1. Czasami mam problem z włożeniem kluczyka do stacyjki , coś tam blokuje i dopiero po kilku minutowych próbach sie to udaje:/
2. Mam problem ze wskaznikiem paliwa. Kiedys wiechalem na dziure i wskaznik poszedl maksymalnie do gory ( paliwa bylo mało ) potem zaczął schodzić powoli na dol ale tylko do polowy.
Po zatankowaniu do pelna bylo wszystko ok , a teraz jak znow paliwo jest blisko rezerwy po odpaleniu auta wskaznik idzie calkiem do gory i dopiero po kilku kilometrach schodzi do faktycznego stanu baku.
_________________ Roverek 200 1,4 98r
SPAMU¦
Wysłany: Pią Cze 26, 2009 15:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 202 Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią Cze 26, 2009 18:38
ad.1 Możliwe że ktoś na siłe w zimie próbował otworzyć korek wlewu paliwa i w tedy jak korek jest przymarznięty to strasznie ciężko się otwiera i kluczyk minimalnie się może wykrzywic - proporcjonalnie do użytej siły Spróbuj zapasowym kluczykiem, jezeli bedzie tak samo to albo masz stacyjkę zepsutą albo próbujesz zawsze wsadzać kluczyk gdy blokada kierownicy jest załączona
ad.2 nie mam pomysłu na to
_________________ 1,1 mały ale wariat;-) (2 mandaty za prędkość ;-Di jedna stłuczka (szajse);-)
wwekol o czym Ty piszesz...z jednej strony o wlewie paliwa potem o kierownicy:P
Ad.1 mialem to samo!o co chodzi...zauwazylem, ze w stacyjce sa dwa poziome walki (waleczki) metalowe. Podczas wsadzania klucza do stacyjki wsadzasz klucz miedzy te dwa waleczki! w ta szparke jaka tworza.
Gdy nie mozesz wsadzic klucza zauwaz, ze jeden z waleczkow nie jest w poziomie a jest w pozycji ukosnej! drugiego nie widac w ogole. Przez to wlasnie nie da sie klucza wsadzic w stacyjke!
Naprawa...wd40 w dlon i psiknac kilka razy w stacyjke, poczym powsadzaj powyciagaj kluczyc...grunt by nasmarowac te waleczki.
Dalej co wazne to gdy wyjmiesz kluczyk i nie uslyszysz typowego klik na koncu popatrz w stacyjke i zobaczysz ze nie wudac waleczkow! wtedy szybko wsadz klucz z powrotem do stacyjki i wyciagnij go jednoczesnie ciagnac go na zewnatrz oraz do gory tak by sprobowac potrzec o waleczek. Wtedy zaczepisz waleczek i obdwa wskocza na swoje miejsce...kilka razy waznie obserwuj waleczki, pozniej juz nie bedziesz na nie zwracal uwagi bo juz bedzie wszystko dzialalo poprawnie...
Troszke ciezko to wytlumaczyc to w cenzuralny sposob, wiec jak nie rozumiesz to napisz na pw to wytlumacze inaczej tak jak tlumaczylem bratu przez telefon jak wzial auto...
co do 2 to rowniez nie mam pojecia...bardzo mozliwe, ze cos z plywakiem jest nie tak w baku...trzeba by rozebrac i zobaczyc
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 202 Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią Cze 26, 2009 23:28
faecd napisał/a:
o czym Ty piszesz...z jednej strony o wlewie paliwa potem o kierownicy:P
bo jednej strony podałem inną przyczynę a z drugiej strony drugą przyczynę jeżeli pisze nie zrozumiale to przepraszam jestem tylko prostym technikiem który zdaje na inżyniera
_________________ 1,1 mały ale wariat;-) (2 mandaty za prędkość ;-Di jedna stłuczka (szajse);-)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum