sTERYD, No dobra A jak podczas wymontowania masz podłączoną kostkę zasilająco do silniczka krokowego i trzpień wyjdzie z silniczka (całkowicie) to jak go ponownie złożysz :Jeśli wszystko jest złożone poprawnie to po zmianie polaryzacji napięcia powinnien trzpień silniczka wciągnąć się samoczynnie w korpus silnczka.Tak robiłem kilka razy i nie zauważyłem żeby coś było nie tak i do tej pory pracuje bez zarzutu To według ciebie jak powinna wyglądać ta czynność?????????
A jak podczas wymontowania masz podłączoną kostkę zasilająco do silniczka krokowego i trzpień wyjdzie z silniczka (całkowicie) to jak go ponownie złożysz
składa się tak samo jak się rozkłada
trzymasz trzpień krokowca, a ktoś drugi przekręca kluczyk w stacyjce i trzpień sam się wciąga
po przekręceniu kluczyka z powrotem na off trzpień znowu będzie chciał wylecieć dlatego trzeba go przytrzymać palcem. Silniczek jest na tyle mały, że gubi kroki przy najmniejszym oporze, dlatego też wszystko tam musi być czyste
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum