Właśnie wróciłem z oględzin tego Roverka.
Dzwonie do Gościa po jakieś info :stan idealny nic nie stuka nic nie puka silnik ładnie pracuje stan bardzo dobry jedynie drobna zaprawka na nadkolu (zrobiona ze praktycznie nie widoczna) i zarysowany zderzak tylny no to w furę i lecę
Gościu mi tylko zapomniał powiedzieć że:
-tylna lampa lewa wymieniona (inny odcień)
-zderzak faktycznie zarysowany tyle że pęknięty
-w bagażniku tapicerka z lewej strony leży luzem
-antena kiedyś może i działała
-tłumik strasznie skorodowany (chyba trochę stał)
-brak lewego schowka pod kierownicą (na mój gust wyłamany)
-konsola środkowa pęknięta na dole od strony pasażera( komuś widocznie opornie szedł jej demontaż)
-skóry no może nie są mocno powycierane ale moim zdanie długo leżakowane bo brud to się w nie powgryzał
-kieszenie w boczkach hm...czyściej mam w piwnicy
-płynu od wspomagania mniej niż połowę zbiorniczka
-płyn chłodzący to samo
-z tyłu silnika leje się olej (moim zdaniem Niagara przy tym to się sączy) bez kitu nie widziałem jeszcze takiego wycieku (kolo mi na to że dopiero dziś to zauważył dla tego nie mówił przez tel. ale był już z tym u mechanika i wystarczy tylko wymienić uszczelkę przy kolektorze ale to nie przeszkadza ewentualnie może trochę "parować" z pod maski )
-po odpaleniu leci trochę niebieskawy dymek ...cytuję gościa: "wtryskiwacz trochę leje ale to przecież żaden problem wymienić i będzie dobrze"
Reszta bez zarzutu wiec życzę udanego zakupu proponuje wziąć ze sobą beczkę oleju bo bańka 5l to starczy najdalej do Łodzi i linkę holowniczą gdyby jednak beczka okazała sie za mała i wydmuchało uszczelkę pod głowicą bo chyba też jest na wykończeniu...
Cieszę się że miałem tylko 200km w jedną stronę
Jestem po oględzinach tego samochodu >>>AUKCJA<<<
Samochód jest po przekładce opisany jako zadbany.
Z zewnątrz ładne auto, ale w środku poniszczone.
Brudna tapicerka, siedzenia poplamione.
Ale nie to jest najgorsze, ktos spaprał przekładkę.
Podczas jazdy kierownica delikatnie drży i i minimalnie ściąga na lewo.
Wsadzili maglownicę od starego Opla Astry (Do wymiany+ jest za słaba na to auto)
Dmuchawy nie przekładano tylko podłaczyli rurki i na odpitol pozaklejali to jakimś białym tworzywem.
Na wierzchu widać jakieś kabelki.
Auto napewno nie było bite i to widać.
Widać że było eksploatowane w terenie (porysowane od spodu)
Ogólnie w aucie trzeba wymienić to co spaprał "mechanik" robiący przekładkę.
Nie opłaca się brać za cenę jaka jest proponowana.
Nie jest złe, ale wymaga wielu poprawek po niechlujnie wykonanej przekładce, a to kosztuje.
Napewno trzeba wyprać tapicerkę, zwłaszcza boczki na dzwiach są brudne i tylna kanapa jakby się jakaś oranżada wylała.
Przy dmuchwie poprowadzony niechlujnie jakis kabelek.
Przy fotelu kierowcy widać jakieś kabelki na wierzchu.
Pod maską coś kombinowali z Webasto i nie za bardzo im to wyszło.
Wygłuszenie jest źle spasowane.
Tłumnik od spodu ma w jednym miejscu rdzawy pasek- było zachaczone gdzies spodem, bo na tylnym moście jest obdarcie z lakieru.
Na tylnej osłonie było sporo nagromadzonego zaschniętego czerwonego błota - u nas takiego nie ma czyli tam musiało chodzić w terenie.
Zakup auta + poprawienie po mechaniku = dużo większy koszt niż zakup auta do przekładki + dobrze zrobiona na dobrych częsćiach przekładka.
Ostatnio zmieniony przez SyntaX Pon Gru 08, 2008 18:02, w całości zmieniany 2 razy
Ok jestem po oględzinach kolejnego autka >>> TUTAJ<<<
Autko ładne, kolor ładny, silnik ładnie brzmi, jednakże podejrzane jest to że ma założona nowa turbinę.
Prawdopodobnie auto jest po HGF'ie.
To co niepokoi to wilgoć w bagażniku.
Sprzedający tłumaczył się tym, że szyba się nie domykała, ale na mocowaniach w bagażniku zdążyła się już zebrać rdza.
Komora silnik jest czysta, ale niepokoi rdza na maglownicy (Wygląda to podejrzanie)
Na aucie ni grama rdzy a tu nagle maglownica z rdzą i ta wilgoć w bagażniku (Na pewno nie jest to świeża wilgoć bo ma swój zapach).
Sprzedający zaproponował przekładkę na ... Maglownicy od Mazdy 626.
Nie do końca jest to dobre rozwiązanie.
Auto ma oberwany schowek i antenę na dachu.
Źle dochodzi szyba w tylnych drzwiach, może to wskazywać, że było coś robione.
Na jednej z tylnych lamp są inne śrubki mocujące.
Podłoga wydaje się być w kufrze OK. ale drzwi jakby były robione, za ciężko się otwierają.
Auto godne uwagi, ale na moje oko jest po przejściach, zwłaszcza a rdza na maglownicy.
No i ta wilgoć z tyłu.
Witam przedstawiam następny niezły złomek jakim jest rover 825sd
http://moto.allegro.pl/it...ver_825_td.html
malowany z tyłu z przodu wymalowane progi bitexem ,,pewnie dziury ,,,w aucie wszystko uszkodzone a silnik to już kompletna kaplica..leci z niego jak ze ścierki wtryskiwacze uszkodzone uszczelki pod głowicą wywalone,, gotuje się jak głupi głowice są koloru fioletowego a są 4 sztuki mało tego ciśnienie oleju podpięta do ładowania,,radzę się trzymać z daleka od tego auta ,,,podaję numer vin SARRSSLCRAM1 75751 A JEGO LINK NA ALLEGRO TO hondableck
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 31, 2009 12:25
Toć po skórze na fotelach widac, że to zmeczone autko.
Rover 220 Coupe Turbo 'TOMCAT' 200 KM :: OKAZJA (numer 546473924)
Sprzedający Lopo_k (501)
PODKRESLAM IZ NIE OGLADALEM AUTA.. ALE..
sprzedajacy odpowiedzial mi na moje pytanie ponizej
"> witam!
> poprosze duzo aktualnych zdjec
> lacznie ze srodkiem..
> tak aby bylo widac stan calej tapicerki
> prosze tez o zdjecia silnika i opis jak wyglada historia auta
> pod wzgledem wypadkowosci
> jaka cena jest do zaplacenia ?
> prosze wycenic auto zgodnie z opisem - prosze opisac co jest do
> zrobienia
> pozdrawiam
> kuba "
w ten sposob.. cytat sprzedajacego..
"Wieczorkiem jak wróce z pracy, przygotuje jakieś foteczki i obszerny opis co i jak w nim było.
Na szybko mogę napisać co jest do zrobienia:
- przednie tarcze do wymiany (sa delikatnie zniekształcone i przy ostrym hamowaniu czuć delikatne wibracje, tzn auto hamuje dobrze, nie ściąga itd. - ale głupie uczucie jest).
- prawy drążek kierowniczy od czasu do czasu stuknie, także podejrzewam, że w niedalekiej przyszłości i nim trzeba będzie się zająć
- sprzęgło krótko łapie, w zasadzie tak miałem od początku jak go kupiłem (mam go równo rok), nie ślizga się, działa OK, tylko ma krótki skok - jedna z osob ktora oglądała auto stwierdziła ze niby się sprzęgło kończy, poprzedni właściciel natomiast twierdzi, że półtora roku temu było zmieniane - mi tam to nie przeszkadza, ale wole wspomnieć.
reszta rzeczy to pierdółki typu wspomniana w aukcji uszczelka od targi, prawa wew. owiewka od targi (nie ma) - lewy boczek trzeba dokręcić (zgubiłem dwie śrubki z dolnego mocowania jak chciałem zmienić głośniki i tak zostało)... także szczegóły.
Z silnikiem/turbiną/skrzynią jest wszystko jak najbardziej w porządku - nie bierze nic oleju i działa tak jak trzeba.
Na ostatniej aukcji auto wyceniałem 7000, ale że tyle nikt mi nie zaproponował, to obniżyłem cenę i sprzedam temu kto da więcej - tym bardziej, że mam już kolejne auto i nie na ręke mi, żeby tomcat stał i sie marnował.
Pozdrawiam"
ZDJECIA DOSTALEM! CHOC Z JESIENI.. ALE..
NA MAILA MOJEGO O NASTEPUJACEJ TRESCI..
"dzieki za foto..
choc zalezalo mi bardzo na aktualnych zdjeciach
ale jesli byc cos cyknal to wlasnie w takim duzym formacie..
wracajac do auta..
napisales na szybko..
teraz napisz co Ci sie jeszcze przypomnialo na wolno
1 odp. prosze jak byl rozwalony blacharsko - pomijam te pierdy ze zdjec
nie o takie rzeczy pytam..
2. jakie masz do niego dokumenty - co sie uchowalo przez lata..
3. ile masz kluczykow?
4. co Ci sie przypomnialo jeszcze z napraw?
5. na ile oceniasz przebieg auta?
6. ilu mialo wlascicieli za granica i ilu w polsce?
7 od czego jest wlozona ta skrzynia?
dodam iz prosze o szczere odp
nie kupuje auta z salonu..
chcialbym kupic cos sobie na dobra baze do roboty..
jestem kier. w bosch service i mysle ze nie przejdzie u mnie lipa
wiec prosze - napisz jak sie sprawy maja
pozdro
kuba"
sprzedajacy zerwal kontakt.. bez telefonow.. bez maila.. bez odp.. ani mail ani gg.. nic.. mysle przedostatnie zdanie lekko go wystraszylo..
coz.. jutro mialem jechac po auto.. odpuscilem.. brak kontaktu kilka dni mowi sam za siebie.. wsio bylo OK nim nie wyjechalem z tym bosch serwice..
wiec wydaje mi sie ze stan techniczny pozostawia wiele do zyczenia..
EDIT 24 LUTY 2009
DOSTALEM ODP NA MOJEGO MAILA - WKLEJE CALA ZAWARTOSC
"Witam,
Zauważyłem na forum roverków opis mojej aukcji i od razu dementuje to, że się boje pojechać z autem do serwisu - wręcz przeciwnie.
Zawsze to jakiś darmowy przegląd
Ogólnie nie moge znaleść nigdzie maila od Pana, chociaz kojarzę, że gdzieś mi się taki przewinał - odrazu przepraszam za brak odpowiedzi.
Podejrzewam, że i tak już Pan nie jest zainteresowany ale odpowiem na ostatnie pytania (dobrze ze byly wklejone na forum
1 odp. prosze jak byl rozwalony blacharsko - pomijam te pierdy ze zdjec
nie o takie rzeczy pytam..
- nic sie nie dowiedzialem, odnosnie napraw blacharskich. po sprawdzeniu miernikiem, wychodzi ze cos bylo z maską robione, takze musial przodem o cos zahaczyc. Podłużnice itd. nie ruszone, także nie był to napewno żaden karambol.
2. jakie masz do niego dokumenty - co sie uchowalo przez lata..
- nie mam żadnych dokumentów, nic nie dostałem
3. ile masz kluczykow?
- 2 komplety (2 piloty, z tym, ze jest odlaczony alarm i z pilota pożytku nie ma (nie wiem czemu, taki kupiłem, i mi to nie przeszkadzało))
4. co Ci sie przypomnialo jeszcze z napraw?
- chyba wszystko juz opisalem
5. na ile oceniasz przebieg auta?
- osobiscie uważam, że jak na rocznik przebieg wydaje się troche za maly, jednak patrząc po siedzeniach / blache (zero korozji może świadyć o tym, że bym garażowany, możliwe, że jeżdzony tylko sezonowo) itd... myśle, że mozliwe ze jest to przebieg realny - niestety zadnych dokumentów nie mam... sam chcialbym wiedzieć jak z tym jest naprawde
6. ilu mialo wlascicieli za granica i ilu w polsce?
- 3 lata temu sprowadzony z Włoch (nie wiem ilu tam mial wlascicieli, ponoc jednego). W polsce jestem trzecim właścicielem równo od roku. Pierwszy to był gościu co sprowadził to auto z Włoch, zarejestrował na siebie i odrazu sprzedał. Kolejny jezdzil półtora roku tylko w sezonie (przynajmniej tam mówił, chociaż po Nowym Targu to raczej w zime na letnich oponach ciężko musiało by mu się jezdzić).
7 od czego jest wlozona ta skrzynia?
- skrzynia włożona od innego 220 turbo.
Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam, za wcześniejszy brak kontaktu."
WIEC WYJASNIENIE Z MOJEJ STRONY MUSIALEM DODAC - OCENIALEM TO BEZ OGLEDZIN ALE PISALEM O TYM WCZESNIEJ
_________________ WALL-E - żyje własnym życiem za nasze pieniądze,
ale i tak go Izabela kocha
Ostatnio zmieniony przez jaktob77 Wto Lut 24, 2009 15:45, w całości zmieniany 1 raz
Rok produkcji: 1993, 185 000 km, Skrzynia biegów: manualna, Moc: 220 KM (162 kW), Pojemność skokowa: 2000 cm3, benzyna, czarny, Liczba drzwi: 2/3,
Dodatkowe wyposażenie:
ABS, el. szyby, el. lusterka, skórzana tapicerka, alufelgi, szyberdach, centralny zamek, autoalarm, wspomaganie kierownicy, immobiliser, tempomat, światła przeciwmgielne
Dodatkowe informacje:
sprowadzony, zarejestrowany w Polsce
Opis pojazdu:
Witam, sprzedam Rovera 220 Coupe Turbo, stan mechaniczny bardzo dobry, obecnie auto jeździ na doładowaniu około 0,9bara i dysponuje mocą w granicach 220KM, silnik, turbo, skrzynia w stanie bdb, posiada czarne skóry w bardzo dobrym stanie, udokumentowany przebieg, książka serwisowa, nowa wahacze + zrobiona zbieżność, wskaźnik doładowania turbo, nowe uszczelki pod pokrywami zaworów
Serwis otoMoto nie posiada dodatkowych danych Sprzedającego, poza zawartymi w ogłoszeniu.
Polska , Oświęcim (woj. małopolskie),
Samochod pojawia sie mniej wiecej od 2-2,5 lat na allegro niestety miałem niemiła okazje ogladac ten samochod a nawet kupic. Zaslepiony marzeniem posiadania Tomcata oraz przystepna cena zakupiłem furke... jakie było moje zaskoczenie po powrocie i postawieniu na kanał. Ruina!!!
*samochod zespawany na wysokosci podszybia z dwoch - do tego nieudolnie zaczynal sie rozchodzic...
*plastiki zle spasowane
*cały samochod podmalowywany, bo wychodzi rdza
*uszkodzony abs a w zasadzie jego brak
* tempomat ktory niby jest to sama jego wajcha
cała reszta powiedzmy w srednim stanie do jazdy...
Samochod z racji wad ukrytych trafia swporotem do wlasciciela, na dobra sprawe ze wzdledu nieumiejetnego zespawania podłuznic nie powinien byc dopuszczony do ruchu!!!
zdecydowanie odradzam nawet na czesci lepeij sie zastanowic 2 razy... pojawia sie najczesciej w okolicach slaska
_________________ Tomcata na części info na PW
Ostatnio zmieniony przez MaReK Nie Lis 18, 2018 17:35, w całości zmieniany 1 raz
Zaslepiony marzeniem posiadania Tomcata oraz przystepna cena zakupiłem furke... jakie było moje zaskoczenie po powrocie i postawieniu na kanał. Ruina!!!
Yyyy... Pojechałeś, kupiłeś i potem dopiero sprawdziłeś auto?
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Yyyy... Pojechałeś, kupiłeś i potem dopiero sprawdziłeś auto?
prawie pojechałem był już niestety wieczór przejechałem się posłuchałem silnika sprawdziłem czy turbo nie wali olejem i tyle po prostu zaczarował mnie Tomcat. Dwa dni później po wjechaniu na kanał dopiero się otrząsnąłem...
hej, od jakiegos czasu szukam sobie auta., i te ktore widzialam to taka tragedia ze az czuje sie w obowiazku ostrzec potencjalnych kupcow...
zaczne od http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7485004
to co sobie pomyslalam po tym jak go zobaczylam to (po cenzurze) "ło matko boska"
samochod ma wykrecone wszystkie zamki, wymieniona stacyjke, zle zlozona i nie spasowana (orginalna odnalazlam pod siedzeniem kierowcy) i odlaczony klakson <czyzby alarm sie wlaczyl jak go kradli??>
wlasciciel <?> krecil sie w zeznaniach straasznie
ja: czego te kable sa odlaczone ? <od klaksonu>
on: ee ja to nie wiem, ja sie nie znam
ja: jak to nie wiesz? nie zauwazyles ze masz klakson odlaczony
on: yy aa bo on mi sie zacial i go odlaczylem, a i ludzie za duzo klaksonu na drogach uzywaja, nie powinno tego w ogole byc
ja: no dobra, a jak to jedzie? <chodzilo mi bardziej o spalanie, czy z niskich obrotow daje rade itp>
on: no ta twoja ibize to napewno przescignie
ja: no nie watpie, 90% samochodow to zrobi
on: no wlasnie, a to jest to 10 procent
jezuuu
karoseria: duzo malych rysek (jak sie pozniej domyslilam pewnie od kamieni z pobocza), porysowany przedni zderzak ktory wczesniej juz byl robiony ale stukniety raczej lekko bo wzmocnienie tylko prostowane; wgniecenie na drzwiach od strony kierowcy
wnetrze: brudne, dziura na siedzeniu kierowcy, plastiki ledwo sie trzymaja, brak orginalnych dywanikow
ogladam silnik, a tam jakies kosmiczne kabelki laczace nie wiadomo co z czym.. wlasciciel <?> oczywiscie nic nie wiedzial
twierdzil ze nic w nim nie robil ale olej i plyny wymienial <jasssssne>
zaproponowal jazde probna, mysle sobie czemu nie
oj jaka ja glupia bylam
jedziemy droga z dziurami takimi ze teoretycznie jak kolo w taka wjedzie to juz zostanie a ten zapieprza 140km/h ! samochod wiecej byl w powietrzu niz na drodze, zblizamy sie do zakretu ok 100stopni, predkosci nie zmniejszyl, polowa auta na poboczu, kamienie strzelaja na wszystkie strony, smierc w oczach na szczescie jakos sie udalo, zawrocil, spalil opony na skreconych kolach i spowrotem to samo... wysiadlam... pomyslalam sobie o ja pi$%$#e co za sku#$%#$n i tyle mnie bylo, slowa juz do niego nie powiedzialam
drugie autko to http://otomoto.pl/mg-zr-1...a-C7539228.html
bity chyba z kazdej strony
przod zle zlozony: maska przesunieta nizej a i tak przy otwieraniu zaczepiala o wycieraczki, po opuszczeniu odstawala od wszystkiego! nie wiem jak oni to zlozyli ale wydaje sie ze lewy blotnik zalozony jest za wysoko, zderzak za nisko a i tak maska tak nie pasuje jakby byla od auta innej marki...
w srodku nie otwierajace sie siedzenie pasazera, przepalony papierosem dywanik, nie zalaczajaca sie klima i jakies dziwne kable pod stacyjka
silnik: wywalona uszczelka
sprzedawca calkiem mily, jak zobaczyl ze zagladamy do silnika od razu przyznal sie ze uszczelke trzeba wymienic
i za bardzo sie nie obruszyl jak powiedzialam ze max to moge za niego 14000zl dac, zaproponowal 14,5..
trzecie auto http://otomoto.pl/mg-zr-k...5-C7408637.html
w srodku calkiem ladnie, tylko z glosnika material wychodzi i plastik na ktorym sa przyciski do otwierania szyb wyrwany
zewnetrznie: na samochodzie zadnych rys nie ma
ale uszkodzenie wieksze niz widoczne na zdjeciach, dobili go po prostu w tym komisie
pogiete oba blotniki, z czego jeden to od otwierania maski, z tego samego powodu zbita przednia szyba <moze sie w transporcie im maska otworzyla?>, zbita prawa lampa, maska, zderzak, wzmocnienie, chlodnica do wymiany, ta od klimy tez
poza tym w chlodnicy nie ma wody a z tego co sie dowiedzialam to oni ten samochod odpalali i nim jezdzili wiec bardzo mozliwe ze uszczelke tez trzeba bedzie naprawiac
a handlarz... hmmm
kolega cos sie pyta a ten nagle sie odwraca i sobie odchodzi
probujemy cos negocjowac a ten nagle zaczyna klaskac i mowic zebysmy w euro placili jak chcemy
mowie ze my sie zastanowimy i najwyzej wplacimy zaliczke na konto i on nam to auto przywiezie ale w tym momencie pan zaczal znowu klaskac <?> i krzyczec ze tylko gotowka
brrrr mam nadzieje ze komus niepotrzebnej wycieczki zaoszczedzilam...
co do aut z zamoscia (kolezanki opisywany nr 2) to wiem cos o tych komisach i ludziach bylem 3 razy ogladalkem roverki i powiedzialem ze juz nigdy tam nie pojade tam ogladac zadnego autka bo tragedia ehh pozdrawiam
sprzedajacy zerwal kontakt.. bez telefonow.. bez maila.. bez odp.. ani mail ani gg.. nic.. mysle przedostatnie zdanie lekko go wystraszylo..
coz.. jutro mialem jechac po auto.. odpuscilem.. brak kontaktu kilka dni mowi sam za siebie.. wsio bylo OK nim nie wyjechalem z tym bosch serwice..
wiec wydaje mi sie ze stan techniczny pozostawia wiele do zyczenia..
Witam,
Szczerze powiem, że przeoczyłem tego maila. Nie wystraszyłem się To co jest z autem opisuje jak moge, nie chce później zeby ktos mial do mnie pretensje ze cos zataiłem, a to, że pracuje Pan w Boschu to nawet lepiej dla mnie, bo w najgorszym wypadku bym się dowiedział, co ewentualnie jest w aucie nie tak, a o czym nie wiedziałem
Szczerze przepraszam, za brak odpowiedzi, ale miało na to też wpływ to, że miałem ostatnio taki zapierdziel, że nawet nie miałem kiedy się po głowie podrapać .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum