Remigiusz - Sro Gru 30, 2009 19:24 Temat postu: [R 220 SD '98] Pali bezpiecznik 40A ENG MGMT Hejka Forumowicze 
Mam dola co do mojego Rovera  Nie mogę znaleźć przyczyny która mi pali bezpiecznik 40A ENG MGMT 
Jest to ten co jest pod maska w komorze silnika i nie jest on za tani bo kosztuje 15zl  
Problem się pojawił jak mi zamarzł aku i go wyciągnąłem i po kolejnym montażu zaczęły się cyrki Nagle po odpaleniu wskazówki na desce latają do góry i na dol wszystkiego możliwe lampki mrugają auto gaśnie na chwile i się znów samo zapala 
Potem pewnego razu mi już nie chciał zapalić wiec znalazłem usterkę ze spalił się ten bezpiecznik 40A
Wymieniłem na nowy i po 3 razie odpalenia, a dokładnie po pasterce mi juz auto z pod kościoła nie odpaliło  Dobrze ze miałem kawałek druta to zwarłem bezpiecznik i tak odpaliłem auto Ale tak być nie może.
Rozebrałem teraz wszystkie kable i ten czarne plastikowe rurki co chronią kable ale żadnego uszkodzonego kabla znaleźć nie mogę
Watek o takim podobnym problemie był taki, ale nie do końca jest to co ja mam: http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=24597 Bezpiecznik jest ten odpowiedzialny za grzanie świec oraz rozrusznik
Świece mogę grac ile tylko chce i nic się nie pali przekaźnik odbija Ale jak odpalę auto 3 razy do bezpiecznik spalony Wiec winna gdzieś musi być na rozruszniku. Przekaźnik ten żółty od rozruchu próbowałem w domu na 12V i działa prawidłowo sobie
Wiązka klapy nie będzie bo jest nowa zrobiona na nowych kablach  
Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły to proszę napisać bo już nie mam siły do mojego Rovera. Stoi teraz juz od pasterki w garażu
Dziękuje
sTERYD - Sro Gru 30, 2009 20:33 na początek sprawdź wszystkie masy  i czy przypadkiem nie podłączyłeś kiedyś odwrotnie baterii? (wiem, głupie pytanie, ale może się zdarzyć każdemu)
Remigiusz - Czw Gru 31, 2009 00:52 No masy mam dobre i się trzymają i nie są z korodowane
Tą gorną co idzie do karoserii jest nowa bo mi kiedyś się urwała, a druga co idzie do silnika sie trzyma jak trzeba i nie widać żadnych złych o znaków
Baterie nigdy źle nie podłączyłem bo przy tej co mam teraz to nie da rady bo klemy nie można wygiąć w druga stronę wiec to na 100% odpada
Zrobiłem dziś dodatkowy plus do rozrusznika ale nie sadze ze to coś da
sTERYD - Czw Gru 31, 2009 11:26 a masa do komputera?, do zegarów? może to tam gdzieś siedzi...
[ Dodano: Czw Gru 31, 2009 11:26 ] a zaciski na akumulatorze porządnie siedzą?
darek_wp - Czw Gru 31, 2009 11:34 Czy napewno chodzi o bezpiecznik ENG MGMT ?. Ten bezpiecznik to F5 15A. Bezpiecznik o którym piszesz powinien być oznaczony Link5 i w dieslu ma mieć wartość 50A - może to jest przyczyna jego uszkodzeń? po prostu ma za małą wartość. Ten obwód zasila tylko grzanie świec i automat rozrusznika - więcej cudów tam nie ma. Skoro grzanie świec działa poprawnie to pozostaje jeszcze sprawność automatu rozrusznika ale obstawiam, że po wymianie na właściwy bezpiecznik problemy się skończą. Remigiusz - Czw Gru 31, 2009 17:22 sTERYD, Tak wszystko już sprawdziłem i siedzi jak trzeba Mase do kompa jeszcze wypróbuje ale raczej jest bo mierzyłem to jest masa dobra
darek_wp, Tutaj masz fote o co mi chodzi: 
Pisze nawet na obudowie ENG MGNT 40A wiec nie będę dawał większego jak taki byl mod nowosci i sie jakos nie palił 
A fakt są dwa bezpieczniki ENG MGNT jeden 40A i drugi `15A Ale chodzi mi o ten duży co się na śrubach przykręca
sTERYD - Czw Gru 31, 2009 21:33 Remi55, faktycznie ten duży bezpiecznik na śrubach, od engine mgmt ma wg RAVE wartość 50A dla diesli... dodatkowo tam napisali, że w razie przepalenia któregoś z tych bezpieczników skontaktować się z dilerem... może to jest kwestia nowszych świec albocuś
próbowałeś może odłączać świece i wtedy, czy wytrzyma więcej niż 3 odpalenia...
Remigiusz - Pią Sty 01, 2010 11:29 sTERYD, Ja nowe świece mam już ponad pól roku A zaczęły się tak dziać jak wyciągnąłem akumulator w Wiedniu i od tej pory mam takie coś
Nie mam swoje niemieckiego Rave tylko sobie teraz ten ściągnąłem z strony klubowej i nie mogę tego pasażu znaleźć o tym 50A ale spróbuję jak radzicie jeszcze ten myk to wsadzę te 50A 
[ Dodano: Pią Sty 01, 2010 11:29 ] Ze świecami to było tak ze grzałem nawet po 3x i czekałem az odda przekaźnik i w tedy dopiero kręciłem rozróżnikiem i bez znaczenia
Jutro wypróbuje z tym co mi jeszcze doradziliście
NEOSSS - Sob Sty 02, 2010 14:07 Remi55, zamien aku na poczatek, wiazke silnika sprawdziles? Bezpieczniki w srodku i pod maska, przekazniki sprawdzic oraz gniazda. Remigiusz - Nie Sty 10, 2010 23:39 NEOSSS, Tak wszystko sprawdziłem i nic przerwane lub spalone nie było
sTERYD, I chyba problem rozwiązałem Dodałem dodatkowy kabel pozłacany na plusa z bateria do rozrusznika oraz taki sam kabelek do masy na karoserie i jak na razie mam spokój, bezpieczników mi nie pali. Popróbowałem najpierw z 30A i wszystko było ok wiec kupiłem nowy 40A i teraz problemy znikły i co mogę zauważyć to ze rozrusznik jakoś szybciej i ciszej pracuje na rozruchu
|
