Witam mam pytanie do forumowiczow szczegolnie tych z podkarpacia gdzie w naszym rejonie najlepiej zakladaja instalacje gazowe. Mam roverka 200 98r. 1.4 8V z przebiegiem ok 130kkm i chce do niego zalozyc instalacje II generacji. Chcialbym sie dowiedziec czy jest taka mozliwosc ze zaklad ktory montuje mi gaz moze sie zrzec jakiejkolwiek odpowiedzialnosci za ewentualne "strzaly" poniewaz bylem pytac w jednym i tak mi powiedzieli.
neoscorpion, prawdopodobieństwo wystąpienia strzału gazu nie zależy tylko od błędów w montażu samej instalacji. Ma na to wpływ również użytkownik, czytałem gdzieś, że możliwość wystąpienia strzału jest duża jeżeli jedziemy na "oparach" gazu i wciskamy pedał przyspieszenia do podłogi.
Sam posiadam instalację gazową 2 generacji BRC od ponad 3lat i nie ma problemów, żadnego strzału. Silnik jaki masz 8V ma metalowy kolektor, więc nie masz sie zbytnio co martwić
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Chcialbym sie dowiedziec czy jest taka mozliwosc ze zaklad ktory montuje mi gaz moze sie zrzec jakiejkolwiek odpowiedzialnosci za ewentualne "strzaly" poniewaz bylem pytac w jednym i tak mi powiedzieli.
Może odmówić montażu lub ew. dać Ci do podpisania papierek, w którym oświadczasz, że nie będziesz rościć względem nich żadnych żądań związanych ze strzałami w kolektor.
Prawda jest taka, że jeżeli LPG jest dobrze zamontowana i wyregulowana, a układ zapłonowy w aucie sprawny, to strzałów nie będzie.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
ja montowałem w firmie "czakram" w tarnowie. hala na 10 samochodów, spodobało mi się.
Zero problemów z odpalaniem, nie ma z niczym prroblemów. jedyne co, to spalanie
od 7,5l-10l / 100km(może to normalne). Ale mam wrażenie że auto ma lepsze przyśpieszenie, niż na benzynie.może za duża dawka?? Acha! czasami po energicznym naciśnieciu pedału przyśpieszania dochodzi do krótkotrwałego przydławienia.świeża instalacja i może do regulacji jeszcze trzeba.
Ja mialem dwa przypadki szarpania/dławienia silnika przy przyśpieszaniu. Pierwszy w krótkim okresie po założeniu instalacji LPG - okazało się, że poprzedniej właścicielce założono świece do silnika 1,6 a mam 1,4. A panowie-gazownicy tego nie sprawdzili... Drugi, jak wymieniłem kable WN i świece na NGK i okazało się, że za słabo siedzą na świecach - są zbyt luźne Efektem ubocznym tego bylo jeszcze "kopanie" przez auto każdego kto sie go dotknął
U siebie nigdy nie miałem problemów z instalacją gazową. Żadnych strzałów. Trzeba go tylko regularnie regulować
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
może i mi założyli swiece(bo zmieniali) od 1,6? z tym, że na benzynie mam oki... a pewnie dławiłoby i na gazie i na benz. A mi dławienie występuje tylko na LPG
pluto, jeśli tylko na gazie dławienie, to ewentualna wymiana filtra gazu + regulacja powinna załatwić sprawę. Na benzynie może jeździć OK, ale mieszanka gazu ma większe wymagania od układu zapłonowego. Jeżeli nie pomoże, to wina przewodów WN i świec...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
może i mi założyli swiece(bo zmieniali) od 1,6? z tym, że na benzynie mam oki... a pewnie dławiłoby i na gazie i na benz. A mi dławienie występuje tylko na LPG
U mnie właśnie tylko na LPG dławiło! Na paliwie było ok.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Te złe świece do wersji 1,6, to nie były NGK - nie wiem jakie. Nie pamiętam też jakiej firmy mi włozyli dopasowując do 1,4. Dopiero później sam wymieniałem świece i kable WN samodzielnie i kupowałem NGK.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Te złe świece do wersji 1,6, to nie były NGK - nie wiem jakie.
Ja tam się upieram (chyba kiedyś rozmawialiśmy o tym), że wlożyli po prostu świece o innym odstępie elektrod, a potem sobie wymyślili, że to są do 1.6
Świece do silników 1.4, czy 1.6 serii K absolutnie niczym się nie różnią. W ogóle świece nie zależą od pojemności.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Ja tam się upieram (chyba kiedyś rozmawialiśmy o tym), że wlożyli po prostu świece o innym odstępie elektrod, a potem sobie wymyślili, że to są do 1.6
Świece do silników 1.4, czy 1.6 serii K absolutnie niczym się nie różnią. W ogóle świece nie zależą od pojemności.
Tak rozmawialiśmy kiedyś o tym. To nie gazownicy włożyli mi złe świece, one były już jak kupiłem autko. Podobno poprzednia właścicielka serwisowała autko u Misiaka, nie wiem może to tam tak zamotali?
Czy świece nie zależą od pojemności silnika? Ale przecież w świecach jednym z istotnych parametrów jest skok iskry czy tam odstęp elektrody, a więc projektuje je się pod konkretny silnik. Zgodzę się, że do silników Roverkowych 1,4 a 1,6 serii K mogą się nie różnić. U mnie jednak miało to wpływ na jazdę na gazie.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ale przecież w świecach jednym z istotnych parametrów jest skok iskry czy tam odstęp elektrody, a więc projektuje je się pod konkretny silnik. Zgodzę się, że do silników Roverkowych 1,4 a 1,6 serii K mogą się nie różnić. U mnie jednak miało to wpływ na jazdę na gazie.
...no bo pewnie miałeś założone świece o złym odstępie elektrod.
W całej serii K (1.1, 1.4, 1.6, 1.8) odstęp elektrod to 0,85 mm.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum