Forum Klubu ROVERki.pl :: (R75) Zmiana silnika 1.8N/A na 1.8Turbo
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
(R75) Zmiana silnika 1.8N/A na 1.8Turbo
Autor Wiadomość
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Sro Sie 29, 2018 18:51   

Bump!
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Sie 29, 2018 18:51   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
dzelo23 




Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Sro Sie 29, 2018 19:05   

Jeszcze trochę i będzie bum :/
Wczoraj eR dostał nowy olej po kilku dniach jazdy z Krisem i......
Przestał odpalać, zdechł komputer silnika.
Czekam na "nowego" kompa i pewnie w piątek/sobotę będzie próba odpalenia.
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Czw Wrz 06, 2018 20:20   

Up? Czy raczej down...
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
dzelo23 




Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Czw Wrz 06, 2018 20:32   

W poniedziałek odebrałem eRa, przejechałem 415km i.....

To że ręce opadają to mało powiedziane :sad:

_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7755
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Czw Wrz 06, 2018 21:23   

A nie mowilem. Wez kup cos innego a nie dlub przy tym silniku juz. :(
Swapuj na 2.0 T16 :wink:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
dzelo23 




Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Czw Wrz 06, 2018 21:47   

Remi ja przy nim nie dłubię, zapłaciłem za naprawę i ciągle jest dupa :/
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7755
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Czw Wrz 06, 2018 22:41   

Ja wiem że nie dlubiesz. Mi chodzi ogólnie żeby poszukać czegoś innego i niech Kris wkłada skoro tego się nie da naprawić.

Szkoda nerwów.
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
dzelo23 




Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Pią Wrz 07, 2018 06:57   

Masz na myśli drugi silnik?
Ja nie będę nic kupował, zapłaciłem 5tysi i nie mam zamiaru płacić jeszcze za kolejny silnik który będzie nie wiadomo w jakim stanie.
Chyba pogadam z rzeczoznawcą samochodowym, może coś doradzi a jak nie to radca prawny albo rzecznik praw konsumenta.
Może mieliście podobną sytuację i coś podpowiecie?
Słabo trochę widzę 2 raz eRa na poprawkę oddawać.
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7755
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Pią Wrz 07, 2018 07:16   

No ja ciebie rozumiem też bym się wkurzył tyle kasy i auto dalej nie to jazdy :-/

Mi chodziło za pierwszym razem jak już było widać ślady w silniku wywalić to na złom a nie naprawiać :-( może już cały blok na dość i nie da się tego naprawić.
Mi się wydaję żeby uzyskać cokolwiek trzeba by znaleźć przyczynę czemu się nie da go naprawić inaczej nie wiem czy coś wywalczy za wiele.
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Pią Wrz 07, 2018 08:49   

Kurcze słabo to wygląda, sprzedać autko takim stanie to wuja się za niego weźmie. Może lepiej było by poszukać silnik, wsadzić resztę przywrócić do serii i sprzedać za normalne pieniądze. Kurde nie wiem co bym zrobił takiej sytuacji.
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
dzelo23 




Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Pią Wrz 07, 2018 08:57   

Przy pierwszej naprawie Kris miał kompletny silnik i drugi dół silnika, postanowił remontować. Wał poszedł kontrolne do szlifu, nowe wszystkie panewki, tuleje, pierścienie, uszczelniacze, szpilki głowicy, uszczelka głowicy, sama głowica poszła na sprawdzenie (niby była ok a na fakturze 400zl), jeden tłok :d ogólnie remont pełną gębą i.... stara pompa oleju.
eR wrócił na poprawki z powodu wycieku jakiejś czarnej mazi (jak dla mnie to był mocno przepalony olej bo niby co innego?) i konsumpcji oleju ponad 1l/6kkm. Po zdjęciu głowicy pokazało się przytarcie na wszystkich tulejach.
Teraz po naprawie i 415km mam ewidentnie płyn w oleju bo czuć w tej mazi majonezowej glikol, zasysa mi węże układu chłodzenia tak jak wcześniej przy nieszczelnej tuleji, płynu wczoraj dolałem 0,5l do poziomu max a dzisiaj dolałem ponad 100ml a silnik nie był uruchamiany.
Wydaje mi się że skoro mechanik podejmuje się naprawy to da się to naprawić. Jak jeszcze po naprawie twierdzi że wszystko jest ok i ładnie siadło a chwilę później są wycieki, śruby się odkręcają, pokazują się zwarcia w instalacji elektrycznej silnika to coś mu po prostu nie poszło.
Rozumiem że się zdarza, na filmikach widać że Kris się przykłada (może aż za bardzo, szpilki kolektora wydechowego, loclite na kołki ustalające głowice i pewnie jeszcze coś) a jednocześnie daje starą pompę oleju :| to nie jest to wina silnika że się nie da go naprawić tylko jakieś uchybienia w pracy mechanika.

[ Dodano: Pią Wrz 07, 2018 08:57 ]
Slax ja też nie wiem co zrobić, jeżeli to tylko uszczelka to wuj, mogę to zrobić sam i będzie to śmieszny koszt bo jakieś 600pln, jeżeli to wina tuleji to już roboty więcej. Przywracać go do serii to nie wiem czy jest sens, może tylko kolektor ssący na oryginał i powrót do 16xkucy bo tak jeździł z 4 lata chyba i było wszystko ok poza tą nieszczelną tuleją jedną.
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pią Wrz 07, 2018 09:03   

Po co gadacie ze silnik do bani? Trafil sie majster madrzejszy od RAVE'a to wychodza kwiatki :/ chocby ustawienie rozrzadu, loctite zamiast hylomaru, zlozenie jednej pompy oleju z 2 starych choc Dzelo CHCIAL nowa pompe, jakies patenty na szpilki kolektora zamiast tam wsadzic helicoile i zapomniec o temacie :/ przypomina mi sie moja przeprawa z tomim, myslalem, ze czasy sie zmienili - chyba jednak nie... Dzelomenie jak cos to ja chetnie pomoge :)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
dzelo23 




Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Pią Wrz 07, 2018 09:25   

Bierz kij wiadomo jaki i dawaj hehehe hehe ;)
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
maniu48 
Moderator




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 815
Skąd: Staszów

MG ZS

Wysłany: Pią Wrz 07, 2018 09:42   

Kurcza ale perypetie, współczuję Ci dzelo. Miejmy nadzieję , że to tylko jakaś pierdoła.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7755
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Pią Wrz 07, 2018 11:04   

No to teraz coś więcej wiadomo :wink: hmm... To z tym ECU to dla mnie już totalnie smiezsna sprawa ze się upalił. Co do Kris'a to mam podzielone zdania :roll:

Ogólnie racja skoro twierdzi ze się da naprawić i takie kwiatki. Fajnie tez ze nikt nie zmierzył ciśnienia oleju, bo może być winna tego przytarcia wszystkich tulei po prostu brak smarowania. I teraz silnik już może być całkiem w stanie agonalnym. Walcz o swoje ale nadal zostanę przy tym ze K-seria to jednak K-seria :sad:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
dzelo23 




Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Pią Wrz 07, 2018 15:38   

We wtorek odstawiam auto, zobaczymy co z tego wyjdzie.
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pią Wrz 07, 2018 17:39   

Kseria to zayebisty silnik - koniec kropka. Lekki, prosty, niezawodny i calkiem sensowny mocowo. Niestety wymaga odrobiny wiedzy, uwagi i skupienia. A i przeczytania instrukcji serwisowej, a przeciez nasza naturalna polska cecha jest olewanie takich spraw :/ bo po co heh. Moim zdaniem Dzelo domagaj sie zwrotu calej kasy i zabieraj fure - 2 razy zyebal to 3cim razem sie poprawi? Szczerze watpie, a do tego szlag jasny moze trafic nowe graty, ktore da sie jeszcze uratowac. Swoja droga kolejna rozbiorka silnika i glowica bedzie planowana 4 raz, ciekawe czy bedzie z czego...
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
dzelo23 




Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 10, 2018 11:06   

eR jutro jedzie d Krisa lawetą :-|
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
adam_26 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 1001
Skąd: Rzeszów

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 10, 2018 19:53   

Dzelo ty lepiej poślij era do DR frenkenboosta czyli Markzo
_________________
:pisze:
 
 
dzelo23 




Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 10, 2018 21:32   

Z dr Frankenboostem jestem w ciągłym kontakcie, jest on informowany na bieżąco o zaistniałych akcjach, bez Jego rad już dawno eR by zszedł z tego świata także ten.... thanks doc.
Życie niestety pisze bardzo zawiłe scenariusze, zdawać by się mogło że oddałem eRa w dobre ręce (ja nadal wierzę że tak jest, w końcu to profesor :) ) a to co się dzieje to splot mojego zezowatego szczęścia i złośliwości rzeczy martwych u Krisa.
Niestety ten sezon serialu o eRze zalatuje brazylijskim tasiemcem ale muszę jakoś dotrwać do końca i mieć nadzieję że będzie happy end i eR jeszcze trochę pogania.
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [MG ZS] zmiana silnika na vvc
djdk Tuning mechaniczny 38 Czw Sty 17, 2019 11:50
polonez_vvc
Brak nowych postów [R25] zmiana silnika
komoss Tuning mechaniczny 10 Pon Sty 20, 2014 21:18
Harry
Brak nowych postów zmiana silnika w 200 z 1.1 na 1.4 16v
karolkr Tuning mechaniczny 3 Pią Lut 06, 2009 14:57
NEOSSS
Brak nowych postów [r200] zmiana silnika
rudealis Tuning mechaniczny 52 Pon Lip 25, 2016 21:17
Markzo
Brak nowych postów [Rover 200 vi]1.8 vvc zmiana silnika
sebek22445 Tuning mechaniczny 2 Pią Maj 02, 2014 14:31
sebek22445



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink