[rolando]

Witam forum’owiczów,


Niestety padł mi alternator i musiałem go zdemontować – przesrana robota. Przed tą operacją umyłem karcher’em jego okolice i trochę silnik. By było łatwiej zdjąłem plastikową obudowę silnika i troszkę wody było w okolicy wtrysków. całkiem przypadkowo zauważyłem, ze przy drugim wtryskiwaczu (patrząc od strony aku) jest jakaś nieszczelność – bąbelki powietrza. Nieszczelność na jego połączeniu z głowicą – podczas pracy silnika coś delikatnie dmucha spod jego obrzeży.
Co radzicie z tym fantem zrobić ? jak to uszczelnić? czy trzeba demontować wtrysk ? same dokręcenie dwóch śrubek trzymających wtrysk nic nie pomogło.
Dodam, ze silnik pracuje stabilnie i nie wyczuwam niczego podejrzanego, dymi tylko przy ostrym gazowaniu, ale czy taka drobnostka może mieć na to wpływ.

dzięki za podpowiedzi

pozdrawiam

[SPAMU¦]

[PHJOWI]

może na końcówce oring się polużnił

[przemo285]

Wtryskiwacz niestety trzeba wymontować a najlepiej jak już będzie zdjęty kolektor to wszystkie wyjąć i wymienić podkładki miedziane na końcówkach,a na początek to bym odkręcił rurkę od tego wtryskiwacza i sprawdził czy nie popuściła się redukcja między wtryskiem a rurką to na 13 klucz , to bardzo często się zdarza przy odkręcaniu rurki i wtedy ON leci po wtryskiwaczu na dół i się od temperatury bąbli/gotuje i daje wrażenie przepuszczania kompresji.

[rolando]

wokół wtryskiwacza jest sucho tzn brak ropy, raczej nic tam nie cieknie, a nieszczelność to chyba właśnie jak piszesz przez ową podkładkę, na razie nie mam weny by to robić.


pozdrawiam