[Figlaq]

Witam, mam problem jak w temacie. Przeglądałem forum odnośnie informacji na temat wyżej wspomnianego problemu, jak i również RAVE jednak nie znalazłem tam odpowiedzi.

Otóż jakiś czas temu prędkościomierz najzwyczajniej w świecie zdechł. Nie działa ani licznik dziennego przebiegu, ani ogólny licznik kilometrów. Reszta, czyli wszystkie kontrolki oraz obrotomierz działają bez zarzutu i bez żadnych skoków.

Sprawdziłem i wyczyściłem połączeniu dwóch przewodów w szczycie skrzyni biegów dostępne od góry po otwarciu maski. Zmierzyłem również opór miernikiem (5 ohm).

Na ile to dostępne od góry, sprawdziłem również sam czujnik który siedzi sztywno i nie lata luźno. Niestety nie miałem możliwości odpięcia z niego 3-pinowej wtyczki i sprawdzenia miernikiem.

Sprawdziłem bezpiecznik nr. 8 widoczny na schemacie w załączniku, przeglądałem również instalację która wygląda w porządku.
Tyle pobieżnych oględzin

Zwracam się więc do forumowiczów w jaki pewny sposób można sprawdzić ten czujnik?
Nigdzie na wspomnianym schemacie nie mogę się dopatrzeć dwóch luźnych (bez wtyczki) przewodów w szycie skrzyni, abym wiedział czy pomiar wykonałem w dobrym punkcie.
Jeżeli to jakiś generator przebiegu to domyślam się że 100% pewnosci da mi jedynie wykręcenie czujnika i podłączenie:

C43.1 +12V
C43.2 Masa
C43.3 Sonda miernika
Druga sonda na masę

No i oczywiście kręcenie czujnikiem
Czy macie jakieś lepsze sposoby na sprawdzenie? Bo prawdę mówiąc nie mam dostępu do kanału, a i wykręcenie może być uciązliwe. Może ten czujnik to jakaś klasyczna usterka? Albo lepiej będzie prosty generator zapiąc pod wtyczkę aby sprawdzić instalację

[SPAMU¦]