Zobacz temat - [R600] Ocena parametrów
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R600] Ocena parametrów

kruszan - Czw Wrz 01, 2011 22:38
Temat postu: [R600] Ocena parametrów
Witam,

mam następujące problemy/zastrzeżenia:

1. praca na biegu jałowym, obroty nie falują - nawiew na 0, włączam szybko na 5ke i z powrotem na 0 i w tym czasie obroty lekko zafalują, silnik wyraźnie zmieni pracę, zadławi się na pół sekundy, itp.

2. praca na biegu jałowym, obroty nie falują - lub falują tak, że na wskazówce tego nie widać ale raz na jakiś czas np co 30sec lub co 1min silnik wyraźnie na sekundę zmieni prace, tak jak gdyby ja chwilę zabrakło mu paliwa lub gdyby miał go za dużo, generalnie "zatrzęsie nim" delikatnie na sekunde

3. podczas jazdy szybkiej lub wolnej po wrzuceniu na luz, obroty skaczą dość znacznie, nie zawsze ale co jakiś czas, czasami ciągle przez 5-6sekund, a czasami raz na 3-5 sekund

4. praca na jałowym, dodaje gazy np. do 3-4tys obrotów, puszczam gaz, obrotnik spada ale na sekundę spada poniżej obrotów jałowych i zaraz potem się podnosi, autkiem - silnikiem, delikatnie przyszarpie, i się stabilizuje, nie spadają płynnie obroty tylko zawsze jak gdyby na tą chwilkę nie miał paliwa i się przyduszał

5. uporałem się z długim kręceniem i cofaniem paliwa - ODPALANIEM mojego dieselka, ale nawal by go ruszyć potrzeba 3-4 obrotów (proszę bez błahych odpowiedzi) walczyłem z tym 5miesiący więc przeszedłem poprzez kompresję silnika, świece, pompę, wtryski - cały układ paliwowy do baku i z powrotem łącznie, więc to nic z rzeczy bardziej oczywistych, wiązkę silnika też rozbierałem i sprawdzałem kabel po kablu (wiem, że może coś mogłem przeoczyć, ale to raczej nie to bo objawy inne) i nie odpala tak czysto tylko tak jak by z małym oporem czy coś, a jak odpali to chodzi równo itd...

wnioski:

1. zły styk masowy gdzieś w środku auta (przy kompie podłoga pasażera) podczas włączania dmuchawy na maxa skok napięcia, dodatkowa masa - skok obrotów, skok pracy silnika, zakłucenie?

2. coś mu nie gra?! pojęcia nie mam może powiązane z pkt. 4
lub podczas kompresji wyszło, że jeden cylinder ma troszkę mniejsze ciśnienie (dolałem jakiś ceramizer ale pewnie to ściema) i on czasem kuleje i tak czuć jak by silnik się przydławiał, falował?

3. od czego to może być? czujnik temperatury sprawdzony, jest sprawny, wszystkie węże poprzykręcane dobrze, opaski nowe, powietrza nie zasysa lewego, przepływka czy odpięta czy nie tak samo

4. za duża dawka paliwa? mam 8 / 8,5 do 9, ktoś z forum pisał że prawidłowa to 5 / 5,5? czy to prawda i powinienem ją obniżyć? ma za dużo ropy i się przydusza? jaka wartość jest wg. książki i prawdy ?

u mnie wartość to: Wydatek wtrysku: 8,75mg jak dam w palinik to zwiększa się np. na 27 a potem na sekundę spada do 0 przyszarpuje go i znów na 8~9, czy to nie za dużo? czy jak ją obniżę to nie wpłynie to za bardzo na obniżenie obrotów jałowych? nie będzie trzęsło autkiem?

5. powiązane z pompą? czy coś przeoczyłem?

- bak wyczyszczony, przewody gumowe wszystkie nowe, opaski nowe, sprawdzone dokręcone, odpowietrznik w baku sprawdzony wyczyszczony, odpowietrznik w korku naprawiony, po odkręceniu syczy już delikatnie, nie tak jak kiedyś :) znaczy układ szczelny, węże przepłukane ciśnieniowo, są drożne

- świece nowe
- przekaźnik ok
- kompresja dobra
- wszystkie węże paliwowe i od wtrysków nowe
- wtryski dobre + wyregulowane
- alternator daje dobrze
- akumulator 1000amper rozruch, dobry
- pompa sprawdzona, zregenerowana
- wstawiony dobry zawór zwrotny zamiast gruchy
- nowy filtr paliwa
- autko sprawdzone na kompie, ustawiony kont wyprzedzenia zapłonu
- wiązka silnika przejrzana (nie wykluczam ponownego przejrzenia)
- nie wiem co jeszcze bo już nie pamiętam...

- kilka rzeczy zrobionych typu, czyszczenie czujnika doładowania oraz pełne czyszczenie dolotu powietrza itp.



parametry na biegu jałowym, klima i światła wyłączone, radio i inne cuda też, silnik rozgrzany

rami1000 - Pią Wrz 02, 2011 09:39

u mnie dawka paliwo to 5. a sprawdzałeś czujnik temperatury paliwa? robiłeś samodiagnstyke? Pompa paliwowa regenerowana więc nastawnik w terorii sprawny i czysty. A wiązkę elektryczną przeglądałeś przy pompie?
kruszan - Pią Wrz 02, 2011 10:29

rami1000 napisał/a:
u mnie dawka paliwo to 5. a sprawdzałeś czujnik temperatury paliwa? robiłeś samodiagnstyke? Pompa paliwowa regenerowana więc nastawnik w terorii sprawny i czysty. A wiązkę elektryczną przeglądałeś przy pompie?


tak jak pisałem w wnioskach pkt. 3, czujnik sprawdzony

pompa sprawdzana, ustawiana i regenerowana przez dobrego starego pompiarza (ręki nie dam, ale raczej godny zaufania więc to odpada) sprawdził całą, nastawnik czysty był, reszta ok + nowe uszczelki itp.

wiązka sprawdzana cała silnika, ta przy przy pompie też (przeglądałem kabel po kablu) ale nie wykluczam ponownego jej sprawdzenia, może być gdzieś nadłamany (a szukałem przetrać otarć i ubytków :P ) ale to raczej nie jej wina, bo masy są w środku autka

masz 5, a obroty wszystko dobre? zastanawia mnie to dlaczego jak mu przygazuje i puszcze gaz to na chwile komp pokazywał dawkę 0, nie powinno do 0 spadać?!

chyba obniżę i sprawdzę efekty

rami1000 - Pią Wrz 02, 2011 14:07

8 to zdaje się mniejsza dawka niż 5 wiec może poprostu za mała? Ja miałem problem skaczących obrotów i za pierwszym razem wina czujnika, za drugim wina brudnego nastawnika ale wtedy wywaliło błąd. Rozumiem że u ciebie nie wyswietla błędów.
kruszan - Pią Wrz 02, 2011 16:53

hmmm myślałem, że odwrotnie, że mam za dużą :P

po weekendzie pojadę na podniesienie dawki - zobaczymy co z tego wyjdzie, błędów oczywiście nie ma, to zrobiłem jako 1 wsze

rami1000 - Pią Wrz 02, 2011 20:22

moim zdaniem dawka paliwa, jak regulowałem dawke sam bez przyżądów po czyszczeniu nastawnika to miał przy niektórych ustawieniach(celowałem na oko) takie zachowanie chodzi ładnie jeden skokjak by gasł i dalej chodzi i tak cały czas cyklicznie
kruszan - Sro Wrz 14, 2011 12:13

Byłem na kompie i rzeczywiście po zmniejszeniu dawki jest znacząca poprawa: miałem 8,75mg idąc w dół zmniejszamy, a kiery wartość rośnie to zwiększamy dawkę. Wraz z dawką zmienia się kąt więc bez kompa można przesadzić, warto się potem upewnić czy aby na pewno jest dobrze.



Jak ustawiona była na 1 auto przerywało dość mocno i nie gało, na 3 pracowało idealnie. Dałem połowę tego co miałem dla testu.

Obecnie mam 4,5 - 4,75mg (tydzień będę testował) ale chyba jeszcze zmniejsze, na około 3 i kąt dam na 2 tak jak chce komp.

