dołączył: 24 Maj 2015
Posty: 2
Skąd: KrK



Wysłany: Nie Maj 24, 2015 23:59   

Dla mnie ITD działa nielegalnie. Nie przesyłają zdjęć, po w 30% zdjęcia są źle wykonane.
 
 
xROnx 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 1614
Skąd: Grunberg

MG ZT

Wysłany: Pon Maj 25, 2015 12:08   

Dostałem przesyłkę od SM. Dokładnie to dostał ją mój szef- bo to na niego jest zarejestrowany pojazd.
Oczywiście jest pismo, są drugi do wypełnienia i jest zdjęcie.
Zastanawia mnie czy zdjęcie/pomiar zostało zrobione prawidłowo. Wg mnie za dużo widać boku samochodu a co za tym idzie kąt jest jakiś nie taki...
Na potwierdzenie moich przypuszczeń widać to na zdjęciu ze streetview.(biała nieoznakowana skoda fabia kombi) Auto stoi z dobre 5m od drogi, schowane za ogrodzeniem...
Na tym odcinku gdzie stoją sobie SM są znaki D-51 z dodatkową inf "na odcinku..."
Czy da się coś z tym fantem zrobić? Jak zrobić tak żeby sprawa nie toczyła się przez szefa mojego tylko przeze mnie. Czy jak wypełnię ten druk że to nie szef prowadził i wskazuje kierowce(pisane przeze mnie ale w imieniu szefa - bo on nie ma czasu wypełniać kwitków) to będzie to jednoznaczne że wiadomo kto prowadził i się do tego przyznaje?
Gdzieś wyczytałem że można napisać pismo do SM żeby przesłali legalizację urządzenia oraz pozwolenie od policji że mogą w tym miejscu wykonywać pomiary, prawda to?
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 25, 2015 12:55   

xROnx, co do warunków technicznych (kąt ustawienia itp) to nie wiem - trzebaby mieć instrukcję, żeby przeczytać (w zasadzie, to powinni Ci na żądanie udostępnić, ale pewnie będą się bronić dopóki sąd im nie każe.

Co do legalizacji i pozwoleń to masz na 100% prawo do tego, bo oni muszą Ci udowodnić, że pomiar dokonali prawidłowo (dziwne, że kopii legalizacji radaru nie przesłali od razu) - ostatnio jak widziałem takie wezwania, to od razu przysyłali.

Co do sprawy, to bez problemów możesz spowodować, że sprawa ominie Twojego szefa - sam miałem ten sam problem.
Załatwia się to bardzo prosto - piszesz do SM pismo o takiej treści:

Straż Miejska w XXXX
Adres

Dotyczy sprawy: XXXXXXXXX

Oświadczenie

W związku z Państwa wezwaniem z dnia XX.XX.XXXX skierowanym do Pana <nazwisko szefa> oświadczam, że jestem osobą, której powierzono do używania pojazd o numerze rejestracyjnym XXXXXXXXX należący do firmy xxxxxxxxxxxxxxxxx. Pojazd został powierzony do używania na okres xxxxxxxxxxxxxxxxxx.
W związku z powyższym oświadczeniem proszę o uznanie wezwania Pana <nazwisko szefa> za bezprzedmiotowe oraz o kierowanie wszelkiej korespondencji związanej ze sprawą XXXXXXXXXXXXX na mój adres dla doręczeń w kraju podany w nagłówku tego oświadczenia.


Takie dokładnie wysłałem pismo w odpowiedzi na pismo do mojego szefa i potem procedura ruszyła od nowa, czyli przysłali mi quiz, już na moje nazwisko i mój adres domowy.

Robili to na tyle powoli (srednio 4 miesiące między pismami), że nie zdążyłem odpowiedzieć przed upłynięciem roku od zaistnienia zdarzenia... ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
xROnx 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 1614
Skąd: Grunberg

MG ZT

Wysłany: Pon Maj 25, 2015 13:09   

OK to już się zabieram do pisania.
maciej napisał/a:
Robili to na tyle powoli (srednio 4 miesiące między pismami), że nie zdążyłem odpowiedzieć przed upłynięciem roku od zaistnienia zdarzenia...

i co wtedy? sprawa ulega przedawnieniu?
Maksymalny czas na odp na pismo (czy to z mojej strony czy z ich)ile wynosi? 14, 30dni?
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Wto Cze 02, 2015 11:35   

Heh... To jest w ogóle dość skomplikowane.

W przypadku pism procesowych czas na Twoją odpowiedź to jest 7 dni od daty doręczenia, ale praktycznie wszystkie sądy, które się wypowiadają na ten temat mówią, że takie wezwanie, jakie dostał Twój szef mają dyskusyjną moc prawną, SM powinna jasno wskazać, czy wzywa go jako świadka, czy jako podejrzanego (wtedy terminy, sposób egzekwowania itp są inne...).

W przypadku odpowiedzi od SM to już trudniej ustalić wg których przepisów powinni odpowiadać (zależy od pytań) - mi się nigdy nie spieszyło, bo im dłużej odpowiadają, tym bliżej do przedawnienia - może maniaq pomoże, bo on drążył ten temat zadając SM niewygodne pytania.

Szczególny problem jest w sytuacji, gdy to podejrzany popełnił wykroczenie, bo zgodnie z przepisami Kodeksu Postępowania Karnego nikt nie ma obowiązku donosić na siebie - można wtedy odmówić zeznań, i przepis o 'przymusie wskazania' kierującego jest tu sprzeczny z KPK, ale żaden sąd nie był jeszcze chyba na tyle odważny, żeby ostatecznie rostrzygnąć ten problem.

Kolejna dziura, to 'adres do doręczeń' - SM uważają, że pismo jest doręczone, jeśli nie zostało odebrane po wysłaniu na 'ostatni znany adres', co jest terminem wziątym z KPA, a w KPK zacznie wystepwać dopiero od 15.07.2015, w związku z czym, póki sam nie oświadczysz (tak jak wpiśmie, które przedstawiłem), to SM może sobie słać pisma na Beredyczów i skutek prawny powinien być taki sam, czyli żaden (casus mojego ojca, który ponad miesiąc był na wakacjach, jak przychodziły pisma z SM, i teraz czeka na wyrok nakazowy 'za niewskazanie', od którego się odwoła i sprawę obali, bo do tej pory nie wie jakie było wykroczenie, ale potrwa to następny rok). ;)

Generalnie wskazanie na siebie jako na głównego użytkownia stosuje się chyba tylko, jak się nie chce mieszać swojego szefa do całej sprawy, bo to powoduje, że potem już działa przepis o tym, że pismo awizowane dwukrotnie uznaje się za doręczone, a w każdej innej sytuacji, to podono najlepiej w ogóle nie odbierać. ;)

Generalnie SM od zdarzenia ma pół roku na wystawienie mandatu i drugie pół roku na wszczęcie postępowania w sądzie (kara powinna być taka sama + ok. 80 zł dodatkowego kosztu sądu), jeśli nie zdążą wystawić mandatu, czyli rok.

Jeśli rozpoczną postępowanie w sądzie, to i tak cała sprawa musi skończyć się przed upływem 2 lat od czynu, bo inaczej się przedawnia.

Poczytaj to:
http://prawonadrodze.org.pl/
http://anuluj-mandat.pl/

Niestety polskie prawo ma w tej materii więcej dziur, niż ser szwajcarski. :(

Właśnie próbują to załatać, ale podobno też w sposób, który TK zaraz obali.
Z drugiej strony co się dziwić, jak 'prawnik' piszący ustawy na usługach rządu zarabia pewnie 4000, a jego kolega w kancelarii 20 000 albo więcej... więc ustaw nie piszą prymusi. :(

[ Dodano: Wto Cze 02, 2015 11:35 ]
maniaq, kwiatek dla Ciebie - SM Warszawa. :)

Pismo do mojego prezesa (sprawa auta jednego z kolegów) - wezwanie do wskazania kierującego, bo do SM dotarło, że to auto służbowe - żadnego tam 'podejrzenia' (choć oczywiście tym grożą, jeśli prezes nie odpowie).

To że data wykroczenia jest rok temu (dokładnie od dziś), a pismo oficjalnie zostało wysłane 8.05, a kiedy naprawdę, to nie wie nikt to pikuś (prawo do obrony, bo się nie pamięta).

Lepszy jest kawałek pouczenia:
Pouczam, że pisma wysłane pod ostatnio znany adres zgodnie z art. 38 § 2, są traktowane jako doręczone.

A teraz przeczytajcie jak brzmi prawo, na które się powołują:

Art. 38 § 2. Przy pierwszym wysłuchaniu oraz w wypadku, o którym mowa w art. 54 § 7, osoba podejrzana o popełnienie wykroczenia ma obowiązek wskazać adres dla doręczeń w kraju; w razie nieuczynienia tego pismo wysłane pod ostatnio znanym adresem w kraju albo jeżeli adresu tego nie ma, załączone do akt sprawy, uważa się za doręczone, o czym należy ją pouczyć. Pouczenie to odnotowuje się w protokole, o którym mowa w art. 54 § 6, lub w notatce wskazanej w art. 54 § 7.

Art. 54 § 6. Należy niezwłocznie przesłuchać osobę, co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie. Osoba taka ma prawo odmówić złożenia wyjaśnień oraz zgłosić wnioski dowodowe, o czym należy ją pouczyć. Przesłuchanie tej osoby zaczyna się od powiadomienia jej o treści zarzutu wpisanego do protokołu przesłuchania; przepis § 4 zdanie drugie stosuje się.
Treść § 4 zdanie drugie: Utrwalenie takiej czynności następuje w formie protokołu ograniczonego do zapisu najbardziej istotnych oświadczeń osób biorących udział w czynności.

§ 7. Od przesłuchania osoby, o której mowa w § 6, można odstąpić, jeżeli byłoby ono połączone ze znacznymi trudnościami; osoba ta może nadesłać wyjaśnienia do właściwego organu w terminie 7 dni od odstąpienia od przesłuchania, o czym należy ją pouczyć. Odstąpienie od przesłuchania oraz pouczenie dokumentuje się notatką urzędową.


Jest to na tyle jasno sformułowane, że nawet prawnika nie trzeba.

'Ostatni znany adres' z art. 38 par. 2 to ten podany 'w czasie pierwszego wysłuchania' lub przesłany pocztą W ODPOWIEDZI na ich pismo, a nie ten, który wzięli z CEPiKu, KRSu lub wysłanie pisma na adres pracodawcy.

Przepis mówi jasno - to można stosować TYLKO, jeśli PODEJRZANY ODMÓWIŁ podania adresu.

I tyle - nie mogą za to ścigać, a próbują. :(

Pismo mogłoby iść do śmieci, gdyby nie to, że i tak będą męczyć prezesa i odpowiedzeć trzeba samemu (taka jest praktyka wewnętrzna w firmie), ale oczywiście, jako, że sami doprowadzili do przedawnienia, to żeby zamknąć sprawę wystarczy odpowiedzieć "mi powieżono to auto do użytkowania" - wtedy powinni zacząć procedurę od nowa, ale nie mają po co, bo dziś sprawa się przedawniła.

Kolejny przykład mega naciągania, a sądy pracują wolno...

Mój ojciec ciągle czeka na to co zrobi sąd dokładnie z takim naciągnięciem prawa - ojca nie było go w domu przez miesiąc, a adres SM Tarczyn wzięła z CEPiKu prawdopodobnie, po nieodebraniu od razu skierowała sprawę do sądu.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
xROnx 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 1614
Skąd: Grunberg

MG ZT

Wysłany: Sro Cze 03, 2015 23:54   

Naszło mnie jeszcze pytanie: Czy SM może robić zdjęcia z fotoradaru umieszczonego na aucie które to z kolei nie jest oznakowane? Znalazłem info na necie że może robić zdjęcia z auta na którym jest fotoradar... ale nie znalazłem żadnej wzmianki czy musi być oznakowany czy nie...
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Czw Cze 04, 2015 00:57   

W mojej sprawie... kolejne pismo w ktorym to probuje sie tlumaczyc wszystko tylko nie odpowiedziec na pytania

1. Czy komendant uwaza pismo za konstytucyjne?
2. Czy brak pouczenia w jakim charakterze do mnie sie pisze swiadka, podejrzanego, czy oskarzonego jest normalna praktyka, bo nie wiem jak mam odpisac, bo w kazdej sytuacji ma inne prawa i obowiazki?
3. Przekroczone teminy nadsylania pism.
4. Antydatowanie odbioru korespondencji...

Musze znow usiasc do tego, ale ... ostatnio ciagle deficyt czasu i ostatnia rzecza o jakiej mysle to te kwiatki :)

Za to plus taki, ze do mamy nic nie przyszlo, bo to ona jest drugim wspolwlascicielem :D

Generalnie kazde pismo trwa, zanim przeczytaja, ktos odpisze... ta machina jest tak niewydolna, ze jak jeszcze musza poszukac homologacji itp itd... masakra :/ ale jak sie komus chce popisac, to niewyrabiaja sie z terminami, wiec nici z mandatow. To dla nas niby plus, bo mozna sie wyslizgac, ale chyba nie o to chodzilo. U mnei sprawa ewidentna, przyslali do mnie z dnia, jak mnie w kraju nie bylo :D Wiec im grzecznie odpisalem ;)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów fotoradar
dobryziom Prawo i ubezpieczenia 15 Czw Lut 25, 2010 14:12
maciej
Brak nowych postów Fotoradar
zagi Prawo i ubezpieczenia 3 Pon Sie 05, 2019 11:16
Zigg
Brak nowych postów Zdjecie - fotoradar;/
karooo Prawo i ubezpieczenia 7 Nie Lip 24, 2011 08:28
kruszan
Brak nowych postów Fotoradar magneto
magneto Prawo i ubezpieczenia 4 Pią Kwi 03, 2009 15:41
magneto
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [PoRD] Fotoradar - jak uniknąć kary ?
Lisus Prawo i ubezpieczenia 11 Nie Paź 24, 2010 23:44
wild_weasel



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink