Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 08:11 [R220SDi 5DR 99'] SWAP silnika... tylko na co :)?
Witam serdecznie tuningowców . Ostatnio chodzi mi po głowie wymiana silnika na coś większego. Aktualnie jeżdżę na dieslu, 2 literkach. Mocy ma całkiem niemało ale jednak chciałbym czegoś więcej. Zastanawia mnie kilka opcji. Jako, że za 3 miesiące wracam do kraju na 3 tygodniowe wakacje, chciałbym dokonać kilku przeróbek.
1. Zregenerować silnik do stanu fabrycznego + niewielkie zwiększenie mocy.
2. Wymienić silnik na mocniejszy.
O ile pierwsza opcja wydaje mi się tańsza nie jestem pewny czy osiągnę pożądany efekt nie narażając zbytnio silnika. Naczytałem się trochę i z tego co twierdzicie można osiągnąć dość ciekawy efekt. Niestety nikt nie pokusił się o hamownię a, że mam umysł ścisły to taki wykresik pomógłby mi w decyzji. Generalnie byłbym zadowolony gdyby przyśpieszenie z 4 osobami na pokładzie było na obecnym poziomie takim jaki jest tylko ze mną . Idąc dalej, przyśpieszenie z 2 osobami proporcjonalnie większe. Czy tak na chłopski rozum, te 120 parę koni jakie uzyskuje się po tuningu wystarczy?
Podpunkt nr 2 to już droższa inwestycja jednak jestem w stanie wydać te parę K aby zapewnić sobie większą frajdę z jazdy. Pytanie tylko na co wymienić? Raczej wciąż chciałbym diesla i jeśli już wymieniać to dla tych 140-150km minimum. Czy musi być to silnik od Rovera? Audi a3 ma całkiem ciekawy silniczek, 2 litry 170km i 350nm... to już musi być coś z tym, że jego cena przekracza wartość tego samochodu. Co można by zrobić w tym kierunku, powiedzmy żeby zamknąć się z robocizną w 5-8 tysiącach?
Z góry sorry za nieład w mojej wypowiedzi ale dopiero co wstałem
Pomógł: 18 razy Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 306 Skąd: Radom
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 00:37
co do 1 punktu. Na forum w tym dziale jest wątek jak zchipować SDi za 7zł tak jak byś kupił ,,Allegro pover hip" za 70zł...
Lub tez jest opcja zrobić tego chipa za 7zł z potencjometrem BRT coś o tym wie
Lub jechać do VTG... oni Ci schamują autko zrobią mapę paliwa i będziesz miał 140km. i 280Nm
Ja 2 opcje bym pominął, lepiej założyć turbinkę od Saaba gdzie tu czytałem że pasują, bo jeśli ma być grubo to większy inter + strojenie + lepsze turbo. I masz oryginalny prawie samochód i te 150km. Bo bo swapie na Audi nigdy top nie bedzie to co było. Bo kolega kiedyś robił tylko że do Corrado to przekładał:
immo z kompem
Stacyjke
Silnik + osprzęt
elekrtyke
zegary
pedała
I jakos to śmigało ale i tak miewało fochy
_________________ był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 07:52
Zastanawiam się czy te 140km to nie za dużo jak na tego roverka . Z tego co czytałem skrzynia może nie wytrzymać takiego momentu. Ila taka przyjemność kosztuje i jak się wtedy samochód zachowa ( mając te 280nm )?
Generalnie to jeśli taki zabieg byłby bezpieczny to jestem w stanie się zdecydować. Chciałbym po drodze nieco zregenerować/wymienić kilka elementów jak turbinkę, generalnie osprzęt. Chcę mieć pewność, że najpierw odzyskam fabryczną moc a potem dopiero się go podkręci. Jaki byłby mniej więcej koszt takiej regeneracji + tjuningu w VTG ( co to jest tak na marginesie? ) ?
Czyli rozumiem, że opcja druga jest wykonalna z tym, że im więcej zapłacę tym lepiej będzie to wyglądało. Może podejść do tematu inaczej. Powiedzmy, że mam na wydanie do 8 no może 10.000zł. Chcę mieć jak najlepsze osiągi, przy rozsądnym spalaniu. W grę wchodzi każdy silnik jaki tylko idzie do niego wepchać. Co można by zrobić w tym kierunku?
1. porządny chiptuning obecnego silnika z nastawieniem nie na max wartość momentu, ale na uzyskanie płaskiej charakterystyki od mozliwie niskich obrotów i np. max 260Nm.
2. Swap na 2.0T od Tomcata/620Ti/820Ti - frajda gwarantowana, niestety spalanie niedieslowskie
Pomógł: 18 razy Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 306 Skąd: Radom
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 10:07
Botanix napisał/a:
Raczej wciąż chciałbym diesla
i się nie dziwię bo albo zrób mega projekt i wrzuć V6 albo KV6 ale to nie wykonalne
Ja bardziej obcował bym za zabiegiem w VTG lub w innej porządniej firmie z doświadczeniem i hamownią
Na Twoim miejscu zregenerowałbym Turbo (może nawet lekko ja ulepszył), Powymieniał wszystkie rzeczy eksploatacyjne pojechał na hamownię, zobaczył jak silnik się trzyma i jeśli moc była by minimum 100km. to skierowałbym się do firmy Tuningowej Zrobić mapę paliwa i cieszyć się swoim szybkim kopciuszkiem
_________________ był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 10:47
Cytat:
i się nie dziwię bo albo zrób mega projekt i wrzuć V6 albo KV6 ale to nie wykonalne
Dlaczego? Szczerze mówiąc zastanawiałem się na 2.5-3 litrowym dieslem ale zdaje się mówisz o benzynce:D tym bardziej że ceny samych silników bywają raczej podobne. Tylko co oprócz takiego silnika trzeba wymienić, tu już musiałbym bardziej poszperać. Obawiam się jednak że zamontowanie takiego silnika byłoby bardzo kłopotliwe. Z drugiej strony zastanawia mnie coraz mocniej ten tuning VTG. 2000zł to raczej sporo mniej niż chciałem wydać ale może już być sporawa różnica. 140km w dieslu to już chyba nawet, nawet. Jak to się sprawuje w porównaniu do 2.0T? Spalanie to również czynnik, który biorę pod uwagę gdyż całkiem niemało km robię na miesiąc. Diesla chciałbym jednak nie tylko ze względu na spalanie. Tata mój zazwyczaj miał diesla... i jakoś tak zamiłowanie na mnie przeszło . Poza tym urzeka mnie warkocić.
Cytat:
Cytat:
z takim funduszem ładował bym 2.0 T
ja tez .... a pozostałą kase zostawił na paliwo
Tak orientacyjnie ile by jej zostało? Co do paliwka to w UK benzyna jest o 10% tańsza od diesla więc o tyle więcej mógłby palić abym różnicy nie zauważył wcale. Do tego ubezpieczenie jakieś 20% tańsze - czyli około 800funtów rocznie zamiast 1000. To też jakaś różnica. Trzeba by to przekalkulować. Ile taki 2.0T potrafi spalić? Głównie po mieście śmigam z obecnym spalaniem około 6L/100km.
Kurcze no nie wiem na co się decydować co prawda mam jeszcze trochę czasu ale wolałbym mieć już decyzję podjętą . 2000zł i + 40km to całkiem kusząca propozycja. Dodatkową kaskę mógłbym dorzucić na lekki tuning wizualny głównie nowe felgi bo resztę aktualizuję na bieżąco. Co do silnika to jestem zdania, że jak już szaleć to szaleć. Czy w tym przedziale cenowym 2.0T to wszystko co można by zrobić? Czy można by zaaplikować jakiegoś diesla z podobną mocą?
Cytat:
Z takim funduszem można śmiało szukać Tomcata w UK, a tego zostawić jak jest
Problem w tym, że polubiłem tego rupcia i nie chcę go oddawać przez co najmniej 2 najbliższe lata
no niestety spalanie w 2.0 T po mieście to tak od optymisycznego 10 do zimowego dynamicznego 14 w trasie 7-8
Botanix napisał/a:
Diesla chciałbym jednak nie tylko ze względu na spalanie. Tata mój zazwyczaj miał diesla... i jakoś tak zamiłowanie na mnie przeszło . Poza tym urzeka mnie warkocić.
hehe .... pozostaje tuning swojego w takim razie Przekładka na diesla VAG to spoooro rzeźby będzie
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 13:12
Cytat:
no niestety spalanie w 2.0 T po mieście to tak od optymisycznego 10 do zimowego dynamicznego 14 w trasie 7-8
Łoj, sporawo
Cytat:
hehe .... pozostaje tuning swojego w takim razie Przekładka na diesla VAG to spoooro rzeźby będzie
Kurcze no bardzo szkoda bo marzy mi się ponad 300nm...
Radzisz więc pozostać przy tuningu? Znalazłem jedną firmę tym się zajmującą na miejscu. Koszt w zasadzie podobny około 400 funtów. Hamują przed i po, deklarują zwiększenie mocy do około 135km i momentu do 260. Niby różnica w porównaniu do fabrycznego jest warta uwagi ale z drugiej strony, masz zdaje się dieselka tuningowanego samemu. Sporo to taniej wyszło jakby nie patrzeć. Szkoda, że nikt nie hamował byłoby porównanie . Warto dopłacić te 1800zł ( odliczyłem na wskaźnik turbo ) i pojechać do RS tuning?
I jeszcze inna sprawa. Co gdyby tak wstawić diesla z r75 lub r45 , z tego co widzę są mocniejsze i po tuningu można osiągnąć wartość 330nm oraz 305nm. Różnią się czymś specjalnie?
[ Dodano: Nie Kwi 19, 2009 13:13 ]
Cytat:
Botanix, Ktoś na forum robił swap do R200 2.0 T i oferował nawet że może zrobić to za $$
Botanix, moim zdaniem 260-280 Nm i 135-140 kM Bardzo cię zadowoli przy nie wielkiej masie autka te dodatkowe Koniki bardzo dadzą się odczuć
Ps Sorka za pytanie z innej beczki panowie ale w waszych R SDI kiedy turbinka daje o sobie znać?? tzn kiedy ją słychac chodzi mi o zakres obrotów...??
Pozdrawiam firq
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 13:21
Cytat:
Nawet znacznie . R45 to seria L, taka jak Twoja, tyle, że z nowszą pompą i inną mapą, a R75 to diesel z BMW na listwie common rail.
Idąc dalej, nowa pompa + strojenie i mam prawie r45 ?
To, to zaczyna mi się podobać. W sumie jeśli można dorzucić parę bajerów do obecnego silnika, po zabiegu stuningować i osiągnąć jeszcze więcej koników . Cena pewnie będzie mniejsza od nowego engina.
Tak jak kolega Adrian355 wspominał:
Cytat:
Ja 2 opcje bym pominął, lepiej założyć turbinkę od Saaba gdzie tu czytałem że pasują, bo jeśli ma być grubo to większy inter + strojenie + lepsze turbo. I masz oryginalny prawie samochód i te 150km.
Super sprawa, stary silnik nowa dusza . Mógłbym dowiedzieć się coś więcej na ten temat?
[ Dodano: Nie Kwi 19, 2009 13:22 ]
Cytat:
tzn kiedy ją słychac chodzi mi o zakres obrotów...??
Ja jej w ogóle nie słyszę, czuć zaczyna być od około 1800-1900 może 2000 nie jestem pewien.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 13:29
Cytat:
A zadowoli Cię 101KM i 240Nm?
Jeśli idzie o km to trochę ich mniej będzie za to poziom nm o 30 wyższy a po tuningu 305 już całkiem ładnie... na szczęście na max speed mi nie zależy . Czy taka operacja niesie ze sobą jakieś inne plusy poza zwiększeniem momentu?
[ Dodano: Nie Kwi 19, 2009 13:31 ] Firq
Przyznam szczerze, że do 100 to chyba trzeba umieć dobrze przyśpieszyć. Raz mi wychodzi raz nie . Raz udało mi się około 11sek ale z dodatkową osobą na pokładzie + skrzynią o masie około 30kg. Wydaje mi się, że lepiej sprawdzać ile wychodzi od 50 do 120.
PS. Wie ktoś może co za program na komórkę mierzy przyśpieszenie? Słyszałem o takim na symbiana ale nie pamiętam nazwy. Chętnie bym się sprawdził sam i bez skrzyni.
czesto nawigacje samochodowe maja takie programy mierzące przyśpieszenie od 0-100km/h
Pytanie o ta turbinke zadałem dlatego bo u mnie turbinka troche inaczej się zachowuje niz w innych r z moich porównan tak wynika... mianowicie mam paru znajomych w r220sdi i u nich turbinke sluchac od ok 1700 obr/min czasem 1900 a mój r jak stoi za zapalonym silniku to nawet na biegu jałowym słychać gwizd... a jak juz rusze nawet powoli to juz rarytas... od poczatku jak go kupiłem tak było i tak mnie to urzekło ze przed kupnem nawet sie nim nie przejechałem tylko posłuchałem silnika wypłaciłem pieniążki i pojechałem do domu 400km
Ps Kopa mój r zaczyna mieć juz od 1500 obr/min
Przed latem tego roku czeka go Chiptuning Wiekszy Cooler jakieś wentyle na przód troszke wieksze cisnienie i jeszcze pare drobiazgów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum