A Ja proponuję Canon-a PowerShot S 5 is
Bardzo dobry aparacik Super prosta obsługa,a do tego całkiem fajne zdjęcia robi
Jak chcesz Nagrać jakiś filmik to dźwięk będzie stereo Super jakosć
Posiada też "gorącą stopkę"czyli uchwyt do lampy błyskowej z zasilaniem+++
Podaje Ci link-Możesz troszeczkę poczytać na jego temat
http://www.canon.pl/For_H...source=selector
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 18, 2009 12:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
panasonic-i przerabialem, i uwazam ze maja super optyke i nie nadazajaca za tym elektoronike - koszmarny szum juz przy iso 400 O_o taka pixeloza ze ... szkoda gadac. ja zdjecia robie jak chce/potrzebuje a nie tylko jak swieci slonce
ale z lustrem za 500 to bedzie ciezko O_o
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Do zestawu amatora brakuje lepszego zamiennika kitu i jakiegoś naprawdę szerokiego kąta (bez "rybiego").
Zamienników obiektywów kitowych jest jak na lekarstwo, szczególnie tych do 1000PLN. Ja kupiłem początkowo Tokine, o której pisałem wcześniej. Wykonanie obiektywu perfekcyjne - metalowa obudowa, wewnętrzne ogniskowanie, średnica ZTCP 72mm. Był to zakup również na przyszłość, bo bangla z też pełną klatką. Niestety nieprzyjemnie się rozczarowałem, ponieważ Tokina robiła mydlane zdjęcia. Sprawdzałem, nie miała FF ani BF, widocznie kwestia soczewki. Możliwe, że np. pod Canonem 5D z pełną klatką, by dawała sobie rade. Obiektyw po miesiącu użytkowania sprzedałem za tyle samo co kupiłem Z obecnego szerokiego kąta jestem bardzo zadowolony, chociaż nie ma wewnętrznego ogniskowania, nad czym ubolewam...
Tomi napisał/a:
Tak jest ze wszystkim. Im dalej w las, tym więcej drzew... Pasja kosztuje, niezależnie od tego czego ona dotyczy, a im dalej brniemy, tym jest ona droższa
Masz rację. Mi brakuje już tylko zewnętrznej lampy błyskowej. Myślałem nad Canonem 580EX, ale ZTCP jest dedykowana do analogów i nie wiem czy będzie z moim działać. Kolega ponoć testował z Canonem 450D, ale ma on na tyle małe pojęcie o fotografii, że nie mam podstaw by mu wierzyć Tymbardziej, że lampa może źle dobierać siłę błysku lub przekłamywać odległość od celu (błędna komunikacja z AF aparatu).
[ Dodano: Sro Mar 18, 2009 13:56 ]
Brakuje jeszcze pilota do zdjęć nocnych i będzie wszystko.
Osoba rozpoczynająca przygodę z lustrem może zacząć od przejściówki na obiektywy M42. Napewno w domu znajdzie się jakiś Zenit, można przekręcić. Ta optyka całkiem nieźle sobie radzi. Jako minus (dla początkującego fotografa) należy wymienić przede wszystkim brak AF i pracę na manualu, a to może wiele osób zniechęcać. Łatwo się nauczyć i w tym czasie zbierać na szerokie szkło.
[ Dodano: Sro Mar 18, 2009 13:57 ]
Mam na myśli przejściówki (pierścienie redukcyjne) za 30-50PLN. Te od 250 w górę obsługują już AF.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 17 Skąd: Okolice Rzeszowa
Wysłany: Sro Mar 18, 2009 18:39
Ohoho nie spodziewałem się że takie zainteresowanie wzbudzi mój temat Bardzo Dziękuje za odpowiedzi i bardzo pomocne informacje w nich zawarte Co do lustrzanki obawiam się że jestem za cienki i jeszcze będzie gorzej niż w dotychczasowym aparacie. Chcę po prostu dobrą jakość zdjęć i łatwość obsługi. A aparat będzie raczej sporadycznie używany gdyż potrzebuję go tylko na jakieś uroczystości, wycieczki i do ogłoszeń na allegro. Także chyba ten fuji byłby najlepszy jednakże jak widze to w moich okolicach jest jeden dobry tylko cena 600zł
ja bym popatrzył za nikonem np:
http://www.allegro.pl/ite...bdb_okazja.html
bawie się takim juz chwilę i sobei bardzo chwale, w obsludze poorstu banał, wszystko proste łatwe i funkcjonalne. Do tego "jest" co trzymać w ręce - nie za mały nie za duży.
http://picasaweb.google.p...i/MojeFotoMoto#
tu sa jakies foty z D70, myśle, że ogólnie warto się nikonami zainteresować, bo mają całkiem sensowne szkła kitowe, ogólnie poręczne i dobre aparaty.