Wnioski:

- auto od razu reaguje na pedał gazu, wciśniemy minimalnie i czuć jak auto ciągnie do przodu (szczególnie na niskich biegach to czuć)
- brak efektu przydławiania z punktu: 2 WYELIMINOWANO pracuje niemalże idealnie równo, trzeba się wsłuchać by cokolwiek było nie tak, ale po zjechaniu na 3ke będzie super :)
- WYELIMINOWANY punkt 4, obroty spadają gładko i nic nie zarywa jedynie na zimnym ale w stopniu bardzo minimalnym! jest teraz ok

szoso - Sro Wrz 14, 2011 13:03

kruszan, czekam na koniec testu, jeśli wypadnie dobrze to przechodzę na twoje ustawienia :smile:
kruszan - Sro Wrz 14, 2011 16:30

szoso napisał/a:
kruszan, czekam na koniec testu, jeśli wypadnie dobrze to przechodzę na twoje ustawienia :smile:


dodam, że podłączaliśmy przy okazji mojego autka takie jak Twoje 400ka 2.0 SDi (był na placu na obsłudze olej, filtry) chciałem porównać parametry i on miał kont 2, żądany 2, dawkę miał 7,5mg ale co jakiś czas się przyduszał (tak jak gdyby co jakiś czas miał za dużo paliwa) ale to był tylko test, porównanie (właściciel pewnie o tym się nie dowie :P )

koniec końców autko mu się dobrze spisuje, mało pali i czego u mnie brakuje odpala po 1 obrocie rozrusznika ;/ u mnie zawsze 2-3 musi zrobić,

dam znać jak skończę zabawę z autkiem :)

szoso - Nie Wrz 25, 2011 15:03

zmniejszając dawkę nie pogorszy się czasem odpalanie zimnego silnika?
wydaje mi się, że wtedy on potrzebuje większej dawki
u mnie jutro wyjmują pompę bo leci, mają wszystko później poustawiać, podzielę się parametrami
tak sobie coś przypominam, że dawka u mnie jest coś około 7mg a kąt wtrysku 3-4

kruszan - Nie Wrz 25, 2011 16:03

właśnie szukam i szukam i nigdzie nie mogę znaleźć prawidłowych parametrów dawki paliwa (jaka wartość powinna być wg. książki?)

ja jak skończę to napiszę co i jak, póki co mam rozrusznik wyjęty dzisiaj i dam go do sprawdzenia/ ewentualnej regeneracji, potem jeszcze z dawką powalczę, bo ostatnio nie miałem na to czasu

szoso - Nie Wrz 25, 2011 16:36

kruszan napisał/a:
właśnie szukam i szukam i nigdzie nie mogę znaleźć prawidłowych parametrów dawki paliwa (jaka wartość powinna być wg. książki?)

w tym problem, że w książkach nie ma ani dawki, ani kąta, może specjalnie by dać zarobić serwisom Boscha, oni znają te parametry na bank, w końcu naprawiają te pompy
jakby dorwał książkę o pompach wtryskowych to może by coś znalazł

kruszan - Nie Wrz 25, 2011 19:18

byłem już u 2ch pompiarzy + inny warsztat gdzie pracuje wujek, i nigdzie w księgach tego nie znaleźli - albo pech albo nie wiem... z kątem to pół biedy bo komp pokazuje żądany 2 (bynajmniej ten do którego się podpinam tak pokazuje, testowane na 3ch autach różnych więc chyba to poprawne). Ja póki co mam dalej problemy z odpalaniem, ale czy miałem 8,75 czy 4,5 nic nie zmieniło, auto zaczęło pracować bardziej równo - opisywałem już to...

w tym tygodniu pojadę zmniejszyć jeszcze bardziej, zobaczymy efekt

szoso - Nie Wrz 25, 2011 19:41

wszystko podobno zależy od kondycji silnika bądź samej pompy, zauważ że nie wszyscy mają ustawiony taki sam kąt wtrysku, u jednego będzie dobrze na 2 a u drugiego nie będzie chciał palić na takim ustawieniu
to że komputer pokazuje żądany kąt 2 nie oznacza, że będzie wszystko ok
trzeba po prostu ustawiać dotąd aż będzie dobrze

kruszan - Nie Wrz 25, 2011 20:39

no niby tak, ale żądany ustala komputer na podstawie parametrów silnika i wskazań - mi pokazywało żądany 2, a w innym aucie 1,9 to niby 2 ale jednak nie pokazało z automatu 2, nie wiem, generalnie problem mam inny póki co :P

trzeba walczyć :mrgreen:

R.E.D. - Nie Wrz 25, 2011 22:04

bedac w serwisie boscha po podpieciu rowniez pokazalo 2 - dodam, ze wymienialem pasek zgodnie z instrukcja i tylko za pomoca klucza dynamometrycznego.
pracownik serwisu mial podane w kompie widelki od bodajze 2,5 do 4 lub 4,5 i powiedzial, ze w silnikach z takim przebiegiem czesto ustala sie w granicach 4, zeby nie mialy problemu z rozruchem zima....

kruszan - Pon Wrz 26, 2011 16:29

Pytałem pompiarza który regenerował moją, powiedział mi wartość od razu z głowy - prawidłowa to 5,4/5,6 ~5,5mg - jak powiedziałem, że miałem 8 to powiedział, że stanowczo za dużo...

ciekawe co mówi instrukcja, ale chociaż już jakiś konkret jest

obecnie mam 4,5 choć odpalanie się nie polepszyło, planuje jeszcze zmniejszyć i dalej szukać przyczyny problemu;/

szoso - Czw Wrz 29, 2011 10:31

kruszan, co słychać w temacie?
u mnie jest teraz elegancko, niestety parametrów mi nie podali :neutral:
pojadę kiedy na kts do znajomego i sprawdzę z ciekawości
teraz po 10 godzinach postoju pali mi bez podgrzewania świec na dotyk, pół obrotu
spalanie tylko sprawdzę teraz

kruszan - Czw Wrz 29, 2011 11:32

temat taki:

zaworek zwrotny w pompie wtryskowej do wymiany - oddałem pompę do regeneracji, sprawdzili, zrobili, zregenerowali, niby ok - ale cóż takie czasy - zapłacisz a i tak nie otrzymasz tego co się powinno, każdy byle szybciej byle się nachapać...

oddałem jeszcze międzyczasie rozrusznik do regeneracji, od tego mam chociaż znajomego, więc za przetoczony komutator, nowe szczoty, cewke i kabel wziął 80zł :)

odpala mi na pół obrotu - W KOŃCU - od tak zwanego strzała :)

ale jak poprzedzę tą czynność poluzowaniem na pompie odpowietrznika na zasilaniu, pod pompuje gruchą - jak pompa zasilona to cały dzień mam od strzała, aż silnik chce wyrwać z ramy, a po nocy to samo...

wniosek: ucieka paliwo z pompy przez powrót... dzisiaj puszczę węża do góry nad pompę i wstawię zaworek zwrotny, to powinno pomóc, bo do góry będzie ciężej uciekać + zaworek (oczywiście w stronę baku) też chwilkę przytrzyma (bo na zasilaniu mam paliwo) a międzyczasie szukam tego rozgałęźnika po lewej stronie pompy - powrót/wtryski i wymienię w nim zawór :)

generalnie już wiem na BANK CO JEST, po 5 miesiącach poszukiwań, zainwestowanych dolarach $$$ (wiadomo tezy były różne, ale jedno łączyło się z drugim itd... a plusem jest to, że wiem, że mam dobre zdrowe autko i silnik :)

haha

się rozpisałem, a wracając do tematu:

jadę zmniejszyć dawkę jeszcze może w niedziele, bo słychać (po obrotniku już nie widać) cykliczne przydławianie się, zmniejsze ją jeszcze na około 3 aż zacznie pracować równo i dobrze, kont nie wiem albo na 2 jak chce komp albo na 4 jak niby lepiej do odpalania...

dam znać na czym stanęło :)

szoso - Czw Wrz 29, 2011 11:37

zaworek nowy ten na powrocie pompy jest drogi, około 250zł
szukaj używanego lub załóż zwykły na przewód zaraz za pompą

kruszan - Czw Wrz 29, 2011 11:40

hmm no założyłem - (strzałką w stronę baku) ale nic to nie dało, dziś jeszcze powrót puszczę do góry + zawór więc to powinno pomóc zahamować uciekanie paliwa...

generalnie inny pompiarz ma poszukać czegoś lub coś wymyślić

a da się ten zawór kupić nowy w ogóle?

szoso - Czw Wrz 29, 2011 11:43

kruszan napisał/a:
a da się ten zawór kupić nowy w ogóle?

da się, pytałem
wolałem założyć zwykły niż płacić tyle, dokładasz 100zł i masz całą pompę używaną

kruszan - Czw Wrz 29, 2011 12:27

szoso napisał/a:
wolałem założyć zwykły niż płacić tyle, dokładasz 100zł i masz całą pompę używaną


zwykły tzn? zaworek na przewód dałeś? strzałka w stronę baku? czy pompy?

pompa nowa nie kupie dla zaworka, aczkolwiek coś wymyślę :D

szoso - Czw Wrz 29, 2011 12:33

zaraz dostaniesz pasem, w czyim temacie o tym pisałem? :wink:
http://forum.roverki.eu/v...wrotny&start=20

kruszan - Czw Wrz 29, 2011 23:37

No tak tak, ale mi i tak długo kręcił i zeszło paliwo - mam założony w chwili obecnej tak samo :oops: :mrgreen:

no to co nieszczelność gdzieś indziej? tylko gdzie skoro wszędzie już mam nowe węże i opaski... z niczego się nie leje tak samo, hmm

[ Dodano: Czw Wrz 29, 2011 23:37 ]
węże zamontowane i zmienione, po 5 godzinach ten sam efekt... problem jest gdzie indziej - jakoś to paliwo musi uciekać, albo zasysa powietrze, już sam nie wiem

szoso - Pią Wrz 30, 2011 09:16

możliwe że ci się zapowietrza, przejrzyj wszystko od pompy aż do zbiornika
kruszan - Pią Wrz 30, 2011 10:37

heh, problem w tym że już to robiłem...

bak czysty, szczelny, węże od maski do baku ciśnieniowo przepłukane, każdy gumowy jest nowy, opaski tak samo, pod maską węże bezpośrednio idą ze ściany grodziowej przez filtr, zaworki do pompy, nawet te metalowe ominąłem bo już skorodowane, powrót to samo...

jak rano poluzuje tą mini nakrętkę na odpowietrzniku pompy - klucz 7ka, i dopompuje gruchą aż pocieknie to odpala od strzała, a jeśli tego nie zrobie to kręci z 15-20 sekund jak oszalały, potem załąpuje i sekunda i odpala, tak że na bank to paliwo jest, tylko węże i opaski nowe = wykluczam to, filtr nowy wykluczam, wszystko odtłuszaczem wysmarowałem i nigdzie nie ma ropy więc szczelne, więc albo pompa jakoś nieszczelna jest, albo coś na wtryskach, albo nie wiem, generalnie nic się nie leje...

dziś przed nocą zatkam powrót i jutro odpalę go z rana zobaczymy czy to jego sprawka, jak odpali od razu to ucieka nim właśnie, choć nie wydaje mi się... oczywiście tylko odpalę, jechał nie będę :)

2gi pomysł to pod ciśnieniem podłączyć pompkę i tłoczyć paliwo, jak jest nieszczelność to powinno syczeć, lać się, nie wiem cokolwiek...

szoso - Pią Wrz 30, 2011 10:46

załóż zbrojony przezroczysty przewód na zasilenie i na powrót, mi taki udało się kupić, przy sprężarkach taki jest, bez problemu daje się ścisnąć opaską nie dziurawiąc go
kruszan - Pią Wrz 30, 2011 11:04

hmm no chciałem taki kupić ale dostać nie mogłem ;/ tylko zwykłe, ale przy opaskach popuszczały, poszukam zbrojonego i zawalczę jeszcze raz, co to dla mnie hah...
szoso - Pią Wrz 30, 2011 12:34

sklep z artykułami rolniczymi itp, przekrój 8mm
nie w sklepach moto

kruszan - Pią Wrz 30, 2011 13:15

już zakupione :)

za godzinkę przerabiam wężyki...

zamówiłem jeszcze coś takiego: potem podmienię wszędzie na takie:


szoso - Pią Wrz 30, 2011 13:21

gdzie zamówiłeś? jakiś symbol, nazwa?
wkurzają mnie te skręcane

kruszan - Pią Wrz 30, 2011 15:38

skręcane są do du**, kaleczą węże, trzeba mieć nasadke 7ke która czasami zleci na osłonę silnika, wyrabiają się itd itd, pytałem we wszystkich sklepach motoryzacyjnych w moim mieście - nic, zbierałem od mechaników, w tzw. pudełkach ze śrubkami mieli czasem powrzucane, ale nowa to nowa, wkurzyłem się i oto za +/- 0,5zł za sztukę zamówiłem w afekcie 30.

http://mirimpex.pl/?p=p_92&sName=Sprezyste-W1

szoso - Pią Wrz 30, 2011 15:40

to są te pierwsze?
W1 8-11 8mm?
przesyłka to kosmos

kruszan - Pią Wrz 30, 2011 16:57

szoso napisał/a:
to są te pierwsze?
W1 8-11 8mm?
przesyłka to kosmos


nie rozumiem za bardzo, to są te pierwsze? czyli o co kaman? są średnice podane więc można sobie dobrać? jeśli chodzi o to jakie kupiłem to 1wsze na węże 6mm, bo tyle jest średnica wew, + ścianki + jak najdzie na kruciec to będzie około 8-9mm

przesyłka i tak jest tania, 18zł za kuriera za pobraniem, chciałem je kupić miesiąc temu to chcieli 35zł, pisałem maila i opisałem wszystko co o tym myślę, podałem im moje ceny jak wysyłam rower 15kg w pudle itd itd, i nagle przeszli na kolportera :) poza tym link podesłałem do www. wysylajnajtaniej.pl :) widać ich ruszyło... nie kupił bym tak ale, że u mnie nikt tego nie ma i żaden sklep zamówić nie może to cóż...

węże założyłem, zobaczymy efektu wieczorem i rano :)

szoso - Pią Wrz 30, 2011 17:23

kruszan napisał/a:
nie rozumiem za bardzo, to są te pierwsze?

no jak wchodzę w ten link to pojawiają pierwsze na liście opaski W1 8-11 8mm, na 6mm to ja tam nie widzę takich

kruszan - Sro Paź 05, 2011 08:05

no ale zmierz sobie wąż 6mm on ma taką średnicę wewnątrz, a na zewenatrz jest więcej około 8/9mm, + jak nałożysz na krucieć to akurat potrzeba około 9.10mm więc ta 1wsza będzie3 dobra :)

[ Dodano: Sob Paź 01, 2011 10:06 ]
eureka, po nocy paliwo zostało zarówno w zasilaniu pompy jak i za zaworkiem na powrocie (od rozgałęźnika do zaworka było pusto) auto odpaliło normalnie :)

ciężko mi w to uwierzyć, ale winne muszą być te opaski/lub któraś z nich - węże oglądałem każdy jeden i ani nie dziurawe, ani nie zniszczone w miejscach opasek... masakra jakaś, tyle męczarni za taki detal... poczekam do poniedziałku i zakładam gumiaki + nowe opaski samo zaciskające

ufff pompa szczelna :wink: , temat paliwa myślę ogarnięty jadę na zmniejszenie dawki :)

[ Dodano: Sro Paź 05, 2011 08:05 ]
Zawór koniec końców szczelny, zupełnym przypadkiem okazało się iż nieszczelność była na śrubie/oringu z przodu pompy służącej do blokowania ustawienia pompy (śruba + uszczelka + podkładka z zewnątrz, podkładka była krzywo i to zastanowiło, po wyjęciu uszczelka zamiast okrągła i gruba była płaska i zfilcowana...).

Po nocy paliwo z powrotu nie zeszło, auto odpaliło elegancko :mrgreen:

Metodą prób i błędów stwierdzam iż najlepsza dawka paliwa (bynajmniej dla mojego egzemplarza 2.0 SDi 99') to 3,75mg/4mg/4,25mg na niej auto pracuje cicho (jak klekot może cicho w ogóle :razz: ) auto nie zadławia się nawet delikatnie, po dodaniu gazu i odpuszczeniu obroty spadają płynnie i nic nie podszarpuje, auto reaguje na redał gazu elegancko i czuje, powiedział bym, że na niskich biegach nie cisnąc mu nic a nic max do 2tys obrotów ze świateł jestem zawsze 1wszy - tak jak gdyby wcześniej był przymulony...

na dawce około 5 zaczynał się co jakiś tam czas cykliczne zadławianie się, przy padce 3 delikatnie brakowało mu paliwa.

kont został w granicy 3,2 - 3,6 choć komp chciał 2, przetestuje na takim, zobaczymy :)

szoso - Sro Paź 05, 2011 16:03

przyszły te opaski, nie wiem jakie ty zamówiłeś ale te moje są za małe, nie da rady ich założyć na przewód paliwowy :/
25zł wywalone w błoto

kruszan - Sro Paź 05, 2011 17:24

oj a jaki rozmiar zamówiłeś?

ja na wąż powrotowy 6mm zamówiłem opaski:

W1 10-13 8mm / pasują jak ulał :)

a na zasilanie 8mm, zamówiłem:

W1 12-15 10mm, wchodzą ciasno, ale przezornie wziąłem też kilka sztuk: W1 13-16 10mm/W1 14-17 10mm i one są lepsze :)

;/

[ Dodano: Sro Paź 05, 2011 17:24 ]
ale ale, poproś o wymianę opasek które Ci nie odpowiadają, odeślij im listem pocztowym za 2zł priorytet (oni odeślą też pocztą, firma jest ugodowa) więc dołożysz max 5zł, a koniec końców lepiej będzie niżeli nie mieć z tego nic;/

szoso - Sro Paź 05, 2011 18:11

pytałem się ciebie czy te W1 8-11 8mm będą dobre i takie przyszły, a ty zamówiłeś zupełnie inne :/
kruszan - Pią Paź 07, 2011 10:09

chyba będzie edit dawki, na większą:

zauważyłem że objaw ciągłego falowania obrotów podczas jazdy na luzie spowodowany jest zbyt małą dawką paliwa, obrotomierz skacze cyklicznie i po wsłuchaniu się w silnik da się wyciągnąć takie właśnie wnioski.

potestuję jeszcze weekend i prawdopodobnie będzie dawka 5 przy kącie około 3, zobaczymy czy wtedy starczy paliwa by było równo, czy trzeba wejść wyżej z kątem 2.

zelu - Nie Paź 16, 2011 23:46

to ostatecznie co bylo problemem ciezko odpalnia po nocy? te opaski czy ten oring?
kruszan - Pon Paź 17, 2011 07:29

najpierw miałem wymieniane świece bo i objawy były widoczne, że to one, na 4 sztuki miałem sprawną 1...
potem wstawiony zawór zwrotny przed gruszką i filtrem paliwa - bo paliwo uciekało
potem długo długo sprawdzanie wszystkiego, cały układ paliwowy, węże, bak, regeneracja pompy itd, itd - okazało się, że odpowietrznik w korku od baku był !@!$#, tworzyło się duże podciśnienie i wysysało paliwo powrotem...

potem trochę się poprawiło, ale dalej źle - okazało się, że regeneracja pompy - jakoś nowej uszczelki była mówić grzecznie "niezadowalająca" pompa wypełniała się powietrzem, powrotem wszystko palio ściekało do baku... początkowo nie było już pomysłu, gdyby nie fakt, że z tej śruby zaczęło w końcu pomalutku kapać - ustaliłem miejsce, wykręciłem śrubę i był kwiatek...

po tym ostatnim zabiegu wszystko wróciło do normy, odpala od strzała, teraz tylko próbuję dobrać najodpowiedniejszą dawkę paliwa dla samochodu

powodzenia i ewentualnej wytrwałości :wink:

Matbia - Pon Paź 17, 2011 18:33

Kruszan a tą dawkę paliwa ustawia diagnosta przez kompa? czy tak jak w przypadku kąta wtrysku robi to się ręcznie. Musze podjechać do kogoś na diagnostykę bo mam podobne objawy jak u Ciebie gdy dodaje gazu na luzie obroty spadają z wyraźnym zadławieniem się silnika + zatrzęsie się + wskazówka od obrotów spada niżej i podskakuje trochę wyżej, zauważyłem jeszcze ze przy odpalaniu wskazówka od obrotów dochodzi do 1tys. obrotów i powoli spada do około 700 czy to dobrze? czy mam już jakieś zwidy od czytania forum:P
kruszan - Pon Paź 17, 2011 22:36

dobrze masz ze wskazówką, jak jest zimny to powinna podejść do tyśka i powoli opadać jak się silnik ogrzewa, jak jest ciepły to już to nie powinno następować. Objaw z zatrzęsieniem to na bank dawka bo u mnie jej zmniejszenie od razu pomogło (może zwiększenie też to zależy również od kąta).

zmienia się to ręcznie, luzując pompę na podpiętym kompie i uruchomionym silniku, cały czas jest podgląd na parametry, jak ustawimy odpowiednią, to dokręcamy pompę i testujemy.

ja muszę u siebie zrobić korektę ale póki co nie ma mojego szpeca w Polsce ;/

zelu - Wto Paź 18, 2011 01:00

to chyba zaczne od swiec u mnie, dobiore sie do nich i sprawdze czy sa sprawne. Po nocy musze krecic ok 10s i puszcza strasznego bąka jak odpali, dzisiaj w ciagu dnia po ok 10h stania odpalil po 5s krecenia i tez strasznego baka puscil po odpaleniu. Paliwo u mnie chyba nie odplywa bo grucha jest dosc twarda scisne 2-3 razy i juz nie da sie jej scisnac.
Odpowietrzyk w korku chyba tez mam padniety bo starsznie syczy jak odkrecam korek, mozesz napisac jak go naprawiles?

kruszan - Wto Paź 18, 2011 09:12

wyjąłem odpowietrznik ze środka korka :)

skoro grucha po 2-3 twarda to nie paliwo, skoro puszcza czarnego dyma to mogę być świece lub przekaźnik, sprawdź napięcia na przekaźniku oraz na każdej ze świec, to taki szybki sposób, nie daje gwarancji ale jeśli nie znajdziesz napięcia to będzie od razu wiadomo

zelu - Wto Paź 18, 2011 16:27

diagnoza postawiona, swiece nie grzeja ;) prad dochodzi do kazdej ze swiec wiec trzeba zamowic nowe :)
kruszan - Wto Paź 18, 2011 17:14

a jak odpiąłeś mostek to pojawia się na nich prąd ?
zelu - Wto Paź 18, 2011 18:53

tego nie sprawdzalem, w sumie to musze sie poprawic bo sprawdzalem tylko czy napiecie dochodzi do swiec i dochodzi do kazej, ale wykrecilem dwie swiece i podpialem bezposrednio pod akumulator obie byly zimne. Przekaznik tez jest sprawny, sasiad eketryk cos sie jeszcze bawil miernikiem i powiedzial ze wszystko dziala oki i to swiece sa spalone
kruszan - Wto Paź 18, 2011 19:10

aha, bo myślałem że tylko zmierzyłeś czy dochodzi napięcie - bez zdjęcia mostka :)

skoro tak to wymieniaj i będzie git :)

zelu - Czw Paź 20, 2011 21:43

Jutro jade odebrac swiece i w czwartek bedzie wymiana zobaczymy czy pomoze

[ Dodano: Czw Paź 20, 2011 21:43 ]
3 swiece zmienione jutro wyjdzie czy to one byly problemem.

Przy wymiane jedena ze swiec byla dosc brudna i mokra chyba ropa, czy to moze oznaczac ze wtrysk leje?



kruszan - Wto Lis 08, 2011 15:24

Posiada ktoś informację - najlepiej z doświadczenia, jaka powinna być dawka paliwa dla rover 600 2.0 SDi?

bo moja nijak się chce mieć do "w założeniu" prawidłowej.

Wiem, że silnik silnikowi nie równy, ale możliwa jest aż taka duża rozbieżność?

np. podłączałem rovera 400 2.0 SDi miał kąt 2 dla dawki 8,5 - chodził cicho, wszystko było ok, obroty po przy gazowaniu spadały do jałowych bez zająknięcia...

u mnie takie ustawienia powodują, że po przy gazowaniu, obroty spadają poniżej jałowych na 2-3 sekundy, silnik ewidentnie się zadławia, po chwili się ładnie stabilizuje...

wszystko jest u mnie dobrze dopiero jak ustawie dawkę na 4, a to przecież duża różnica. Silnik odpala na 3-4 zakręcenia rozrusznika, a nie na pół czy jedno :P

słychać jak gdyby kapkę głośniej pracował, ale zmieniałem to już kilka razy, więc mam też pod tym względem fioła...

rami1000 - Wto Lis 08, 2011 16:04

dawka prawidłowa to od 3 do 5, kąt 2-4 ale ja mam kąt 5 i też jest ok odpala bez problemu bez dłuższego kręcenia
kruszan - Pią Lis 11, 2011 08:49

No tak, tylko mnie to zastanawia bo widziałem juzż kilka roverów - z ustawieniami dawki 8mg - 8,5mg, kąty 2-4. U mnie to nie ma racji bytu - więc co coś może jeszcze na to wpływać? Co jeszcze sprawdzić?

ps. pompiarz który robił moją pompę powiedział od razu - prawidłowa dawka to około 5,4-5,5, a jak mi oddał pompę i pojechałem na kompa pokazało 8,5mg właśnie, więc jedno powiedział, a 2gie zrobił...

[ Dodano: Sro Lis 09, 2011 10:35 ]
ps. poranne odpalanie, w nocy było -2, podczas odpalania zeszło do 5 stopni na +

http://www.youtube.com/watch?v=--P8wWCqCsQ

wiem, że nie pali źle, wiem, że może przesadzam, wiem wszystko ale jestem już zdesperowany i przewrażliwiony na punkcie mojego samochodu i odpalania :P

odpalałem już inne, i wiem, że mogło być lepiej - inne odpalały na większym mrozie na pół/przekręcenie rozrusznika/silnika, a u mnie nadal ma chwilę zawahania. Niezależnie czy go pod pompuję gruchą czy nie...

[ Dodano: Pią Lis 11, 2011 08:49 ]
Odpalanie przy +3, w nocy było -1.5 st. po 2ch dniach bez jazdy, jedno i 2gie auto:

1. Citroen Berlingo 98' 1.9 Diesel (odpalanie od strzała)

http://www.youtube.com/watch?v=BRe9g4yt2D8

2. Rover 600 00' 2.0 SDi (zakręcenie + jakieś zawirowanie, ciężko opisać...)

http://www.youtube.com/watch?v=2zqsvzZdKwg

R.E.D. - Pią Lis 11, 2011 09:37

tylko porownaj ile czasu grzaly swiece - wg mnie ma to ogromne znaczenie :wink:
kruszan - Pią Lis 11, 2011 13:02

R.E.D. napisał/a:
tylko porownaj ile czasu grzaly swiece - wg mnie ma to ogromne znaczenie :wink:


ociec ma jakieś tanie świece, zwykłe... ja na swoje nie żałowałem, mam drogie dobre świece NGK, z tąż wydaje mi się różnica :)

jutro zagrzeje moje 3 razy i sprawdzę, choć już kiedyś to porównywałem.

R.E.D. - Pią Lis 11, 2011 20:25

wg mnie w dieslu nie ma to takiego znaczenia - jesli sa dobre to grzeja i tyle. iskra to juz inna bajka :wink:

ogolnie rzuca sie w oczy to, ze roverka odpalasz z normalnego startu, a berlingo ewidentnie zalacza swiece. przy okazji zaczalem sie zastanawiac czy da sie zmienic temperature zalczania swiec na dluzej? :???: wydaj mi sie, ze swiece powinny w obecnych temperaturach zalaczac sie juz w trybie "zimowym" :wink:

szoso - Pią Lis 11, 2011 21:23

w sdi tego nie ma ale w niektórych dieslach w zimę świece grzeją dłużej a u nas cały rok tak samo, czy zimny silnik czy ciepły czas grzania jest taki sam
kruszan - Pią Lis 11, 2011 22:13

R.E.D. napisał/a:
wg mnie w dieslu nie ma to takiego znaczenia - jesli sa dobre to grzeja i tyle. iskra to juz inna bajka :wink:

ogolnie rzuca sie w oczy to, ze roverka odpalasz z normalnego startu, a berlingo ewidentnie zalacza swiece. przy okazji zaczalem sie zastanawiac czy da sie zmienic temperature zalczania swiec na dluzej? :???: wydaj mi sie, ze swiece powinny w obecnych temperaturach zalaczac sie juz w trybie "zimowym" :wink:


tak ale "dobre świece charakteryzują się" większą, żywotnością jak i krótszym grzaniem (szybciej nagrzewają się na maxa i trzymają) w "zwykłych etap trwa dłużej" co nie oznacza, że to lepiej... po prostu coś za coś, ale mniejsza o to...

już mam -2, więc jutro zagrzeje ze 3 razy i sprawdzę :)

ps. dłużej jakoś się nie da, bo przekaźnik i tak je odetnie

R.E.D. - Sob Lis 12, 2011 08:52

szoso napisał/a:
w sdi tego nie ma ale w niektórych dieslach w zimę świece grzeją dłużej a u nas cały rok tak samo, czy zimny silnik czy ciepły czas grzania jest taki sam


jestes tego pewien? ja bym przysiagl, ze zima grzalo mi znacznie dluzej. no chyba, ze wplynela na to ostatnia swieca, ktora wymienilem dopiero niedawno podczas wymiany pompy :???:

szoso - Sob Lis 12, 2011 09:49

R.E.D. napisał/a:
jestes tego pewien?

tak, jestem tego pewien, nie pisałbym głupot :wink:

R.E.D. - Sob Lis 12, 2011 10:19

to dluzsze grzanie moglo byc spowodowane padnieta swieca?
jaki masz rocznik? moze sie z latami pozmienialo?
..teraz to z niecierpliwoscia bede czekal na pierwsze wieksze mrozy :razz:

szoso - Sob Lis 12, 2011 10:28

R.E.D. napisał/a:
to dluzsze grzanie moglo byc spowodowane padnieta swieca?

nie mam pojęcia, może
R.E.D. napisał/a:
jaki masz rocznik?

grudzień '96
R.E.D. napisał/a:
moze sie z latami pozmienialo?

sdi nie przechodził żadnych modernizacji
ja mam wersję z 3 świecami
jeżdżę sdi ponad 3,5 roku, jaka pora roku by nie była to świece nie grzeją ani krócej ani dłużej tylko tak samo

kruszan - Sob Lis 12, 2011 14:26

u mnie tak samo, grzeją cały czas tak samo - dzisiaj test przy -4, ale negatywny - jadę znów coś pozmieniać w poniedziałek :) ...
R.E.D. - Sob Lis 12, 2011 19:08

szoso napisał/a:
sdi nie przechodził żadnych modernizacji
ja mam wersję z 3 świecami

jednak przeszedl - chocby zaczeto stosowac 4 swiece i wlasnie taki model mam :wink:

szoso - Sob Lis 12, 2011 19:38

nie o takie modernizacje mi chodziło
generalnie to te 3 świece dają radę, w sumie to się nawet cieszę że nie mam tej 4

kruszan - Sob Lis 12, 2011 20:13

To nie modernizacja, najpierw robiono silniki z 4ma, potem po prostu (wydaje mi się, że konstruktorzy zorientowali się - jaki "przyjemnie" się tą 4tą wymienia...) i z niej zrezygnowali, bo na 3ch auto też ładnie odpala, a dlaczego potem znów wrócili do 4ch to pojęcia nie mam zupełnie, niestety ja mam auto z 99' i się na komplet 4ch załapałem...
marzlot - Nie Lis 13, 2011 01:19

Witam. W moim Accordzie w ubiegłym roku przy mrozach dość znacznych (większych niż minus 10) ewidentnie świece grzały dłużej. Tzn kontrolka od świec świeciła się dłużej.
kruszan - Wto Lis 15, 2011 22:47

uporałem się z falowanie obrotów podczas jazdy, toczenia się autka (jak stał to nie falowały) jak się toczył, jechał i wrzuciłem na luz falowały, jak nacisnąłem pedał hamulca już nie falowały (nawet minimalnie) powodowały to nieszczelne/sparciałe wtyczki od przewodów podciśnieniowych jeden z EGR 2gi idzie do zaworku serwa.

Wymieniłem te przewody na węże przelewowe od wtrysków, jest miodzio :)

Matbia - Wto Lis 15, 2011 22:53

a ten egr to w ogóle coś daje? Przecież większość jest zaślepiona i nie spełnia swojej funkcji.
kruszan - Wto Lis 15, 2011 23:05

no jest zaślepiona ale wąż od podciśnienia musi być podłączony/zaślepiony - jak jest dziura to się dzieje to się mi działo, ja miałem obu dwie wtyczki sparciałe i popękane...
norbert22m - Wto Sty 03, 2012 21:58

kruszan,
witam
szukam i nie znalazłem konkretnej (zadnej) odpowiedzi przy ilu wymieniac rozrzad w R600 poj. 1,8 . W tej chwili ma przejechane 166 tys.km. Poprzedni własciciel podobno wymienił przy 92 tys km. Znalazłem rachunek tylko na paski tzn ze nic wiecej nie wymienił.
Pozdrawiam.
ps. Rave mam ,przegladałem ,nie znalazłem.

kruszan - Wto Sty 03, 2012 23:48

w dieslu niby co 100tys. gdzieś czytałem, nie czekał bym dłużej niż max 80tys. a dla bezpieczeństwa i realiów materiałów i żywotności pasków itp. 50-60tys to dobra pora.
szoso - Sro Sty 04, 2012 16:18

norbert22m, to już wychodzi że najechane na rozrządzie ponad 70tyś (to już nie mało), ja bym wymienił jak najszybciej bo nie wiadomo co tam tak na prawdę siedzi
pamiętaj że wszelkie instrukcje serwisowe jakie znajdziesz podają czas wymiany na oryginalnych częściach a nie na zamiennikach, które nie kiedy są słabszej jakości i tyle mogą nie wytrzymać
każdy ładuje części na jakie go stać, nie koniecznie dobre i markowe

kruszan - Czw Sty 19, 2012 10:40

koniec końców zostało na dawce 4.00mg, 4.25mg oraz kąt na 3,7-3,9...

ciesze się dobrym odpalanie przy mrozach, po kilkudniowym postoju itp...

szoso - Sro Paź 24, 2012 18:44

sprawdzałem właśnie dawkę u siebie i jest 3mg a kąt wtrysku 5
sprawdzaliśmy w innej 400 też i w niej jest dawka 5mg a kąt 6
widać co Rover to inne ustawienia
koleś nie kazał w moim nic przestawiać
mówił że dawka 3 jest większa niż 5, tak jest faktycznie?

kruszan - Sro Paź 24, 2012 21:55

Wszystko zależy od interfejsu diagnostycznego, np. CDIF/2 pokazuje dawkę w mg, czyli 5mg jest większe niże 3mg itp. jest tak na 100%, może miał innego kompa, który to inaczej przelicza...
Matbia - Czw Paź 25, 2012 23:08

Sory za offtopic ale musze przyznać że szoso jest niezłym górnikiem :D ostatni post 19stycznia
kruszan - Pią Paź 26, 2012 00:15

szoso to szoso :)
szoso - Sro Gru 19, 2012 10:30

od nowego roku mam 2 tygodnie urlopu to się pobawię kątem i dawką, bez wciśnięcia pedału gazu podczas odpalania załapuje i zaraz gaśnie, jeśli odpalam z gazem w podłodze to jest ok
jest tak tylko po nocy, później już odpala bez gazu stojąc kilka godzin

bazyl1218 - Sro Gru 19, 2012 18:24

Witam.
Pozwolicie że się wetnę w temat.Kruszan, gdzie jest ten wężyk zaworku serwa?Ten od EGR zmieniłem ale nie mogę znależć tego drugiego.A dawkę też mam 3.tylko nie wiem jaki kąt.
Autko fajnie reaguje na gaz.
Pozdrawiam

kruszan - Czw Gru 20, 2012 15:38

Co auto to inaczej, u mnie przy kącie 2-3-4 i dawce 3 to kulał strasznie, było mu mało. Zależy też jaka była wartość tych 3ch, tzn. było 3 czy 3 mg ?

ps. jaki wężyk Ty szukasz bo nie rozumiem :P

bazyl1218 - Czw Gru 20, 2012 18:23

Pisałeś parę postów wyżej że uporałeś sie z falowaniem obrotów.Cytuję(powodowały to nieszczelne/sparciałe wtyczki od przewodów podciśnieniowych jeden z EGR 2gi idzie do zaworku serwa.

Wymieniłem te przewody na węże przelewowe od wtrysków, jest miodzio :)

Gdzie znajduje się zaworek serwa? Przy zaworze EGR wymieniłem przewód ale nie wiem gdzie ten drugi.

kruszan - Czw Gru 20, 2012 19:05

Wtedy to pomogło, ostatnio znów powróciło falowanko. Wytargałem jeszcze raz wiązkę i zrobiłem na nowo, jeszcze powalczę z kątem i dawką.

Te wężyki to jeden od EGR do Map Sensora, 2gi od "turbiny" do Map Sensora. Wtyczki miałem struchlałem przy Map Sensorze, te po kątem 90st. Po ich wymianie się poprawiło.

bazyl1218 - Czw Gru 20, 2012 22:13

U mnie po uszczelnieniu pompy i ustawieniu dawki też skaczą.Jak wdepnę hamulec powoli jest stabilnie.Kurna poczekam jak będzie cieplej,to walka z wiatrakami.
kruszan - Czw Gru 20, 2012 22:14

Hamulec odcina dopływ paliwa - ustaje od ręki :)

Niebawem będę ustawiał kąt na czujnik zegarowy - potem dopiero finalnie dawkę paliwa. Wiązkę mam nadzieję wyeliminowałem raz na zawsze, zrobiłem na stałe.

Dam znać, w miarę postępów.

Balas87 - Czw Gru 20, 2012 22:37

nie mów że tak jak ja wywaliłeś wtyczki :D :D ?? jak się ustala dawkę paliwa mój jest strasznie słaby na wolnych obrotach.
kruszan - Nie Gru 23, 2012 16:28

Balas87 napisał/a:
nie mów że tak jak ja wywaliłeś wtyczki :D :D ?? jak się ustala dawkę paliwa mój jest strasznie słaby na wolnych obrotach.


Wywaliłem od pompy, przy bezpiecznikach 2 przelutowałem na nowe, i wymieniłem kilka kabli. Odpisałem to na forum, ze zdjęciem. Szukaj :P

[ Dodano: Sob Gru 22, 2012 22:14 ]
Dzisiaj 5min testów na rozgrzanym silniku i zero falowania, zobaczymy z czasem, co będzie dalej, aczkolwiek nadzieja jest :)

[ Dodano: Sob Gru 22, 2012 22:34 ]
Dzisiaj kolejne zaskoczenie...

Podsumowując zrobiłem:

- pompa nowe uszczelki/sprawdzenie/ustawienie
- kąt 2,8 tyle ile chciał sterownik
- wtryski sprawdzone wyregulowane
- sprawdzona kompresja silnika
- wymiana wszystkich węży paliwowych, przelewowych
- czyszczenie całego układu paliwowego przewody/bak
- likwidacja zacinającego się odpowietrznika w korku od baku - tworzył podciśnienie
- montaż dobrej gruszki Monark / wcześniej zaworki zwrotne Pierburg ale obydwa się zepsuły...
- montaż na powrocie elektrozaworu Lovato
- akumulator 1000 amper
- sprawdzone/przeczyszczone masy itp.
- wytarganie całej wiązki silnika, zrobiona praktycznie na nowo
- paliwo ze stacji Orlen, od samego początku lany skydd mieszany z benzyną
- wszystkie 4 świece sprawne, wymieniane 2 lata temu NGK D-Power, sprawdzane kilka dni temu, wykręcane
- przekaźnik świec nowy, sprawdzony
- rozrusznik zregenerowany/sprawdzony
- filtr paliwa wymieniony miesiąc temu
- olej/filtr paliwa/ powietrza 2tyg. temu

- przypomnijcie mi co jeszcze bo nie pamiętam :P

W planach:

- zmiana dawki paliwa?
- zmiana kata wyprzedzenia zapłonu?
- montaż elektrozaworu za zasilaniu przed gruszką (dla świętego spokoju własnego)
- złomowanie :P

Tak mnie dzisiaj przywitał po 2dniowym postoju, -9, akumulator ładowany wyjęty z ciepłej piwnicy... Świece grzane 3 krotnie... Paliwo trzymane przez gruszkę (przezroczysty zaworek oczyszczania wstępnego pełny więc nie uciekło) na powrocie trzyma je elektrozawór. Po odpaleniu i mega trzęsieniu niedokręcona osłona licznika, zapomniałem i wymienione poduszki silnika na super zamiennik TEDGUM... trzęsie się jak 20letni klekot - porażka totalna :P , nie kopci, nie dymi... Odpalanie na sprzęgle, bez gazu. Ręki opadają...

http://youtu.be/eRoJ2W2hxjE

ps. nie poddaje się, wtorek/środa kupuję interfejs diagnostyczny i wtedy będzie walka na całego :P

i jeszcze na koniec żeby było śmiesznie wisienka na torcie, Citroen Berlingo 1.9 D SX, bez turbiny 72KM podobny przebieg, podobny rocznik

http://www.youtube.com/watch?v=BRe9g4yt2D8 - zawsze tak odpala, ile by nie było mrozu...

[ Dodano: Nie Gru 23, 2012 16:28 ]
odpalanie po 12h - dużo lepiej, aczkolwiek nie idealnie, problem wskazuje na paliwo... pozostaje zamontować 2gi elektrozawór na zasilaniu...

http://youtu.be/A1QWwl6wpr4

vacand - Nie Sty 13, 2013 23:58

Kruszan, mam identyczną sytuacje jak Ty. Już drugi rok walczę z tym cholernym odpalaniem w mrozy. Mój identycznie odpala (bądź nie odpala w ogóle bo zdąży wychachłać się akumulator) ja na twoim filmiku: http://youtu.be/eRoJ2W2hxjE

Robiłem już u siebie praktycznie wszystko to co Ty, inspirując się także Twoimi postami z poprzednich lat :) Niestety nic nie pomogło.
Założyłem ten temat http://forum.roverki.eu/v...p=772161#772161
Czy Ty wymieniałeś u siebie czujnik temperatury paliwa? Myślisz, że to mogłaby być przyczyna naszego problemu?

kruszan - Pon Sty 14, 2013 08:09

vacand napisał/a:
Czy Ty wymieniałeś u siebie czujnik temperatury paliwa? Myślisz, że to mogłaby być przyczyna naszego problemu?


Wymieniałem, można go łatwo sprawdzić multimetrem, ja kupiłem nowy Bosh koszt około 30zł... Generalnie, pozostaje jedyna opcja, że coś się zapowietrza... Ciężko powiedzieć jednoznacznie, ale wydaje mi się, że taka jest przyczyna...

Obecnie czekam na swój komputer, wtedy zabawa będzie prostsza i problem zostanie rozwiązany raz na zawsze, po wielu zabiegach w tamtą zimę uzyskałem efekt:

http://www.youtube.com/watch?v=eMH-7ibc05w

odpalanie na mrozie, byłem wniebowzięty... minęło kilka miesięcy, przyszły pierwsze mrozy tej zimy i znów powtórka, i znów kombinowanie...

Niedługo podrzucę nowe treści, póki co czekam bo to niezależne ode mnie.

Ogólnie to już ten temat jest jak rzeka... sprawdzone to co sprawdzone, nie ma nic innego, -3 odpala źle, +3 odpala dobrze, postoi po odpaleniu 3h i już widać, że coś nie gra, zapowietrza się, ale co tego nie wiem, nigdzie nie ma wycieków, nieszczelności, węże, opaski, filtry, wszystko nowe, zabezpieczone, sprawdzone pieczołowicie, jak się niby zapowietrza skoro nic nie cieknie, nie pusza... ale po odpaleniu efekt ewidentny, nierówna praca, poddymi na biało, po chwili się stabilizuje... widać po aucie co się dzieje,

ogarnę temat, i napiszę co dalej...

z ostatnich treści:

na czujnik zegarowy pompy w naszych SDi się nie ustawi - niestety...
prawidłowa dawka wg. najlepszego serwisu diesla w Polsce (nie ma o tym dyskusji) to wg. wskazań KTS przedział 3,5-4,5

prawidłowy kąt wyprzedzenia zapłonu to wg. wskazań KTS 4

problemy są z innymi interfejsami, możliwe że każdy inaczej odczytuje wskazanie sterownika, inaczej to przelicza, przetwarza, i na innym komputerze dawka 5 to na KTS 3 itp... niedługo to zweryfikuję KTS vs inne dostępne komputery, to już dużo powie, tak samo z kątem...

dochodzą do tego innego czynniki, takie jak u mnie np. coś łapie powietrze i może i reszta jest dobra a przez to się wali... może teraz ten czujnik padł (kto to wiem, dopiero się dowiem, niby ma żywotność 10 lat ale cuda się dzieją...) itd. itd. temat rzeka

znam przypadek kolegi z Pabianic, gdzie po podpięciu okazało się, że ma ten czujnik uszkodzony, wskazywał -128... cuda, auto takie samo jak moje, ale odpalił je, puściło małego dymka ale zero problemów, odpaliło szybko i pracowało ładnie...

Balas87 - Pon Sty 14, 2013 11:46

panowie gdzie jest ten czujnik temperatury paliwa ?? nie czasem w samej pompie paliwowej ?? ?
vacand - Pon Sty 14, 2013 14:03

Balas87 napisał/a:
panowie gdzie jest ten czujnik temperatury paliwa ?? nie czasem w samej pompie paliwowej ?? ?

Tak, tu masz dokładnie opisane co i jak http://www.roverki.pl/zro...ch-serii-l.html

Kruszan ja też myślałem, że mi się zapowietrza, ale moim zdaniem to nie to. Nie wierzę żeby różnica kilku stopni wpływała na to że raz się zapowietrza a raz nie bo tak jak wspomniałeś, kiedy jest trochę cieplej to odpala bez problemu.
Ewidentnie wraz ze stygnięciem silnika nasila się problem z odpalaniem.
Jaki parametr zmienia się na podstawie wskazań czujnika temperatury paliwa?
A wie ktoś może jakie jeszcze parametry silnika zmieniają się przy zimnym starcie?
Na podstawie jakich czujników te parametry się zmieniają?

kruszan - Pon Sty 14, 2013 15:00

Parametrami zmiennymi na pewno są kat wyprzedzenia zapłonu, dawka rozruchowa paliwa, czas grzania świec żarowych, wszystkim steruje ECU, na podstawie wskazań czujników temperatury paliwa w pompie, temperatury paliwa w kolektorze, temperatury cieczy chłodzącej, i pewnie jeszcze czegoś...

Wiem, że to dziwne, że przy -3 się zapowietrza a przy +3 nie, ale widać po pracy silni, że po odpalaniu obroty przez pierwsze kilkanaście sec. "nie są stałe, co widać na filmikach" po drugie poddymia na biało, efekt zapowietrzenia, po trzecie trzęsie nim/powiązane z obrotami...

zrobię mały test wstawiając w przewody zasilające i powrotowe przezroczyste kawałki wężyków (igielitowe, one nie nadają się na zamianę z gumowych, nie są miękkie i elastyczne, przy króćcach przepuszczają powietrze...) więc trzeba wymyślić coś lepszego. Ja na odcinku przezroczystego 15cm wstawię 2 króćce z miedzianego przewodu i to wepnę w gumiaka, wtedy jest pewność, że nie przepuszcza samo mocowanie na przezroczystym. Jeśli po odpaleniu obserwując nie będzie bąbli ani na zasilaniu a np będą na powrocie to wtedy bankowo pompa, itp. łatwe do sprawdzenia na start...

w tamtym roku doszedłem do odpalania idealnego jak na wcześniejszym filmiku, a kąta nie zmieniałem, dawka podobna testowałem różne, i teraz pierwsze mrozy i lipa, wiec coś na rzeczy jest, chochlik... :)

vacand - Pon Sty 14, 2013 15:21

W tym moim temacie http://forum.roverki.eu/v...p=772161#772161 , kolega kadzaf wspomniał coś o zaworze konta wtrysku. Wiesz coś więcej na jego temat bo w temacie, który mi wskazał jest niewiele. Wiesz na jakiej zasadzie on działa, czy można jakoś samodzielnie sprawdzić poprawność jego działania?
kruszan - Wto Sty 15, 2013 20:56

vacand napisał/a:
W tym moim temacie http://forum.roverki.eu/v...p=772161#772161 , kolega kadzaf wspomniał coś o zaworze konta wtrysku. Wiesz coś więcej na jego temat bo w temacie, który mi wskazał jest niewiele. Wiesz na jakiej zasadzie on działa, czy można jakoś samodzielnie sprawdzić poprawność jego działania?


Nie wiem o co chodzi z tym zaworem, niestety.

[ Dodano: Wto Sty 15, 2013 20:56 ]
Dzisiaj odpalanie po nocy w garażu, temp 7,5 - odpalanie od razu, zero szarpania, falowania obrotów... zero bąbli w wężach na powrocie i zasilaniu, ewidentnie albo kąt mi się przestawił, albo padł międzyczasie jakiś czujnik i wali takim wskazaniem temperatury, że komputer głupieje i źle dobiera parametry... w piątek się wszystko okaże.

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be

vacand - Wto Sty 15, 2013 21:23

Kruszan, ten zaworek o którym mówiłem to n108. Pogooglowałem trochę i znalazłem duzo ciekawych rzeczy. Przeczytaj uważnie cały ten temat http://www.elektroda.pl/r...c1548117-0.html Wiem, że auto inne ale pompy te same. Co o tym myślisz? Może faktycznie w tym tkwi problem.
szoso - Wto Sty 15, 2013 21:45

kąta wtrysku nie ustawia się nastawnikiem jak tam napisali, tak się ustawia dawkę
kruszan - Wto Sty 15, 2013 21:47

Sprawdzić zawsze można, ja wypowiem się więcej po podłączeniach w piątek.

Istotą działania naszych silników, sterownik i pompy jest sterowanie elektroniczne, po to aby na podstawie wskazań czujników dobrze wysterować rozruch i kąt wyprzedzenia, więc jeśli ten zawór był by nie sprawny to na bank problem by był. Zawsze podłączałem auto na rozgrzanym silniku, czujniki działały prawidłowo, ale przyczyna może być np taka, że czujnik (temperaturowy) jest uszkodzony, ale dojść do tego można tylko mierząc rezystancję i porównując dla odpowiedniej temperatury lub podłączyć auto na zimnym silniku, może okazać się, że przy -5 czujnik wskaże +1, wtedy dawka i kat są źle przez ECU dobrane i odpalanie jak widać, ale po zagrzaniu jest już dobrze, tak samo póki nie ma mrozów pali pięknie bo potem już czujnik pokazuje dobrze. Różne są przypadki, teraz tak o tym myślę, niebawem będę miał swój komputer wtedy będzie o niebo łatwiej...

vacand - Wto Sty 15, 2013 22:01

Ja dzisiaj wymieniłem w ciemno ten czujnik temperatury paliwa. Razem z nowa uszczelką kosztowało mnie to niecałe 50zł. Jutro rano zobaczę jaki efekt. Jeżeli będzie bez zmian to zacznę kombinować z tym zaworkiem n108.

P.S. Kruszan o jakim , komputerze mówisz?
Szoso, jak myślisz? Czy (uszkodzony) czujnik temperatury cieczy chłodzącej mógłby mieć jakiś wpływ na zimny start?

kruszan - Wto Sty 15, 2013 22:05

Chodzi mi o interfejs diagnostyczny, który ładnie współpracuje z naszymi silnikami, wszystkie parametry, czujniki, i cała reszta. Wtedy na zimnym i ciepłym będą ewidentne odczyty i różnice, a wiadomo jak już komputer w domu to i koszta, i całe przedsięwzięcie zerowe.
vacand - Wto Sty 15, 2013 22:24

Skąd Ty go wytrzasnąłeś? z tego co słyszałem/czytałem na forum to bardzo ciężko o niego :)
Powiedz mi jeszcze kruszan czy czasami nie zdarza Ci się podczas przyspieszania chwilowy brak reakcji na pedał gazu?

"Fuel temperature as determined by G81 and
coolant temperature determined by G62
The control unit calculates the quantity of fuel to be injected.
To make a precise calculation, allowance must be
made for the coolant temperature and the density of the
diesel fuel. The temperature of the fuel is therefore determined.
Substitute function for G81 and G62
If one these signals is missing, or both, the coolant and
fuel temperatures are calculated with stored substitute
values."

Nie jestem orłem z angielskiego, ale czy to oznacza, że dawka paliwa wyliczana jest na podstawie czujnika temperatury (gęstości?) paliwa oraz czujnika płynu chłodzącego?

kruszan - Sro Sty 16, 2013 09:24

Nie mam takich problemów z pedałem gazu, co do treści to tak jak pisałem wcześniej, poniekąd obliczana jest na podstawie wskazań czujników. Możliwe, że dokładnie tak jak piszą tutaj.
vacand - Sro Sty 16, 2013 10:40

Niestety wymiana czujnika temperatury paliwa nie pomogła :( Dzisiaj odpalił ale dalej z wielkim trudem.
kruszan - Sro Sty 16, 2013 11:27

vacand napisał/a:
Niestety wymiana czujnika temperatury paliwa nie pomogła :( Dzisiaj odpalił ale dalej z wielkim trudem.


Przed wymianą trzeba było sprawdzić multimetrem rezystancję - darmowe, jeśli masz multimetr, lub podłączyć się gdzieś po komputer (jeśli masz darmową lub symboliczną możliwość) zaoszczędził byś 50zł.

sprawdzałeś jak reaguje na odpięcie kostki przy pompie? zmienia się jego praca/klekot? zmienia się odpalanie?

vacand - Sro Sty 16, 2013 12:14

Jeszcze nie, ale dzisiaj wieczorem po pracy tym się zajmę. Nie wiem czy tam wystarczy odpiąć jakąś kostkę czy trzeba ciachać kabelek z tego zaworka.
kruszan - Sro Sty 16, 2013 12:16

vacand napisał/a:
Jeszcze nie, ale dzisiaj wieczorem po pracy tym się zajmę. Nie wiem czy tam wystarczy odpiąć jakąś wtyczkę czy trzeba ciachać kabelek z tego zaworka.


odłączyć 3 pinową kostkę przy pompie

szoso - Sro Sty 16, 2013 12:16

jest wtyczka
vacand - Czw Sty 17, 2013 18:32

A więc tak...Po odłączeniu tej wtyczki nie mogłem uruchomić silnika a jeżeli odłączyłem ją w czasie pracy silnika to gasł.
Okazuje się, że do tej wtyczki poprowadzone jest sterowanie zaworkiem n108 oraz zaworkiem odcinającym dopływ paliwa w pompie, dlatego silnik gasł.
Wyciągnąłem tą wtyczkę a na zaworek odcinający paliwo dałem plus z akumulatora, wtedy samochód odpalił ale faktycznie chodził głośno/twardo. Kiedy podłączałem wtyczkę znowu chodził jak zawsze. Wynika z tego, że kat wtrysku ulega przestawieniu. W czasie jazdy od czasu do czasu zaświecała się kontrolka silnika i samochód był trochę mulasty. Co ciekawe myślałem, że nie zgaszę auta kluczykiem tylko dopiero po odłączeniu plusa z zaworka odcinającego paliwo ale silnik normalnie się wyłącza.
Jutro rano zobaczymy jak odpali z wyciągniętą wtyczką :)

[ Dodano: Czw Sty 17, 2013 10:37 ]
Odpalił ale ciężko mi powiedzieć czy lepiej bo temperatura była w granicach zera. Muszę poczekać aż się jeszcze trochę ochłodzi i dokładnie sprawdzić. Czy jazda z rozłączoną wtyczką (przestawionym kątem wtrysku) czymś grozi?

[ Dodano: Czw Sty 17, 2013 18:32 ]
Po pracy odpalił ale znowu z wielkim trudem. Wynika z tego, że to jednak nie jest wina tego zaworka, niestety... :(

kruszan - Pią Sty 18, 2013 23:35

Dzisiaj obszernie zająłem się problemem, diagnoza na KTS + (nareszcie) swój komputer nie dały rezultatu, czujniki sprawne, zero błędów wskazaniowych. Co ciekawe, ostatni raz ustawiałem kąt wyprzedzenia tamtej zimy, przy rozgrzanym silniku, na 3, odczyt dzisiaj kąt 4,5... Uciąg paska, lub inne cuda...

Do rzeczy, dzisiaj okazało się (po zamontowaniu specjalnie zmodyfikowanego aby nie zaciągał powietrza przezroczystego wężyka) za filtrem a przed pompą okazało się, że kiedy zacząłem ruszać króćcami od filtra paliwa lub mocno dodawać gazu pokazało się pełną bąbli, mimo iż opaski mam nowe, węże nowe, wszystko starannie zrobione coś zasysało powietrze, wywaliłem gruszkę itp. ale problem był dalej, okazało się, że nieszczelny był filtr, na zgrzewie w górnej części coś przepuszczało powietrze... po jego usunięciu w przezroczystym węży zero bąbli...

Dzisiaj zakupiłem już porządny filtr ALCO SP-973...

Tyle użerania, kombinowania, a okazał się być winny filtr, który po odpowietrzeniu był poza podejrzeniem... dopiero igielitowy wężyk pomógł. Co do tej modyfikacji węża, to żadne cuda ale należy pamiętać, że on nie nadaje się do przykręcania na króćce, jest zbyt cienki i nie elastyczny, pod wpływem zimna twardnieje i przepuszcza powietrze w miejscu przykręcenia/nasunięcia, to niestety nie gumiak... Ja zrobiłem tak że na dwa kawałki miedzianej rurki 8mm nasunąłem wężyk, do połowy rurek (wsunąłem go na supergluta) a potem z jednej i 2giej strony gumiaka z opaskami, dzięki temu mamy szczelne i przezroczyste widziadełko :P

jutro rano odpalanie, ale już widać po silniku, że nawet po krótkim postoju jest mu lepiej, warto sprawdzić lub brać w skrajnych przypadkach jak mój ten element pod uwagę, lub nigdy nie kupować filtrów po 20zł... teraz tylko knecht, bosch, alco... to co idzie na 1wszy montaż i jest porządne, 35zł a widać w ręce, że jest porządne, grubość króćców itp...

dam znać co dalej.

kilka danych (należy pamiętać, że każde auto/silnik są inne, inaczej wypracowane, inaczej ustawione i mogą się one różnić w indywidualnych wypadkach, ale napiszę czego się przez ten długi czas odkąd mam auto dowiedziałem)

dane wg. jednego z najporządniejszych serwisów diesla w Polsce, pracują na KTS

wszystko dla rozgrzanego silnika, minimum 80 stopnii na czujniku cieczy/silnika

kąt wyprzedzenia zapłonu 4 (dla mojego auta KTS pokazał idealny pomiędzy 2,5 a 3,5 więc chciał 3)

dawka od 3,5mg do 4,5mg

KTS jest drogi + niesamowicie drogie aktualizacje, wiec jest raczej nie osiągalny dla zwykłego zjadacza chleba, za podłączenie też warsztaty liczą sobie dużo, chyba musi im się zwrócić...

polecam program/interfejs CDIF/2 jest bardzo uniwersalny z kompletem kabli podłączymy praktycznie każde auto, wskazuje dokładnie tak samo jak KTS!!! zarówno żądany kąt przez sterownik (u mnie 2.9 stopnia) tak samo dawkę taką samą jak na KTS, reszta parametrów również dokładnie taka sama, więc jest 100% pewności, że niczym się od Boschowskiego cuda nie różni... koszt podstawowego z OBD około 2,5-3,5 tys, koszt pełnej opcji 5tys. - dużo, ale nie tak astronomicznie jak kts...

obecnie testuję AUTOCOM, alternatywa dla CDIF/2, bardzo podobny interfejs, uniwersalny więc podłączamy praktycznie wszystko, ładny wykaz parametrów czujniki, wykresy, testy, nie tylko same błędy... Dokładnie to samo co CDIF/2, jeśli potwierdzę, że wskazuje dokładnie to samo co tamten i co KTS, będzie to najtańszy tester na rynku, który radzi sobie z naszymi SDi, jak i cała mają innych marek i modeli, koszt całości z kompletem kabli to max 1000zł. Więc nie jest to już coś niebotycznego...

zaq - Sob Sty 19, 2013 19:08

Odkąd kupiłem roverka (5 lat temu) w zimę zawsze był problem z odpalaniem, ale jakoś nic z tym za bardzo nie robiłem, nie miałem czasu, pieniędzy itd. Wczoraj odebrałem auto z bosch serwis po wymianie rozrządu i okazało się że te auto potrafi normalnie odpalać przy -8 stopniach:) Byłem w szoku, po całej nocy zakręcił zaledwie 2s i zaburzył! Wcześniej nawet przy 0 potrafił się trochę męczyć! Mechanik poustawiał wszystko od nowa: kąt, dawkę itd. Mam nadzieję że to długo terminowa reaktywacja:). a i jeszcze jedno znikło falowanie obrotów na luzie na postoju ale podczas jazdy na luzie jeszcze delikatnie występuje ale i tak bardzo się obniżyło. Powiedział mi żeby dolać jakiegoś dobrego oleju do mieszanki ( np. od pilarek spalinowych) i trochę na tym pojeździć. A jak się nie poprawi to żeby jeszcze wpaść do niego to jeszcze zajrzy do pompy.
kruszan - Pon Sty 21, 2013 23:52

Kilka fotek z AutoCom'a:









póki co czekam na nowszego softa, może coś więcej się jeszcze dołoży, poza parametrami i błędami, można sprawdzić ABS. Elektrozawór na pompie, kontrolkę błędów, itp. pierdółki. W przypadku benzyniaków i pozostałych modeli serii 200 i 400, dochodzi SRS, Immobilizer... 75ka to już dużo więcej opcji.

Póki co nie jest idealnie tak jak bym tego oczekiwał, komputer pokazuje jedynie żądany przez sterownik kąt wyprzedzenia zapłonu, względem temperatur. Przy -8 chce 7 :P Przy rozgrzanym, 2 (dokładnie 2,9) niestety nie ma wartości dziesiętnych, jak jest to w CDIF, więc super dokładnie się nie ustawi, choć jak i w KTS chodzi o zakres, a nie co do dziesiętnych... Ale cóż po żądanym przez sterownik jak nie widać rzeczywistego... Może nowy soft coś poprawi, bo póki co mam wersję 2011rok, niebawem będę miał najnowszą.

Ogólna cena, względem możliwości i różnorodności aut niesamowita, od starych wozidełek po najnowsze BMW, za kwotę 1000zł, nie jest to temat zaporowy :)