Po Roverze to jakiś ładny Dodge Charger/Challanger lub Nissan Skyline A z takich 'normalnych' to nie widzę jakiś na prawdę ładnych samochodów niestety. Saab już nie istnieje, Volvo już też nie ta stylistyka co kiedyś, tylko VW się nie zmienia... Co niekoniecznie działa na jego plus Ale pewnie jakiś JAG ładny by się znalazł. No ewentualnie jeszcze Lexusy mi się podobają, ale tu niestety diesli nie ma
KirkHammmet widzę, że zgadzamy się co do kwestii silników Ciekawe ile pojeździ Mondeo 1.0 Ecoboost
KirkHammmet, Dziewiętnastka to legenda i chyba youngtimer już się z tego robi.
Mówię o nowoczesnych Renaultach. Wiem, że te starsze w gruncie rzeczy były dobre pod kątem rozsądku, ale ich następcy to inna bajka - a z takowymi obecnie mam styczność.
Poza tym najbardziej skupiam się na designie. Francuzy są be i koniec kropka, dla mnie to przekombinowane maszkary. Wolę stonowane Volva, Rovery, Jaguay czy Saaby (chociaż w tych ostatnich nie podchodzą mi wnętrza).
Znów podam przykład rodzinny: otóż mój wujek ma citroena c5 pierwszej generacji i xsare picasso. Oba są z 2003 roku. Oba mają diesele 20 hdi 90 kn. Działają jak złoto. Elektryka? Zero problemów. Z tego co wiem to z tych młodszych francuzów to tylko renault sie sypie (nie licząc clio-/thalia i megane). Co do wyglądu to tak jak mówiłem, to rzecz gustu. Jeśli mialbym wyrazic swoje zdanie na ten temat to wg. mnie citroeny i niektóre peugeoty i renaulty wyróżniają sie z tłumu ciekawymi pomysłami brył i przetloczen. Są inne. Można je albo kochać albo nienawidzić. Ja kocham. W gruncie rzeczy to wszystkie marki europejskie lubię z wyjątkiem VW. To jest dla mnie symbol wyrzuconych pieniedzy w błoto, pieniędzy za renomę znaczka i nazwy a tak naprawde to jakość taka sama jak u innych modeli.
[ Dodano: Czw Mar 19, 2015 23:42 ]
prebenny napisał/a:
Po Roverze to jakiś ładny Dodge Charger/Challanger lub Nissan Skyline A z takich 'normalnych' to nie widzę jakiś na prawdę ładnych samochodów niestety. Saab już nie istnieje, Volvo już też nie ta stylistyka co kiedyś, tylko VW się nie zmienia... Co niekoniecznie działa na jego plus Ale pewnie jakiś JAG ładny by się znalazł. No ewentualnie jeszcze Lexusy mi się podobają, ale tu niestety diesli nie ma
KirkHammmet widzę, że zgadzamy się co do kwestii silników Ciekawe ile pojeździ Mondeo 1.0 Ecoboost
Ja kocham muscle cary! Najbardziej chevroleta chevelle, dodge chargera, plymoutha barracude lub kultowego mustanga. Poza tym, jak już jesteśmy w temacie aut nieosiągalnych to uwielbiam maserari. W szczególności 2500 GT, stare ghibli i nowe granturismo
hemi były w obu autach, oba auta mają też wersję SRT z tym że magnum ma w wikipedii 0,3 pojemniości mniej, ale to nie zmienia faktu, że dodge jest ładniejszy, stąd moje porównanie.
chrysler 300c = R75
dodge magnum = MG ZT
Już tutaj był kiedyś taki temat. U mnie bez zmian:
Jaguar X-Type,
Subaru Legacy,
Mitsubishi Lancer (pakiet EVO),
Cadillac CTS, STS,
Saab 9-3,
Suzuki Kizashi (szkoda że tylko 2.4 w benzynie),
Kia Optima
Mało teraz ciekawych samochodów, jednak coś odpowiedniego by się znalazło
Najlepszy jest 2.0 turbo. Ma kopa, pali w cylku mieszanym 6-7 l na 100
to jakiś zart ?
jakiś dowód na to poproszę
jakim cudem moja 800 z 2.0 bez turbo pali srednio 9.08
tu dowód
http://www.autocentrum.pl...ydatki-paliwowe
to srednia z prawie 40 tys.
najniższe 7,5/100 gdzies pewnie z sześciuset kilometrowej trasy
Pozwolilem sobie sprawdzic na tym samym portalu ta renówke i tam Pan ma srednia 11,4
wracając do tematu u mnie jak nie rover to jaka marka, patrząc na avatar wiadomo jaka..... FSO
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
a to wklejam raport spalania dla tego modelu
http://www.autocentrum.pl...nia-1999753287/
ja widzę dokładnie takie samo jak u mnie czyli 9,08 nie wiem czy to jakiś bug i wyswietla sie moj, mozecie to potwierdzić
dystans mały bo nie ma nawet 1000km
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Z tego co wiem to z tych młodszych francuzów to tylko renault sie sypie (nie licząc clio-/thalia i megane).
a ja słyszałem że nie tylko Renault, a także peugeot Za najtrwalszy uważany jest citroen, jednakże już najtańszy w utrzymaniu nie jest. Renault mimo swojej "awaryjności" nadal jest dość tanie w utrzymaniu ( w zależności od silnika)
Na przykładzie laguny II - w 2005 roku Francuzi wprowadzili face lifting, gdzie zostały poprawione mankamenty wersji przedliftowej. Ja osobiscie posiadam Lagune II PH II (2005) od maja, naszpikowany elektroniką i jak do tej pory wszystko smiga:) Tylko że kupiłem auto z pewną historią i może to jest powód że moja się nie sypie xD
Ktoś powiedział wcześniej że wadliwe są karty w reno - być może przed 2005 rokiem tak było (choć przykład znów z laguny - na forum nie słysze o awariach kart za często). W aucie które posiada Hands Free, karty praktycznie się nie używa wiec trzymając ją w kieszeni jest mało podatna na uszkodzenia:)
Wracając do tematu jeśli nie Rover to osobiście przekonuje się do francuzów więc oprócz SAAB'a 9-3 Aero widziałbym w garażu Lagunę III GT z silnikiem 2.0T (najlepiej coupe <3) ale póki co moja królowa lawet odpowiada mi w 100% komfortem i wyglądem więc zostaje na dłużej
Prawda jest taka, że obojętnie czy to rover, renault, alfa czy vw to jeśli ktoś dba o auto to problemów nie powinno być. Jak pisałem wcześniej dość często stykalem się z francuzami i nigdy sie nie potwierdziło to co się o nich mówi
dokładnie... śmiechy, że francuzy itd. a moja lagunka mnie nie zawodziła pomimo że miała 15 lat na karku. co do kart w Lagunie 2 to jak pamiętam z forum to awaryjne były te czytniki kart w kabinie pod radiem, coś tam pękało i był problem... ale wszystko idzie ogarnąć aut fajnych jest wiele a z racji, że kasa przydaje się na inne tematy i z powodu roboczogodzin które spędziłem z R... zostanę przy nim
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum