FSEbola - Sob Mar 08, 2008 18:53 Temat postu: [ 220 Sd '97] -- przy wyłaczonym zaplonie rozwala kompletnie przy wyłaczonym zaplonie rozwala kompletnie akumulator ..... wstaje rano wsiadam, odpalam samochod --wszystko OKEY -- wracam z pracy stawiam samochod wylaczam zaplon --do tej pory wszystko OKEY wstaje rano centralny juz nie reaguje..nie mruga nawet dioda od radia --akumulator kompletnie rozladowany  ....wkladam drugi, odpalam, dojezdzam do pracy stawiam na 8h na parkingu.... chce wrocic do domu --akumulator padniety ( to juz drugi)
jakies sugestie?? komus juz sie to przytrafilo  co moze pobierac prad z akumulatora przy wylaczonym zaplonie?? do takiego stopnia ze po 8h (moze szybciej) wyladowywuje kompletnie akumulator
zwarcie instalacji nie biore pod uwagie , bo nigdzie nie widac ani nie czuc palacych sie kabli ________ Brt - Sob Mar 08, 2008 19:15 przekaxnik swiec żarowych, wiązka tylnej klapy. To najczęściej padające rzeczy, które moga rozładowywać aku. FSEbola - Sob Mar 08, 2008 22:42
przekaznik swiec -- napewno nie ..... SPRAWDZONE swiece sie wylaczaja wiazka tylej klapy -- tez nie ......SPRAWDZONE wszelakie zarowki czy to w bagazniku czy schowku tez odpadaj --SPRAWDZONE ____________________ ja prawde mowiac nie wiem co jeszcze moze pobierac prad przy wylaczonym zaplonie 
____________________ Brt - Sob Mar 08, 2008 22:44 czyli: amperomierz na wyjście aku zmierzyć prąd i jesli jest wypinać kolejne obwody (bezpieczniki) do czasu znalezienia obwodu zżerającego prąd 
FSEbola - Sob Mar 08, 2008 22:47
no wlasnie jak podlaczyc amperomierz ? na jakim zakresie go podlaczyc ? i co powinien mi wskazywac??
_________________ Brt - Sob Mar 08, 2008 23:05 amperomierz ZAWSZE szeregowo (czyli jeden przewód miernika do klemy a drugi do kabla odpiętego z tej klemy) i na max zakresie jaki masz (10A, 20A) R-200 - Sob Mar 08, 2008 23:18 Alternator. Tylko alternator w szybkim tempie rozładuje akumulator bez widocznych oznak. Najprościej wymontować na czas postoju bezpiecznik na zasilaniu albo odłączyć kabel zasilający. 
Brt - Sob Mar 08, 2008 23:36 racja o nim zapomłem. Może nie tylko , ale sprawdzić trzeba
FSEbola - Nie Mar 09, 2008 00:27
hmm...... powiem tak ... samochod odpalam z akumu... po odpaleniu zdejmuje klemy (zabezpieczam zeby nie robily zwarcia) ...podczas jazdy zadnych skokow napiecia nie wyczuwam ...swiatla nie przygasaja, samochod normalnie pracuje ...alternator podaje odpowioednie napiecie 14.2 -14.5v zalezy od obciazenia ... __________________ jak sprawdzic czy alternatoer moze byc walniety
__________________ Remigiusz - Nie Mar 09, 2008 00:45 Juz byl raz taki temat na niemckim forum: Z tego co jeszcze dobrze pamietam to sprawdz: • Czy Alernator laduje wystarzajaca batterie moze byc walniety i dlatego masz czasem bat pusta a czasem nie. • wiazka kabli z tylu w klappie moze miec kabelki odizolowane i robia sobie zwarcie • Sprawdz kable do minusa ktore ida od bateri do karoserie moga byc juz troche ulamane albo cos. Sprawdz ich stan, purasz nimy sie nie oddzerwialy albo cos. • Wypnij sobie radio albo wyciagnij bezspiecznik ktory laczy Zegar i Radio i zobacz czy to dalej wystepuje. FSEbola - Nie Mar 09, 2008 01:49
tak alternator podaje 14,2 -14,5 w zaleznosci od obciazenia
SPRAWDZONA ...zaizolowana poza tym zwarcie kabli nie wchodi w rachube .... nie widac nadpalenia, nadtopienia, nie czuc swadu spalonych kabli
SPRAWDZONE to nie to (masa doczepiona jest do nadwozia zaraz przy akumu i do skrzyni biegow
-- tego jeszcze nie sprawdzalem 
Chester - Nie Mar 09, 2008 08:00 a ja bym sprawdził alternator czy czasem nie jest któraś dioda uszkodzona... tzn. rozłącz przewody od alternatora i zostaw auto tak na noc pamiętając żeby przewód "+" odkręcony z alternatora nie dotykał do masy i nie robił zwarcia... szybciej można sprawdzić w taki sposób: wpinasz amperomierz miedzy klemę, a aku i odpinasz przewody od alternatora jeśli znika pobór prądu masz winowajce.... już przy kilku autach spotkałem sie z uszkodzeniem jednej z diod prostowniczych oznakami było między innymi rozładowanie aku. Remigiusz - Nie Mar 09, 2008 08:49 No Alternator trzeba juz zmieczyc amperomeirzem a nie Volt  Bo to o niczym jeszcze nie mowi 
A zwiazke kabli to ja nie byl bym taki pewny, nie bedzie tez nic smierdziec ani nic, tak umnie wygladala zwiazka kabli: 
Jedziem z nia tak prawie ponad rok i wszystko dzialalo az pewnego dnia czyli tydzien temu robili sie rozne dziwne rzeczy i doznalem szoku chodz wiedzialem ze tak bedie wygladac 
Ja bym najpierw sprawdzil alernator czy napewno dobrze laduje ale raz na wolnych obrotach i drugi raz przy dodawanie gazu trzeba zmierzyc. Pozdrawiam R-200 - Nie Mar 09, 2008 14:16 Po pierwsze nie należy odłączać akumulatora gdy silnik jest w ruchu. Powoduje to ogromne skoki napięcia które mogą być zgubne dla elektroniki w tym alternatora. Nie napisałeś czy sprawdziłeś jak napisałem. Są uszkodzenia alternatora które powodują zużycie prądu na postoju a w trakcie pracy zachowują się prawidłowo. Szukasz gdzie prąd ucieka to sprawdż a nie sprawdzaj w trakcie pracy silnika bo nic nie znajdziesz. 
FSEbola - Nie Mar 09, 2008 20:26
bez komentarza.... _______________________________________ pisalem juz powyzej ze alternator jest OKEY ..czytajcie uwaznie.... przy wylaczonym zaplonie nie obciaza akumu.... przy wlaczonym silniku podaje napiecie rzedu 14,2 -14,5 V 14,2 przy wlaczonych swiatlach drogowych i ogrzewniu tylnej szyby... rozrusznik tez nie powoduje zwarcia _______________________________________ hmmm........ czasem to auto mnie zaskakuje ..... przesiedzialem prawie caly dzien nad nim i nic nie znalazlem .... sprawdzalem ameromierzem tak jak mi mowil Brt ... amperomierz nic nie wykazal .... na 100% moge wykluczyc wiazkie kabli w klapie tylnej ... tam jest wszystko okey .... alternator tez nie powoduje zadnego zwarcia -na moje szczescie 
zostawilem wiec na noc z podlaczonym akumu.... i okazuje sie ze problemu juz nie ma ....... jakby reka odjal ..... zastanawiam sie tylko czy brak masy moglby rozladowac kompletnie akumu przy wylaczonym zaplonie ... ? bo tylko to poprawialem
hmm...... problem znikl ale powroci zobaczymy co bedzie jutro ..... piter34 - Czw Mar 13, 2008 14:51 FSEbola, czy Ty w końcu zmierzyłeś ten prądu upływu akumulatora? FSEbola - Sob Mar 22, 2008 13:45 Temat postu: [220 SD '97] -- bezpiecznik 40A ENG MGMT pytanko : co jest podpiete pod bezpiecznik 40A ENG MGMT
ten ktorego nie ma na ponizszym zdjeciu .... 
zdjecie 1 
zdjecie 2 sTERYD - Sob Mar 22, 2008 13:58 engine management, czyli zarządzanie silnikiem- komputer sterujący wtryskiem (taka blaszana skrznka pod maską) działa Ci samochód bez tego bezpiecznika??
thef - Sob Mar 22, 2008 14:16 Ja znalazłem tylko tyle na ten temat, że ten bezpiecznik odpowiada za "engine management". Zresztą taki ma podpis na pokrywie . Podejrzewam, że w przypadku Twojego silnika z pompą mechaniczną (rover ECM) nie jest on wykorzystywany. Tak przynajmniej wywnioskowałem po obejrzeniu schematów i z tego, że wtryskiem u Ciebie nie steruje komputer.
FSEbola - Sob Mar 22, 2008 14:47 okey dzieki a teraz powiazcie mi to Panowie z tym przy wylaczonym zaplonie rozwal mi kompletnie akumulator cos co jest podlaczone pod ten bezpiecznik pobiera mi prad z akumulatora przy wylaczonym zaplonie [ Dodano: Sob Mar 22, 2008 14:48 ]
nie ...kontrolki swieca ( bez kontrolki podgrzewania swiec) ale nie odpale bez tego bezpiecznika thef - Sob Mar 22, 2008 15:33 A dlaczego nie kontynuujesz w tamtym wątku? Przez to robi się zamieszanie, bo różne przesłanki dotyczące Twojego problemu rozbijasz na dwa tematy. Scalam oba. FSEbola - Sob Mar 22, 2008 17:59
wiazka w tylnej klapie jest sprawdzona ... PROSZE PAMIETAC ZE MOWIE O WYLACZONYM ZAPLONIE ten przekaznik  jak to wyglada i gdzie to znalezc ?
[ Dodano: Sob Mar 22, 2008 18:01 ]
bo zapytanie o bezpiecznik jest oddzielnym tematem [ Dodano: Sob Mar 22, 2008 18:04 ]
skoro na bezpieczniku jest napiecie podawane z akumulatora to znakiem tym jest on wykorzystywany...... tyle ze przez co
AndrewS - Sob Mar 22, 2008 18:26 na fotce nr 1 widac modul przekaznikow to to, co jest czarne i stoi pionowo ida do tego dwie wtyczki byc moze nie odbija jeden z przekaznikow np. przekaznik glowny tak jak to jest czasami w serii K zmierzyles w koncu wartosc tego pradu jaki pobierany jest z aku
no nie do konca, to ze cos jest pod napieciem, nie znaczy ze w danym momencie pobiera prad z aku, tak samo jak gniazdo zapalniczki tez jest caly czas pod napieciem, ale w danym momencie moze byc nie uzywane i nie pobiera pradu FSEbola - Sob Mar 22, 2008 18:36
NIE nie mierzylem bo w zasadzie nie mam czym ..... _________________________________ dzieki za informacje i POMOC dla AndrewS ..... (punkt dla Ciebie) _________________________________ najprawdopodobniej jest to wadliwy przekaznik swiec .... --pod warunkiem ze pobiera napiecie przy wylaczonym zaplonie _________________________________ szczegolne DZIEKI dla BRT (punkt dla Ciebie) bo to on pierwszy wkazal przekaznik swiec (pierwsze ogledziny nie wskazywaly jednak na ten przekaznik) ..... a faktycznie mogl on rozladowywac akumu ....... . . ==================================
pytanie teraz mam takiej natury .... czy da sie jezdzic bez tego przekaznika czy nie popale swiec ? . . sTERYD - Sob Mar 22, 2008 19:19 swiec nie popalisz, bo bez przekaznika nie beda dzialaly. za to mozesz miec problem z odpalaniem na zimno 
FSEbola - Nie Mar 23, 2008 08:52
a czy swiece juz czasem nie popalily sie z powodu wadliwego przekaznika
jak narazie auto odpala mi normalnie...tyle ze mrozu to w ostatnim miesiacu nie bylo .... sTERYD - Nie Mar 23, 2008 11:12 no skoro przekaznik trzymal je caly czas wlaczone, to pewnie sie popalily
ale jak go wyjmiesz, to napewno sie nie spala 
FSEbola - Nie Mar 23, 2008 11:53
za pozno przekaznik juz mi trzy razy akumu rozladowal..... wiec i swiece pewnie poszly sie ...... pi...pi..pi... no nic ale wezme sie dzis i spradze skoro juz wiec w czym rzecz.... dzieki sTERYD . ________________________________________ . czy opisany ponizej sposob sprawdzania swiec zarowych jest dostateczny zeby stwierdzic czy swieca zarowe sa przepalone czy nie .. ??
odkrecilem przewod łaczacy swiece , zas samych swiec zbloku nie wykrecalem ..... nastepnie miedzianym przewodem jedna koncowkie przylozylem do + (plus) akumulatora a druga lekko dotykalem koncowkie swiecy patrzac czy przy zwieraniu ze swieca przewod iskrzy ..... na wszystkich trzech swiecach przy zwieraniu z koncowka przewod iskrzyl wkazujac na to ze swieca pobiera napiecie ...... czy moge jednoznacznie stwierdzic ze swiece sa sprawne
czy musze je wykrecac ..(a nie jest to zbyt proste ) zeby popatrzec sobie jak sie grzeja badz nie ..??? NEOSSS - Nie Mar 23, 2008 12:46 W taki sposób sprawdziłeś czy świece prąd pobierają a nie czy się prawidłowo grzeją a powinny aż do białości... FSEbola - Nie Mar 23, 2008 14:29
a czy to nie jest jednoznaczne?? czy koniecznie trzeba je wykrecac
NEOSSS - Nie Mar 23, 2008 17:58 Jednoznaczne to nie jest ze względu takiego iż świece prąd pobierać mogą a grzeć się nie muszą... 
AndrewS - Wto Mar 25, 2008 17:47 sprawdz opornosc, jesli jest na wszystkich podobna, to pewnie sa dobre FSEbola - Czw Mar 27, 2008 18:46
OKEY ...ale w jaki sposob podlaczyc miernik zeby cos wskazywal ? i na jakim zekresie go ustawic
. . AndrewS - Czw Mar 27, 2008 19:47 miernik na ohmy, na maly zakres, powiedzmy do 100 ohmow |
