Wysłany: Nie Lip 27, 2008 22:57 [R825] Awaria koła pasoweg wału korbowego
Typ: SD Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 1993
Witam ...
No i niestety autko zanim znalazlo nowego nabywce narobiło mi troszke kłopotu
Od jakiegos czasu na zimnym silniku przy niskich obrotach było słychać piszczenie.
Nikt z mechaników nie chciał sie tym babrać bo kazdy twierdził ze to rolka napinacza paska klinowego i ze w niczym to nei przeszkadza a wymiana moze byc kosztowna.
No ale sytlacja wyjasniła sie w momencie kiedy padło koło pasowe.
I teraz problem tkwi w tym ze nigdzie tego nie moge do 800 tki z silnikiem 2.5 VM diesla dokupić tego koła ani to nowego ani używanego
Regeneracja raczej w gre nie wchodzi
i czy znacie moze jeszcze jakieś spady gdzie mógłbym o tego typu czesc zapytać
Raczej rozwiazanie typu "To se kupie to koło ze scorpio albo ducato - bo tam tez vm 2.5" odpada
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 04, 2011 00:35, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 22:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tomi wprawdzie osobiście nie mierzyłem srednicy koła z scorpio ale kontaktowałem sie z człowiekiem sprzedajacym scorpio na czesci i mówił ze ktoś juz dzwonił w sprawie VM z rovera i srednice sie nie zgadzały
To dziwne, bo załatwiałem komuś nówkę sztukę z Forda i wszystko pasowało. Różnica była jedynie w ilości rowków. Nowszy typ miał szerszy pasek.
Tomi Być może, jednak nie chcialem ryzykowac choćby ze wzgledu na to ze jeszcze wtedy 800tka była mi niezbedna od zaraz.
Dodam ze objawem takiej awarii jest niesamowite "swierszczenie" tegoż koła na zimnym silniku. Kazdy mechanik mówił ze to rolka napinacza paska klinowego i zeby tego nie ruszać. Obrociłem trase oświęcim - miedzyzdroje i po powrocie 3 dni pozniej rozleciało sie to koło - szczęscie w nieszczesciu ...
u mnie zaczyna sie ten problem, bylem w "deuter" oni mi robili tuleje wachaczy i spokojnie regeneruja te kola pasowe akurat mieli juz gotowe od chryslera z vm. koszt to ok 250 zl i czas jakies 4-5 dni. mam tylko pytanie czy duzym klopotem jest odkrecenie tego kola z walu, czy wystarczy zablokowanie walu biegiem i hamulcem? bo musze im wymontowac to kolo. pozdrover
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum