Forum Klubu ROVERki.pl :: [r200] jak uratować przegub!! fotorelacja
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[r200] jak uratować przegub!! fotorelacja
Autor Wiadomość
Firq 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 1598
Skąd: Pleszew



Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 17:34   [r200] jak uratować przegub!! fotorelacja

Witam wszystkich!
Od jakiegoś czasu zauważyłem ze podczas skrętu w prawo coś zaczyna "chrupać"
domyśliłem się ze to może być przegub...;/ wiec pojechałem do sklepu zapytać o nowy przegub i wołali średnio 200 polskich PLN-ów!
Po paru dniach postanowiłem położyć się pod auto w celu oględzin...
Zauważyłem ze guma chroniąca przegub zewnętrzny pękła na pół o
Postanowiłem z racji tego ze jestem po samochodówce spróbować naprawić te usterki bez wymiany przegubu na nowy, wiec zabrałem się do pracy :)





Pierwszym etapem był demontaż koła chyba tego nie muszę opisywać bo każdy wie jak to zrobić :)


Tu Widzimy jedną z przyczyn chrupiącego przegubu... mianowicie pęknięta gumowa osłona przegubu lewego!
Pora wziąć sie do pracy



Pierwsze co zrobiłem to postanowiłem odkręcić zewnętrzną śrubę mocującą przegub w tym celu użyłem klucza oczkowego 32 oraz brata :)
Brat siedział w aucie trzymając noge na hamulcu w tym celu aby podczas odkręcania śruby nie kręciła sie ona razem z piastą!



Następnym etapem było odkręcenie drążka kierowniczego ponieważ po odkręceniu go mamy wiekszą swobodę ruchu piastą o jakieś 30° :) musze wspomnieć również o tym ze końcówka drążka kierowniczego po samum odkręceniu śruby nie zejdzie tak łatwo ponieważ śruba mocująca kończy się stożkiem u dołu i dlatego trzeba ją delikatnie wybić (ale jak to mówią Bez Młota Nie Robota) :)



Następną czynnością jaką podjąłem było "podlewarowanie" wahacza o jakieś 10cm zabezpieczenie go belkami aby uniknąć osuniecia się lewarka i odkręcenie śruby łączącej wahacz z piastą
Po odkręceniu tej śruby należy wyjąć zabezpieczenie (w moim przypadku belki) i delikatnie zjechać w dół lewarkiem po czym całkiem go wyciągnąć!
Ta śruba przenosi dość duże naprężenia więc trzeba uważać żeby piasta nie odbiła komuś podczas wybijania śruby! Ponieważ tak jak w drążku kierowniczym śruba u dołu zakończona jest stożkiem też należy ją wybić zachowując ostrożność :)



Po wybiciu śruby mocującej wahacz u dołu ukazuje nam sie taki obraz jak powyżej!
Po wcześniejszym odkręceniu drążka kierowniczego strzałka nr 1 pokazuje nam jaka swobodę ruchu uzyskaliśmy! Niebieską strzałką zaznaczyłem nowo założoną osłonę przegubu.
Dla własnej wygody odkręciłem tez łącznik stabilizatora oznaczony cyferką 2 ale nie trzeba tego robić!



Czerwoną strzałkę przekreślona białym krzyżykiem oznaczyłem ograniczony ruch półośki ponieważ gdybyśmy za bardzo ją wyciągneli to wyleciał by olej ze skrzyni biegów :)
Bezpieczny zakres ruchu tą półośką to ok 4cm
Po wcześniejszym odkręceniu zewnętrznej śruby mocującej przegub (zdjęcie nr3) wyciągamy go od strony gdzie wchodzi półoś, w tym celu może nam się przydać Młotek oraz zakres ruchów jak na zdjęciu pamiętając o tym aby nie zaklepać sobie gwintu :)



Kolejną częścią mojego niecnego planu było wyczyszczenie nieszczęsnego przegubu z wszystkich zabrudzeń które powodowały owe chrupanie...
W tym celu użyłem myjki ciśnieniowej oraz wody :)



Oto Efekt :)
Kolejnym etapem był montaż wszystkiego :)





Gdy już mamy wyczyszczony przegub w rękach możemy juz nałożyć do środka smaru po czym montaż odbywa sie w następujący sposób:
pierwsze to zakładamy przegub na półośkę
następnie wkładamy przegub razem z pół ośką w otwór piasty
i potem unosimy cała piastę do góry i nakładamy na śrubę mocującą wahacz z piastą :)