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Jak na D70 to całkiem przyjemna cena. Jakiś prosty szerokokątny obiektyw da radę zakupić za max. 200PLN. ZTCP to tylko D40 wymaga "specjalnych" obiektywów z wbudowanym silnikiem, wyższe modele mają go już w korpusie - niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę. Poprostu nigdy nie interesowałem się niższymi modelami niż D80 Jeśli jest tak jak piszę to IMO warto Będzie spory wybór obiektywów i są nieco tańsze niż do np. Canona (oczywiście Nikon nie robi obiektywów do Canona). I jeszcze jedno. Jeśli zdecydujesz się na zakup tej lustrzanki i staniesz przed wyborem obiektywu, to przypominam, że mnożnik ogniskowej dla Nikona wynosi x1,5, dla Canona x1,6.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Jeździć jeżdżę na czeskiej legendzie - Jawka Pancerka w ori stanie z 1977r. co do D70, ja go używam głownie na ślubach,weselach, komuniach itp i daje rade. naprawde mogę go szczerze polecić, na "głupim" automacie robi znośne zdjęcia a w manualu pozwala na pracę w właściwie każdych warunkach. W tej cenie stawiałbym go na 1 miejscu
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Hmm....kolega chciał prosty niedrogi aparat, łatwy w obsłudze.
Poprzez łatwy w obsłudze, rozumiem "wciskam ON i robię zdjęcia".
A tu, o ogniskowych i ich mnożnikach, pełnej klatce i obrazku 35 mm, jasnościach obiektywów, wbudowanych w korpus silniczkach, AF i MF, przejściówkach na M42...
I oczywiście, jak niemalże we wszystkich dyskusjach o aparatach - kwestia wyższości lustrzanki nad kompaktami. Ehh
Osobiście do zastosowań jak napisano, z budżetem poniżej 500zł (a pamiętać trzeba że aparat to jeszcze karta pamięci, futerał jakiś, być może akumulatorki) w życiu bym się w lustrzankę nie pakował.
D70 - 500zł. Ok, ale body. Do tego szkło(szkła), torba, karta, skoro foty z imprez/wnętrz, to w sumie lampa by się przydała, a do fot na allegro stół bezcieniowy
Wg mnie - przede wszystkim jeszcze doprecyzuj na czym Ci zależy, na jakich cechach aparatu. Prosty w obsłudze - a więc na pewno menu PL, duży wyświetlacz daje złudzenie łatwiejszego w obsłudze:) Zastanów się gdzie będziesz robił, czy istotną kwestią jest dla Ciebie np posiadanie wizjera czy wyświetlacz wystarczy, poprzymierzaj aparaty w MM/Saturnie czy jakimś innym ustrojstwie - zobacz jak leżą Ci w ręku, jak oceniasz ich ergonomię, weź ze sobą kartę pamięci i zapytaj czy mógłbyś zrobić kilka fotek testowych - ustaw wtedy aparat na AUTO i każdym zrób po 2-3 zdjęcia tego samego (tzn każdym aparatem takie same ujęcia), zgraj sobie na kartę i w domu porównaj. Będą to dużo bardziej obiektywne "testy" niż różne foty na portalach, robione w różnych miejscach, o różnych porach, z różnym oświetleniem itd.
Aparat ma być mały wygodny kieszonkowy - czy może być duża krowa którą trzeba nosić w torbie?:)
Ja ostatnio kupiłem dziewczynie kieszonkowego Olympusa Mju 1010 i jest zachwycona Przede wszystkim - kolor obudowy, hehe (purpurowy), ale dla Niej jest mały, lekki, wygodny w obsłudze i prosty, ma przyzwoite parametry jak na takie maleństwo (siedmiokrotny zoom optyczny, stabilizacje i takie tam), a podświetlane klawisze to fajny bajer:) I choć aparat nie pozwala na nie wiadomo jaką ingerencję w ustawienia zdjęcia, choć nie robi jakościowo najlepszych zdjęć na świecie, choć autofokus (łapanie ostrości) działa czasem ślamazarnie - jesteśmy oboje z niego bardzo zadowoleni, bo idealnie spełnia swoją rolę do której został zakupiony:) Czyli właśnie pstrykacz który podróżuje z moją panną u Niej w torebce:)
Jeżeli więc masz podobnie podchodzić do swojego aparatu - to może właśnie jakiś fajny kompakt? Mnóstwo ich jest na rynku i za ~500zł można już kupić przyzwoity sprzęcik.
Jeśli natomiast chcesz mieć większe możliwości komponowania fotografii, nieco lepsze efekty w trudniejszych warunkach, nieco większą funkcjonalność aparatu - to skieruj swoją uwagę na hybrydy, a więc takie pół lustrzanki pół kompakty
Ale znowu - jeśli chcesz tylko uruchamiać aparat i robić zdjęcia (na auto), słyszałem że Canony mają fajnie tryb automatyczny skalibrowany, że ładne zdjęcia wychodzą.
Coś TAKIEGO może na przykład? Canon S3 w komplecie z jakimś futerałem, kartą i zasilaniem.
Niemniej jak mówię, sam tym(i) Canon(ami) się nie bawiłem, więc z autopsji potwierdzić tej opinii o dobrym trybie auto nie mogę.
Jeśli natomiast chcesz się bardziej "bawić fotografią", a więc starać się jak najbardziej samodzielnie ustalać i ustawiać parametry zdjęcia by wyglądało tak jak je masz w głowie - wówczas jak najbardziej skieruj swoją uwagę ku Fuji:)
Tu, tak jak koledzy powyżej, jak najbardziej bym polecał modele S-6500 czy S-9500 (bliźniacze modele do mojego S-9600 - moją mini galerię fotek z niego masz tutaj).
Np te aukcje wydają się ciekawe...
Fuji 6500 Fuji 9500 Fuji 9500 Zestaw (aku+karta+torba)
Tyle odnoście aparatów. Przed zakupem poczytaj sobie o nich jeszcze na forach fotograficznych, i koniecznie wcześniej pomacaj "puszkę" w sklepie
Co do robienia dobrej jakości zdjęć natomiast... To pamiętaj że nie jest to kwestia aparatu:) Żaden aparat, nawet taki za 20 czy 30 tysięcy, sam dobrych zdjęć nie robi:)
Tutaj kluczem jest Twoja znajomość fotografii - ona jest potrzebna do robienia poprawnych technicznie zdjęć. By były zachwycające, uruchomić się będzie musiał jeszcze Twój zmysł i "oko" fotograficzne:)
Dlatego moja rada tutaj, to poczytać sobie w temacie, fora fotograficzne, poradniki w nich zawarte, może jakaś książka albo przynajmniej video-kurs....:)
Znając chociażby podstawy fotografii, często nie będzie żadnych przeszkód, żebyś aparatem za 200zł był w stanie zrobić zdjęcie lepsze albo co najmniej równe jakościowo jak ktoś inny aparatem za np 5 tyś zł:)
Ale ok - dość moich wywodów;)
Jakbyś miał więcej pytań...to kontynuuj wątek
Pzdr!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Hmm....kolega chciał prosty niedrogi aparat, łatwy w obsłudze.
Poprzez łatwy w obsłudze, rozumiem "wciskam ON i robię zdjęcia".
A tu, o ogniskowych i ich mnożnikach, pełnej klatce i obrazku 35 mm, jasnościach obiektywów, wbudowanych w korpus silniczkach, AF i MF, przejściówkach na M42...
Zarówno ja, jak i reszta osób w tym wątku staramy się koledze jak najlepiej doradzić. Większość doradza lustro, bo w konfrontacji z jakimkolwiek kompaktem, ten ostatni nie ma szans...
Azazel85 napisał/a:
D70 - 500zł. Ok, ale body. Do tego szkło(szkła), torba, karta, skoro foty z imprez/wnętrz, to w sumie lampa by się przydała, a do fot na allegro stół bezcieniowy
Tak można bez końca. Pragnę zauważyć, że nawet wbudowana lampa błyskowa lustrzanki bije na głowę te w kompaktach. Futerał to nie "must have", a karty pamięci są teraz śmiesznie tanie. Jakość zdjęć "wymaganych" na Allegro nie wymusza zakupu stołu cieniowego (namiot - kosz dla dzieci - można kupić w Ikei za 15 pln )
Azazel85 napisał/a:
Wg mnie - przede wszystkim jeszcze doprecyzuj na czym Ci zależy, na jakich cechach aparatu. Prosty w obsłudze - a więc na pewno menu PL, duży wyświetlacz daje złudzenie łatwiejszego w obsłudze:)
To autor wątku doprecyzował IMO dosyć dokładnie. Ma ograniczony budżet, ale zależy mu też na jak najlepszej jakości zdjęć, stąd Nasz pomysł z lustrzanką
Azazel85 napisał/a:
Ale znowu - jeśli chcesz tylko uruchamiać aparat i robić zdjęcia (na auto), słyszałem że Canony mają fajnie tryb automatyczny skalibrowany, że ładne zdjęcia wychodzą.
Coś TAKIEGO może na przykład? Canon S3 w komplecie z jakimś futerałem, kartą i zasilaniem.
Zgadzam się, te Canony mają stosunkowo szybki AF, fajne menu i zadowalającą jakość zdjęć, ale ergonomię na słabym poziomie. Chociaż IMO odzwierciedlenie kolorów w S2 (szczególnie tych zimnych) jest nie najlepsze - trzeba mieszać trochę w menu lub później w PS. W S3 z kolei fatalny jest celownik, a w zasadzie wyświetlacz z pixelami wielkości paznokcia Widać (w miarę) obiekt, a dokładniej jego kontury, zupełnie za to nie widać szczegółów. Pozostaje praca na dużym wyświetlaczu, co w słoneczne dni może być sporym problemem...
Azazel85 napisał/a:
Tu, tak jak koledzy powyżej, jak najbardziej bym polecał modele S-6500 czy S-9500 (bliźniacze modele do mojego S-9600 - moją mini galerię fotek z niego masz tutaj).
Np te aukcje wydają się ciekawe...
Fuji 6500
Fuji 9500
Fuji 9500 Zestaw (aku+karta+torba)
Miałem kontakt z Fuji 9500 i mogę go polecić. Minus - przy nagrywaniu filmów, nagrywa się odgłos silnika, który kręci pierścieniami obiektywu Dodam jeszcze, że jeśli autor tematu przewiduje zakup kompaktu tej wielkości i wagi, to może tymbardziej warto zainteresować się lustrzanką
Azazel85 napisał/a:
Co do robienia dobrej jakości zdjęć natomiast... To pamiętaj że nie jest to kwestia aparatu:) Żaden aparat, nawet taki za 20 czy 30 tysięcy, sam dobrych zdjęć nie robi:)
Zgoda
Azazel85 napisał/a:
Tutaj kluczem jest Twoja znajomość fotografii - ona jest potrzebna do robienia poprawnych technicznie zdjęć. By były zachwycające, uruchomić się będzie musiał jeszcze Twój zmysł i "oko" fotograficzne:)
Zgoda
Azazel85 napisał/a:
Znając chociażby podstawy fotografii, często nie będzie żadnych przeszkód, żebyś aparatem za 200zł był w stanie zrobić zdjęcie lepsze albo co najmniej równe jakościowo jak ktoś inny aparatem za np 5 tyś zł:)
Proszę Cię - bez żartów... Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Jedyne co mi przychodzi do głowy to kompakt w trybie AUTO, lustrzanka w MANUALU z otwartą przesłoną i czasem rzędu 1/8 w piękny, słoneczny dzień
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Myślałem nad Canonem 580EX, ale ZTCP jest dedykowana do analogów i nie wiem czy będzie z moim działać.
Kup 580 EX II - używam od kilku miesięcy z 400D i Tamronem 18-250 i działa rewelacyjne - zasięg, czas ładowania, możliwość rozpraszania, zoom, automatyczne rozpoznawanie czy podłączony jest crop, czy pełna klatka itp.
Generalnie jestem zachwycony.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Kup 580 EX II - używam od kilku miesięcy z 400D i Tamronem 18-250 i działa rewelacyjne - zasięg, czas ładowania, możliwość rozpraszania, zoom, automatyczne rozpoznawanie czy podłączony jest crop, czy pełna klatka itp.
Generalnie jestem zachwycony.
Wszystko ładnie, pięknie, ale cena zdecydowanie nie zachęcająca Używaną 580EX można kupić za jakieś 700PLN, 480 za 500PLN. Albo poszukam okazji, albo trzeba będzie zacisnąć pasa
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nowa 580 EX II kosztowała mnie z "cash back" 1070 zł i moim zdaniem warto - miałem porównanie z 430 i to jest jak dla mnie przepaść jeśli chodzi o moc, a często robię "duże" zdjęcia (np. wnętrza architektoniczne).
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum