[REMO]

Witam wszystkich.Dwa tygodnie temu wymieniano rozrzad w moim MG.Juz przy odbiorze zwróciłem uwage mechanikowi że na wolnych obrotach silnika obroty falują(różnica około 100 obrotów).Pan który wymieniał rozrząd uspokajał mnie i mówił że w najgorszym wypadku to świece są do wymiany i dodał żeby dać szanse dla autka bo ma nowy rozrząd.Nie znam się na silnikach więc pokiwałem tylko głową.Wczoraj rano w górnej części silnika rozległ sie głośny hałas przypominający grzechotkę.Mam pytanie.Czy to może być następstwem spaprania roboty przez mechanika i czy jest możliwość że ustawił żle rozrząd.Dodam tylko że autko odpala normalnie i kopa ma jak przed wymianą.Pozdrawiam

[SPAMU¦]

[Spali75]

Może padł kolektor? Objawy jego niedomagania to właśnie charakterystyczne grzechotanie.

[REMO]

Sprawdziłem.Chyba masz rację bo odgłos jakbym wrzucił do kolektora garść śrub.Zacznę od tego.I jeszcze pytanko.Czy mogę jechać z tym czymś?

[Spali75]

No ja trochę km zrobiłem z uszkodzonym kolektorem ale zalecana jest jednak jego wymiana a ten tani nie jest , chyba że kupisz używany( ja tak zrobiłem) no ale wtedy nie masz pewności że znowu nie padnie....

Proponuje poczytać http://forum.roverki.eu/v...5&highlight=vis

[REMO]

Sprawdziłem ceny.Używany 250 a nowy 490 funtów.Dzięki bardzo.