Jak juz wspomniałem wcześniej śruba łącząca drążek kierowniczy jak i śruba łączącą wahacz z piastą jest zakończona od dołu stożkiem wiec w tym celu aby nasza śruba nie okręcała się względem nakrętki od spodu podnosimy lewarkiem ową śrubę aby stożek się zakleszczył i wtedy swobodnie przykręcamy drążek kierowniczy jak i śrubę łączącą wahacz z piastą:)
Ja musiałem jeszcze przykręcić łącznik stabilizatora bo uprzednio go odkręciłem od wahacza :)



Teraz już chyba wiecie dlaczego ostrzegałem przed tym aby nie zaklepać gwintu przy wybijaniu przegubu...:) ale na szczęście delikatny szlif i śruba wkręciła się idealnie :)



Jedną z ostatnich czynności jest nałożenie smaru miedzy pracujące części, czyli do środka przegubu i do gumowej osłony (nie żałujcie smaru) następnie założyć gumową osłonę na przegub skręcić opaską zaciskową i koniec pracy :)

Do Tej Operacji użyłem narzędzi tj.
32 oczkowy
19 płaski
17 oczkowy
13 oczkowy
śrubokręt płaski
niezbędny młotek
2 Browarki
3 godz wolnego czasu

Efektem jest to ze nawet na maxa skreconych kołach przegub nawet sie nie odezwie!! :)
Od wczoraj zrobiłem 100 km i wiem ze opłacało się przy tym posiedzieć te 3 godziny

Artykuł kieruje do osób chcących własnymi siłami naprawić i zaoszczędzić 200 zł oraz przy okazji być dumnym że o swojego roverka tak na prawdę sami najlepiej zadbamy :)

Pozdrawiam Firq
_________________
60-100 IV bieg 4s
http://www.youtube.com/watch?v=yUJ_xMnouzQ
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 17:34   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
introooz 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 38
Skąd: Oświęcim/Kraków



Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 18:03   

Dobry opis.. proponuje zamieścić go w "poradach nt. eksploatacji" ;)
 
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 18:11   

ja bym to gdzieś przykleił lub coś w tym stylu :)

[ Dodano: Sro Kwi 22, 2009 18:12 ]
no i właśnie świetna praca wydaje się sprawa prosta ! sam się za to zabiorę na weekend majowy !
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10888
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 21:39   

ja bym jednak umył przegub benzyną, albo naftą, bo wody tam zawsze troszkę zostanie :/

a zeby uniknąć rozbicia to można zastosować ściągacz do wypchnęcia przegubu, albo bić przez punktak, wtedy rozbije się jeno trozszkę nakiełek na końcu przegubu co nie przeszkodzi w skręcaniu spowrotem ;)

generalnie robota :ok2: jak widać nie takie przeguby straszne jak je rysują :cool:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Konix 



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 473
Skąd: Katowice



Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 22:00   

Można jeszcze wybijać przez kawałem drewna, ale najlepiej kupić ściągacz. Kosztuje koło 30zł, a przyda się również do niewalenia młotkiem po gałkach kierowniczych.
 
 
lamer 



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 423
Skąd: Zachodniopomorskie



Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 06:34   

Dobry opis. Niestety nie wróżę długiej eksploatacji "naprawionego" przegubu ale obym się mylił :smile:
 
 
mcteusz 



Pomógł: 28 razy
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 564
Skąd: Wysokie Mazowieckie



Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 08:09   

Firq napisał/a:
ograniczony ruch półośki ponieważ gdybyśmy za bardzo ją wyciągneli to wyleciał by olej ze skrzyni biegów :)
Bezpieczny zakres ruchu tą półośką to ok 4cm

A tego to nie rozumiem za bardzo...
Firq napisał/a:
W tym celu użyłem myjki ciśnieniowej oraz wody :)

Tu faktycznie lepiej było umyć przegub benzynką....

Ale generalnie niezła fotorelacja.... Gratuluję...
_________________
Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
 
 
Firq 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 1598
Skąd: Pleszew



Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 12:06   

sTERYD napisał,
Cytat:
bo wody tam zawsze troszkę zostanie

nie zamieszczałem juz tego ale wody na pewno nie zostało w przegubie ponieważ suszyłem go potem odkurzaczem ogrodowym ok 4 min wiec nie było opcji nawet na kropelkę wody :)
chociaż benzyną też można było to zrobić :)
A ściagacza nie posiadałem i poza tym bez młota nie robota :)
Konix napisał,
Cytat:
niewalenia młotkiem po gałkach kierowniczych.

o co kaman??
lamer, dlaczego nie wróżysz długiej eksploatacji naprawionego przegubu?? wiesz w ogole jak wygląda przegub rozłożony na cześci?? jest to bardzo prymitywna i prosta cześć której do "niechrupania" potrzebuje smaru i czystosci którą zapewniłem :) poza tym nakulałem juz na nim 900 km i jest super :)
a nawet jak nawali to przynajmniej mam świadomość ze na jakiś czas udalo się coś naprawić :) ale z moim obserwacji to mysle ze będzie ok :)
mcteusz napisał,
Cytat:
ograniczony ruch półośki ponieważ gdybyśmy za bardzo ją wyciągneli to wyleciał by olej ze skrzyni biegów :)
Bezpieczny zakres ruchu tą półośką to ok 4cm

A tego to nie rozumiem za bardzo...

osobiście tego nie doświadczyłem ale zaczym zabrałem sie do pracy to przeczytałem prawie wszystkie tematy na forum na temat przegubu i tam było tak włąśnie napisane wiec postanowiłem tez to zaznaczyć na mojej fotorelcji ale jak juz wspomniałem to było info z innego tematu dotyczącego tego co robie :)
Pozdrawiam firq
_________________
60-100 IV bieg 4s
http://www.youtube.com/watch?v=yUJ_xMnouzQ
 
 
Bordos 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 278
Skąd: Gda



Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 12:23   

Cytat:
mcteusz napisał,
Cytat:
ograniczony ruch półośki ponieważ gdybyśmy za bardzo ją wyciągneli to wyleciał by olej ze skrzyni biegów :)
Bezpieczny zakres ruchu tą półośką to ok 4cm

A tego to nie rozumiem za bardzo...

osobiście tego nie doświadczyłem ale zaczym zabrałem sie do pracy to przeczytałem prawie wszystkie tematy na forum na temat przegubu i tam było tak włąśnie napisane wiec postanowiłem tez to zaznaczyć na mojej fotorelcji ale jak juz wspomniałem to było info z innego tematu dotyczącego tego co robie :)
Pozdrawiam firq



Tu moim zdaniem nie jest to do końca prawdą. Skrzynia nie jest uszczelniana przegubem wewnętrznym lecz takim śmiesznym dekielkiem(simeringopodobnym), gdy on cieknie lub jest uszkodzony to faktycznie po wyjęciu tego mógł by olej pocieknąć.

Ale zasadniczo, jak wsio jest OK, to nie powinien.

Przy okazji jak ruszałeś końcówki drążków to się zwykle odrobinkę zbieżność przestawia (kiedyś ustawianie miałem za free i z ciekawości sprawdzałem po różnych naprawach).

Poza tym - relacja super:) Oby więcej takich:) :arrow: :ok: :ok:
 
 
Firq 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 1598
Skąd: Pleszew



Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 12:26   

Bordos napisał,
Cytat:
Przy okazji jak ruszałeś końcówki drążków to się zwykle odrobinkę zbieżność przestawia

hmmm nie odczułem na prawdę żadnej różnicy w zbieżności...
Ogólnie ja nie rozkręcałem końcówek z drążka tylko samą śrubę mocującą :)
Tak zy inaczej różnicy nie odczułem żadnej w zbieżności :)
Pozdrawiam Firq
_________________
60-100 IV bieg 4s
http://www.youtube.com/watch?v=yUJ_xMnouzQ
 
 
Lechos 




Pomógł: 297 razy
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1793



Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 12:37   

Bordos napisał/a:
lecz takim śmiesznym dekielkiem(simeringopodobnym), gdy on cieknie lub jest uszkodzony to faktycznie po wyjęciu tego mógł by olej pocieknąć.

Ale zasadniczo, jak wsio jest OK, to nie powinien.


Skad taka teoria? W skrzyni, miejsce gdzie wchodzi poloska uszczelnia uszczelniacz (simering). Gdy wyjmiesz polos to powstaje otwor i bez znaczenie, czy uszczelnacz jest dobry czy zly poleje sie olej ze skrzyni.
 
 
 
Firq 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 1598
Skąd: Pleszew



Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 12:42   

czyli dobrze wyczytałem i dobrze zastosowałem ta teorie :D :mrgreen:
Aż se kupie na to browara :)
_________________
60-100 IV bieg 4s
http://www.youtube.com/watch?v=yUJ_xMnouzQ
 
 
Lechos 




Pomógł: 297 razy
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1793



Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 12:45   

Bordos napisał/a:
Przy okazji jak ruszałeś końcówki drążków to się zwykle odrobinkę zbieżność przestawia

przy rozczepieniu drazkow od zwrotnicy nic sie nie ma prawa poprzestawiac --chyba, ze sie koncowka drazka krecilo :wink: a to juz brzydka zabawa jest :mrgreen:
 
 
 
Firq 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 1598
Skąd: Pleszew



Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 12:51   

no dokladnie tez tak napisałem ze tylko śrube odkreciłem a nie wykrecałem koncówki Z drażka kierowniczego wiec nie miało prawa się nic stać :)
_________________
60-100 IV bieg 4s
http://www.youtube.com/watch?v=yUJ_xMnouzQ
 
 
lamer 



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 423
Skąd: Zachodniopomorskie



Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 12:54   

Firq napisał/a:
lamer, dlaczego nie wróżysz długiej eksploatacji naprawionego przegubu?? wiesz w ogole jak wygląda przegub rozłożony na cześci?? jest to bardzo prymitywna i prosta cześć której do "niechrupania" potrzebuje smaru i czystosci którą zapewniłem :) poza tym nakulałem juz na nim 900 km i jest super :)

Tak się składa, że znam budowę przegubów... Kiedyś takie rzeczy się nawet próbowało je naprawiać przez napawanie itp z miernym skutkiem :(
"Chrupanie" jest najczęściej objawem powstania luzów na współpracujących z kulkami powierzchniach i zazwyczaj reakcja (wymiana osłony i smaru) jest już za późna. Jak dałeś dużo gęstego smaru to na jakiś czas smar niweluje luzy ale jak trochę popracuje to przegub znowu się odezwie. Życzę tobie bym się mylił :lol:
 
 
Firq 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 1598
Skąd: Pleszew



Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 13:02   

ech zawsze zostanie jakies doświadczenie :)
_________________
60-100 IV bieg 4s
http://www.youtube.com/watch?v=yUJ_xMnouzQ
 
 
DPosk 



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 40
Skąd: Toruń / Młyniec



Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 12:44   

A gdzie kolega kupił osłone przegubu i za ile, jeśli można wiedziec?
 
 
 
mcteusz 



Pomógł: 28 razy
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 564
Skąd: Wysokie Mazowieckie



Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 15:47   

Lechos napisał/a:
Bordos napisał/a:
lecz takim śmiesznym dekielkiem(simeringopodobnym), gdy on cieknie lub jest uszkodzony to faktycznie po wyjęciu tego mógł by olej pocieknąć.

Ale zasadniczo, jak wsio jest OK, to nie powinien.


Skad taka teoria? W skrzyni, miejsce gdzie wchodzi poloska uszczelnia uszczelniacz (simering). Gdy wyjmiesz polos to powstaje otwor i bez znaczenie, czy uszczelnacz jest dobry czy zly poleje sie olej ze skrzyni.

O proszę... A u mnie po wyjęciu skrzyni żaden olej nie wyleciał... Dopiero jak skrzynię położyłem na boku, to przez otwór po bodajże czujniku cofania zaczęło się lać... Jak to możliwe?
_________________
Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
 
 
Firq 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 1598
Skąd: Pleszew



Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 16:09   

DPosk, ja miałem juz taka osłone w zapasie jak kiedys wymianiałem przegub w t4 i przypasował ale taka gumową osłone mozna kupić w sklepie motoryzacyjnym za ok 30 pln-ów około :)
Tu masz od t4 i 100% pasuje ro R bo ja na takiej latam :) a jest tańsza od Roverowskiej :)
http://www.allegro.pl/ite...t_b5_vw_t4.html

mcteusz napisał,
Cytat:
Jak to możliwe?

No Prosze jak tu w CUDA nie wierzyć :D
_________________
60-100 IV bieg 4s
http://www.youtube.com/watch?v=yUJ_xMnouzQ
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 16:19   

Ja sie nie bardzo znam na przegubach drazkach itd ale. Kiedys mialem honde wlasnie z peknieta oslona. Trochesyfu tam nalecialo sila rzeczy bo to byl okres letni, duzo kurzu itp.
Na przegladzie mi wykryli, dalem Panu Henkowi, Pan Heniek wymienil, cos strzykalo, stwierdzil, ze moze bedzie trzeba przegub wymienic ale jeszcze zobaczy. Na nastepny dzien odebralem auto 100% sprawne, Heniu tawotu naladowal i bylo okej.

Rok jezdzilem, problemu nie bylo. Po roku sprzedalem:)

[ Dodano: Pią Kwi 24, 2009 16:20 ]
Ps wazne jest rowniez by oslona byla z lepszego tworzywa a nie te sztywne taniochy. Tylko z giętkiej gumy!
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 14:24
Prescenn
Brak nowych postów [214 si] blotnik co zrobic by go uratowac?
sew87 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Pią Kwi 13, 2012 14:13
PTE
Brak nowych postów [R200] Przegub zewnętrzny
Nowal Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Wto Lis 23, 2010 22:22
Nowal
Brak nowych postów [R200 1,4i 98 rok] Czy ten przegub mi podejdzie?
memphisto Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Czw Paź 23, 2008 17:44
memphisto
Brak nowych postów [R200 1.4 16v 99']Jakiej firmy przegub?
duklos Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Czw Sty 20, 2011 09:38
PTE



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink