[truetrue]

Dzień dobry
Miałbym do kupienia Rover 45 z blacharką jak na zdjęciu poniżej.


- ile kosztowałaby naprawa blacharska biorąc po uwagę, że naprawić trzeba oba nadkola i pewnie okolice szyby
- czy taki stan auta nie świadczy czasem że rdza jest totalnie wszędzie, czy u roverów/hond to jakiś tam standard
- czy jeśli cena auta jest dobra porwać się na zlecenie takiej naprawy?

zdjęcie: http://postimg.org/image/osyczyn4r/
Pozdrawiam

[SPAMU¦]

[pelson91]

zdjęcia brak.

[truetrue]

http://postimg.org/image/osyczyn4r/

[greg-si]

Moim zdaniem nie warto.
Nadkola to pół biedy ale te są mocno przegnite. Na pewno progi pod listwą też są do zrobienia. Widać zresztą że coś z tym nadkolem było już robione.
Jak leci dach to tylko może świadczyć o bardzo złej kondycji blachy. Koszt nadkoli i dachu to jakieś 2500zł ale pewnie więcej by wyszło po lepszych oględzinach.

Moim zdaniem za 2000zł takie autko można kupić.


Ps. Tak kiepskiej blachy w R45 jeszcze nie widziałem.

[rover45]

Witam, moim skromnym zdaniem to musial miec juz wczesniej blotniki robione bo to raczej nie mozliwe zeby tak bardzo byly przegnite, chyba ze gdzies jezdzil od nowosci kolo morza to sól zjadla. Ja mam identycznego z 2001 roku i jak by nie patrzyl auto ma 13 lat i nie ma rdzy tak jak na tym egzemlarzu. Nie warto go kupowac nawet za 2 tys bo teraz zrobisz to a za kawalek wyjdzie gdzies indziej ruda. Takie jest moje zdanie.Pozdrawiam

[paolinio]

truetrue, pamiętaj ,że to co widać na wierzchu to połowa tego co jest niewidoczne.