Zauważyłem że jak jest zimniej na polu kiedy odpalam mojego Roverka przez chwile silnik pracuje na nieco wyższych obrotach jałowych dajmy na to zamiast 600-800 idzie około 1000. Nie zayważyłem nigdzie dźwigni do ssania ojciec kiedyś taką miał w jakimś starszym samochodzie. Czy w przypadku Rovera jest coś takiego jak automatyczne ssanie ? przy zimnym silniku w zimie automatycznie włącza się na początku ?
Możecie mi to jakoś wyjaśnić, z góry bardzo dziękuje!
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 26, 2008 10:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wszystko w jak najlepszym porządeczku.
Po rozgrzaniu silnika obroty wracają do normalnych, tzn. 750 +/- ileśtam. Dopóki silnik zimny - obroty są podwyższone. Automatycznym ssaniem kieruje silnik krokowy. Wygląda na to, że u Ciebie jest sprawny
Wszystko w jak najlepszym porządeczku.
Po rozgrzaniu silnika obroty wracają do normalnych, tzn. 750 +/- ileśtam. Dopóki silnik zimny - obroty są podwyższone. Automatycznym ssaniem kieruje silnik krokowy. Wygląda na to, że u Ciebie jest sprawny
hehe a już myślałem że gdzies zatankowałem jakieś lewe paliwo ... bo mi "inaczej pracował" dzięki wielkie ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum