Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 200 Skąd: Bojanowo, Leszno
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 17:20 [R400] Rozpórki na przód i tył
Nie jestem szaleńcem ale drogi mamy niespecjalne w regionie i już dawno temu myślałem nad rozpórkami ale sprawa nigdy nie doszła do skutku bo ojciec o takich modyfikacjach nigdy nie chciał słyszeć.
Teraz już tego problemu nie mam ale mam inny: skąd wziąć rozpórki do Rovera lub Hondy Civic (zakładam, że będą idealnie pasować) w jakiejś przystępnej cenie (czyt. nierobione na zamówienie)?
Zakładał już ktoś do swojego R?
Rozpórki to na naszych nierównych drogach niegłupia rzecz, usztywnia poprzecznie zawieszenie co jak sądzę odwdzięcza się dłuższym życiem niektórych elementów zawieszenia.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 17:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 200 Skąd: Bojanowo, Leszno
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 18:01
Przyda się i to jak! Dzięki
mtuning ma w ofercie rozpórki do hondy a o to chodziło I to za 110zł/sztuka
Jutro pomierzę w hondzie kolegi z pracy jaki ma rozstaw kielichów i porównam ze swoim roverkiem Ogólnie ta honda to pod wieloma względami to samo co rover więc jestem dobrej myśli.
Żeby usztywnić zawieszenie przednie, a to sie przydaje nie tylko w przypadku tuningowanych bryk. Sam sie nad tym zastanawiałem, ale inne wydatki przyszły..
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 200 Skąd: Bojanowo, Leszno
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 23:38
Myślę o rozporókach nie tylko na przód ale i tył i jak pisałem, wcale nie po to żeby gładko śmigać po zakrętach z dużą prędkością tylko własnego bezpieczeństwa i komfortu. Z tyłu rok temu wymieniane było jedno łożysko i te mocowania gumowe na kielichach a 2 miechy temu tuleje wachacza wzdłużnego. Przód jakoś się trzyma ale jutro mam w planach generalny przegląd zawieszenia z przodu i zobaczymy co ew. trzeba będzie wymienić. Rozpórki na pewno wpłyną korzystnie na żywotność tych elementów zawieszenia bo one właśnie najbardziej dostają jak autem buja na boki.
Nie to żeby roverem bujało, to raczej dość sztywne auto, ale 220zł za 2 rozpróki to nie ma co płakać.
Btw. nie wiem jak w innych modelach ale 400 ma rozpórkę wachacza dolnego (chyba tak to się nazywa)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 200 Skąd: Bojanowo, Leszno
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 16:42
Stary płacił ale wyszło coś ~300zł z robocizną, wtedy nawet nie wiedziałem jak to się nazywa. Inna sprawa, że części kupione drogo w sklepie Dzisiaj kupiłbym tuleje za pół ceny bo wiem już gdzie i czego szukać. Tuleje to koszt 100zł za 2 sztuki+przesyłka.
Ja mam zamontowaną rozporkę z hondy civic 96-00 i pasuje idealnie .
Do 1.6 16V wchodzi bez problemu tylko troche przeszkadza rurka od klimatyzacji ale da się ją lekko wygiąc i pasuje.
Pozstaram sie pozniej dać fote.
Pozdro
_________________ R.I.P Historia Rovera zakończona i nigdy więcej nie chcę jej powtarzać.
RoVeR 416 Si '96
moj kumpel zajmuje sie produkcja rozporek... trzeba mu tylko odpowiednie wymiary podac. przednie robi za 120zl tylne za 60. Jak ktos chetny to dam namiar
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum