Wysłany: Nie Wrz 14, 2008 01:11 [R200 SD 98'] Problem z turbiną
Witam. Zaczynam dopiero przygodę z Roverkiem. Mam problem z turbiną. Auto zaczyna dopiero przyspieszać jak silnik przekracza 3 tys. obrotów i więcej. Wcześniej (poniżej tych obrotów) zachowuje się jak zwykły diesel. Byłem u mechanika a ten stwiedził, że powoli pada mi turbina bo powinna włączać się wcześniej tj. ok. 2,5 tys. obrotów. Powiedział jeszcze że koło turbiny jest niewielki wyciek i to też na to wskazuje. Nie wiem na ile prawdy jest w tym co mówi mechanik a na ile chce ode mnie wyciągnąć kasy. Kiedy powinna się włączać turbina (jak to jest w większości tych aut) i czy delikatny wyciek oraz późne włączanie oznacza faktycznie uszkodzoną turbinę czy może jestm tam jakaś uszczelka i wystarczy ją wymienić? w końcu to 10-letnie auto.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Wrz 14, 2008 01:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
U mnie załącza się około 2,5k, ale jakiegoś wielkiego "turbo" to raczej nie ma. Po prostu auto nieco lepiej przyspiesza. Ale tylko nieco. (2.0 SDI 98r).
Tubina się kręci cały czas (tylko szybciej lub wolniej), nic sie tam nie włącza. Propnuję sprawdzić, czy pomiedzy wyjściem z turbo a kolektorem ssącym nie ma jakiejś nieszczelności (tam jest kawałek węza gumowego, który może być pęknięty lub nieszczelny przy opaskach) Z tego powodu tez pewnie samo turbo jest mokre od oleju. A pozatym najpewniejsza metodą weryfikacji sprawnosci auta są pomiary, bo subiektywne odczucia często są mylące
Witam Wszystkich.
Niestety nie mogłem sprawdzić usterki ponieważ auto stało u lakiernika z uwagi na drobne poprawki a ja sam musiałem wyjechać. Zamierzam w tym tygodniu sprawdzić tą turbinę. Jak coś będę wiedział to oczywiście odpiszę.
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum